Czy jeśli dziecko urodziło się w 6 miesiącu ciąży to wszystko będzie w porządku?

Lekarze mówią że tak ale  po 2 miesiącach nie chcą jej wypuścić z szpitala.  

No skoro lekarze mówią, że jest w porządku to chyba wiedzą lepiej niż forumowicze na kafeterii. 

7 minut temu, Iwna napisał:

No skoro lekarze mówią, że jest w porządku to chyba wiedzą lepiej niż forumowicze na kafeterii. 

To dlaczego nie chcą jej wypuścić? Czy ktoś urodził tak wcześnie dziecko? Wszystko było w porządku? 

18 minut temu, Hhghcbk napisał:

Lekarze mówią że tak ale  po 2 miesiącach nie chcą jej wypuścić z szpitala.  

18 minut temu, Hhghcbk napisał:

Lekarze mówią że tak ale  po 2 miesiącach nie chcą jej wypuścić z szpitala.  

Dlaczego nie chcą jej wypuścić? Czy ktoś urodził tak wcześnie dziecko?Wszystko było w porządku? 

4 minuty temu, Hhghcbk napisał:

 

Dlaczego nie chcą jej wypuścić? Czy ktoś urodził tak wcześnie dziecko?Wszystko było w porządku? 

Może po prostu zapytaj o to lekarza 

2 minuty temu, Iwna napisał:

Może po prostu zapytaj o to lekarza 

Już go pytałam i powiedział że wszystko jest w porządku ale na razie będą ją obserwować czyli tak jakby wszystko było w porządku ale w każdej chwili może się coś stać 

Mama ginekolog urodziła syna w 31 tygodniu. ^ miesiąc to skrajny wcześniak. Jeśli lekarze mówią że będzie dobrze to zapewne tak będzie.

Nie bez powodu ciążą trwa 9 miesięcy.

13 minut temu, Hhghcbk napisał:

Już go pytałam i powiedział że wszystko jest w porządku ale na razie będą ją obserwować czyli tak jakby wszystko było w porządku ale w każdej chwili może się coś stać 

No to wydaje mi się, że sprawa jest jasna. Jest na obserwacji.

Ja mam półrocznego wcześniaka: 31 tygodni i 2 dni. W szpitalu spędził 6 tygodni.  Z powikłań wcześniactwa przeszedł sepsę. Urodził się przrz cc z masą 1300 gram z powodu osłabionych przepływów stwierdzonych w 30 tyg., na początku ciąży były ok. Rozwija się prawidłowo, tylko jest troszkę mniejszy niż większość rówieśników. Nie wymaga rechabilitacji. Jednak im wcześniej dziecko przyjdzie na świat, tym jego większa niedojrzałość i z pewnością potrzebuje dłużej specjalistycznej opieki.

Bo to wcześniak. Chcą mieć ją na obserwacji bo wszystko moze się wydarzyć tym bardziej teraz gdy szaleje koronawirus. 

Poza tym jeśli powiedział "Wszystko jest w porządku ale chcą ją jeszcze poobserwować" to chyba znaczy że chcą ją poobserwowac

To jakieś prowo i ściema.

Żadna matka nie zadawałaby tak głupich pytań na forum, po 2 miesiącach walki o życie dziecka w szpitalu miałaby wiedzę w małym palcu. Pomijając już to, że niestety nie ma raczej żadnych szans na to, żeby "wszystko było w porządku", bo dziecko urodzone w 6 miesiącu jest skrajnym wcześniakiem, narażonym na masę powikłań neurologicznych, retinopatię, wylewy itd. 

Wcześniak wymaga bardzo intensywnej terapii i rehabilitacji od początku przez co najmniej parę lat. 

Nie każdy wcześniak. Siostra mojej mamy, urodzona w 1961 roku, urodzona w 28 TC, z wagą zaledwie 1 kg. Przeżyła, jest całkowicie zdrowa, wzrok do tej pory ma prawidłowy, urodziła trójkę zdrowych dzieci. Oczywiście to cud, biorąc pod uwagę rok urodzin i poziom opieki medycznej w tamtych czasach.

Zależy który to tydzień ciąży, bo autorka nie napisała 

6 miesiąc to 23-27 tydzien ciazy a Wiec bardzo Maly wczesniak...

wszystko zalezy od lekarzy i wyposazenia medycznego Ale martwilabym sie i To bardzo.. sama Jestem w 26 tygodniu i Wiem Ze szanse sa nieduze na To zeby dzidzius przezyc i byl w pelni zdrowy... od 30 tygodnia Juz balabym sie mniej choc wolalabym tego niedoswiadczyc i kazdy dodatkowy dla malucha w brzuszku jest na wage zlota... 

autorko Musisz rozmawiac z lekarzami, tu Ci nikt nie da 100% gwarancji Ze wszystko bedzie dobrze... zycze zdrowia dla maluszka

22 godziny temu, Hhghcbk napisał:

To dlaczego nie chcą jej wypuścić? Czy ktoś urodził tak wcześnie dziecko? Wszystko było w porządku? 

Moja bratowa miała termin porodu na 4 kwietnia, a urodziła 10 lutego.Rehabilitacja, wizyty po lekarzach ale wszystko jest w porządku.Dziecko rozwija się prawidłowo, ma już 6 lat i 3 miesiące,mądry chłopiec.