Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Loyda

Czy w takiej sytuacji zdecydowalibyście się na związek?

Polecane posty

Mianowicie przeprowadziłam się do Wrocławia za chłopakiem. Niestety po 2 latach okazało się, że mnie zdradził i nastąpił koniec. Nie mam znajomych we Wrocławiu, wszystko to w zasadzie jego znajomi, z którymi także się spotykałam. Ale w pracy jest kolega, z którym chyba jedynie mogę się umówić na piwo czy o coś poprosić, gdy choruję. Po prostu jest ok. Chciałabym z nim spróbować, jeśli oczywiście się zgodzi, ale jest jedno ale. Mam 178 cm, a co 175. Czy byłaby to dla Was jakaś zabijająca różnica? Jestem typem samotnicy, a on chyba jeko jedyny po prostu zna mnie na wylot i taką akceptuje. Z nim mogę popisać sms, spotkac się bez spiny. Nie wiem, po prostu mam wrażenie, że dąży to do związku, zaraz będę musiała podjąć decyzję, co dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Chcesz wejść w związek bo:

-nudzi Ci się 

-nie masz innych znajomych 

-nie ma Ci kto pomóc 

-doskwiera Ci samotność. 

Pytasz czy to są podstawy do związania się z kimś jednocześnie roztrząsając 3cm różnicy we wzroście?Więc odpowiem Ci- nie, daj chłopakowi spokój. Znajdź hobby, kup sobie rybki (nie zaopatruj się w żadne filtry, z nudów będziesz wymieniać wodę w akwarium co 3dni), a koledze zaproponuj koleżeństwo. Tak będzie rozsądniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, elektryzująca napisał:

Chcesz wejść w związek bo:

-nudzi Ci się 

-nie masz innych znajomych 

-nie ma Ci kto pomóc 

-doskwiera Ci samotność. 

Pytasz czy to są podstawy do związania się z kimś jednocześnie roztrząsając 3cm różnicy we wzroście?Więc odpowiem Ci- nie, daj chłopakowi spokój. Znajdź hobby, kup sobie rybki (nie zaopatruj się w żadne filtry, z nudów będziesz wymieniać wodę w akwarium co 3dni), a koledze zaproponuj koleżeństwo. Tak będzie rozsądniej...

Po kolei:

1. TAK

2. NIE, ale nie lubię ludzi z charakterem niepodobnym do swojego. On jest do mnie podobny, a wszyscy inny mnie wkurzają swoim stylem bycia. On nie. 

3. On zawsze proponuje pomoc. Potrafię poradzić sobie bez jego wsparcia. To po prostu miłe.

4. TAK.

 

Nie wierzę w wielką miłość z motylkami. W moim przypadku kończy się po kilku tygodniach. Potem mój partner często mnie wkurza swoim męczącym charakterem. No i istotne, nigdy z nikim nie zerwałam, byłam tylko w dwóch związkach, które zawsze kończyły się zdradą drugiej strony. Mam 30 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Sr.ał pies te motyle😉 Ty nic nie napisałaś o nim, dlaczego to akurat z nim chciałabyś być (na zimno rozważasz czy być z nim co już jest niewłaściwe). Napisze Ci jak powinno pisać się o osobie z którą chce się być:

Jest wspaniałym człowiekiem. Jest inteligentny, mądry, odpowiedzialny, ma poczucie humoru, dobre serce, jest troskliwy, wspaniałomyślny, intrygujący, imponuje mi. Jest po prostu szalenie wyjątkowy, chole/rnie niepowtarzalny dlatego chcę z nim być. Rozumiesz czy jeszcze nie?

Poczekaj na mężczyznę, z którym będziesz chciała być bo będzie wyjątkowy, a nie z przypadku. Do reszty pozwolisz, że się nie odniosę. 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jeżeli na tego 'wyjątkowego' będzie czekała do pięćdziesiątki? Albo go spotka, ale on już będzie zajęty, albo 30 lat młodszy / starszy, albo nie będzie jej chciał, albo 'nie będzie gotowy'?

Fajny taki idealizm, tylko niestety w życiu nie zawsze się sprawdza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
48 minut temu, elektryzująca napisał:

Chcesz wejść w związek bo:

-nudzi Ci się 

-nie masz innych znajomych 

-nie ma Ci kto pomóc 

-doskwiera Ci samotność. 

Pytasz czy to są podstawy do związania się z kimś jednocześnie roztrząsając 3cm różnicy we wzroście?Więc odpowiem Ci- nie, daj chłopakowi spokój. Znajdź hobby, kup sobie rybki (nie zaopatruj się w żadne filtry, z nudów będziesz wymieniać wodę w akwarium co 3dni), a koledze zaproponuj koleżeństwo. Tak będzie rozsądniej...

Ma rybki stresować? Nie wiem, jak to przeżyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 godzinę temu, Loyda napisał:

Mianowicie przeprowadziłam się do Wrocławia za chłopakiem. Niestety po 2 latach okazało się, że mnie zdradził i nastąpił koniec. Nie mam znajomych we Wrocławiu, wszystko to w zasadzie jego znajomi, z którymi także się spotykałam. Ale w pracy jest kolega, z którym chyba jedynie mogę się umówić na piwo czy o coś poprosić, gdy choruję. Po prostu jest ok. Chciałabym z nim spróbować, jeśli oczywiście się zgodzi, ale jest jedno ale. Mam 178 cm, a co 175. Czy byłaby to dla Was jakaś zabijająca różnica? Jestem typem samotnicy, a on chyba jeko jedyny po prostu zna mnie na wylot i taką akceptuje. Z nim mogę popisać sms, spotkac się bez spiny. Nie wiem, po prostu mam wrażenie, że dąży to do związku, zaraz będę musiała podjąć decyzję, co dalej. 

Jak wyrazi chęć, to czemu nie🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, pari napisał:

Jak wyrazi chęć, to czemu nie🙂

własne egoistyczne pobudki nie są dobre do tworzenia z kimś bliskich relacji. W sumie to może mu powiedzieć "możemy spróbować ale chce żebyś wiedział, że z mojej strony to na zupełny odprdol" będzie uczciwie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 minutę temu, elektryzująca napisał:

własne egoistyczne pobudki nie są dobre do tworzenia z kimś bliskich relacji. W sumie to może mu powiedzieć "możemy spróbować ale chce żebyś wiedział, że z mojej strony to na zupełny odprdol" będzie uczciwie 🙂

Chodzi ci o ten wzrost i jej obiekcje?😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie potrafię szukać. Poprzedniego poznałam w pracy, poprzedniego na studiach. Nie nadaję się na chodzenie na randki, szukanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, Qwerty82 napisał:

 Jesteście pokrewnymi duszami, to dobry początek

pokre co? 🙈

11 minut temu, Qwerty82 napisał:

Moja babcia zawsze mówiła "Miłość przyjdzie po ślubie".

 A mój praprapradziadek mawiał, że podstawowym i jedynym obowiązkiem baby jest zaspokajanie swojego pana i bycie jego niewolnicą seksualna. Od tego czasu, jak którykolwiek absztyfikant każe mi wyjść z łóżka do pracy albo ugotować obiad, zrywam. 

5 minut temu, Loyda napisał:

nie potrafię szukać

Bo nie szuka się. Samo przyjdzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
4 minuty temu, elektryzująca napisał:

pokre co? 🙈

 A mój praprapradziadek mawiał, że podstawowym i jedynym obowiązkiem baby jest zaspokajanie swojego pana i bycie jego niewolnicą seksualna. Od tego czasu, jak którykolwiek absztyfikant każe mi wyjść z łóżka do pracy albo ugotować obiad, zrywam. 

Bo nie szuka się. Samo przyjdzie. 

Nic mu się nie stanie. To nie dziecko. Da sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Qwerty82 napisał:

"jeko jedyny po prostu zna mnie na wylot i taką akceptuje. Z nim mogę popisać sms, spotkac się bez spiny. "

Ty jesteś niepoprawną romantyczką, jesteś wygadana, ekstrawertyczna, wczytaj się w to co napisała autorka, może nie jest aż tak ekspresyjna i w jej przypadku nie działa wszystko jak w Twoim

proszę Cię 😅 tylko z nim bo nikogo innego nie ma! wiesz, do mojego szwagra mówię "mój ulubiony szwagrze". Jest ulubiony? nie, jest jedyny 😁

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gretta_
1 godzinę temu, Loyda napisał:

 ale jest jedno ale. Mam 178 cm, a co 175. Czy byłaby to dla Was jakaś zabijająca różnica?      

Zabije Cię ta różnica. Nie wchodź w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
32 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Nie przekonałaś mnie. Oceniasz ją swoją miarą

Gdyby był kimś ważnym nie przeszkadzałoby jej 3cm, a co dopiero gdyby to była bratnia dusza. Nie jest kimś wyjątkowym, kieruje się swoją samotnością. 

 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, elektryzująca napisał:

Gdyby był kimś ważnym nie przeszkadzałoby jej 3cm, a co dopiero gdyby to była bratnia dusza. 

Zgadza się. Już sam fakt, że się nad tym zastanawia skazuje ten związek na porażkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
20 minut temu, Nemetiisto napisał:

Zgadza się. Już sam fakt, że się nad tym zastanawia skazuje ten związek na porażkę.

1 godzinę temu, elektryzująca napisał:

(na zimno rozważasz czy być z nim co już jest niewłaściwe).

👌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
24 minuty temu, Solanka napisał:

Ciekawe czy pan kolega jest w ogóle zainteresowany. 

No miała się go zapytać, ale najpierw nas się radzi🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zależy ci na tym, by stracić jedynego kolegę jakiego masz, to śmiało. Bo z twoim podejściem niczym lepszym się to nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naucz sie pisac prowokacje. Pod koniec kwietnia pisalas ze bylas z chlopakiem pol roku. A to urzadzalas z nim dom. A to innym razem mialas problemy z "nie chlopakiem". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Loyda napisał:

Po kolei:

1. TAK

2. NIE, ale nie lubię ludzi z charakterem niepodobnym do swojego. On jest do mnie podobny, a wszyscy inny mnie wkurzają swoim stylem bycia. On nie. 

3. On zawsze proponuje pomoc. Potrafię poradzić sobie bez jego wsparcia. To po prostu miłe.

4. TAK.

 

Nie wierzę w wielką miłość z motylkami. W moim przypadku kończy się po kilku tygodniach. Potem mój partner często mnie wkurza swoim męczącym charakterem. No i istotne, nigdy z nikim nie zerwałam, byłam tylko w dwóch związkach, które zawsze kończyły się zdradą drugiej strony. Mam 30 lat. 

Pytanie, czy on Ci sie podoba wizualnie, pociąga czy to miałby być związek typowo z rozsadku, bez pożądania. Jeśli to drugie to będziesz sie meczyć na dłuższa metę i nie warto tego zaczynać a jeśli on Cie pociąga to może po czasie sie zakochasz i będzie ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×