Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Monika1117

Keto-grupa wsparcia czerwiec 2020

Polecane posty

Dnia 18.07.2020 o 22:53, Monika1117 napisał:

Witam,

Mialam jeden dzien zalamania od poczatku czerwca.  Tydzien temu zjadlam za duzo owocow, poprawialm slodyczami.

Efekt tego byl widoczny niemal natychmiast. Waga w gore, zostalam wywalona z ketozy. Zajelo mi tydzien do powrotu. Ketostix ponownie pokazuje wysoki poziom ketomow w moczu.

 

Hmmm 🤔.. Im niższy poziom ketonów w moczu tym lepiej, to oznacza że organizm z nich korzysta a nie wydała. Monia czy  trzymasz się proporcji makro? Mi się wydaje że trochę  za mało tłusta  twoja dieta 

Edytowano przez Makatkaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wklejam desery które mi b. smakowały 

Deser Keto – Mus czekoladowy (6 porcji)

PRODUKTY:

150 g czekolady gorzkiej 80%

250 g mascarpone

1 łyżka masła orzechowego

100 ml śmietanki 36%

1 łyżeczka masła

1 łyżeczka kakao

1 łyżeczka oleju kokosowego

WYKONANIE:

Czekoladę, masło i olej kokosowy rozpuść w kąpieli wodnej lub na bardzo małym ogniu. Dodaj  kakao, dobrze wymieszaj i odstaw do wystygnięcia.

Śmietankę ubij na sztywno

Gdy czekolada będzie chłodna, dodaj  mascarpone, masło orzechowe i połącz wszystkie składniki mikserem.

Następnie dodaj ubitą śmietankę i mieszaj jeszcze chwilę.

Masę podziel na 6 porcji. Możesz użyć małych słoiczków lub dowolnych foremek.

Wstaw do lodówki na około godzinę.

SKŁADNIKI ODŻYWCZE – MAKRO:

1 porcja:

Węglowodany: 7,40 g

Tłuszcz: 34,30 g

Białko: 6,10 g

kcal: 363,30

To ze strony anetaflorczyk.net

---

_____Składniki na ciasto czekoladowe z kremem z awokado ze strony Oli CHF 

Składniki na ciasto (forma 22 cm):

200 g mąki migdałowej lub zmielonych ulubionych orzechów i migdałów

60 g oleju kokosowego (keto, LCHF, paleo, bez laktozy)  lub masła klarowanego (keto, LCHF, optymalna)

20 g kakao 100%

opcjonalnie słodzik np. ksylitol, erytrytol lub stewia itp. do smaku ( u mnie 10 g erytrolu)

Składniki na masę czekoladową:

4-6 dojrzałych awokado (ok 700 g wydrążonego miąższu)

50 g kakao

40 g oleju kokosowego

opcjonalnie słodzik np. ksylitol, erytrytol lub stewia itp. do smaku (u mnie 60 g erytrolu)

ziarenka z 1 laski wanilii lub wanilia mielona

szczypta soli

Mąkę lub uprzednio zmielone migdały i orzechy wymieszać z kakao i opcjonalnie słodzikiem (sugeruję zmielić słodzik na puder).

Masło klarowane lub olej kokosowy rozpuścić a następnie dodać do miski z mąką migdałową/orzechową.

Całość wymieszać do uzyskania ciasta, którym należy wyłożyć spód formy lub tortownicy.

Formę z ciastem wstawić do lodówki by stwardniało.

Awokado przekroić na pół, wyjąć pestkę i wydrążyć miąższ łyżeczką.

Olej kokosowy rozpuścić i lekko przestudzić.

Awokado, olej, kakao, wanilię i opcjonalnie słodzik zblendować na gładką masę.

Krem wyłożyć na schłodzona tartę i ponownie wstawić do lodówki na kilka godzin lub na całą noc.

Ciasto czekoladowe z kremem z awokado można posypać płatkami migdałów, kawałkami orzechów lub wiórkami kokosowymi.

Smacznego!

BTW całości z podaną ilością słodzika bez dodatków na wierzchu: 940 g, 2246 kcal, B 30 g, T 210 g, W 72 g (w tym 50 g to błonnik z awokado). W 100 g: 239 kcal, B 3 g, T 22 g, W 8 g ( w tym 5 g błonnika z awokado)

Ja zrobiłam też w innej wersji-zamiast avocado dałam mascarpone i masło orzechowe 100% chyba jeszcze pyszniejsze 

Ogólnie za parę dni wracam do pracy i na pewno nie będę eksperymentować w kuchni bo nie będę miała na to czasu, a gotowania i pieczenia nie lubię to tęsknic nie będę 😛 moja waga wtedy ruszy z kopyta- więcej ruchu i więcej prostych dań, bez kombinowania. Zamiast deserami będę się zadowalać czekolada 80% 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Makatkaa napisał:

Nie ma co się dołować! Zacznij od mierzenia obwodów. Bo na ketozie te kilogramy inaczej spadają. Przede wszystkim spała się tluszcz a nie mięśnie (jak w normalnej diecie) więc wygląda to na początku tak, że waga stoi albo b. Mało spada a gacie się robią za luźne 😁 tluszcz jest lżejszy niż mięśnie. To tak w uproszczeniu 

 

amsterdam jeśli Ci szkoda tych kasz czy makaronów to zarzuć okiem ile mają g węgli w 100g i spróbuj jeść tyle żeby się zmieścić w tych max 50g (niektórzy uważają ze to jest max liczba na dzień i że nie trzeba ściśle trzymać się tych 20-30g) Znając życie będzie łatwo przekroczyć ale można dać radę. Spojrzałam na makaron razowy 30g w 100g no to nie ma tragedii 

Tak i robię i faktycznie pomimo wzrostu wagi obwody spadły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od dziś pisze sobie co jem patrząc, aby nie przekroczyć 50 g węglowodanów dziś będzie to zaledwie 1000 kcal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jestm spowrotem.... Mialam tydzien z piekla. W pracy totalne urwanie glowy.

Chcialabym napisac o zastojach wagi.

Czasem bywa tak, ze pomimo redukcji i przestrzegania zasad diety waga stoi. Stoi przez tydzien, czasem dwa. Czasem nawet pojdzie troche w gore.... Nie ma nic bardziej frustrujacego.

Tak wygladaly moje ostatnie dwa tygodnie. Jedyne, co pokazuje faktycznie to, co sie z waga dzieje jest wykres. Liczenie w skali tygodnia nie ma sensu. Mam ladny spadek w ciagu ostatnich 2 miesiecy. W skali miesiaqca to ok 2kg. Nie jest to  jakis wielki szal, ale wole powoli a dokladnie.

Robilam sobie badania krwi  na poczatku marca. Mialam bardzo wysoki zly cholesterol, witaminy tez nie za bardzo, watroba mocno obciazaona....

Zrobilam kolejne badania po 2 miesiacach na keto:

Cholesterol idealny!!!!

Witaminy w normie, troche malo wapnia (tu nie ma slonca) ale proby watrobowy wyszly lepiej.

Tak wiec, powtarzajac slowa mojej Pani doktor: Whatever you do, keep on going!!!

 

Edytowano przez Monika1117
pomylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.08.2020 o 12:48, Fili napisał:

Makatkaa 😊 jak miło, że jesteś. Myślałam, że sama zostałam. Poproszę o ten przepis na keto chleb i bułki. Kupiłam gotowy chleb z Allegro ale nic specjalnego. 

Ej, mialam prawdziwy sajgon w pracy. Ja niczego nie zostawiam! Tez potrzebuje wsparcia. Bywaja gorsze dni...

:classic_biggrin:

Tak wiec ja sie nigdzie nie wy bieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Fili napisał:

Od dziś pisze sobie co jem patrząc, aby nie przekroczyć 50 g węglowodanów dziś będzie to zaledwie 1000 kcal. 

Kochana, czy 1000 kcal to nie za malo????

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Monika1117 napisał:

Ej, mialam prawdziwy sajgon w pracy. Ja niczego nie zostawiam! Tez potrzebuje wsparcia. Bywaja gorsze dni...

:classic_biggrin:

Tak wiec ja sie nigdzie nie wy bieram.

O to najmilsza wiadomość dnia 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Monika1117 napisał:

Kochana, czy 1000 kcal to nie za malo????

 

Faktycznie mało. Okno żywieniowe moje się zamknęło i trudno wyszło tyle pilnowałam jedynie węgli, aby nie przekroczyć 50g. Zobaczę jak się będę czuć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Fili napisał:

Amsterdam 😊 myślałam, że już zrezygnowałaś. Już rozpoczęłaś dietę?  

Ja nie z tych, żeby rezygnować na starcie.  Do wszystkiego, co robię, najpierw się przygotowuję a potem przykładam.  Tak więc nadal jestem na etapie przygotowawczym... książki jeszcze nie przeczytane, tylko raz obejrzałam na YT ketokocura. Muszę też przygotować sobie jakiś min. tygodniowy jadłospis, najlepiej z najprostszymi daniami, bo gotowanie nie jest moją pasją... I jakieś przepisy gdzieś w jednym miejscu zebrać...  Muszę mieć dobrą podbudowę teoretyczną, właśnie po to, aby się potem nie wycofywać :classic_biggrin:

Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Fili napisał:

Okno żywieniowe moje się zamknęło

To mi przypomina tzw. post przerywany - dobrze kojarzę ?  Ile godz. ma twoje okno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fili napisał:

O to najmilsza wiadomość dnia 😊

A dziekuje!

Pracuje w firmie farmaceutycznej (nazwy nie podam) na pewnym projekcie. Jest nas tylko dwie i moja druga polowka z projektu wziela 2 tygodnie wolnego....

Poza strasznym stresem w pracy musialam tez znalezc czas na rodzine (w koncu to najwazniejesze), nauke i silownie.

Silownia: 3-4 razy w tygodniu (co drugi dzien). Poczatkowo startowalam z 200 kaloriami. Aktualnie spalam okolo 400 kalorii podczas jednej sesji.

Niby waga bardzo powoli spada, ale w rozmiaru 46 (tutejsza 16) spadlam do 42 (tutejsza 12). to naprawde ogromna roznica.

Mysle wiec, ze spadek wagi jest maly, poniewaz miesnie waza wiecej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, amsterdam napisał:

To mi przypomina tzw. post przerywany - dobrze kojarzę ?  Ile godz. ma twoje okno ?

8 godzin jem od 10 do 18 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam dodać, że 10-13 to czas jedynie na kawę z olejem kokosowym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Monika1117 napisał:

A dziekuje!

Pracuje w firmie farmaceutycznej (nazwy nie podam) na pewnym projekcie. Jest nas tylko dwie i moja druga polowka z projektu wziela 2 tygodnie wolnego....

Poza strasznym stresem w pracy musialam tez znalezc czas na rodzine (w koncu to najwazniejesze), nauke i silownie.

Silownia: 3-4 razy w tygodniu (co drugi dzien). Poczatkowo startowalam z 200 kaloriami. Aktualnie spalam okolo 400 kalorii podczas jednej sesji.

Niby waga bardzo powoli spada, ale w rozmiaru 46 (tutejsza 16) spadlam do 42 (tutejsza 12). to naprawde ogromna roznica.

Mysle wiec, ze spadek wagi jest maly, poniewaz miesnie waza wiecej.

 

Spadek rozmiarów piękny. Gratuluje! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Monika1117 napisał:

Dzis 1600 kalorii, 2.5 l wody i godzina na silowni.

Dobry poczatek tygodnia.

Ja także zastanawiam się poważnie nad aktywnością. Spacery albo rowerek stacjonarny tylko jaki 🤔 macie może coś do polecenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Fili napisał:

Zapomniałam dodać, że 10-13 to czas jedynie na kawę z olejem kokosowym 

A do 10-tej nic, kompletnie ?   Czy kawa z łyżką mleka 3,2 % przerywa post ?  Ja np. też mogę do 10-tej nic nie jeść, ale kawy to się muszę napić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, amsterdam napisał:

A do 10-tej nic, kompletnie ?   Czy kawa z łyżką mleka 3,2 % przerywa post ?  Ja np. też mogę do 10-tej nic nie jeść, ale kawy to się muszę napić...

Amsterdam nic kompletnie nie jem w godzinach 18 - 13. Nie mam pojęcia szczerze czy kawa z łyżką mleka przerywa. Musiała byś poczytać dużo informacji jest necie. Ja kawę dopiero teraz pije bardzo późno. Ona jest z łyżką oleju kokosowego więc daję energię i posiłek nie zjem o 13 pewnie później. A może dziś będzie jeden posiłek. Dam znać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okno żywieniowe u mnie na dziś zamknięte. Ostatecznie obiad podzieliłam na pół i miałam gotową kolacje kcal wyszło dziś więcej 1250 a węgli zaledwie 35 g. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jutro ważenie zobaczymy a dziś blisko 1500 kcal a węgli ok 30g 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejny calkiem dobry dzien:

400 kcal spalone na silowni

udalo mi sie zjesc tylko 1300 kcal. Zdecydowanie za malko tluszczu... Nic to, kolacja: grilowany boczek z majonezem i zielona salata z oliwa z oliwek. Powinno wyjsc kolejne 300 kalorii.

Wlasnie pieke sernik. Nie wiem co z tego wyjdzie. Przepis wyglada obiecujaco. Zobaczymy w praktyce.

Gdyby ktos chcial testowac:

Składniki (forma okrągła 25 cm):

1 kg sera białego tłustego (nie z wiaderka)

12 jajek

200 g miękkiego masła

40 g mąki kokosowej

pół łyżeczki wanilii burbońskiej

opcjonalnie słodzik np.. ksylitol, erytrytol,  stewia do smaku

Jako że jest to najbardziej prosty i leniwy przepis nieco inny od tego puszystego, który już Wam kiedyś prezentowałam to nie trzeba oddzielać żółtek od białek tylko wystarczy po prostu wszystkie składniki dokładnie zmiksować do uzyskania gładkiej konsystencji.

Formę (u mnie tortownica 25 cm) wysmarować masłem a następnie wylać masę serową.

Piec przez 50-60 minut w temperaturze 170 (góra-dół). Jeśli wierzch jest zbyt przypieczony przełączyć grzałki tylko na dół (można połączyć z termoobiegiem).

Piec przez 50-60 minut w temperaturze 170 (góra-dół). Jeśli wierzch jest zbyt przypieczony przełączyć grzałki tylko na dół (można połączyć z termoobiegiem).

Dam znac jak wyszedl

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Monika a jak sernik w smaku? 

Ja w przyszłym tygodniu wyjeżdżam na tydzień po powrocie zamierzam kupić te wszystkie mąki aby robić ciasta, naleśniki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To koniecznie zrobię sernik 😋

U mnie po tygodniu spadek wagi minus 1,5 😁 łącznie 4,5 po 3 tygodniach a w obwodach łącznie spadło 23 cm. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Fili napisał:

:classic_cool: czekam na te moje keto koleżanki. 

Cześć, cześć !   Zaintrygował mnie ten IF- Intermittent Fasting.  na twoim przykładzie widac, że można łatwo połączyć keto z IF.  Keto mówi, co jeść a IF - kiedy. Stąd też ruszyłam w podróż przez następny ocean literatury na ten temat :classic_biggrin:

Fili - moje gratulacje !  Super wyniki masz 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, amsterdam napisał:

Cześć, cześć !   Zaintrygował mnie ten IF- Intermittent Fasting.  na twoim przykładzie widac, że można łatwo połączyć keto z IF.  Keto mówi, co jeść a IF - kiedy. Stąd też ruszyłam w podróż przez następny ocean literatury na ten temat :classic_biggrin:

Fili - moje gratulacje !  Super wyniki masz 👍

Amsterdam jestem pod wrażeniem tego Twojego zagłębiania się w ocean. W domu kilka książek o odchudzaniu mam i dla mnie to strata kasy nic nowego z nich nie wynika. 

Czy to zdjęcie Twoje kota? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sernik zjedzony!

Byl calkiem przyjemny. Nastepnym razem dodam 200g serka mascarpone i 800g zwyklego tlustego twarogu. Bedzie bardziej kremowy.

Kolieny kilogram w dol. 7 kg od poczatku czerwca.

Rozmiary tez leca w dul. W koncu o to chodzi, prawda?

Chodze na silownie co drugi dzien. Jestem zaskoczona tyn, jak latwo poszlo z kondycja. Aktualnie wychodzi mi ok 400-450 kcal spalonych w ciagu 40 minutowej sesji.

Jedziemy dalej. Jeszcze 10 kg i bede naprawde zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×