Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Niestety

Oszukana - jak się podnieść

Polecane posty

1 godzinę temu, Skb napisał:

O jakim szacunku mówisz? Nie bardzo rozumiem. Autorka wybrała faceta by wyjść za mąż i urodzić dziecko, a nie mieć męża. ( Wiesz na czym polega ta malutka różnica?)Brak podstawowej komunikacji między nimi to chyba oznaka zupełnego braku szacunku.  To jest typowy przykład kobiety, której kończy się czas płodności i na gwałt szuka faceta który ją zapłodni... a później do niczego już nie będzie potrzebny, przepraszam będzie potrzebny - do płacenia alimentów.

Nie autorka nie wybrała faceta dla dziecka... Gdyby tak wybrała to by za niego wyszła, urodziła dziecko i wzięłaby rozwód... Autorka ceni sobie wartości rodzinne i nie wyobraża sobie mieć dzieci z kimś kogo by nie kochała... A tego faceta kocha nadal tylko że już nigdy nie będzie tak samo... Rodzinę znam trochę... Kiedyś jego mama przy śniadaniu ni z gruszki ni z pietruszki wyskoczyła o seksoholikach... Że siedziała po nocy i oglądała program o nich i śmiała się z tego jak ci ludzie funkcjonują... Było to dla mnie dziwne że ktoś się śmieje z cudzego nieszczęścia... Ja trochę mam wrażenie że to może uzależnienie. Czytałam że wtedy człowiek się znieczula na jakieś normy i sięga po coraz gorsze treści... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Niestety napisał:

... Ja trochę mam wrażenie że to może uzależnienie. Czytałam że wtedy człowiek się znieczula na jakieś normy i sięga po coraz gorsze treści... 

No to masz juz wytlumaczenie i nie potrzebujesz juz zadnych naszych rad (sic!)

Zycze udanego wspolnego zycia z kims, kogo chyba tak naprawde nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, _ktoś_ napisał:

Masz uzasadnione obawy. Zostaw drania. 

Tylko to naprawdę nie jest drań, gdyby nie to o czym się dowiedziałam, mówiłabym o nim dobry, opiekuńczy, pomocny, idący na kompromis człowiek. Nie wiem jak w jednej chwili wszystko może się zburzyć... Czy to tylko ja mam takiego pecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, pari napisał:

Dla mnie mężczyzna oglądający takie rzeczy jest skreślony . Nie wiem co trzeba mieć we łbie, żeby coś takiego oglądać.

Uważasz, że to nic takiego oglądać porno w kontekście (treści) kazirodztwa? I przestań pisać ze swojego kontekstu, bo to są zupełnie inne sprawy

Każdy ma pogląd wyrobiony na podstawie swoich doświadczeń życiowych. Czy wiesz dokładnie co oglądał? Jesteś w stanie rozróżnić treść danego filmu. Większość to fikcja, fikcja która nie jest zabroniona prawem. Zabronione są treści z udziałem dzieci i są ścigane z urzędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 godzinę temu, Skb napisał:

Każdy ma pogląd wyrobiony na podstawie swoich doświadczeń życiowych. Czy wiesz dokładnie co oglądał? Jesteś w stanie rozróżnić treść danego filmu. Większość to fikcja, fikcja która nie jest zabroniona prawem. Zabronione są treści z udziałem dzieci i są ścigane z urzędu.

Ty też nie wiesz co dokładnie oglądał, ale go bronisz. Tak, odróżniam fikcję od rzeczywistości. Przekaz w filmie, też może rujnować psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Niestety napisał:

Nie autorka nie wybrała faceta dla dziecka... Gdyby tak wybrała to by za niego wyszła, urodziła dziecko i wzięłaby rozwód... Autorka ceni sobie wartości rodzinne i nie wyobraża sobie mieć dzieci z kimś kogo by nie kochała... A tego faceta kocha nadal tylko że już nigdy nie będzie tak samo... Rodzinę znam trochę... Kiedyś jego mama przy śniadaniu ni z gruszki ni z pietruszki wyskoczyła o seksoholikach... Że siedziała po nocy i oglądała program o nich i śmiała się z tego jak ci ludzie funkcjonują... Było to dla mnie dziwne że ktoś się śmieje z cudzego nieszczęścia... Ja trochę mam wrażenie że to może uzależnienie. Czytałam że wtedy człowiek się znieczula na jakieś normy i sięga po coraz gorsze treści... 

Wchodząc w związek bierze się drugą osobę z dobrodziejstwem inwentarza, walczy się o nią, pomaga rozwiązać problemy. Czy rozumiesz treść przysięgi małżeńskiej, czy tylko przyjmujesz ją wstawiając w każdym punkcie ale...

W tej chwili wystarczy krzywo zgięty paluszek w d... by był rozwód.

Jedno jest pewne - ten związek nie ma szans na powodzenie. Brak komunikacji, brak zrozumienia, brak miłości, brak wszystkiego... Nawet gdyby wzięli ślub - to rozwód do 3 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, pari napisał:

Ty też nie wiesz co dokładnie oglądał, ale go bronisz. Tak, odróżniam fikcję od rzeczywistości. Przekaz w filmie, też może rujnować psychikę.

Nie wiem, nie bronię go lecz podważam oskarżenia. Masz rację przekaz w filmie może rujnować psychikę. Zatem dzieciom należy zakazać oglądania bajek. Bo Jaś i Małgosia dopuścili się zabójstwa z premedytacją, bo Gargamel to kanibal, bo wróżki fruwają, go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie chodzi o filmy, chodzi bardziej o opowiadania. W filmie można się odciąć od tego że to syn i mama, chociaż i tak to dla mnie niepojęte, ale przyjmuję argument że można patrzeć jak po prostu na dwie osoby - młody mężczyzna, dojrzała kobieta, czyli niby dość popularny gatunek MILF... Ale opowiadanie rodzinne... Tego nie potrafię sobie przetłumaczyć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Przed chwilą, Skb napisał:

Nie wiem, nie bronię go lecz podważam oskarżenia. Masz rację przekaz w filmie może rujnować psychikę. Zatem dzieciom należy zakazać oglądania bajek. Bo Jaś i Małgosia dopuścili się zabójstwa z premedytacją, bo Gargamel to kanibal, bo wróżki fruwają, go

O, żebyś wiedział😅 Tak, należałoby zabronić maluchom oglądać takie głupie bajki. Wtedy, gdy wymyślano te krwawe historie, nie było kina, gdzie wszystko pokazane jest jak w rzeczywistości. Co innego słuchać a co innego widzieć. Nie wiem, może jestem zbyt wrażliwa.

Powiedz mi w którym momencie Gargamel zjada ( jest kanibalem), bo nie przypominam tego sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Skb napisał:

Wchodząc w związek bierze się drugą osobę z dobrodziejstwem inwentarza, walczy się o nią, pomaga rozwiązać problemy. Czy rozumiesz treść przysięgi małżeńskiej, czy tylko przyjmujesz ją wstawiając w każdym punkcie ale...

W tej chwili wystarczy krzywo zgięty paluszek w d... by był rozwód.

Jedno jest pewne - ten związek nie ma szans na powodzenie. Brak komunikacji, brak zrozumienia, brak miłości, brak wszystkiego... Nawet gdyby wzięli ślub - to rozwód do 3 lat...

Nie powiedziałabym że brak miłości... Właśnie wydawało mi się że miłość jest, że można polegać na sobie, że jest bezinteresowność... To co wyszło na jaw, to nie jest coś czym ktoś się chwali... A to że tu piszę, to też chce mu pomóc i sobie... Poznać różne punkty widzenia totalnie obcych osób... I może któryś z tych punktów pomoże mi spojrzeć z dystansem i pomóc człowiekowi który może się pogubił i tego nie widzi... Słowa przysięgi małżeńskiej rozumiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twój ból. Jestem kobietą młodą kobietą. I oglądam regularnie choć ciężko się przyznać Bdsm. Ale przed chłopakiem również usowam historie przeglądarki bo po prostu się wstydzę. Ale to nie znaczy że go zwiąże przy następnej okazji zleje mu tylek i będę robić z nim rzeczy o których on nie ma pojęcia. Bo jeśli mu coś nawiązuje to on albo specjalnie omija temat albo naprawdę nie wie o co chodzi. Więc to jest tylko wyobraźnia mało kto to przenosi w rzeczywiste realia. Nie przejmuj się. A to że Cię oklamal może po prostu się bał. 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, pari napisał:

O, żebyś wiedział😅 Tak, należałoby zabronić maluchom oglądać takie głupie bajki. Wtedy, gdy wymyślano te krwawe historie, nie było kina, gdzie wszystko pokazane jest jak w rzeczywistości. Co innego słuchać a co innego widzieć. Nie wiem, może jestem zbyt wrażliwa.

Powiedz mi w którym momencie Gargamel zjada ( jest kanibalem), bo nie przypominam tego sobie. 

Cały czas Gargamel mówi, że złapie Smerfy by je zjeść. Smerfy małą wszystkie cechy ludzkie zatem nie można mówić o odrębności gatunkowej w sferze fizycznej i emocjonalnej. Kobieto zejdź na ziemię - nowa produkcja "Kraina Lodu" - temat to śmierć i zabijanie... Chcesz się licytować? Przez  weekend obejrzę wszystkie bajki z przemocą i podam Ci listę tytułów. Moja mała Córeczka wie co to jest fikcja a co to jest rzeczywistość - czy chcesz aby Ci to wyjaśniła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 minutę temu, Skb napisał:

Cały czas Gargamel mówi, że złapie Smerfy by je zjeść. Smerfy małą wszystkie cechy ludzkie zatem nie można mówić o odrębności gatunkowej w sferze fizycznej i emocjonalnej. Kobieto zejdź na ziemię - nowa produkcja "Kraina Lodu" - temat to śmierć i zabijanie... Chcesz się licytować? Przez  weekend obejrzę wszystkie bajki z przemocą i podam Ci listę tytułów. Moja mała Córeczka wie co to jest fikcja a co to jest rzeczywistość - czy chcesz aby Ci to wyjaśniła?

I uważasz, że takie programowanie się przez oglądanie zje*banych filmów nie wpływa na psychikę, to jesteś w błędzie. Gargamel mówi, goni, nawet łapie do klatki czy gotuje na wolnym ogniu, ale smerfy wciąż uciekają, nie udaje się mu sie ich zjeść, więc się to nie liczy. Nie masz racji w swoim wywodzie a bajek wizualnych z przemocą należy unikać , bo ryją psychikę. Córce pozwalasz, ale pomyśl czy chcesz, żeby za parę lat, twoja córka poprosiła o grę z wizualną przemocą i jak odmówisz to pomyśli: WTF!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, pari napisał:

I uważasz, że takie programowanie się przez oglądanie zje*banych filmów nie wpływa na psychikę, to jesteś w błędzie. Gargamel mówi, goni, nawet łapie do klatki czy gotuje na wolnym ogniu, ale smerfy wciąż uciekają, nie udaje się mu sie ich zjeść, więc się to nie liczy. Nie masz racji w swoim wywodzie a bajek wizualnych z przemocą należy unikać , bo ryją psychikę. Córce pozwalasz, ale pomyśl czy chcesz, żeby za parę lat, twoja córka poprosiła o grę z wizualną przemocą i jak odmówisz to pomyśli: WTF!?

Ja Córce serwuję rozrywki, które Ją rozwijają i uwrażliwiają, z kolei dla żony i jej mamusi włączenie telewizora z bajkami to rozwiązanie problemu zajmowania się dzieckiem.

Gotowanie na wolnym ogniu to nie przemoc. Może to sprawdzimy, wrzucę Cię do garnka i będę na wolnym ogniu gotował rosół? Wchodzisz w to, acha trzymanie w klatce to nie jest bezprawne pozbawienie kogoś wolności? Zatem klatkę też włączymy do naszej zabawy. ja Cię będę łapał, więził i gotował a Ty ciągle będziesz mi uciekać... taka niewinna zabawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
11 minut temu, Skb napisał:

Ja Córce serwuję rozrywki, które Ją rozwijają i uwrażliwiają, z kolei dla żony i jej mamusi włączenie telewizora z bajkami to rozwiązanie problemu zajmowania się dzieckiem.

Gotowanie na wolnym ogniu to nie przemoc. Może to sprawdzimy, wrzucę Cię do garnka i będę na wolnym ogniu gotował rosół? Wchodzisz w to, acha trzymanie w klatce to nie jest bezprawne pozbawienie kogoś wolności? Zatem klatkę też włączymy do naszej zabawy. ja Cię będę łapał, więził i gotował a Ty ciągle będziesz mi uciekać... taka niewinna zabawa?

Ale jest chyba różnica między niedokonanym a dokonanym? Jak uważasz?😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, pari napisał:

Ale jest chyba różnica między niedokonanym a dokonanym? Jak uważasz?😂

Rozumiem, że chcesz tę różnicę sprawdzić w praktyce. Jestem do Twojej dyspozycji. :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 minutę temu, Skb napisał:

Rozumiem, że chcesz tę różnicę sprawdzić w praktyce. Jestem do Twojej dyspozycji. 🙂

 

😁😄 Boję się o ciebie😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, pari napisał:

😁😄 Boję się o ciebie😂

Jestem rozanielony. Jest mi naprawdę bardzo, bardzo miło... Ustalaj warunki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 minutę temu, Skb napisał:

Jestem rozanielony. Jest mi naprawdę bardzo, bardzo miło... Ustalaj warunki....

Jak powiedziałeś ,,a" ,to powiedz też ,,b". Będziesz mnie łapał, więził i trzymał w klatce, to jak ja mam w tej sytuacji ustalać warunki? Co?😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, pari napisał:

Jak powiedziałeś ,,a" ,to powiedz też ,,b". Będziesz mnie łapał, więził i trzymał w klatce, to jak ja mam w tej sytuacji ustalać warunki? Co?😂

Ależ mówię "b", nie wiem dlaczego miałbym się wycofywać. Mamy do ustalenia kwestię tylko kiedy i gdzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
9 minut temu, Skb napisał:

Ależ mówię "b", nie wiem dlaczego miałbym się wycofywać. Mamy do ustalenia kwestię tylko kiedy i gdzie. 🙂

Gdzie? Przecież nie u mnie. Nie mam takiego garczka😄 Zresztą to ty wyszedłeś z inicjatywą, więc logistyka należy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, pari napisał:

Gdzie? Przecież nie u mnie. Nie mam takiego garczka😄 Zresztą to ty wyszedłeś z inicjatywą, więc logistyka należy do ciebie.

Ot sprytna dziewczyna... Też nie mam takiego garnczka... zatem zostaje przejrzeć oferty jakie są dostępne... Oczywiście nie jesteś w żadnym związku, więc nie będzie  niestrawności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
23 minuty temu, Skb napisał:

Ot sprytna dziewczyna... Też nie mam takiego garnczka... zatem zostaje przejrzeć oferty jakie są dostępne... Oczywiście nie jesteś w żadnym związku, więc nie będzie  niestrawności...

Oczywiście, że jestem. Jest to fakt ogólnie znany, więc masz podwójną trudność😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, pari napisał:

Oczywiście, że jestem. Jest to fakt ogólnie znany, więc masz podwójną trudność😎

Nie śledzę Twojego życia... więc nie znam tak istotnych faktów. W tej sytuacji sprawdzenie tej teorii w rzeczywistości staje się niemożliwe. To nie jest już kwestia poziomu trudności tylko tego, że jesteś nietykalna... doprawdy wielka szkoda, bo jesteś dowcipną i inteligentną osobą... Twój partner ma duże szczęście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Cieszę się, że odpuściłeś, choć nie ukrywam, że wymiana poglądów podziałała na mnie inspirująco🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kawałek życia jest za mną... Zatem nauczyłem się, że czasem trzeba odpuszczać. Cenię ludzi, którzy mają coś do powiedzenia i potrafią to  powiedzieć. Dyskusja toczy się gdy jest różnica zdań, a esencją jej jest znalezienie takich argumentów by przekonać drugą stronę do zmiany stanowiska, bądź pozbawienia możliwości ruchu (to działa w dwie strony). Nie ukrywam, że rozmowa z Tobą była ciekawa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
Przed chwilą, Skb napisał:

Kawałek życia jest za mną... Zatem nauczyłem się, że czasem trzeba odpuszczać. Cenię ludzi, którzy mają coś do powiedzenia i potrafią to  powiedzieć. Dyskusja toczy się gdy jest różnica zdań, a esencją jej jest znalezienie takich argumentów by przekonać drugą stronę do zmiany stanowiska, bądź pozbawienia możliwości ruchu (to działa w dwie strony). Nie ukrywam, że rozmowa z Tobą była ciekawa. 

🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×