2015 rok przejdzie do historii jako data początku końca demokracji w Polsce

Ciekawe jak Polacy odpowiedzą na to w niedziele 

Wszyscy śpią. Śpią. Są zalani fałszem i obłuda z tego pudła. Dobrze, ze wiem co mówię. Włączę na momencik tylko najświeższe wiadomości i wyłączam. I co? I nic, żadnej lekcji tam... a no tak jest jakaś lekcja. Ze kłamstwo ma krótkie nogi. Ze kłamstwo wyjdzie na jaw. Ze kłamstwo jest powszechne. Ze powinno się stosować, ale się co niektórzy nie stosują. Ze NIBY to, a tamto zrobią. I tak w kolko te kłamstwa.

Kłamstwo na kłamstwie. Sami się pogubili. Ideologia. I co? Kto wymyśla ideologie? Ludzie! Czy kto? Drzewo? Co tam wogole się dzieje!

2 minuty temu, Bolek napisał:

W Polsce nigdy nie będzie normalnie - taka mentalność, wszystko jedno czy to sołtys czy inna funkcja, zrobi wszystko by jemu było dobrze, wykorzysta władze by jego znajomi i rodzina na tym zyskała a ma gdzieś interes ogółu

To wtedy nie może tam wogole być, jak jest oszustem. A no tak. Jakieś biedne zmarnowane drzewa na te papierki. Ludzie! A co z innymi? Tymi cierpiącymi? Co z nimi? Taki człowiek nie może tam rządzić! Ja się nawet o tego człowieka martwię, bo mu się to zwróci! Nawet w postaci no ... natura... rozumiecie o co chodzi? Nawet jeśli to nie będzie żaden inny człowiek! Nie rozumiecie tego? 

Wyobrażacie sobie. Każdy jest pokorny i dobry od tego momentu. Ale krzywdy zostały dokonane. Wtedy jak ta osoba tu wróci to... no właśnie... o naturze zapomnieli? Aż tak?

4 minuty temu, Bolek napisał:

Wszystko jedno kto rządzi - zawsze jest tak samo, nawet jak do koryta dostanie się porządny człowiek i tak się zmieni, dlaczego? Bo nie odpowiada za swoje decyzje, jest praktycznie bezkarny. Każde z nas gdyby mogło wyjść z zakupami i nie płacić w końcu zaczęło by to robić

A co by było... gdyby każdy wiedział o karmie? Bo na 100 procent jest to prawda? Każdy by był uświadomiony? Ze się to wszystko zwraca? Nawet po czasie? Na sto procent. Jest przyczyna i skutek jakichkolwiek działań. Tak to działa. I każdy by wiedział, ze jak coś komuś bez pozwolenia weźmie lub kogos zabijjje itp. to się wszystko mu zwróci? I jak? Takie dema sobie porobili? Takie dema? No właśnie... ludzie. Jakbym tu jeszcze kiedykolwiek spadło, a to nieskończoność, a wiec no... być może się zdarzy... a na pewno... no to do czego ja mam tu wracać? Do czego? Czy jak? Mam siedzieć w tym  bagnie? Nie często tu bywam, a wiecie co to intuicja i łączenie wydarzeń? I te obrazy i urywki filmów? Byłam mała dziewczynka... i no... a później to co widziało dotarło do tego miejsca, gdzie obrazy się mniejwiecej, a co niektóre na 100 procent identyczne - zgadzały. I wiem, ze inni tez tak mieli, nie jestem w tym samo, ufff. No właśnie. No właśnie. I karma- ta sprawiedliwość... i tak dalej.

2 godziny temu, Różniczka napisał:

Stanisław Zabłocki cyt "przyjdzie czas że o wolnych sądach a przede wszystkim o wolnej Polsce będą pamiętali wyłącznie wolni ludzie "  W niedzielę zagłosujmy tak by czas w którym nie będzie wolnej Polski nigdy nie nastąpił.

Niestety mam złe przeczucia że to ostatnie "wolne"  wybory,  pytanie też czy wolność będzie dotyczyła tych wyborów ,  trzeba patrzeć im na ręce w niedzielę.

13 godzin temu, BoniBluBomba napisał:

Kolejny paranoik. Chcieliście demokracji to macie. Ludzie wybrali jak chcieli. Z czyn problem?

Hitlera też demokratycznie wybrali

Jest cisza wyborcza głąby

6 minut temu, Cham Nieskrobany napisał:

Jest cisza wyborcza głąby

Co ma pisanie o hitlerze w kontekście ciszy wyborczej młotku? 

5 minut temu, Cham Nieskrobany napisał:

Jest cisza wyborcza głąby

Dla mnie nie ma, bo dla mnie wszyscy są ważni. I tak dalej. Ale no. Z szacunku już nie będę tutaj wspominać do niby ,,pon’’ czy tam ,,wt’’, aczkolwiek dla mnie to tylko nazwa i tak dalej. Wasz wybór. Dobra radę zawsze jednak dam, proszę się nie gniewać;) nio. Pokój. 

I ogółem inna data, inne wyznanie. Nie należę tam do tej wiary itp. No. I nikt ogółem tez prawa nie ma się do tego przyczepiać. Nikt. Bo bezprawie. No ale. Ciiii. I nie rozumiem tego. Cisza? Moim zdaniem zamiast się jeszcze naradzać, coś tam... bez sensu. No ale. Ciiiiii. Do pon, czy tez wt.