Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Azalia30

Nieochrzczone dziecko w Polsce - Wasze doświadczenia

Polecane posty

10 godzin temu, Różniczka napisał:

A ja uważałam inaczej to po pierwsze, a po drugie to chodziło mi raczej o to że dzieci które wg kościoła nie są z rodziny katolickiej są w szkole dyskryminowane, do tej samej klasy chodziła dziewczynka która w ogóle nie chodziła na religię to matką jej niejednokrotnie mówiła mi że jej dziecko jest w szkole dyskryminowane.

Moje dzieci nie chodzą na religię, bo właśnie są nieochrzczone i nigdy nie spotkały się z żadną dyskryminacją ani ze strony uczniów ani nauczycieli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja zostala ochrzczona, nastepnie ja zrozumialam, ze nie wierze w religie i przedstawianych przez nie bogow.  Zrozumialam to poniewaz mialam dziecko bez slubu i wcale nie mialam zamiaru brac slubu czyli zupelnie nie przeszkadzalo mi tak zwane zycie w grzechu.  Jezeli mi to nie przeszkadzalo i nie widzialam w tym nic zlego plus nie obawialam sie piekla po smierci to stwierdzilam, ze ja tak naprawde nie wierze w boga.  Jezeli naprawde wierzymy w boga to przestrzegamy zasad religijnych poniewaz boimi sie piekla, albo chcemy isc do nieba.  Ostatecznie jednak wlasnie corka zostala ochrzczona, chodzila do szkoly katolickiej, przyjela bierzmowanie (ktorego ja nie mam) i niedlugo po tym stwierdzila, ze ona rowniez nie wierzy w boga.  Chodzi do kosciola takiego wielu wiar gdzie ludzie rozmawiaja sobie na temat spraw moralnych i jest zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Różniczka napisał:

Powiem prawdę zrobiłam co uważałam za słuszne

sluszne na jakiej podstawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Madziorania napisał:

Moja zostala ochrzczona, nastepnie ja zrozumialam, ze nie wierze w religie i przedstawianych przez nie bogow.  Zrozumialam to poniewaz mialam dziecko bez slubu i wcale nie mialam zamiaru brac slubu czyli zupelnie nie przeszkadzalo mi tak zwane zycie w grzechu.  Jezeli mi to nie przeszkadzalo i nie widzialam w tym nic zlego plus nie obawialam sie piekla po smierci to stwierdzilam, ze ja tak naprawde nie wierze w boga.  Jezeli naprawde wierzymy w boga to przestrzegamy zasad religijnych poniewaz boimi sie piekla, albo chcemy isc do nieba.  Ostatecznie jednak wlasnie corka zostala ochrzczona, chodzila do szkoly katolickiej, przyjela bierzmowanie (ktorego ja nie mam) i niedlugo po tym stwierdzila, ze ona rowniez nie wierzy w boga.  Chodzi do kosciola takiego wielu wiar gdzie ludzie rozmawiaja sobie na temat spraw moralnych i jest zadowolona.

Wiara w boga, któregokolwiek, jakiegokolwiek, a wyznawanie religii to też dwie różne sprawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Iwna napisał:

Wiara w boga, któregokolwiek, jakiegokolwiek, a wyznawanie religii to też dwie różne sprawy. 

Nie dla kazdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Madziorania napisał:

Nie dla kazdego.

kazdy innaczej definiuje sobie religie czy boga - duzo ludzi ma podejscie jak do supermarket biore to co mi pasuje i to tez jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, brokentiger87 napisał:

Komunia to też dla Ciebie tradycja?

Jak dla większości ludzi. Naprawdę sądzisz ze te wszystkie dzieci idą do komunii bo rodzice są wierzący i praktykujący? Błagam. Zawsze się rzucasz w takich kwestiach. Typowa stara panna dewota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Różniczka napisał:

Może i bym napisała jeszcze jakieś szczegóły żeby wyjaśnić całą sytuację ale jak te "babskie hieny rzuciły mi się do gardła" to nie mam ochoty nic więcej wyjaśniać, i żałuję że cokolwiek napisałam o sobie. 

ale ludzie zawsze beda cie oceniac czy jestes wierzaca czy nie to sie komus narazisz - pytanie raczej dlaczego ci zalezy na bezwzglednej akceptacji od wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no tak jak sie odslaniasz to jakby dajesz prawo ludziom do komentowania tej czesci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×