Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Azalia30

Nieochrzczone dziecko w Polsce - Wasze doświadczenia

Polecane posty

25 minut temu, Różniczka napisał:

Przepraszam ale tego zdania nie rozumiem.

chodzi mi o to, że nie sprawdzacie zasad swojej wiary a potem płaczecie, że ktoś was manipuluje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Iwna napisał:

Ochrzciłaś dziecko, żeby dać mu szanse na wybór? Przecież to nie ma sensu, chrzcząc właśnie odbierasz mu tę szansę. 

Po co zostawał chrzestnym jeśli się nie spowiada? Nie przyjmuje komunii, nie chodzi do kościoła? Przecież chrzestny jest po to, żeby pomóc wychować dziecko w wierze katolickiej. Po co robic szopkę? O co w tym wszystkim chodzi, nikt nie wierzy, nikt nie chodzi do kościoła, ale chrzcimy i zostajemy chrzestnymi, w jakim celu? 

Głupota Polaków i brak logicznego myslenia sięga już zenitu!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"wybór" to jest jedna wielka hipokryzja rodziców bezstresowych

KAŻDY WYCHOWUJE DZIECKO W PRZEKONANIACH TAKICH JAK CHCE nawet to nie jest zależne od jego woli

+ chrześcijanin czy katolik ma dodatkowo taki obowiązek

dajesz mu wybór? fajnie, uszanuj to, że będzie chciał sobie z bliska obejrzeć maskę pędzącej ciężarówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Różniczka napisał:

Nie ma co z Tobą dyskutować po pierwsze dlatego że nie znasz sytuacji w mojej rodzinie a po drugie twoje nielogiczne wywody zastosuj do swojego dziecka,

Nie muszę nic stosować, sprawa jest prosta. Nie chodzę do kościoła, nie biorę ślubu kościelnego i nie chrzczę dziecka. 

Moje nielogiczne wywody? Logika ludzi, którzy udają katolików 'bo co ludzie powiedzą' nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Różniczka napisał:

Jak kiedys chodziłam do koscioła to ksiądz mówił że jeżeli ktoś chodzi do kościoła a popełnia grzechy to do nieba nie pójdzie, jednak gdy nie uczęszcza na mszę  a jest uczciwym i dobrym człowiekiem to do nieba pójdzie.

księża nie ustalają zasad wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Różniczka napisał:
7 minut temu, Iwna napisał:

A to jak nie będzie ochrzczony to nie wpuszczą go do kościoła? Przy wejściu sprawdzają akt chrztu? Jak ty go nie ochrzcisz, to już bezpowrotnie traci na to szanse? Nie może podjąć sam decyzji, gdy będzie świadomym człowiekiem? 

Tak, to nie ma sensu co piszesz. 

Zostają chrzestnymi, aby pomóc wychować dziecko w wierze katolickiej. Jak mają to zrobić sami nie będąc katolikami? Nie przestrzegając zasad kościoła? Po co zostają w ogóle chrzestnymi? 

Skoro rodzice nie mają ślubu kościelnego to po co chcą chrzcić dziecko? Po co chcą, aby dziecko uczestniczyło w czymś, w co sami nie wierzą? To nie jest krzywdzenie dziecka, tylko czysta logika. 

Nie ma co z Tobą dyskutować po pierwsze dlatego że nie znasz sytuacji w mojej rodzinie a po drugie twoje nielogiczne wywody zastosuj do swojego dziecka,

To jest "nielogiczny wywód"???

Zaorałaś się w tym momencie koncertowo Różniczka.

Iwna rozłożyła cię na łopatki logiką i merytorycznymi argumentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

XXI wiek, a oświeceni ateiści dają się wodzić za nos prowincjonalnemu duchowieństwu i wmawiają potem WSZYSTKIM wierząym, że to NASZ Kościół cały wodzi ludzi za nos, nosz to jest szczyt projekcji. co to kuria biskupia i w jakim celu można się tam zgłaszać też pewnie nie wiedzą. oświeceni k;;ur;w;a państwo wielcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Różniczka napisał:

Dlatego ponad połowa księży do nieba się nie dostanie choćby dlatego że zasadą religii jest życie skromne a księża to najbogatsza grupa społeczną w Polsce o ppeeddooffiillii nie wspomnę

???????? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Różniczka napisał:

Nie ale się do nich nie stosują

?????? nie pij w niedzielę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Różniczka napisał:

Dlatego ponad połowa księży do nieba się nie dostanie choćby dlatego że zasadą religii jest życie skromne a księża to najbogatsza grupa społeczną w Polsce o ppeeddooffiillii nie wspomne

Teraz postanowilaś narzygać na księży?

I ty pchasz tam swoje dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Różniczka napisał:

Nie ale się do nich nie stosują

Aha czyli ty też nie musisz, bo oni się nie stosują przecież. 

Żyj sobie w hipokryzji, nikt Ci nie broni, ale przestań udawać, że jest inaczej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

Teraz postanowilaś narzygać na księży?

I ty pchasz tam swoje dziecko???

Jej to pasuje, bo skoro księża się nie stosują to ona też nie musi. Pasuje to do jej logiki, którą tu prezentuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

Teraz postanowilaś narzygać na księży?

I ty pchasz tam swoje dziecko???

🙏😞 za to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Różniczka napisał:

Nie pcham nigdzie dziecko chrzest tak jak święta to dla mnie tradycja  nić więcej,

i co, na poprawę swojej kondycji moralnej ksiądz ma teraz dla Ciebie dopuścić się świętokradztwa?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Różniczka napisał:

Nie pcham nigdzie dziecko chrzest tak jak święta to dla mnie tradycja  nić więcej,

Komunia to też dla Ciebie tradycja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Różniczka napisał:

Dla Ciebie nie ma sensu a dla mnie ma gdyż zawsze będzie miał wybór uczęszczać do kościoła czy nie.

No niekoniecznie. Skoro ochrzciłaś dziecko to zobowiązałaś się do wychowania go w wierze. Więc to nie jest tak, że dziecko będzie miało wybór czy chodzi do kościoła czy nie. Skoro ochrzciłaś to zgodnie z wiarą dziecko powinno uczestniczyć we mszach świętych w niedzielę. Lepiej powiedz prawdę, że ochrzciłaś, bo co ludzie powiedzą albo były naciski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Różniczka napisał:

Znowu piszesz cos o czym nie masz pojęcia, jakbyś czytała uważnie to byś przeczytała że chodzenie do kościoła nie sprawi że będziesz uczciwym człowiekiem

No raczej ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, pomijając, że odpowiadasz zupełnie nie na temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kompletnie nie wiem o czym pisze Różniczka, z każdym postem jest mi coraz trudniej. no ale może jeszcze ogarnie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Różniczka napisał:

Powiem prawdę zrobiłam co uważałam za słuszne

Czyli jesteś hipokrytką na najwyższym poziomie. Ty nie dałaś żadnego wyboru chrzcząc dziecko. Ty wybrałaś za dziecko. I teraz jesteś zobowiązana wychować je w wierze, jeśli tego nie robisz to znaczy, że zasad wiary to ty nie znasz. Więc może się nie wypowiadaj już, bo wychodzisz na ...kę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie, cwaniara wykombinowała sobie że jak się jest "dobrym człowiekiem" to nie trzeba się stosować do zasad wiary, można nie chodzić do kościoła a i tak się pójdzie do nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Różniczka napisał:

Dziękuję za dobre słowo chrzescijanki, 

Jestem niewierząca dlatego właśnie na takie sprawy patrzę z racjonalnego punktu. Nie mam ślubu kościelnego, nie chodzę do kościoła (a to dawanie przykładu wychowania dziecka w wierze) to nie chrzczę dziecka, proste jak drut. Jeśli ktoś zobowiązuje się wychować dziecko w wierze, a postępuje inaczej to jest totalnym hipokrytką i tej hipokryzji nauczy własne dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Różniczka napisał:

Dziękuję za dobre słowo chrzescijanki, 

nie napisała Ci nic obraźliwego, raczej zgodnie z chrześcijańską etyką (nawet, jeśli nie jest chrześcijanką) pouczyła. nie użalaj się nad sobą, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na ten temat w Polsce więcej ataków jest na osoby wierzące i praktykujące niż na osoby niewierzące. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, AnnaMaria1982 napisał:

Patrząc na ten temat w Polsce więcej ataków jest na osoby wierzące i praktykujące niż na osoby niewierzące. 

patrząc na ten temat mam zeza! ale dzbany są w różnych grupach społecznych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Różniczka napisał:

A ja uważałam inaczej to po pierwsze, a po drugie to chodziło mi raczej o to że dzieci które wg kościoła nie są z rodziny katolickiej są w szkole dyskryminowane, do tej samej klasy chodziła dziewczynka która w ogóle nie chodziła na religię to matką jej niejednokrotnie mówiła mi że jej dziecko jest w szkole dyskryminowane.

No tak, trzeba od niemowlęcia uczyć dziecko, że trzeba się podporządkowywać, słuchać innych, uważać, żeby przypadkiem nie mieć własnego zdania na jakiś temat i nigdy się niczym nie wyróżniać, bo 'ludziom' może się to nie spodobać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, AnnaMaria1982 napisał:

Patrząc na ten temat w Polsce więcej ataków jest na osoby wierzące i praktykujące niż na osoby niewierzące. 

Nie wiedziałam że atakiem jest uświadomienie komuś że w kłamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z resztą Rózniczka chyba nie jest wierząca, skoro pluje na księży i nie przestrzega zasad wiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Bimba napisał:

Nie wiedziałam że atakiem jest uświadomienie komuś że w kłamstwie.

najważniejsze, że Ty znasz prawdę 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to zależy gdzie mieszkacie i na jakich ludzi traficie. Z moim synem chodziła dziewczynka Jehowa, nie było problemu. Za to ja pamiętam 30 lat temu to rzucano podteksty w stosunku do koleżanki, która była wierzącą, ale nie praktykującą.... Chore to było bo co dziecko może, że rodzic nie zaprowadzi. Ale to nie wina dzieci a rodziców, którzy w domu gadaja:a ci Kowalscy to do kosciola nie chodzą itp..   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×