Jakiej wysokości macie zasądzone aliementy?

Jakiej wysokości macie zasądzone aliementy? W którym roku przyznane i na jaki wiek dziecka? plus zarobki o ile chcecie i możecie powiedzieć.

Alimenty są ustalane na podstawie dochodów obojga rodziców, gdyż oboje są zobowiązani łożyć na wspólne dzieci. 

Moja mama na moja siostre ma 1200, zarabia 5tys plus kontrakty co pare miesięcy( roznie, do kilkunastu tysiecy) 

siostra ma 17 lat, ja sama tez mam zasądzone alimenty od ojca mimo ze mam skonczone 20+ lat 

Kwota alimentów zależy od dochodów osoby mającej te alimenty płacić. Nie jak ktoś napisał wyżej od dochodów obojga rodziców. Płacący alimenty ma dać tyle żeby dzieci mogły żyć na takim poziomie jak on. Uwzględniany jest też oczywiście wiek potrzeby dziecka i oczywiście ile tych dzieci ma na utrzymaniu. Mój znajomy zarabia najniższa krajowa i ma zasadzone 350zl a matka dziecka pracuje na stanowisku kierowniczym. 

Dochody obojga rodziców są brane pod uwagę.

Dla przykładu znajomy zarabia 3 tyś a jego była 10 tyś, sąd zasądził mu 300 zł alimentów. Inny znajomy zarabia podobnie około 3 tyś netto a jego była najniższą krajową i zasądzone 750 zł alimentów. 

Wniosek zarobki obojga rodziców są brane pod uwagę w przeciwnym wypadku obaj powinni mieć zasądzoną podobną kwotę alimentów. 

Zależy o ile wnioskuję osoba ubiegającą się o alimenty i od sędziego pewnie też. Moja koleżanka wnioskowała o 500 na syna. Sędzia zapytał czy ojca stać i czy się zgadza. I się zgodził a jej o zarobki nikt nie zapytał a była wtedy bezrobotna. Tak czy inaczej każdy przypadek jest inny i nie ma sztywnych ram na kwotę alimentów. Nie ma co porównywać 

9 godzin temu, DanWan napisał:

Dochody obojga rodziców są brane pod uwagę.

Dla przykładu znajomy zarabia 3 tyś a jego była 10 tyś, sąd zasądził mu 300 zł alimentów. Inny znajomy zarabia podobnie około 3 tyś netto a jego była najniższą krajową i zasądzone 750 zł alimentów. 

Wniosek zarobki obojga rodziców są brane pod uwagę w przeciwnym wypadku obaj powinni mieć zasądzoną podobną kwotę alimentów. 

Nie. Pod uwagę brane są możliwości zarobkowe strony mającej obowiązek alimentacyjny. Wniosek jest taki, że drugi znajomy może mieć większe możliwości zarobkowe niż pierwszy. Wniosek drugi, pierwszy może mieć większe wydatki niż drugi. Wystarczy, że wynajmuje mieszkanie, a drugi nie. Trzeci wniosek jest taki, że pierwszy znajomy opiekuje się dzieckiem często i matka wnioskowała o symboliczne 300zł, a drugi znajomy może mieć dziecko w 4 literach, a  matka wnioskowała o 1000zł.

600 zł przy niezbyt wysokich dochodach i dużych obciążeniach - wynajem mieszkania. Sądu nie interesują dochody tylko możliwości zarobkowe i obciążenia w postaci kredytów.

Moja przyjaciółka w tamtym roku dostała 1200 zł na wtedy 3-letniego synka.Jej ex twierdził że zarabia 2 tys jako programista i wynajmuje mieszkanie za 1600 i rzekomo zostawało mu 400 zł na życie.Przyjaciolka ma swoją działalność i dochody kilkanaście tys mc.

Dnia 16.07.2020 o 22:33, Annn2020 napisał:

Kwota alimentów zależy od dochodów osoby mającej te alimenty płacić. Nie jak ktoś napisał wyżej od dochodów obojga rodziców. Płacący alimenty ma dać tyle żeby dzieci mogły żyć na takim poziomie jak on. Uwzględniany jest też oczywiście wiek potrzeby dziecka i oczywiście ile tych dzieci ma na utrzymaniu. Mój znajomy zarabia najniższa krajowa i ma zasadzone 350zl a matka dziecka pracuje na stanowisku kierowniczym. 

Nie od dochodów, a od możliwości zarobkowych. 

1100 zł po ostatniej podwyżce, dziecko ma 11 lat. Były mąż twierdził, że zarabia najniższą krajową na stanowiska kierownika sklepu. Sąd jednak ocenił jego możliwości zarobkowe na podstawie wykształcenia i doświadczenia zawodowego. Ja wnioskowałam o 1000 zł, wcześniej płacił przez kilka lat 700 zł. Ja zarabiam bardzo dobrze. W sumie te 1100 zł jest przeznaczane w 100% na dziecko i jego potrzeby. Generalnie mogłabym wcale nie brać alimentów. Ale niech ojciec dziecka wie, że ma jakieś obowiązki. 

Ja po podwyżce w ubiegłym roku mam 1000 zł na 7-letniego syna.

Przy rozwodzie 5 lat temu dostałam 750 zł.