Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
*Piotr*

Zgodność dwóch połówek.

Polecane posty

Ciekawe ciekawe ten bliźniaczy płomien. Tylko gdzie on do jasnej ciasnej sie podziewa??!! Ja już zdążyłam wybudować mury i zmienić się w górę lodową. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, KKeira napisał:

Ciekawe ciekawe ten bliźniaczy płomien. Tylko gdzie on do jasnej ciasnej sie podziewa??!! Ja już zdążyłam wybudować mury i zmienić się w górę lodową. 

Na pewno  ten blizniaczy też ma mury i górę lodową, dojdziesz do tego momentu, odpuścisz może tak samo zrobi?

Edytowano przez *Piotr*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jak interesuje Was ten temat to polecam ten artykuł. 

Bliźniaczy płomień - jeśli go spotkasz, nieodwracalnie odmieni twoje życie. Nie myl go jednak z bratnią duszą. 

Chciałabym go odzobaczyć 🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, elektryzująca napisał:

Jak interesuje Was ten temat to polecam ten artykuł. 

Bliźniaczy płomień - jeśli go spotkasz, nieodwracalnie odmieni twoje życie. Nie myl go jednak z bratnią duszą. 

Chciałabym go odzobaczyć 🤪

A poczytam a co mi szkodzi może się nawrócę 🤭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, KKeira napisał:

A poczytam a co mi szkodzi może się nawrócę 🤭

Koniecznie. 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, *Piotr* napisał:

Na pewno  ten blizniaczy też ma mury i górę lodową, dojdziesz do tego momentu, odpuścisz może tak samo zrobi?

Ciekawa teoria🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, KKeira napisał:

Ciekawa teoria🤔

Jak cały Piotr... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, elektryzująca napisał:

Ja przed czytaniem miałam praktykę. 

I jak poszło? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, KKeira napisał:

Ciekawa teoria🤔

Reaguje na te same bodźce oczywiste.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, KKeira napisał:

Rozrzutny jestes😜 eetam uśmieszek wystarczy😉

Teraz już będę uważał. :)

20 minut temu, elektryzująca napisał:

Z tego co ja czytałam 😉 faktycznie są różne rodzaje bratnich dusz, ale jedna z nich jest bliźniaczym płomieniem. Jest jak te kilka w jednej osobie. Bliźniaczy płomień to miłość, przyjaźń, pożądanie 3w1 i wiesz, że to ta osoba i nie masz wątpliwości. Żadnych. 

Tak ale z reguły naprawdę bliźniacze płomienie nie są często razem. Zazwyczaj mają jakąś misję do wypełnienia na ziemi więc pozostaje im wspierać się duchowo.

Reszta opisu to jednak musi być totalny odlot,  dokładnie odbicie twojej osoby, ten sam stan świadomości, komunikowanie się bez słów nawet będąc tysiące kilometrów od siebie, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Hellies napisał:

bliźniacze płomienie nie są często razem

Są sobie przeznaczeni, ale to bardzo ciężka droga. Tu jest to wyjaśnione. Znajdź to sobie w wyszukiwarce. Totalna jazda. 

Bliźniaczy płomień - jeśli go spotkasz, nieodwracalnie odmieni twoje życie. Nie myl go jednak z bratnią duszą. 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

totalna jazda bez zaglądania napisze bez trzymanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, elektryzująca napisał:

Są sobie przeznaczeni, ale to bardzo ciężka droga. Tu jest to wyjaśnione. Znajdź to sobie w wyszukiwarce. Totalna jazda. 

Bliźniaczy płomień - jeśli go spotkasz, nieodwracalnie odmieni twoje życie. Nie myl go jednak z bratnią duszą. 

Dobrze, poczytam. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
15 minut temu, KKeira napisał:

I jak poszło? 

Nie przepracowaliśmy negatywnych uczuć względem siebie. To jest totalny hard core. Rozeszło się przed kapitulacją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, elektryzująca napisał:

Są sobie przeznaczeni, ale to bardzo ciężka droga. Tu jest to wyjaśnione. Znajdź to sobie w wyszukiwarce. Totalna jazda. 

Bliźniaczy płomień - jeśli go spotkasz, nieodwracalnie odmieni twoje życie. Nie myl go jednak z bratnią duszą. 

Hmm, właściwie wszystko co już wiedziałem. Zastanawia mnie jednak komentarz tego faceta który pisze że "jedno z ich jest bardziej świadome a drugie mniej świadome i nie widzi co się w ogóle dzieje, tylko zamienia to w strach i myśli że ta druga osoba zwariowała". Oby nikt nie próbował przekonywać na siłę drugiej osoby że jest jego bliźniaczą duszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ja już nie dowiem się czy pomyliłam się, czy to było to. Słodka niepewność daje nadzieję, że jeszcze nic w życiu straconego🙃

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Hellies napisał:

Hmm, właściwie wszystko co już wiedziałem. Zastanawia mnie jednak komentarz tego faceta który pisze że "jedno z ich jest bardziej świadome a drugie mniej świadome i nie widzi co się w ogóle dzieje, tylko zamienia to w strach i myśli że ta druga osoba zwariowała". Oby nikt nie próbował przekonywać na siłę drugiej osoby że jest jego bliźniaczą duszą.

Przekonujesz nie spotkałeś,  tak nie działa.

Rozwiązanie jest proste 🤫 czytacie doradzacie pierdoły,  tak nie jest . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:

Każdy jest całością. Nie ma żadnych połówek. A bliźniacze płomienie i dusze to już zupełnie inne sprawki. Wpiszcie sobie jeszcze dzieci indygo i kryształowe i szeptuchy z Podlasia. A co tam.. 

Miałaś kogoś takiego byś była x2 weż radość czy inne uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem o tym pisze z doświadczenia , to chyba jest więcej warte niż to co tam czytacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba im więcej podobieństw tym większe prawdopodobieństwo że ta zgoda będzie się utrzymywała między połówkami : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Chyba im więcej podobieństw tym większe prawdopodobieństwo że ta zgoda będzie się utrzymywała między połówkami : )

Zwykłe połówki tak, można góra 70% wystarczy 60 ,

50 na 50 nie wiadomo jak? babka wróżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a 80- 90 bratnia dusza, powyżej wiadomo

napisałem na oko.

Poniżej 50 więcej będziecie nie zgadzali , jak zgadzali.

Edytowano przez *Piotr*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, *Piotr* napisał:

Zwykłe połówki tak, można góra 70% wystarczy 60 ,

50 na 50 nie wiadomo jak? babka wróżyła.

50 na 50 daje równe szanse na to, że bedzie dobrze, albo i nie : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, marawstala napisał:

50 na 50 daje równe szanse na to, że bedzie dobrze, albo i nie : ) 

Weź tu mądry powyżej 90 mało kto jest ze sobą,  pisane było.

Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, *Piotr* napisał:

Weź tu mądry powyżej 90 mało kto jest ze sobą,  pisane było.

Dobranoc.

A no jak się źle dobiorą to się później męczą sobą nawzajem... Dobranoc : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Bo to nierzeczywiste, trafić na kogoś kto jest naszym lustrem. Niektórym się udało. 

Lustro to chyba złe określenie. To ma być dopełnienie, tak aby wzajemnie pracowali nad swoimi słabymi stronami. W każdym razie Tobie też życzę abyś na kogoś takiego trafiła jeżeli jeszcze Ci się to nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczytałam kurde jakie to pokrecone. Nie możesz funkcjonować bez tej drugiej osoby coś ala związek dusz. Wogole wygląda jakby ktoś miał z lekka świra na punkcie tej drugiej strony. Burzliwy związek, niepewność uczuć, docieranie się, rozstania, powroty, i na końcu niby happy end. Jeśli ktoś na kogoś takiego trafi na tą bliźniacza dusze to są jakieś nieliczne przypadki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Czytałeś dokładnie? I wyobraź sobie, że jeśli człowiek jest całością, to nie musi dręczyć, ani męczyć sobą jakiegoś biedaka, narzucać mu się że swoimi ewentualnymi słabymi stronami. Do związku wchodzi się z człowiekiem, który ma już przepracowane te swoje jak to piszesz słabości. Z takim  który ćwiczył charakter i z całą pewnością go wyćwiczył. Jest odpowiedzialny i nikomu nie zatruwa życia. Organizować się w związku z czleniem, który będzie miał 1001 problemów, to droga krzyżowa. Dla takiego ancymona jedyna droga to psycholog i terapia. I co to znaczy "jeśli jeszcze Ci się to nie udało"? To brzmi  i wygląda dziwnie. 

Taka mała refleksja. Związek z drugą osobą to forma zaspokojenia głodu. Masz dwa wyjścia. Albo idziesz do knajpy i masz podane na talerzu. Widzę, że to właśnie preferujesz. Ja wolę domowe obiady. Trzeba trochę namęczyć się by jedzenie wjechało na stół. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Druga połówka nie oznacza dopasowania a opiera się na uzupełnieniu. Dajmy na to biorytmy. Macie identyczne. W tym samym czasie dni lepsze i słabsze. To doprowadzi z czasem do katastrofy. Przeciwne działają na zasadzie ciągłego wspierania dwóch ludzi będących w związku. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 godzin temu, Hellies napisał:

jeżeli jeszcze Ci się to nie udało.

W mojej ocenie mało komu udaje się. Trafiamy na bardziej lub mniej dopasowane osoby, ale nawet jeśli bardziej to chyba rzadko mówimy o bliźniaczym płomieniu. Ludzie po latach ze sobą mają wątpliwości przed ślubem, a wyobraź sobie bliźniaczy płomień. Wiesz, że to jest to od samego początku.

44 minuty temu, Zpaznokcilakier napisał:

co to znaczy

Z bliźniaczym płomieniem myślałam, że jest jak z seksem w filmach, gdy gość leży w bezruchu na niej, a ona drze się w niebogłosy, czyli przekoloryzowanie level master. Nie, to nie bujdy. Myślę, że jeśli ktoś tego nie doświadczył nie będzie w stanie uwierzyć. Poza tym jak wierzyć, gdy ma się u boku kogoś, a wiemy, że to nie ma nic wspólnego z twin flames, albo gdy przeszło się przez życie samotnie lub z licznymi pomyłkami. Zakładasz, że to nieprawda, bo tak wygodniej.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×