Baz 3 Napisano Listopad 5, 2020 Hej dziewczyny! Dawno nie pisalam, znowu musialam zamknac moj salon bo lockdown (od dzisiaj, podobno tylko na miesiac ale kto ich tam wie...), oglosili w sobote i mialam niezly zapieprz w pracy, przez pare dni praca po 11 godzin wiec tylko jakies smieciowe zarcie bylo. Do tego podziebilam sie troche i taka zasmarkana od poniedzialku chodze. Oczywiscie dieta poszla do D, ale teraz chce sie ogarnac, zreszta bede miala czas:( jak K pisala szkoda by bylo zaprzepascic tyle miesiecy odchudzania. Ja pewnie kilka kg juz zaprzepascilam ale trudno. Pozdrawiam Was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 5, 2020 A, gratuluje tak duzego spadku, nie przejmuj sie, ze nikt nie widzi - u mnie nikt ze znajomych nie zauwazyl,bo chyba ciezko zobaczyc gdy regularnie sie spotykacie, dopiero w Polsce rodzina zauwazyla, gdzie pol roku sie nie widzielismy! Ale waga nie klamie (no chyba ze zepsuta), Ty widzisz zmiany i to najwazniejsze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 5, 2020 K, my jemy ryz kalafiora, jest w zamrozonych paczuszkach i normalnie do mikrofali i potem zalezy co do tego jemy, na patelnie, dodajemy maslo, czasem kmin rzymski ( do hinduskiego) czasem olej sezamowy ( gdy robimy tajskie) czasem miksujemy ze stir fry warzywami, cokolwiek chcesz. Tak samo ryz z brokula, mozesz na koniec skropic go sokiem z cytryny/limonki, zupelnie inny swiezy smak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 5, 2020 Toragasira, nie widzialam Twoich bransoletek ale kojarze peyote koraliki, kiedys dawno byl taki trend na nie, pamietam. Jak A pisala, ludzie lubia takie rzeczy wiec moga sie sprzedac! Jesli chodzi o maseczki, moja recepcjonistka z pracy zaczela sprzedawac robione recznie - rozne materialy, 100 procent bawelny, rowniez na zyczenie, teraz np. ze swiatecznymi motywami. Ludzie kupuja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 5, 2020 Pozdrawiam reszte dziewczyn, wysylam duzo sloneczka i nie poddawajmy sie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Listopad 5, 2020 Hejka A, pewnie masz rację z tą jesienną depresją, a do tego korona szaleje i jutro niepewne. Ja też już miałam kilka takich dni, że bez kija nie podchodź. Ale jakoś się staram, wymyślam sobie wciąż nowe zajęcia, żeby jakoś to przetrwać. Wczoraj np. zrobiłam sobie własny, prywatny las w słoiku i teraz chodzę i go podziwiam. Jutro z kolei oczekuję zestawu do hybryd i będę sobie robiła. Co do wagi to naprawdę ładnie schudłaś, i na pewno widać. U mnie też nikt nie zauważa, a przynajmniej nikt się nie wypowiada. Za to jak siostrzeniec był u nas to już na dzień dobry mi powiedział, że schudłam, tylko, że nie widzieliśmy się ponad rok. Ci co mnie często widują nie zauważają, ale w końcu dla siebie to robimy, nie dla innych. A u Ciebie to zobaczysz, jeszcze 10 kilo i na pewno zaczną zauważać różnicę. A że nie idzie tak szybko jakbyś chciała to norma, każda z nas coś sobie zakładała i nie do końca wyszło B, współczuję zamknięcia lokalu, jeszcze się pewnie dobrze od dna nie odbiłaś po poprzednim zamknięciu, a tu masz, wszystko od nowa. Niestety u nas też tylko patrzeć jak wszystkich w domach pozamykają, już są obiecanki, więc się pewnie spełnią. Ryż z brokuła usmażyłam na maśle i użyłam do mięsa z sosem, naprawdę jak dla mnie to świetny zamiennik kaszy, muszę rodzince zaserwować, ciekawe czy też będzie im tak smakował jak mnie. Wydaje mi się, że fajnie byłoby też z sadzonym jajkiem zrobić, mmm, aż zgłodniałam od razu Tora, oglądałam Twoją biżuterią, bardzo ładna. A, ma rację, spróbuj to sprzedawać, może się przyjąć, zwłaszcza teraz jak galerie handlowe pozamykali to ludziska będą częściej w necie kupować, a przecież święta za pasem Miłego wieczoru dla piszących i zaglądających Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 6, 2020 Dzien dobry Dzisiaj jeszcze troche przeziebienie mnie meczy ale gardlo zdecydowanie lepiej! Wczoraj w lozku przelezalam prawie caly dzien, wieczorem zrobilismy sobie seans filmowy, chyba caly miesiac tak bedzie. Zaczelismy ogladac Queens Gambit, polecam! Bylam w szoku gdy w pierwszych minutach zobaczylam Marcina Dorocinskiego Dietetycznie - na lunch owsianka z odrobina dzemu bez cukru, na obiad wolowy stir fry z warzywami a na deser dwie lyzeczki masla migdalowego. Dzisiaj na lunch fasolka w sosie pomidorowym z kielbaskami i hinduskimi przyprawami, na obiad planuje keto makaron z mieskiem mielonym. W planie jest tez spacer, musze sie troche przewietrzyc, ile w domu siedziec mozna! K,faktycznie, ten rok to tylko zeby jakos sie utrzymac ale w wiekszosci straty. Ten niby miesieczny lockdown teraz roznicy nam zbytnio nie robi bo ostatnie dwa miesiace to byla finansowa katastrofa i nawet nam to jest na reke - zamknac na najgorszy okres i otworzyc z nadzieja na swieta. Pozniej chetnie zamknelabym znowu na dwa miesiace by otworzyc na wiosne. Bardzo to smutne ale tak byloby najlepiej dla biznesu. Osobiscie oczywiscie bardzo mnie to meczy i perspektywa ograniczenia wolnosci, widzenia znajomych i brak rodziny to zupelna porazka. Postanowilam zadbac o siebie przez ten miesiac, wrocic do 64 kg i chyba bedziemy musieli podjac jakies decyzje odnosnie przyszlosci. Moj B. nie ma nowych kontraktow od nowego roku, bedziemy musieli pomyslec nad jakims wyjsciem z tej calej wirusowej sytuacji. Zycze milego piatku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Listopad 6, 2020 Hej U mnie dzisiaj cały dzień deszcz siąpi, spacer skróciłam do minimum, tyle tylko, żeby się Tośka wybiegała trochę i to tyle mojej aktywności. Od kilku dni już sięgam z kąta hula hoop i jakoś dojść do niego nie mogę, a coś trzeba robić, żeby sadłem nie zarosnąć. Coś czuję, że ta moja dieta to w tej chwili jest bardziej na utrzymanie wagi niż na chudnięcie. B, dobrze, że się z przeziębienia już prawie wykaraskałaś, ja jakoś od roku (odpukać) nawet kataru nie złapałam, ale skoro już o tym napisałam to pewnie złapię Jak się mieszka w domku, to niestety czasem jest tak, że się po coś wyskoczy bez kurtki, choćby paczkę czy jedzenie odebrać i w moment człowieka przewieje. Zdrówka życzę Mignął mi ten serial jak wczoraj Netflixa przeglądałam, ale to chyba pierwszy sezon dopiero, szkoda, bo my to lubimy obejrzeć kilka sezonów na raz. W tym natłoku seriali to zanim wyjdzie kolejny sezon, ja już nie pamiętam o czym był pierwszy Ale dzięki za polecenie, jak nie będzie co oglądać to może zawiesimy oko. Ja to bym obejrzała ,,opowieść podręcznej,, tylko nie wiem czy mojego męża to zainteresuje. A tak a propos to serio Dorociński tam zagrał? Uwielbiam gościa Niestety finansowo to prawie wszystkim wirusek dołożył, u nas też biedniej, ale trzeba to jakoś przeczekać, pytanie tylko jak długo jeszcze? Ja to się w ogóle zastanawiam jak to na święta w tym roku będzie. Teraz to jeszcze luzik, bo dużo czasu, ale jak korona nie odpuści i wszystko pootwierają chwilę przed świętami to ja sobie tego nie wyobrażam w żaden sposób. Mam oczywiście na myśli centra handlowe. Ja dziś na śniadanie zjadłam parówkę, na obiad zupę jarzynową, kawę zagryzłam kilkoma żelkami, na kolację chyba zamówię kaczkę z grzybami moon od chińczyka. Paznokci jeszcze nie zrobiłam, bo jakoś byłam zajęta cały czas, nawet nie wiem kiedy dzień zleciał. Ale zrobię jeszcze dzisiaj i ciekawa jestem efektu. Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Listopad 7, 2020 Dzień dobry przy kawce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Listopad 7, 2020 Hej, hej U mnie dziś waga bez zmian, nie wiem już czy się śmiać czy płakać, nic nie chce ruszyć. Chyba trzeba to po prostu przeczekać. Miłej soboty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 7, 2020 Witam:) Bezchmurne niebo dzisiaj u nas, wychodze zaraz na spacer i na zakupy a pozniej moze wyjdziemy jeszcze raz na dluzszy spacer i wezniemy cos na wynos. Wiec zupelnie nie mam planow na jedzenie dzisiaj. Wczoraj bylo dietetycznie chociaz obiad jedlismy baaaardzo pozno i wpadlo mi jeszcze troche winogron ale niestety siedzialam w domu i taka ociezala sie czuje. K, ja bardzo lubie cieplo ( pogoda, goracy prysznic) ale bardzo nie lubie sie przegrzewac gdy jestem poza domem, dlatego niestety nie ubieram sie za cieplo, pare dni temu wracalam z pracy ubrana w nie za gruby plaszcz bez szalika przy prawie minusowej temperaturze i pewnie wtedy mnie cos dorwalo. I tak sie dziwie, ze nie choruje czesciej, chyba juz sie zahartowalam przez lata tak czy inaczej gratuluje utrzymana wagi, to tez jest sukces! Ja narazie nie wchodze na wage ale bede modlic sie za 66 za tydzien Tak, Dorocinski zagral w Queens Gambit ale pewnie bedzie to chwilowa rola drugoplanowa, jestesmy dopiero na 3cim odcinku wiec nie wiem jeszcze ile go bedzie ogladamy tez pierwszy sezon Ray Donovan, z takimi aktorami jak Liev Schreiber i John Voight i jest ok, akcja, drama, moze byc Tez bym obejrzala Opowiesc Podreczna ale tez chyba sama raczej. Sama tez ogladalam Fleabag (polecam, smieszne ale tez bardzo prawdziwe) i hinduski A Suitable Boy. Zaczelismy ogladac tez The haunting of Bly Manor ale mojemu sie znudzil po kilku odcinkach wiec tez czeka mnie samotne ogladanie do konca Ostatnio odgrzewamy tez starsze filmy, wczoraj np. byl Edge of tomorrow, z Tomem Cruise i kosmitami Uciekam dziewczyny, ciekawe czy kolejki beda w sklepach. Zycze milej soboty, co robicie dzisiaj i jutro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Listopad 7, 2020 (edytowany) Jedyne plany na dziś wieczór to tv, wcześniej było cotygodniowe pranie i sprzątanie Jutro będzie lenistwo, nigdzie nie wychodzimy, bo boimy się wiruska Tylko codzienny spacerek będzie. B, ten serial z Dorocińskim to jednak jest mniserial, więc więcej sezonów nie będzie, a w związku z tym pewnie zawiesimy oko, może nawet jutro męża namówię. Ale Wy tak lubicie kilka seriali na raz oglądać? My jak zaczynamy to od początku do końca tylko jeden. Strasznie tęsknię za Walking Dead, to był dopiero maraton serialowy, dziesięć sezonów jeden po drugim. Oglądaliśmy też Wiedźmina i Stranger things, ale przez covida nie wyszły kolejne sezony Mam nadzieję, że zakupy się udały Masz rację, lepiej utrzymać wagę niż przytyć, chociaż wolałabym schudnąć i wtedy ją utrzymać Do miłego PS. u nas dziś było zimno, szaro i buro. Edytowano Listopad 7, 2020 przez kaja361 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Listopad 8, 2020 Cześć dziewczyny! U mnie weekend mija na szkoleniu. Ostatni weekend. Niestety online bo pozamykali wszystko. Egzamin juz zdalam w piątek a teraz zadania praktyczne:) ale ciesze sie ze juz ostatni weekend. Niestety w piatek rano zmarla moja babcia:( we wtorek mamy pogrzeb, chociaz przez covid wszystko stoi na głowie. Od maja przebywała juz w domu opieki bo miala zaawansowanego Alzheimera i stanowila juz zagrozenie sama dla siebie. Na szczescie odeszla w spokoju. Wczoraj jeszcze urodziny tescia były, wpadlam na chwile na kolacje po szkoleniu i oczywiście za duzo zjadlam:( B- gdzies mi umknelo jaka działalność prowadzisz ? Szkoda ze przez lockdown wszystko zamkneli, ale oby sie udalo odbic od dna i wszystko ulozylo sie tak jak chcesz. I oby przyszlosc rysowala sie jasniej:) jakos sie ulozy! I zdrowka życzę, oby przeziebienie odpuscilo. K- las w słoiku super! Bardzo mi sie to podoba. Moja siostra uwielbiatakie rzeczy i mi zrobila taki pol las ( czesciowo otwarty słoik)i taka mise z kaktusami. W lodowce ma zawsze jamies sadzonki:D ja w piatek robiłam paznokcie u kosmetyczki, sama jakos nie umiem ogarnac. Korzystam póki nie zamkną salonów znowu. Ja tez sie boje co ze świętami, wielkanocne były snutne bo sami w domu bylismy. Oby teraz wyszlo inaczej. A wszelkie prezenty zsmowilam juz online, zostalo pare drobiazgów. A co do wagi to dobrze ze stoi a nie w gore:) czasem sa takie kilkutygodniowe zastoje i trzeba przeczekać. Co do seriali to ja tez na netflix od marca ciągle cos ogladam. Opowiesci podręcznej widzialam 2 pierwsze części ale to juz dawno, jakos nie mkge sie zebrac za kolejna. Serial bardzo ciezki, przerazajaca rzeczywistość. Teraz ogladam Once upon a time. Stare ale fajne ...ki:) Wiedzmina widziałam, uwielbiam jeszcze Lucyfera i czekam na kolejne części . W ogole to netflix przy koronie ratujenam życie, syn tez oglada jakies bajki. No u musze koniecznie spróbować tego ryzu z brokula lub kalafiora:) Milegi dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Listopad 8, 2020 Cześć dziewczyny Aisha bardzo mi przykro wyrazy współczucia. U mnie weekend całkiem dobrze. Nawet obyło się bez zamawianego jedzenia. Wczoraj już mąż i dzieci próbowali mnie namówić na maka na spacerze ale powiedziałam kategorycznie nie. Dzisiaj przed śniadaniem weszłam na wagę a tam 88.4, a byłoby już znowu 90. Nie rozumiem tej swojej wagi skacze jak chce, ale myślę że tak się dzieje przez miesiączkę i przez to że znów się spóźnia i to moje samopoczucie też od tego zależy. Zebrało mi się tyle na głowę, nie mogę ogarnąć się z dietą, zaczęłam szukać nowej pracy. Nie znalazłam jeszcze lekarza, co zadzwonię to nie ma wolnych terminów, oczywiście na NFZ. Nie wiadomo jak to będzie że świętami czy planować coś czy nie. W przedszkolu u nas też co chwilę ktoś idzie na zwolnienie i robią testy. Jeszcze do tego wszystkiego szykuje się przeprowadzka. Oszaleć można Dobra ponarzekałam sobie, chociaż tutaj mogę się wygadać. Zabieram się za porządki, pranie, prasowanie i później jakiś spacer bo trochę słońce wychodzi. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 8, 2020 Hej kobitki! A100, rowniez bardzo mi przykro, wyrazy wspolczucia dziekuje, juz o wiele lepiej sie czuje, katar mnie jeszcze tylko meczy i takie wewnetrzne rozbicie. Pracuje w branzy beauty, musielismy caly salon zamknac do 3go grudnia, mowia cos, ze przedluza, zobaczymy. K, no my wlasnie ogladamy duzo rzeczy na raz oczywiscie najdzie nas czasami,ze z kilka odcinkow za jednym razem obejrzymy, tak cos wciagnie. Czasami tez lubimy jakies dokumentalne czy reportaze, czesto z Netflixa, ostatnio wpadl jakis o firmach takich jak Facebook czy Instagram, jak szpieguja klientow i wykorzystuja dane osob, polecam tez taki Dont F... k with cats, lubimy tez MasterChef dla profesjonalnych kucharzy, mozna sie nauczyc duzo i wlasnie chyba za tydzien lub dwa bedzie nowy yuppi Od pierwszego lockdownu zdecydowanie wiecej ogladamy, pozniej bylo lato wiec wiecej wychodzenia no i teraz znowu w domku i nadchodzaca zima...okej, jest jak jest, taka sytuacja ale brakuje mi bardziej aktywnego zycia niestety:( A, gratuluje spadku wagi! Nie pisalas chyba nic o przeprowadzcce, kiedy, gdzie co i jak? Ja robie jakies tam plany w glowie co ugotowac na swieta, jakie prezenty ale co konkretnie robimy to nie wiem jeszcze. Na pewno nie polece do Polski, rodzice mojego wlasnie sa w trakcie rozwodu i mieszkaja w dwoch roznych zakatkach UK, wigilie chcialabym typowo tradycyjna bo tesknie za tym a reszta niech sie dzieje co chce Wczoraj zaliczylam spacer i nawet powiem Wam kolejek nie bylo w markecie, za to w parku pelno ludzi. Drugiego spaceru juz nie bylo, moj zawalil dwie noce pod rzad bo robil cos przy komputerze i odsypial w dzien. Podgryzalam troche sera plesniowego, orzechow, wedliny a jak chcielismy pozno cos zamowic to zamkneli nam restauracje Dzisiaj owsianka na sniadanie/lunch i pewnie zamowimy cos na obiad. Marzy mi sie spacer po lesie.. Pozdrawiam i zycze milej niedzieli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Listopad 8, 2020 Baz nie pisałam nic bo jeszcze nic nie było wiadomo. Kupiec dopiero się zdecydował i do wiosny musimy znaleźć nowe mieszkanie. My wczoraj mieliśmy spacer po lesie i trochę zmarzliśmy, ale zrobiliśmy sobie małą sesję fotograficzną lubię robić zdjęcia zawłaszcza swoim dzieciom U mnie dzisiaj na śniadanie jajka na miękko, kanapki z chleba razowego z pomidorem i ogórkiem zielonym i papryka. Obiad kotlety z piersi kurczaka, ryż i surówka z białej kapusty. Kolacja to jest nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Listopad 8, 2020 Hej dziewczyny A, wyrazy współczucia Moja babcia też miała Alzheimera, paskudna choroba, ale nie wiem czy takim osobom nie jest łatwiej odchodzić, przynajmniej nie zdają sobie z tego sprawy. Myślałam, że pogrzebów nie wolno wyprawiać tak jak wesel. Las w słoiku to super sprawa, u mnie kwiaty nie bardzo chcą rosnąć, ale może w takiej formie sobie poradzą. Ja mam zamknięty ekosystem, ale już planuję sobie kolejny z sukulentów zrobić. Do paznokci kupiłam lakier one step, więc maluje się jak zwykłym lakierem, bez tych wszystkich dodatkowych pierdółek, tylko trzeba utwardzić w lampie, więc nie jest to żadna wielka robota. Z tym, że paleta kolorystyczna tych lakierów jest bardzo uboga i nie ma moich ulubionych brązów i zieleni. Na razie lakier trzyma się idealnie, żadnych rys i odprysków, a przy zwykłym lakierze po wczorajszych robótkach domowych już bym miała. Jak mi tydzień wytrzyma to będę zdecydowanie na tak dla hybryd B, ja też na razie tylko planuję, co kupić i ugotować i muszę się sprężać, bo czas pędzi jak szalony. Boję się, że znowu prezenty będę na ostatnią chwilę kupowała. My mieliśmy wczoraj problem z zamówieniem jedzenia, bo wymyśliliśmy sobie z subwaya ,a jak galerie pozamykali to subway też pozamykał swoje restauracje i trzeba było na szybko wymyślić coś innego. Też bym sobie jeszcze po lesie pochodziła, wczoraj nawet mieliśmy jechać zobaczyć czy jeszcze grzyby są, ale mąż za późno z delegacji wrócił i nie wyszło. Już mi tylko park został A, widzę, że duże zmiany Ci się szykują. Pracę zmieniasz ze względu na ręce, czy po prostu się w swojej nie odnajdujesz? Z lekarzami to teraz masakra, sama już mam to doświadczenie za sobą. Gratuluję spadku wagi Mnie się dzisiaj wyjątkowo nie chciało wyjść na spacer, bo po obiedzie zaczęło się już robić ciemno, do tego znowu szaro i buro, ale się przemogłam jakoś i porcja ruchu zaliczona. Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Listopad 8, 2020 Kaja inną pracę zaczełam szukać że względu nie ręce i chyba trochę na ambicje ale narazie to tylko plany. Złożyłam CV w sklepie i czekam na odp, ale nie nastawiam się za bardzo. Będę próbować jeszcze gdzie indziej ale w obecnej sytuacji ciężko będzie znaleźć coś lepszego. Spadku wagi nie wiem czy jes czego gratulować, ale dziękuję. Ja dziś nie byłam nigdzie, u nas już po 15 się ciemno robiło bo po południu się pochmurzyło. Rana trochę słonko wychodziło i się schowało. My z mezem planujemy większe zakupy pod koniec listopada, takie już trochę na święta że później nie było wszystko na ostatnią chwilę jak znowu ogłoszą jakieś zmiany. Mam na myśli takie produkty co dłużej przetrwają. Trzeba też pomyśleć o prezentach zawłaszcza dlaczego dzieci, bo one już wspominają o Mikołaju Miłość wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 9, 2020 Dzien dobry U nas znowu zapowiada sie deszczowo przez dluzszy czas, od popoludnia znowu kraina deszczowcow wiec wykorzystam ostatnie chwile i wychodze na spacer polaczony z malymi zakupami. A, to chyba dobrze z ta przeprowadzka, co? Wiem, ze niby nienajlepszy moment bo zima, wirus itd ale wierze, ze znajdziecie wymarzone mieszkanko! Szukacie w tym samym miescie, dom czy mieszkanie? Trzymam tez kciuki za nowa prace! K, dobrze, ze sprobowalas te hybrydy, kto wie, moze Ci podpasuja a i moze sprobujesz innych firm z bogatsza oferta kolorystyczna. U nas dziewczyny w salonie pracuja na hybrydach OPI i CND shellac, tylko tam wlasnie uzywa sie rowniez bazy pod kolor i nablyszczacza. Ale super kolorki. Ja robie sobie miesieczna przerwe od kolorow ale za to zaczelam bardziej skore pielegnowac, na zime chce zrobic sobie kuracje retinolem. Wlosy ciagle nie farbowane od sierpnia ale poczekam jeszcze miesiac. Kocham fotografie, planowalam wiecej praktykowac w plenerze ale jakos nie moge sie za to zabrac kurcze, za to powiem Wam, bardzo lubie robic zdjecia ludzi na roznych imprezach, no uwielbiam. Nie jakies zdjecia pozowane ale wlasnie takie z ukrycia, znienacka - takie sa najlepsze, ludzie zachowuja sie i usmiechaja normalnie i czesto foty wychodza swietne. Jesli wybierzemy sie gdzies z okazji urodzin mojego B., ze znajomymi, na sto procent zabieram aparat ze soba! Wczoraj zamowilismy hinduskie wiec jeszcze zostalo na dzisiaj. Na lunch nie wiem jeszcze, moze pieczywo chrupkie. Postanowilam, ze zamiast dodatkowej kawy bede pic rozne sypkie herbaty, kupilam sobie specjalnie zaparzacz i pierwsza herbate - czarna z odrobina czekolady i pomaranczy - ale jakos nie jestem przekonana zobacze jakie owocowe dostane w sklepie. Zycze milego poniedzialku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Listopad 9, 2020 Hej dziewczyny A, to z przeprowadzką macie jeszcze trochę czasu, dobrze, że nie musicie się przeprowadzać teraz, bo to i pandemia i święta za pasem. I tutaj Ci trochę zazdroszczę, mam na myśli to, że masz małe dzieciaczki, to a propos prezentów. To jak dzieci się cieszą rozpakowując każdy prezent tworzy niezapomnianą atmosferę świąteczną. Zwłaszcza kiedy jeszcze wierzą w św. Mikołaja, jest to po prostu przeurocze. B, ja użyłam lakieru marki Neonail, tam jest bardzo duży wybór kolorystyczny, tylko nie z tej linii one step. Ale już sobie zamówiłam z innej linii razem z bazą i topem, więc jak będę miała chęć to pobawię się już bardziej profesjonalnie, tylko, że na własnej płytce, bo tipsy kiedyś robiłam i jest to zbyt pracochłonne. Już mi się po prostu nie chce. Z Opi miałam kiedyś zwykły lakier i był to najlepszy lakier jaki w życiu używałam, bardzo trwały. Potem szukałam w necie, ale jakoś słabo było z ofertami. Nie przyszło mi do głowy, żeby hybryd tej marki poszukać. Zdjęcia ustawiane, kiedy grupka ludzi sili się na sztuczne uśmiechy to jest jedna z rzeczy której nie cierpię z całego serca. Nie ma mnie na wielu zdjęciach z rodzinnych imprez właśnie dlatego, że unikam ich jak ognia. Zgadzam się, że najlepsze wychodzą zdjęcia spontaniczne, no może nie zawsze, bo czasem człowiek taką minę zrobi, że masakra, ale i tak wolę takie zdjęcia. Wczoraj zaczęliśmy oglądać Gambit królowej i obejrzeliśmy trzy odcinki Naprawdę super fajny serial, może się zdarzyć, że dzisiaj go dokończymy, dzięki wielkie za polecenie, bo pewnie nawet nie zwróciłabym uwagi. Miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krucha Babeczka 0 Napisano Listopad 10, 2020 Witajcie dawno mnie tutaj nie było za co przepraszam, już wracam i na dobre tory i do pisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Listopad 11, 2020 Cześć dziewczyny Jak tam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 11, 2020 Hej dziewczyny! Mialam wczoraj gorszy dzien, pogoda nie pomagala i poczulam sie bez takiego pomyslu na siebie. Dopiero pierwszy tydzien lockdownu, kolejne trzy przede mna (oby tylko), niezly poczatek kurcze, musze jakos sie ogarnac ale w miare dietetycznie bylo, na lunch odrobina chlebka z pasta warzywna a obiad makaron z cukini z miesnym sosem. Dzisiaj aktywniejszy dzien, bo musialam pojechac do mojego starego lekarza rodzinnego, wiec wyrwalam sie do miasta zrobilam sobie tez dluzszy spacer. Na lunch miseczka jagod i malin z jogurtem i odrobina miodu, obiad szaszlyk z kurczaka z surowka cezar. Rano pozwolilam sobie ma mala toffee nut latte ze starbucksa, bardzo rzadko pije takie smakowe kawy bo masa cukru i drogie ale co tam. Skonczylismy ogladac przedwczoraj Gambit krolowej, bardzo nam sie podobal. Chyba pisalam juz wczesniej o Undoing z Nicole Kidman, tez zaczelismy ogladac, wczoraj byl 3ci odcinek, troche wolno sie rozkreca ale ciekawy. Umowilam sie z kolezanka za tydzien w parku, zdecydowalam zabrac aparat i porobic troche zdjec, moze sie wkrece, we dwojke lepiej a wlasciwie we trojke bo z jej psem i tez cos zrobie ze soba, nie chce znowu wpasc w takiego dola jakiego mialam przy pierwszym lockdownie. Opi lakiery bardzo lubie i maja swietny duzy pedzelek, ja mam dosc duza plytke i akurat swietnie sie nimi maluje. Co roku wychodzi tez kilka kolekcji z nowymi kolorami, co jest super. W salonie uzywamy tez lakierow essie i utrwalaczy seche vite (jeden z lepszych nablyszczaczy) i mamy kolekcje neonowych kolorow (swietne na letni pedicure) ale nazwy nie pamietam. Macie racje z tymi swietami i dziecmi, moj B. zreszta uwaza, ze nie ma swiat bez dzieci, wlasnie tego podekscytowania bo Mikolaj,prezenty itd, zawsze chcialam mu pokazac tradycyjne polskie swieta i takie biesiadowanie, duzo rodziny, niestety jeszcze do tego nie doszlo Pozdrawiam Was wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Listopad 11, 2020 Hej laski A ja mam jakiegoś doła pomimo braku lockdownu, dostałam @ i nic mi się nie chce, może dlatego ten gorszy nastrój. Do tego wolne dzisiaj i jakoś wcale mi to nastroju nie poprawia, na dworze szaro i nieprzyjemnie i w ogóle do kitu. Chyba jakiś serial muszę wieczorem wyczesać na poprawę humoru. Z dietą wczoraj było ok., wieczorem chodziły za mną chipsy, ale dałam im odpór ( ja to jednak jestem dzielna) Dzisiaj też jest nienajgorzej, zaliczyłam spacer, teraz kawusia i trochę serfowania po internecie. Manicure mam wciąż w nienaruszonym stanie, a rąk nie oszczędzałam, więc się sprawdza. Trochę się tylko obawiam ściągania, bo czytałam, że to nie takie chop siup i można poniszczyć paznokcie, ale jak przyjdzie pora to się sama przekonam. B, nie wiem dlaczego, ale byłam przekonana, że Twój partner jest Polakiem Nigdy tego nie pisałaś, ale jakoś tak podświadomie mi to się nasunęło. Pozdrowienia dla wszystkich i miłego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja30 11 Napisano Listopad 12, 2020 Dzień dobry przy kawce Dzisiaj jakoś nie mogłam się obudzić, cały czas tak pochmurno to wstać się nie chce. Wczoraj był całkiem fajny dzień, nie zbyt dietetyczny ale za to dużo spaceru było. Dzisiaj niestety już do pracy. Dziewczyny jak humor? Kaja zna po znalazłaś jakiś fajny serial? Ja przeszło dwa tygodnie czekałam na @ jak w końcu przyszedł to od razu mi się poprawiło, nerwy mi jakoś puściły i tak nie szukam czegoś "dobrego" Baz dzięki i przepraszam zapomniałam ci odp. Szukamy narazie mieszkania do wynajęcia to nie będzie łatwe bo wybory nie za duży. U mną dzisiaj biały barszczyk z biała kiełbasą. Nie mam już pomysłów co jeść i co gotować. Zaczęłam na fb dołączać do różnych grup może tam znajdę jakieś pomysły. Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Listopad 12, 2020 Cześć dziewczyny. Sorry ze milczalam kilka dni, ale wiecie pogrzeb i załatwianie miliona rzeczy. Ale juz jestemi grzecznie wracam do was i do diety:) Dzięki za wyrazy współczucia. Odpowiadajac na pytania to pogrzeby moga sie odbywać, tylko stypa nie. I na dworze podczas mszy i pochówku bo w kaplicy max 10os. Bo w obostrzeniach niby jest 1 os na 15m2. Hmm Stypy jako takiej nie bylo ale spotkalismy sie w domu babci żeby troche powspominać i kilka godz oglądaliśmy wspolnie zdjecia. Babcia była kompletnir nieświadoma ze umiera przez alzhaimera więc dla niej dobrze. K dobrze ze nie uleglas chipsom:D brawo ty. I to jeszcze przy okresie! B oby kiedyś udalo sie pokazac partnerowi prawdziwe polskie swieta! A z dziecmi to fakt- odkad syn jest z nami to jakos tak bardzoej czlowiek przezywa i cieszy sie jego radoscia . A kciuki za szybkąorzeprowadzke i znalezienie lepszej pracy:) Krucha czekamy na ciebie melduj co u ciebie i jak dieta:D We wtorekrano skończyłam szybkodo dietetyka bo juz miałam miesiąc przerwy i bylam ciekawa co tam u mnie sie dzieje. A więc waga rowne 110kg, stoi sobie niestety ale ostatnio olalam dietę więc nic dziwnego. Ale pomierzyla mnie tez i w 3 mce zgubiłam 12cm w talii, 11 w pasie i 11 w biodrach. Wiec chyba niezle. Milego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisha_100 1 Napisano Listopad 12, 2020 Cześć dziewczyny. Sorry ze milczalam kilka dni, ale wiecie pogrzeb i załatwianie miliona rzeczy. Ale juz jestemi grzecznie wracam do was i do diety:) Dzięki za wyrazy współczucia. Odpowiadajac na pytania to pogrzeby moga sie odbywać, tylko stypa nie. I na dworze podczas mszy i pochówku bo w kaplicy max 10os. Bo w obostrzeniach niby jest 1 os na 15m2. Hmm Stypy jako takiej nie bylo ale spotkalismy sie w domu babci żeby troche powspominać i kilka godz oglądaliśmy wspolnie zdjecia. Babcia była kompletnir nieświadoma ze umiera przez alzhaimera więc dla niej dobrze. K dobrze ze nie uleglas chipsom:D brawo ty. I to jeszcze przy okresie! B oby kiedyś udalo sie pokazac partnerowi prawdziwe polskie swieta! A z dziecmi to fakt- odkad syn jest z nami to jakos tak bardzoej czlowiek przezywa i cieszy sie jego radoscia . A kciuki za szybkąorzeprowadzke i znalezienie lepszej pracy:) Babeczka czekamy na ciebie melduj co u ciebie i jak dieta:D We wtorekrano skończyłam szybkodo dietetyka bo juz miałam miesiąc przerwy i bylam ciekawa co tam u mnie sie dzieje. A więc waga rowne 110kg, stoi sobie niestety ale ostatnio olalam dietę więc nic dziwnego. Ale pomierzyla mnie tez i w 3 mce zgubiłam 12cm w talii, 11 w pasie i 11 w biodrach. Wiec chyba niezle. Milego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 12, 2020 oho, znowu ukrylo mi wiadomosc, nie wiem czemu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kaja361 11 Napisano Listopad 12, 2020 Hej dziewczyny Ja dziś tylko na chwilkę, bo nie mam czasu za bardzo. Pozdrawiam tylko i życzę miłego wieczoru. Jutro się bardziej rozpiszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baz 3 Napisano Listopad 13, 2020 Hej hej! A100, dobrze, ze trzymasz wage, duzo rzeczy mialas na glowie! Ale ogolny wynik swietny:) A, tez nie mam pomyslow co gotowac, i nawet jesli zamawiamy cos to jakos nie mam pomyslu co chce konkretnie. K, ano jest Anglikiem dwa lata temu moja mama przyjechala do nas na swieta i wtedy robilam wigilie po polsku wiec co nie co poprobowal, bardzo smakowal mu barszczyk czerwony z uszkami, duzo pieprzu dalam a on lubi pikantne. Ale bylismy tylko we trojke, wiec baardzo spokojnie bylo, zadnego biesiadowania. Lubi tez moje pierniki;) Samopoczucie tak sobie, zdecydowanie lepsze niz przedwczoraj. Niestety zajadam smutki a to nie pomaga diecie. Jutro spotykamy sie ze znajomymi na zoom kamerce, wiec robimy grzanca i posiedzimy troche na tarasie przy swiecach a i moj B. bedzie gotowal, nie zdecydowal jeszcze co. Wczoraj skonczylismy z burgerami bez bulki na obiad wiec kurczak i cezar bedzie dzisiaj. Mamy w planie tez zakupy wiec przewietrze glowe i wypedze smutki! Milego czwartku zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach