Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kaja361

Odchudzania xxxl ciąg dalszy

Polecane posty

Hej😁

Właśnie siadłam przy kawie, wreszcie😁 Na obiad robiłam curry z kurczaka, ale coś mi nie wyszło, bo mięso było twarde. Pewnie dlatego, że w ramach lenistwa kupiłam już pokrojonego fileta, a zwykle kroiłam sama. Na kolację nie mam pojęcia co będzie, mam jeszcze trochę barszczu, mam też wątróbkę, więc zobaczę na co mnie najdzie ochota.

Kupiłam dzisiaj smalczyk z fasoli z jabłkiem i cebulką. Szczerze powiedziawszy mam mieszane odczucia. W pierwszej chwili to było, fuj, jakie niedobre, ale po wsmakowaniu się stwierdziłam, że może nie takie złe i da się zjeść😉 Oczywiście w smaku nie przypomina wcale smalcu, tylko zmieloną fasolę, a co ja sobie myślałam🤣

B, (widzę, że to działa) ja nie piekę nic na święta, ale może w tym roku też się na pierniczki skuszę. Co prawda pewnie nikt ich nie będzie jadł, ale chociaż tak do ozdoby, może na choinkę powieszę🤣 Mam taką koleżankę, która co roku piecze mnóstwo pierniczków i potem częstuje nas nimi do Wielkanocy😉 Z prezentami to już niestety zawsze problem, ale staram się żeby to były praktyczne drobiazgi. Mój starszy syn od jakiegoś czasu kupuje nam prezenty w chińskim sklepie, takie różne gadżety kompletnie nieprzydatne, ale za to ile jest zawsze śmiechu przy rozpakowywaniu, nigdy nie wiadomo czego można się spodziewać🤣 To już się stała u nas niemal tradycja.

A, gratuluje spadku wagi👍

Ja wciąż szukam lekarza, bo to albo terminów nie ma, albo video czy tele konsultacja, wkurza mnie to okropnie. Naprawdę zły czas sobie wymyśliłam z tym chorowaniem, ale jakoś to trzeba przetrwać. Dzisiaj już się zarejestruję obojętnie gdzie.

A, jak tam synek, byłaś u lekarza, czy już mu przeszło?

Miłego wieczoru laski🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kaja, synowi lepiej ale córka ma kaszel i tak w kółko raz jedno raz drugie. 

Ja też jak pomyśle że mam sobię szukać lekarza to mam się ciśnienie podnosi. 

U mnie na śniadanie dwie parówki i  dwa jajka smażone, obiadu dwa kotlety mielone, ziemniaki i surówka z białej kapusty i do pracy grahamka i jogurt naturalny. Przyszłam taka głodna z pracy i zjadł jedną parówkę i kromkę chleba żytniego.

Spokojnej nocy😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czołem Babeczki :)

jestem i ja miałam ostatnio ciężki czas, nie wiem czy to brak słońca, czy brak postępów w tym tygodniu waga w poniedziałek pokazała tyle samo co tydzień temu :( ale walczę dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

śniadanie - Płatki owsiane z gruszką i śliwką 

II śniadanie - Sałatka z awokado i pomidorami

obiad - Zapiekana łopatka wieprzowa z migdałową posypką 

podwieczorek - Koktajl z mango

kolacja - Pieczone falafele

 

wszystkie przepisy pochodzą z NFZ dieta, niektóre trochę modyfikuje na swoje potrzeby, czasami jak brakuje mi jakiś składników pomijam ale na stronce jest lista zakupów na każdy dzień , można też na więcej dni pobrać w pdf , ja korzystam z diety 1800 cukrzyca moja podstawowa przemiana materii wg wprowadzonych parametrów wynosi 1862 a całkowita 2234 więc myślę, że na początek 1800 kalorii dziennie jest dobrą opcją abym miała z czego schodzić :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry🙂

Od rana leje jak z cebra, planowalam spacer i drobne zakupy do domu ale narazie nigdzie sie nie ruszam, ma przestac padac po poludniu, nic, czeka mnie gora prasowania😖 Jestem juz po drugiej kawce, na lunch nie mam planu ale wieczorny obiad juz tak, beda szaszlyki z kurczaka, pieczona pietruszka i papryka i mam smaka na mizerie, wiec troche zrobie🙂 

K, ja juz jako nastolatka pieklam pierniki, ale bez dzemu i one niestety musialy polezec kilka tygodni by zmiekly, od kilkunastu lat robie z marmolada, zagniatam ciasto w listopadzie i wystawiam na balkon, tydzien przed swietami pieke i sa mieciutkie od razu. U mnie jest duzo chetnych na te pierniki😎 a i w tym roku zrobie wiecej, taki prezent od serca🙂 musze tylko jakies ladne sloiczki/puszki kupic. A dlaczego niczego nie pieczesz, nie lubisz czy stawiasz na gotowce? Jesli pamietam, to Ty chyba nie przepadasz za slodkim? Mam nadzieje, ze szybko znajdziesz termin u lekarza💞

A, tez mam nadzieje, ze dzieci poczuja sie lepiej💕

Kr, wymiatasz z tymi przepisami, uwielbiam falafel, najlepiej z surowka i dipem zawiniety we wrapie😋

POzdrawiam Was wszystkie i zycze milego czwartku🧡 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny🙂

Nie mam siły dzisiaj na nic nie spałam pół nocy przez ręce, jestem zmeczona i najlepiej bym poszła spać. 

Na śniadanie dwie kanapki z pasztetem a dalej nie wiem co. 

Miłego dnia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny😁

U nas słonecznie, spacer zaliczony, znowu udało mi się wcześniej wyjść, chociaż zupełnie mi taka pora nie pasuje. Ale co zrobić.

Krucha, takie zastoje potrafią zdemobilizować, ale niestety sie zdarzają każdej z nas. Będzie dobrze, trzymam kciuki😁

B, masz rację, ja wolę konkrety niż słodycze, ale kawałek dobrego ciasta też mi się zdarza. Kiedyś często piekłam, jak chłopcy byli mali, bo miał kto zjeść. Dla nas blacha ciasta to za dużo. Wolę więc kupić po kawałku różnych rodzajów, dla każdego coś dobrego😉 Poza tym jak się biorę przed świętami za gotowanie, to na pieczenie już nie starcza czasu. Nie miałam pojęcia, że z pierniczkami jest tyle roboty😮 To dlatego kolezanka na Wielkanoc nimi częstuje, bo dopiero wtedy są miękkie🤣🤣

A, co Ty biedna z tymi rękami się nacierpisz☹️ A u lekarza byłaś? Masz jakies nowe leki?

Umówiona jestem jutro na wizytę u lekarza i szczerze powiedziawszy mam już pełne majtki. Mało tego to jest na drugim końcu miasta, a ja nie cierpię tak daleko samochodem jeździć, przez całe centrum, wszędzie roboty drogowe, masakra, więc dodatkowy stres.

Miłego wieczoru laski😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kaja jeszcze u lekarza nie bylam jutro zacznę szukać neurologa bo mam skierowanie od rodzinnego i dopiero ten neurologa coś poradzi. Leków nie mam tamte co brałam się kończyły i następnych mi nie przepisał. 

Dzisiaj zrobiłam sobie wolne i pozwoliłam sobie na lampkę wina. 

Miłego wieczoru 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry wszystkim:) piątek piateczek piatunio:) w koncu przede mna wolny weekend, więc i humor lepszy:) w planach mam lezenie w lozku i ogladanie bajek z dzieckiem haha. Groby odwiedziliśmy w tym tyg, chcielismy uniknac tlumow na cmentarzu w weekend. Moze w sobote na chwile do kolezanki podjade na kawe ale to się  jeszcze okaze. 

A- zdrowka dla dzieci i trzymaj sie dzielnie z tymi rekami. Nie wiem dokladnie co ci jest ale czy badalas sie pod katem boleriozy? Pytam bo mam kolezanke która wlasnie miala problemy z rekami, barkiem itd. dlugo leczyla sie u ortopedy,  przeszla chyba ze 3 lub 4 operacje na stawy i guzik to dawało,  z bolu spac nie mogła . Ktos jej poradził zrobic badania na bolerioze i bingo. Okazalo sie ze juz 10lat choruje plus ma wlasnie ta gorsza odmiane ktora atakuje kosci i stawy. 

B ja wlasnie kupuje prezenty wcześnie,  zwykle juz w październiku.  Mam zawsze duzo czasu, moge spokojnie pomyslec a i taniej zwykle jest niz w grudniu. No u gdyby cos bylo nie tak to jeszvzw zdarze wymienic. Super pomysłz piernikami, ja bardzo lubie prezentt od serca:) moj maz tez ma urodziny w grudniu, 19tego więc i prezent jakiś trzeba ogarnąć.  Na szczęście on kolekcjonuje perfumy wiec daje mi listę co chce i mu wybiersm zawszs jakies dwa na urodziny i święta;)

K smalec z fasoli fakt smalcu nie przypomina ale da sie zjeść.  Ja lubie go jeszcze doprawic grubo mielona sala i pieprzem. Albo ziolami wtedy smak duzo lepszy. Daj znac jak wizyta u lekarza i podroz. 

KB zastoje sa bardzo demotywujace. Ja tez mam wrażenie ze od 2 tyg stoje w miejscu. Trochę spadnie, za dwa dni znowu wzrost i tak w kolko. Ale damy rade. w weekend odwiedze w koncu ta stronę nfz diety i poszukam inspirujących przepisów;)

 

Mam nadzieje ze nikogo nie pominelam. Milego dnia wam zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry🙂

Dzisiaj trochę lepiej, wyspałam się. 

Na śniadanie sałatka grecka, teraz już druga kawa obiadu nie będę jeść dopiero coś do pracy sobie kupię. 

Jutro biorę zeszyt i będę prowadziła dziennik odchudzania może tak mnie bardziej zmobilizuje.

Aisha dzięki dzieciom już lepiej. Z tą boreliozą to mnie nie pocieszałaś. 

Pozdrawiam wszystkie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry:)

A, pocieszam, wiem jak to jest budzić się co dwie godziny z bolu, potem człowiek cały dzień zmęczony. Powodzenia z neurologiem, pewnie pierwsze co zrobi to przepisze rezonans do zrobienia.

K, a co gotujesz na święta? Z pierniczkami no cóż, chyba tylko pieczenie (bo dużo) i dekorowanie to kawał roboty tym bardziej, że ja nie jestem uzdolniona artystycznie a chciałabym żeby ładnie wyglądały. Nie lubię też tych różnych ozdób, jadalnych posypek i kamyczków więc tylko polewy/lukier mi zostaje. Chce też wypróbować dżem morelowy do nich w tym roku, słyszałam, że bardzo dobre wychodzą, tak to tylko z powidlami śliwkowymi robiłam. Powodzenia u lekarza, daj znać jak poszlo💕

A, fajnie, że prezent dla męża masz praktycznie z głowy, mój nic niestety nie kolekcjonuje haha kable może i elektronikę 🤣 ale zanim coś kupi to tyle się nasprawdza, opinie itd. ma swoje ulubione perfumy i właśnie się mu kończą więc to jeden prezent załatwiony ale kurcze ja zawsze chce jakaś niespodziankę zrobić. Lubi ostre sosy więc to też jakiś pomysł, i lubi też gin, więc butelka czegoś nowego też będzie. Nienawidzi kupowania ciuchów dla siebie więc to zawsze jest też opcja prezentu ale jak pisałam wcześniej, chciałabym czymś zaskoczyć, eh może nie w tym roku.

U mnie dzisiaj opakowanie malin i awokado na lunch w pracy, wieczorem mam gotowca bo będę późno, curry z kurczakiem, kalafior w przyprawach i zostało mi trochę zielonej papryki, podsmaze jako dodatek. 

Mojego piątku życzę!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka😁

Zacznę od tego, że wizyta u pani doktor poprawiła mi humor, bo po ,,dogłębnym,, badaniu stwierdziła, że nie widzi nic niepokojącego. Moje dolegliwości spowodowało coś banalnego na co dostałam leki. Poza tym poradziła badanie, ale tylko profilaktycznie i nie ma z tym pośpiechu. Z resztą i tak pewnie będę je musiała zrobić prywatnie, bo na nfz to prawdopodobnie dopiero na wiosnę. Teraz w dobie korony prawie nie robią takich badań.

Niestety dojazd i wizyta plus opóźnienie, bo czekałam prawie godzinę, spowodowały, że na spacer już nie było czasu. Teraz się rozpadało, więc jak mi się uda to może jakiś krótki przemarsz jeszcze zrobię.

Planowałam jutro wybrać się do mamy na grób, a tu premier mnie zaskoczył i pozamykał cmentarze😯 Jak można coś takiego ogłaszać w ostatniej chwili to ja nie rozumiem. Jak się ludzie we wtorek zwalą to i tak będą tłumy.

Na święta cudów nie gotuję, ale po trochu wszystkiego, żeby nie było monotonnie. Jedynie dokładam do tego zrazy wołowe, bo na codzień ich nie robię. W ogóle teraz jak wszystko w sklepie można kupić to świąteczne menu nie różni się zbytnio od tego co na codzień jadamy. Jedynie wigilia się wyróżnia, bo u nas zgodnie z tradycją Jak byłam dzieckiem to się czuło, że są święta. Oczywiście kulinarnie, bo o  atmosferę świąteczną dbam. Musze koniecznie coś nowego do ugotowania znaleźć, ale już tylu przepisów próbowałam i jakoś nic mnie nie przekonało.

A propos wagi to się własnie zastanawiam czy nie dać sobie dyspensy od jutrzejszego ważenia, bo też czuję, że sukcesów brak, za dużo jem wieczorami😫 Cały dzień potrafię się ładnie trzymać, a wieczorem nawiedza mnie głodomorra i co tu zrobić. Do tego połowa cyklu, więc niemal pewny wzrost wagi.

Miłego wieczoru drogie Panie🤗

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry.

Tak na dwa slowa, u mnie wszystko po staremu tylko troche czasu brakuje a i nastroj tez nie dopisuje.

Postaram sie nadrobic zaleglosci i wkrotce sow wiecej napisac, narazie tylko pozdrawiam i lece na zakupy

Pa pa !! 👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej👋

Dzisiaj miałam dzień zakupów ale sobie to nic nie kupiłam tylko trochę kosmetyków. 

Na sniadanie bagietka czosnkowa, pasztet drobiowym i grzybki marynowane. Obiad kurczak pieczony i kalafior a kolacja jeszcze nie wiem. Upiekłam też ciasto z gruszkami ale jeszcze nie próbowałam. 

Dziewczyna u nas jest taki wysyp grzybów, rano na targu było dużo i moi rodzice byli w lesie i nazbierali dwa duże wiadra🙂🙂 

Kaja ja tak jak ty raczej jutro nie wchodzę na wagę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny😁

Jak postanowiłam tak zrobiłam i na wage nie weszłam, może za kilka dni, a moze w ogóle odpuszczę w tym tygodniu. Tylko trochę się martwię, że strace kontrolę.

U nas tez wygląda na to że  są grzyby, bo widziałam ludzi z pełnymi wiaderkami, ale ja już chyba skończyłam sezon.

Na śniadanie była parówka, na obiad troche barszczu, już niestety kawałek ciasta wpadł, ale spacer zaliczony, więc może to ciasto chociaż trochę spaliłam😋 Na kolacje albo zrobię tatar, albo coś zamówimy.

Ja też spadam na zakupy, internetowe co prawda, ale zawsze😉 Miłego wieczoru🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej😄

Również życzę miłej niedzieli😘

Edytowano przez kaja361

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny 🙂 

Jak po weekendzie? Która najbardziej nagrzeszy ładnie w diecie? Ja przyznam sie że bardzo. Nawet na będę opisywać. 

Pozdrawiam wszystkie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć.  Ja przyznaje sie bez bicia ze w weekend zgrzeszylam. W sobote byłam u kolezanki z pracyi zamowila burgery. Mmm pycha.  Strasznie sie objadlam. A wczoraj pogrzeszylam czekolada, okropnie chcialo mi sie cos slodkiego. Dzis juz mnie wywalilo okresowo, brzuch boli więc jutro raczej tez sie nie waze. 

A- dziennik odchudzania dobra rzecz. Mi np pomaga zapisywanie w tabelce co zjadlam w ciągu dnia, mam jakas wieksza kontrole nad  tym. Ostatnio odpusilam to i waga sobie skacze.  

Moi rodzice tez w weekend pelno grzybow nazbierali. A ja z moimi chłopakami bylismy w parku na lapaniu pokemon:D i maz i syn oszaleli ostatnio na tym punkcie. A ja sie dotlenilam i pokarmilam kaczki:)

B- oby udalo sie cos fajnego na prezent znalezc, choc dla faceta zawsze ciezej. Widzialam tez takie "kupony" np na masaz stop, sex, wspolne kino itd. Co tam ci inwencja twórcza przyniesie:)

K- ciesze sie ze u lekarza wyszla ...a, oby szybko przeszlo. 

M- czekamy na info od ciebie!

 

Miłego dnia dziewczyny! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny😁

Ja też niestety grzeczna nie byłam, pogrzeszyłam zbyt obfitymi porcjami no i piwem, i to nie jednym. Do tego wczoraj na obiad nawpychałam się schabowych. Co prawda zaraz potem był spacer, ale żeby taki obiad spalić to spacer nie wystarczy. Wstyd mi za siebie, więc się spowiadam i obiecuję poprawę😉 Ale jednocześnie wracam do zwykłego pieczywa (oczywiście w małych ilościach) bo już mi chrupkie nosem i uszami wychodzi. Zobaczymy co z tego wyniknie. Dziewczyny, bierzmy się za siebie, bo jak tak dalej pójdzie to zaprzepaścimy to co udało się osiągnąć.

A, sądziłam, że czasy pokemonów już minęły, kilka lat temu siostrzeniec jak do nas przyjechał to też biegał po mieście i szukał. Jeszcze się z niego śmialiśmy, żeby czasem do Wisły nie wchodził jak tam jakiś będzie😉 Czyżby to znowu wróciło?

Dzisiaj na śniadanie kajzerka z salcesonem, na obiad placek ziemniaczany po cygańsku i surówka, na kolację nie wiem jeszcze, w każdym razie dziś żadnego ciasta, ani piwa nie planuję i basta. Spacer zaliczony, ale tak szczerze, gdyby nie ta ciemnica to poszłabym jeszcze raz.

Miłego wieczoru😘

Ps, kupiłam sobie ryż z brokuła, pisałyście coś o ryżu z kalafiora, jak to przyrządzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kaja 361 próbowaliśmy sprzedawać maseczki ale nic z tego nie wyszło, dobrze że już dostałaś leki i się kurujesz, szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Jeśli o włosy chodzi to kilka lat temu miałam niebieskie od tam tego czasu nie farbowałam ścięłam mam naturalne już ale fajnie by było walnąć jakąś farbkę. Mój czasem coś ugotuje ale to sporadycznie nawet nie zile mu wychodzi bo w domu raczej nie gotował 🙂.  Alicja30 taka pogoda dzieci chorują, może spróbuj wzmacniać im odporność sokiem z cebuli z cukrem albo herbatą z imbirem i cytryną lub mlekiem  z miodem i czosnkiem, a męża wyślij na kurs gotowania 😛 

A u nas ran dziś mgła gęsta jak mleko była 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znowu wpadam z nienacka po dłuższej przerwie choroba znowu dokuczała i całkiem zapomniałam o forum 😞 ale już trochę lepiej wiec wpadłam narzeczony się nie poprawił chyba mam za mało stanowczy to głosu ostatnio znowu kupił batoniki heh nie wiem chyba musze mu to dosadniej powiedzieć 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Hej dziewczyny😁

U mnie dziś była piękna pogoda, super się spacerowało po parku.

Wczorajszy dzień był dietowo dość udany, dzisiaj jak do tej pory też ok.

Toragasira, bo tych maseczek to tam już zatrzęsienie, może coś innego spróbujcie, ludziska takie rzeczy sprzedają, że głowa mała.

Miłego wieczoru🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny 👋

Od kilku dni jestem tak zmęczona i jakoś nie wyspana. Bardzo brakuje mi siły i motywacji do wszystkiego. Czytam wszystko ale sama nie wiem co mam pisać. Widzę że też mało piszecie. 

Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Alicja30 no ja spałam chyba prawie 24h 😛 Oby ci energia wróciła, chyba taka pogoda porostu teraz, może dobry długi sen by pomógł 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam dziś dwa projekty bransoletki dla córki koleżanki, mała lubi konie spójrzcie czy ładne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej😁

Alicja, życzę powrotu energii. Masz rację, puściutko się tu zrobiło, dziewczyny nie piszą wcale, albo rzadko, widzę, że zaglądają na forum, ale się nie odzywają, pewnie już im się nie chce🙁 Szkoda, ale cóż poradzić.

Tora, nie wiem czy tu można linki wstawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny.  Ja jestem, pisze i czytam:)

Taki okres teraz chyba wszystkie mamy ze nas depresja jesienna dopadla. Na dworze ciemno, zimno, wszystkopozamykane, nawet na specer w maseczce sie nie chce wychodzic. Ludzie choruja, media szaleja. Dobija mnie wszystko no. 

Ale kiedys będzie lepiej no. 

 

Dzis sie zwazylam waga 110kg. tzn ze po 3 miesiącach jest mnie 14lg mniej.  Niestety plan moj zeby do swiat zejsc ponizej 100kg vardzo sie oddalil:( w yym miesiacu zeszlo tylko 3kg a powinno min 6:( ale coz wazne ze każdy gram przybliza mnie do celu:)

Powiem wam ze najgorsze ze nikt nie dostrzega ze tyle spadlo. Tzn maz mowi ze widac ze schudlam ale tylko on cos zauwazyl. Nawet nie wieciejak to demotywuje. Ehh 

Tora widziałam bizuterie bardzo ładna:) mozesz na allegro spróbować ludzie lubia takie rzeczy. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×