Asiaanna 2 Napisano Lipiec 26, 2020 Hej wszystkim, mam pewien problem. Poznałam chłopaka. W miarę ok. Fajnie się rozmawiało, chociaż wyczułam u niego że nie za bardzo chce mówić o wszystkim. Oczywiście nie wypytuje go o jakieś nie wiadomo jakie rzeczy. Np. Zapytałam czym handluje, bo ponoć pomaga prowadzić firmę rodzicom. Jedyna odpowiedź jaką uzyskałam to "a takie tam". Nie wiem, może nie powinnam pytać. Zauważyłam też że jak coś mówię to on wcina się w zdanie. Tak płynie między tematami. Wiecie o co chodzi, nie zagłębia się w żaden z nich. Jestem dziewczyną która lubi pogadać, pośmiać się. Ale uczucia przychodzą mi z czasem. Niestety mam za sobą jeden związek. Bardzo obserwuję ludzi i ich zachowania. Wczoraj pisał czy jeszcze kiedyś spotkamy się. Ja nie wiedziałam że chodzi mu o wczorajszą sobotę. Więc mówię że jeśli tylko nadarzy się okazja to czemu nie a on mi na to "albo tak, albo nie, nie lubię nic pomiędzy". Trochę głupio mi się zrobiło. I jeszcze mam nakaz że wtedy o wtedy będzie dzwonić i mam odebrać. Ale niestety nie zawsze mogę rozmawiać. Bo a to rodzice a to rodzeństwo. Ściany mają uszy. Co Wy sądzicie o tym wszystkim? Sama nie wiem, czuję się jakby na siłę to wszystko było. A ja tak nienawidze. Odpowiada mi taki spokojny przebieg znajomości.. Doradźcie proszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HotAnonymous<33 48 Napisano Lipiec 26, 2020 Nie rób nic na siłę. Jak ci nie odpowiada to daj sobie spokój. Z tego co czytam to dziwny ten Twój kolega. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cham Nieskrobany 38 Napisano Lipiec 26, 2020 Zwykły deebil Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiaanna 2 Napisano Lipiec 26, 2020 52 minuty temu, HotAnonymous<33 napisał: Nie rób nic na siłę. Jak ci nie odpowiada to daj sobie spokój. Z tego co czytam to dziwny ten Twój kolega. Warto powoli nic na siłę nie robić? Tak powoli badać grunt? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Lipiec 26, 2020 To konkretnie mu odpowiedz i też oczekuj od niego konkretnych odpowiedzi a nie ,,a takie tam". Możesz mu to wypomnieć w żartach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiaanna 2 Napisano Lipiec 26, 2020 4 minuty temu, pari napisał: To konkretnie mu odpowiedz i też oczekuj od niego konkretnych odpowiedzi a nie ,,a takie tam". Możesz mu to wypomnieć w żartach. Cytując klasyka, ciężko trafić na spoko chłopaków każdy jakieś tajemnice, niedopowiedzenia... Ja czuję się jakbym "musiała" coś zrobić, odbierać telefony, spotykać się. Nie ma już tego co kiedyś z dawnych lat, tej radości z tych spotkań Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiaanna 2 Napisano Lipiec 26, 2020 38 minut temu, uzyszkodnik napisał: To dlatego, ze on nie jest osoba, ktora pozwala czuc Ci sie swobodnie i juz teraz przejawia jakies zapedy do kontroli i stawiania na swoim. Mi sie nie podoba ten facet z Twojego opisu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiaanna 2 Napisano Lipiec 26, 2020 To jak teraz z nim postępować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiaanna 2 Napisano Lipiec 26, 2020 10 minut temu, uzyszkodnik napisał: Ja sie nie zadaje z osobami, przy ktorych nie czuje sie swobodnie i ktore chca mnie kontrolowac, a Ty zrobisz jak uwazasz. Dzięki za pomoc wezmę to sobie do serca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiaanna 2 Napisano Lipiec 26, 2020 Dzięki za pomoc. Faktycznie, warto zastanowić się nad tym. Jak już na początku zaczyna mi coś nie pasować. Szkoda, kolejny facet, który ma swoje jakieś dziwactwa. Można mieć kontakt, ale warto wyznaczyć sobie jakieś granice. Nie muszę być dla kogoś znów, a potem martwić się że jest tak a nie inaczej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Lipiec 26, 2020 Czyli pomimo ostrzeżeń i czerwonych lamp i tak go nie odpuścisz. Byle jaki byle był. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asiaanna 2 Napisano Lipiec 27, 2020 Dnia 26.07.2020 o 14:23, Kulfon napisał: Czerwona flaga. Dla mnie takie nakazy bylyby nie do zaakceptowania. Chyba wkurzył się na mnie. Dzwonił do mnie rano ale nie odebrałam bo byłam w pracy. Powiedziałam że odezwę się później. Napisałam do niego koło 20 i cisza. Nieźle wkurzony musi być Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anastazja 88 442 Napisano Lipiec 27, 2020 ' wkurzył się na Ciebie ' jest żałosny. Ja bym od razu mu dobitnie powiedziała że mnie jak na razie nic z Nim nie łączy i jak chce utrzymać jakąkolwiek znajomość ,ja rozwinąć,poznać - cokolwiek to ma się zamknąć i opanować a nie dyrygować. Nie daj się zmanipulować. Ja też należę do osób co lubi jak wszystko idzie w swoim tempie. A nie jak to nazwalas ' na siłę '. Od razu bym zrezygnowała. I podziękowała za taką znajomość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Lipiec 27, 2020 Dnia 26.07.2020 o 11:02, Asiaanna napisał: Zauważyłam też że jak coś mówię to on wcina się w zdanie. Tak płynie między tematami. Wiecie o co chodzi, nie zagłębia się w żaden z nich. Nie słucha Cię zwyczajnie. Dnia 26.07.2020 o 11:02, Asiaanna napisał: Wczoraj pisał czy jeszcze kiedyś spotkamy się. Normalny facet nie zadaje głupich pytań, w dodatku pisząc tylko proponuje kolejne spotkanie. Dnia 26.07.2020 o 11:02, Asiaanna napisał: I jeszcze mam nakaz że wtedy o wtedy będzie dzwonić i mam odebrać A jak nie to co? Co to za królewicz się trafił? Na Twoim miejscu byłbym sobą. Nie podporządkowywał się. Ochrzanił wprost, gdy nie słucha i nie przejmował się tym czego nie lubi. To nie przekąska. Pewnie sam zrezygnuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach