JAK SPRAWDZIĆ FACETA

Czy jest uczciwy i nie zdradza?

2 minuty temu, hotkotka21 napisał:

Czy jest uczciwy i nie zdradza?

Zrób mu psikusa i zaufaj mu. 

2 godziny temu, hotkotka21 napisał:

Czy jest uczciwy i nie zdradza?

podstaw mu siostre lub koleżanke

2 godziny temu, Electra napisał:

Zrób mu psikusa i zaufaj mu. 

na zaufanie trzeba zapracować

2 minuty temu, Semboros napisał:

na zaufanie trzeba zapracować

Na brak zaufania chyba też? Czy to, jakby dostaje się w pakiecie? 

Przed chwilą, bacillus von glick napisał:

Na brak zaufania chyba też? 

brak zaufania powinien być zawsze

OK. No to zapowiada się ciekawa relacja.

36 minut temu, Semboros napisał:

na zaufanie trzeba zapracować

Zaufanie dajesz na starcie. Każdemu z osobna czysta karta. I wolna ręka. Nie można zbudować normalnego związku bez zaufania.

4 godziny temu, hotkotka21 napisał:

Czy jest uczciwy i nie zdradza?

Zapraszaj go często na randki

To chyba sie raczej udowadnia, ze zdradzil, a nie ze nie zdradza. Zwariowany swiat!

po co? Samo wyjdzie,  chyba ze jest wybitnym aktorem ale nie ma takich wielu. Większość to gloopcy którzy wpadają jak w kompot muchy

Na co to komu...

Popros atrakcyjna koleżankę żeby napisała do niego na FB, że jest zainteresowana nim... Albo zeby chociaz wyslala mu zaproszenie, moze sam do niej napisze. Tylko on nie może widzieć ze masz ja w znajomych wiec moze na chwile usuń ją ze znajomych. Jak długo jesteście razem? Czy dal Ci powody do niepokoju?

6 godzin temu, Electra napisał:

Zaufanie dajesz na starcie. Każdemu z osobna czysta karta. I wolna ręka. Nie można zbudować normalnego związku bez zaufania.

zaufanie na starcie to błąd, to jak chodzić bez majtek po mieście..... a chyba tak nie robisz, tylko majtki zdejmujesz przy kimś komu już ufasz bo na to zapracował

4 godziny temu, przystojny weterynarz napisał:

Teraz są chyba jacyś detektywi od zdrad, zafunduj sobie i jemu takie sledztwo  

jak ma aż takie obawy to po co to dalej ciągnąć? 

33 minuty temu, Semboros napisał:

zaufanie na starcie to błąd

Mam inne zdanie. Mało to mądre patrząc jak można nadziać się, ale słuszne. Bez zaufania nie zbudujesz nic, a z góry zakładać, że ktoś da ciała jest chore.

6 godzin temu, Malutka92 napisał:

Popros atrakcyjna koleżankę żeby napisała do niego na FB, że jest zainteresowana nim... Albo zeby chociaz wyslala mu zaproszenie, moze sam do niej napisze. Tylko on nie może widzieć ze masz ja w znajomych wiec moze na chwile usuń ją ze znajomych. Jak długo jesteście razem? Czy dal Ci powody do niepokoju?

Z perspektywy czasu i doświadczeń uważam że może się to okazać słaby pomysł. Kiedyś, kiedyś, jeszcze w czasach licealnych, a było to...o w mordę misia... niecałe 20 lat temu, spotykałem się z super dziewczyną, piękna buzia, duży biust. Zazdrościli mi jej wszyscy kumple. Gdzieś, skądś poszła fama, że nie do końca jest mi wierna, zaczęły się kłótnie między nami, a koledzy jeszcze podsycali. Ogólnie była mi wierna, jednak finalnie się rozstaliśmy. W sumie żalu nie było, w końcu tylko licealna miłostka. W ogóle prawie kontaktu nie mam już ze szkolnym towarzystwem. Niemniej po latach jeden kumpel co się ostał, raz przy kielichu wyznał mi i serdecznie przeprosił, że celowo wtedy podżegali mnie bo mi jej zwyczajnie zazdrościli, a on wciąż ma wyrzuty sumienia. Powiedziałem że jest git, że tyle lat minęło itp. jednak w głowie zostało, żeby uważać na takie podszeptywanie. Dlatego więc żadnych koleżanek bym nie mieszał, a samemu zrobił jakieś lewe konto na FB albo cuś..