Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KrasnalHałaBała

Jaki procent samotnych kobiet po 30 byłoby otwartych na trójkąty ze swoim potencjalnym przyszłym partnerem ?

Polecane posty

29 minut temu, KrasnalHałaBała napisał:

Jak oceniacie ?

Na trójkąty 2m +1k, to na pewno wiele kobiet by się zgodziło😚

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, gość gosc napisał:

Po co kobiecie trójkąt? Żyjemy w cywilizacji zachodniej, nie w islamie. U nas obowiązuje monogamia. 

Po co człowiekowi sex bez prokreacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, gość gosc napisał:

Po co kobiecie trójkąt? Żyjemy w cywilizacji zachodniej, nie w islamie. U nas obowiązuje monogamia. 

Są trzy otwory, może być nawet czworokąt. Byle babka była jedna, a facetow trzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Są trzy otwory, może być nawet czworokąt. Byle babka była jedna, a facetow trzech.

w nosa jeszcze dwa 🙂  jeszcze moze przepchać uszy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, *Piotr* napisał:

w nosa jeszcze dwa 🙂  jeszcze moze przepchać uszy 

Skojarzenie prymitywne, ale sam się Pjoter prosisz😏

Taki masz rozmiar, że do nosa pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Onkosfera napisał:

Skojarzenie prymitywne, ale sam się Pjoter prosisz😏

Taki masz rozmiar, że do nosa pasuje?

Cieńka glizda 😂 zawsze może rozszerzyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, gość gosc napisał:

A skąd wiesz że bez namysłu? albo że coś było im narzucane? Znasz 2,2 miliarda ludzi? twoje stwierdzenia są dowodem kompletnej głupoty. Ja znam wiele osób, które były obojetne religijnie i przylgnęły do chrzescijaństwa bo właśnie ono im najbardziej odpowiada jako system wartości. Nikt im nic nie narzucał. 

Wszystkie religie powstały tak naprawdę w jednym podstawowym celu: wszyscy boimy się śmierci, która jest kresem życia, czyli wszystkiego co mamy. Pstryk, gaśnie światło, martwe ciało zjedzą robaki i zostaną tylko kości, endoprotezy i implanty biustu 😛

Dla wielu osób ta myśl była nie do zniesienia, bo zaiste jest to straszne. Wymyślili więc sobie istniejące równolegle zaświaty, życie wieczne, że śmierć to nie koniec a po prostu przejście. Tak powstały religie i "uratowały" mnóstwo osób od przemyśleń o nieuchronnym i ostatecznym końcu. 

W miarę rozwoju religii okazało się także, że są one świetnym narzędziem kontroli społecznej (w końcu z bóstwem/bóstwami oraz zmarłymi praszczurami nie będziesz się przecież sprzeczał ani ich obrażał). I tak nawiązał się stary niemal jak ludzkość sojusz ołtarza z tronem. 

A co do tego, że 2,2 mld ludzi podziela jakieś przekonanie... 

Były czasy, kiedy cała ludzkość ziemi podzielała przekonanie, że jest ona płaską tarczą stojącą na słoniach, stojących na żółwiu itd. Potem było lepiej, ale 99,999% procent tejże ludzkości podzielało przekonanie, że Ziemia, będąca już wtedy w powszechnym przekonaniu kulą, stoi w centrum Wszechświata, a cała reszta kręci się wokoło. Jeśli nawet 6 mld ludzi wierzy w coś co jest bujdą, to to nie stanie się w ten sposób prawdą 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Doktor Siurek napisał:

Wszystkie religie powstały tak naprawdę w jednym podstawowym celu: wszyscy boimy się śmierci, która jest kresem życia, czyli wszystkiego co mamy. Pstryk, gaśnie światło, martwe ciało zjedzą robaki i zostaną tylko kości, endoprotezy i implanty biustu

Są religie i wierzenia w których nie ma wiary w życie pozagrobowe. Podstawą religii jak i wszelkich wierzeń jest próba ujarzmienia skomplikowania otaczającego świata w czasach i kulturach w których nie istniała nauka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, KrasnalHałaBała napisał:

Temat nadal aktualny, proszę o wasze oszacowania jak procent to może być ?

Z 10%? 

No właśnie seks z dwoma a nawet trzema czy czterema dziewczynami to mój Święty Graal. I nie chodzi mi tu o seks rodem z filmów porno, że dwie dziewczyny obsługują jednego faceta, co raczej taką uroczą, aż lepką od nieprzyzwoitości orgietkę, gdzie każdy każdego całuje, dotyka, głaszcze liże i ssie wszędzie, na całym ciele (aż mi włosy na ciele dęba stanęły, jak zacząłem sobie to wyobrażać). Tyle, że chętne bardzo ciężko znaleźć 😞 Ale próbować trzeba 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Doktor Siurek napisał:

Z 10%? 

No właśnie seks z dwoma a nawet trzema czy czterema dziewczynami to mój Święty Graal. I nie chodzi mi tu o seks rodem z filmów porno, że dwie dziewczyny obsługują jednego faceta, co raczej taką uroczą, aż lepką od nieprzyzwoitości orgietkę, gdzie każdy każdego całuje, dotyka, głaszcze liże i ssie wszędzie, na całym ciele (aż mi włosy na ciele dęba stanęły, jak zacząłem sobie to wyobrażać). Tyle, że chętne bardzo ciężko znaleźć 😞 Ale próbować trzeba 🙂

Mnie się zdarzyło jak byłem na studiach miałem dużo szczęścia. Wydaje mi się ze najłatwiejsza droga to mieć atrakcyjna partnerkę otwarta na to, wyrwanie dwóch na raz to już ekstraklasa, tylko pierwszoligowy dupmajster może to osiągnąć a trzy i cztery to już liga mistrzów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31

Wyobrażam sobie seks 2k+1m lub 2m+1k. Wg mnie każda większa liczba jak 3 jest dla normalnej kobiety nie do przyjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×