Ciąża, beta hcg, jestem w szpitalu, pomocy

Kochani.. 2 tygodnie temu zrobiłam dwa testy, oba pozytywne. Poszłam do ginekologa zrobił USG ale nic nie wykazało. Po kilku dniach zaczęłam krwawic myślałam że to okres. Krwawilam 14 dni. Tydzień temu zrobilam betę (11 tys) Poszłam w piatek do ginekologa jest zarodek ale nie ma tetna wykazało że to 6 tydzień. Kazał przyjść za 2 tyg. Zaczęłam znów krwawic pojechałam do szpitala, lekarz powiedział że chyba coś tam bije serduszko ale nie jest pewny. Zrobili betę w piątek wyszło 37 000. Dostawalam pod język luteine. W niedzielę beta wyszła 10 500. Chcieli mi dać tabletki na poronienie bo nie ma szans. Nie zgodzilam się, powiedziałam aby mi zrobili betę bo coś nie pasuje. Naskoczyli na mnie że nic z tego i dadzą mi tabletki, chcieli mi coś wmowic że sobie coś ubzduralam, bo dwie bety wyszły negatywnie i dwa USG a to nie prawda!!! Bo tylko jeden wynik wyszedł zle. Pękłam,nie wytrzymałam i się popłakałam. Uspokoiłam się po 40 minutach.. Zgodzili się na bete . I uwaga!! Dziś rano wyszło 51 tysięcy!!! Jutro USG. Dali mi znów luteine,bo oczywiście wczoraj zaprzestali mi ją dawać..brak słów... Nie skomentuje nawet ich wczorajszego zachowania.. Kochani co robić??? Nie poddawać się? 

Koleżanka z sali była w szoku że tak się zachowali. Byłam uparta, chciałam tylko aby zrobili ponownie betę. Bo przecież jeden wynik nie potwierdza na 100% że nic z tego nie będzie i że trzeba wywołać poronienie. Przepraszam za chaos ale jestem rozstrzesiona..nie wiadomo ile jeszcze tu poleżę...

Który to tydzień ew ciąży? Sama beta o niczym nie świadczy, zresztą dopóki będzie się utrzymywać i nie będzie spadać nikt nie wywoła poronienia. Czekaj na USG, które razem z wynikiem bety powinno rozwiązać sytuacje. Z tego co piszesz, czyli przebieg zdarzeń nie wróży zbyt dobrze. Skacząca beta, niejasny obraz USG (być może jest za wcześnie) krwawienie to nie są symptomy prawidłowej ciąży. 

Walcz, nawet jeśli się nie uda to będziesz miała świadomość, że zrobiłaś wszystko co mogłaś. Nie będziesz miała w głowie wiecznego 'co by było gdyby...' 

Powodzenia! 

Moja kolezanka tez na poczatku krwawila, w szpitalu stwierdzili, ze nic z tego, czekala na zabieg, a cos jej w srodku caly czas podpowiadalo, zeby sie na to nie zgadzac. Wypisala sie na wlasne zyczenie, wyszła ze szpitala w pizamie i...za dwa tygodnie rodzi mimo, ze w szpitalu stwierdzili, ze serduszko nie bije, ciąża rozwijala sie dalej prawidlowo!!! Trzymam kciuki, aby bylo wszystko dobrze! 

4 godziny temu, promoalko napisał:

Który to tydzień ew ciąży? Sama beta o niczym nie świadczy, zresztą dopóki będzie się utrzymywać i nie będzie spadać nikt nie wywoła poronienia. Czekaj na USG, które razem z wynikiem bety powinno rozwiązać sytuacje. Z tego co piszesz, czyli przebieg zdarzeń nie wróży zbyt dobrze. Skacząca beta, niejasny obraz USG (być może jest za wcześnie) krwawienie to nie są symptomy prawidłowej ciąży. 

6 tydzień. Zarodek w piątek miał 0.57cm . Od soboty już nie krwawie. W sumie od piątku, mówili że jak czarne plamienie to się oczyszcza. A wczoraj przestali mi dawać tabletki na podtrzymanie. Dziś dali 2x 

Dziękuję za odpowiedź pozdrawiam

19 godzin temu, Neva88 napisał:

Moja kolezanka tez na poczatku krwawila, w szpitalu stwierdzili, ze nic z tego, czekala na zabieg, a cos jej w srodku caly czas podpowiadalo, zeby sie na to nie zgadzac. Wypisala sie na wlasne zyczenie, wyszła ze szpitala w pizamie i...za dwa tygodnie rodzi mimo, ze w szpitalu stwierdzili, ze serduszko nie bije, ciąża rozwijala sie dalej prawidlowo!!! Trzymam kciuki, aby bylo wszystko dobrze! 

Kochana dzis zrobili mi usg I jest akcja serca!!!!! Jutro do domu. Tak sie ciesze ze sie nie poddalam pozdrawiam!!! 

12 minut temu, Kila80 napisał:

Kochana dzis zrobili mi usg I jest akcja serca!!!!! Jutro do domu. Tak sie ciesze ze sie nie poddalam pozdrawiam!!! 

Gratuluje! I trzymam kciuki, żeby wszystko bylo dobrze!

4 godziny temu, Kila80 napisał:

Kochana dzis zrobili mi usg I jest akcja serca!!!!! Jutro do domu. Tak sie ciesze ze sie nie poddalam pozdrawiam!!! 

Bardzo, bardzo sie ciesze!!! Jak to dobrze, ze nie polegalas na lekarzach... Teraz bedzie juz wszystko dobrze