Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kinga1234567

On chce przerwy- jestem załamana

Polecane posty

Hej wszystkim, nie sądziłam ze kiedykolwiek dodam jakiegoś posta na forum ...

Ogólnie mam taki problem że jestem z chłopakiem pół roku,  przez jakiś czas było super, czuliśmy obydwoje ze poznalismy swoją bratnia dusze , zakochaliśmy się w sobie problemy zaczęły się kiedy zwolnil sie z pracy dla innej lepiej rozwijającej się tylko niestety tamta osoba go oszukała i jest bezrobotny,  zalamał się bardzo , zamknął się w sobie , zaczął się ode mnie oddalać i swoich znajomych , wielokrotnie z nim rozmawialam zeby mu pomóc po czasie myslalam ze chodzi o mnie ale zapewniał mnie ze nie i to juz tak trwa od 2 miesięcy,  do tego doszly problemy ze jego rodzice nie pogodzili się z tym ze rozstał się z dziewczyną z którą byl przez pięć lat i ma nowa , nawet nie chca mnie poznac opisują mnie przez zdjecia i wyraźnie im się nie podobam  w tym problem ze dla niego rodzina jest bardzo ważna i zależy mu na tym zebym ich poznala itp. , także doszły problemy z moim zdrowiem nie czulam żadnego wsparcia z jego strony wiecznie on i jego problemy , ja stawałam na rzesach zeby mu pomóc ale doszlo to tego ze powiedzial mi ostatnio ze on jest zmęczony wiecznymi rozmowami , ze nie wie czy to jest to i chyba woli byc sam i chce przerwy na przemyślenie. Mówi ze czuje cos do mnie ale wypalił się ze wszystkim z nami , sportem i praca .

Pomóżcie bo nie wiem co mam zrobić , zależy mi na nim ale jak tak ma wyglądać nasz związek to ja nie mam na to siły. 

Nie chce podjąć pochopnej decyzji bo może on ma problem tutaj ze sobą nie potrafi się pozbierać. 

Tak jak mowilam wcześniej wiele razy rozmawialiśmy powiedzial mi coś takiego ze "on wie ze robi zle ale czuje ze stoi obok siebie patrzy na to i nic nie może z tym zrobić " 

3 tygodnie temu juz nie wytrzymałam i powiedzialam mu ze jak tak ma nasz związek wyglądać to chce się rozstać, powiedzialam mu jak z mojej strony to wygląda jak mnie traktuje , przeprosił mnie powiedzial ze sie zmieni ze tego wszystkiego zaluje a teraz minęło tak mało czasu i on nie wie czy to jest to !

Nic juz tego nie rozumiem ..

Na koniec dodam ze on ma 23 lata i na pewno nie chodzi o żadna inna dziewczynę,  to nie ten typ faceta 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Kinga1234567 napisał:

chyba woli byc sam i chce przerwy na przemyślenie. 

Mówi i ma. Miałaby myślenia pod dostatkiem... 😏 Pamiętaj, jeśli są wątpliwości... to nie ma miłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31

Rozważ radę dość doświadczonej kobiety, kopnij go tak z całej siły centralnie w d.upę i rozejrz się za fajnym, uczuciowym mężczyzną. To będzie jedna z Twoich najlepszych decyzji w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Maryla31 napisał:

Rozważ radę dość doświadczonej kobiety, kopnij go tak z całej siły centralnie w d.upę i rozejrz się za fajnym, uczuciowym mężczyzną. To będzie jedna z Twoich najlepszych decyzji w życiu.

Zgadzam się. Nie warto tracić czasu na chłopców, którzy ciągle nie wiedzą czego chcą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
8 minut temu, DavidoffZino napisał:

Rada, kobiety która jest rozwiazla

Pilnuj swojej kobiety jeśli ją kiedykolwiek będziesz miał lub masz,  spocony onanisto z miękkim,  małym fiutkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, DavidoffZino napisał:

Eee, gdzie avatar? 

Miałem sytuację, że kobieta chciała mieszkać tu o tylko tu. Było to dla mnie i dla niej finansowo niekorzystne (w szczególności dla mnie). Uparła się i co? Miłość przetrzyma? Nie 

Zawsze byłam za kompromisami, dogadywaniem się, rozmowami. Nie bo nie, nie i chooj to nie mój świat. Po to mamy gęby, żeby porozumiewać się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Maryla31 napisał:

miękkim,  małym fiutkiem.

Jesteś żałosna, ale czego spodziewać się po kimś, kto centrum dowodzenia ma gdzie ma... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
2 minuty temu, Electra napisał:

Jesteś żałosna, ale czego spodziewać się po kimś, kto centrum dowodzenia ma gdzie ma... 

Nie trać nadziei, może jakiś  facet zlituje się i w końcu i ty poczujesz w kroku to o czym marzysz bez efektu, stąd pewnie takie zainteresowanie moim krokiem, a ten w doskonałej formie i w stałym małżeńskim użyciu, w przeciwieństwie do twojego który chyba już w zaniku (dildo to sama wiesz nie to samo). A teraz strzyknij kilkoma wulgaryzmami, na razie to chyba od lat jedyna dla ciebie droga do orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
2 minuty temu, DavidoffZino napisał:

Oh, ah, tylko podziwiać Cię

Weź swojego małego fiutka w dłoń, ten marny żart z męskości i pofantazjuj sobie o realnej kobiecie może sobie ulżysz mędrku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Maryla31 napisał:

Rozważ radę dość doświadczonej kobiety, kopnij go tak z całej siły centralnie w d.upę i rozejrz się za fajnym, uczuciowym mężczyzną. To będzie jedna z Twoich najlepszych decyzji w życiu.

Dziekuje za rade , najgorsze jest to ze ja to wiem tylko ciężko mi to zrobić w praktyce ale chyba potrzebuje czasu zeby to wszystko do mnie doszlo , mam juz za sobą 2 poważne związki i ciezkie rozstania , ale nikt jeszcze tak na mnie na patrzył jak ten obecny, chyba się poznaliśmy w złym czasie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, DavidoffZino napisał:

Rada, kobiety która jest rozwiazla 😆 dawała du.py na lewo i prawo a po 30stce stała się uczuciowa 😂 

Ryj stary to nogi pokazuje, 🙄🙄🙄

Widać wlasnie jaki masz szasunek dla kobiet , moja rada po pracuj nad tym bo zadna dlugo z toba nie wytrzyma , pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
11 minut temu, DavidoffZino napisał:

Jeśli jakaś koleżanka Twoja, znajoma, uprawia seks co dwa tygodnie z innym, nie nazywacie tego szmaceniem się? 

Ależ nie, żartują sobie, że spoconego onanistę kręci pisanie o szmaceniu się, łatwiej mu pewnie o wzwód swego śmiesznie małego fiutka, nie mającego szansy na bycie z realną kobietą i to nie dlatego że ma małego fiutka tylko mały rozumek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Maryla31 napisał:

małego fiutka

Rozmiar ma znaczenie gdy echo między nogami niesie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
2 minuty temu, Electra napisał:

Rozmiar ma znaczenie gdy echo między nogami niesie się. 

Tylko możesz pomarzyć o tym, u ciebie między nogami głucha pustka, a chciałoby się tak choć raz na parę lat poczuć, że jeszcze tam ci.pka jest, nieprawdaż? Powtórzę, może jakiś podobnie do ciebie wyposzczony zlituje się nad tobą, obyś tylko nie odzywała się bo też jak inni ucieknie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Maryla31 napisał:

Ależ nie, żartują sobie, że spoconego onanistę kręci pisanie o szmaceniu się, łatwiej mu pewnie o wzwód swego śmiesznie małego fiutka, nie mającego szansy na bycie z realną kobietą i to nie dlatego że ma małego fiutka tylko mały rozumek.

Zawsze jest szansa. Można iść do prostytutki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Maryla31 napisał:

zlituje

To,, że Ty na. litość bierzesz to nie znaczy że każda. 

3 minuty temu, Maryla31 napisał:

obyś tylko nie odzywała się bo też jak inni ucieknie

Wolę co ucieknie niż profilaktycznie miał. mi zapełnić usta co bym nie mówiła. Znasz to skądś co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
5 minut temu, DavidoffZino napisał:

Gdzieś tam w przeszłości zapinali Cię dresy na tylnym siedzeniu starego BMW, czy w kiblu na dyskotece I tak zbudowales siebie

Marzysz o tym aby być jednym z takich, niestety masz małego, pozostaje bicie konia i podniecanie się takimi tekstami. Pomogę ci jeśli możesz dwa razy po kolei wymasować sobie. Idę do łóżka przytulić się do męża, właśnie czeka na mnie. Pomyśl co będzie i zrób sobie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
3 minuty temu, Electra napisał:

Znasz to skądś co? 

Ja tak, lubię to, ty nigdy tego nie poznasz z racji że jesteś zimną d.upą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Maryla31 napisał:

Marzysz o tym aby być jednym z takich, niestety masz małego, pozostaje bicie konia i podniecanie się takimi tekstami. Pomogę ci jeśli możesz dwa razy po kolei wymasować sobie. Idę do łóżka przytulić się do męża, właśnie czeka na mnie. Pomyśl co będzie i zrób sobie dobrze.

Dobrze.... Dobrze... Dobrze... 

 

😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Kinga1234567 napisał:

Widać wlasnie jaki masz szasunek dla kobiet , moja rada po pracuj nad tym bo zadna dlugo z toba nie wytrzyma , pozdrawiam 

Dajcie spokój, on ma swoją młodszą dziewicę (choć właściwie teraz to już nie dziewicę) i misję obrażania kobiet, które nie pasują do jego ciasnych ramek, bo jest inteligentny i ma otwarty umysł jak twierdzi 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
1 minutę temu, Doktor Siurek napisał:

Dajcie spokój, on ma swoją młodszą dziewicę (choć właściwie teraz to już nie dziewicę) i misję obrażania kobiet, które nie pasują do jego ciasnych ramek, bo jest inteligentny i ma otwarty umysł jak twierdzi 😄

Aby trafić choć w nikłym stopniu do takiego Dawidka lub Electry trzeba dopasować się do ich języka i mentalności. Pierwszy na widok realnej kobiety w swojej obecności, choćby tylko bez stanika, co mu się na razie raczej nie zdarzyło i nie zapowiada się, już byłby po wytrysku bo większość życia masturbuje się i wypisuje dusery, a druga dziewica z odzysku podkręca się klikaniem o seksie innych bo jej nie jest dany z powodu mentalnie oziembłej d.upy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DavidoffZino, Maryla załóżcie inny topik albo umówicie sie na kawe żeby omówić swoje pierdoły a nie rozwalacie komuś chamsko temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla31
20 minut temu, Luka95 napisał:

Zawsze jest szansa. Można iść do prostytutki. 

To gołodupiec prawdopodobnie, a gdyby nawet poszedł do prostytutki to mu nie stanie, zbyt długo się masturbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko facet powiedział ci wprost, że nie wie czy coś do ciebie czuje i że jest zmęczony rozmowami z tobą. Czy może być coś bardziej dosadnego ? Jak widać nie dociera skoro jeszcze pytasz na forum. Tu nie ma co pytać. Tego nawet nie można nazwać wypaleniem w związku, bo stan zakochania trwa maks 3 lata, a tu po pół roku gość takie rzeczy mówi. Znaczy, że nie był nawet zakochany. Było tylko chwilowa przyjemność z poczucia nowości, która sie gdzieś po drodze rozmyła i tyle. Nie ma o czym mówić nawet. Tylko nie waż sie rozmawiać z typem jak za pół roku zadzwoni i zacznie gadać jak gdyby nigdy nic. Takie typy tylko zabierają młodej kobiecie ich młodośc i czas. Szukaj innego faceta. Tamten to jakiś olewus, który patrzy tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko, sytuacja może i jest trudna ale powiem Ci co bym zrobiła na Twoim miejscu.

Napierw zapewnilabym go że ma we mnie wsparcie, chcialabym zobaczyć co go najbardziej gryzie i powiedzieć mu ze razem damy radę - zobaczyłabym czy chce to ratować czy nie, czy jest otwarty na próby odbudowania wszystkiego. Postawilabym sprawe jasno że zależy mi na nim i że może to jest pewien kryzys z którego mozna spróbować wyjść. Jesli sie nie uda wszelkimi sposobami to wtedy sie martwić. 

Kolejna rzecz o jakiej pomyslalam to może psycholog? To nic zlego isc do psychologa. Może isc sam lub możecie isc na terapie dla par, zawsze warto sprobowac, najwyzej na jednym lub kilku spotkaniach sie skończy jeśli uznacie ze to w niczym Wam nie pomoże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Anono napisał:

Napierw zapewnilabym go że ma we mnie wsparcie, chcialabym zobaczyć co go najbardziej gryzie i powiedzieć mu ze razem damy radę - zobaczyłabym czy chce to ratować czy nie, czy jest otwarty na próby odbudowania wszystkiego

Sto razy tak, ale w związku, a nie w raczkujących początkach. Skoro już na tak wczesnym etapie są wątpliwości to nie ma to najmniejszego sensu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Electra napisał:

Sto razy tak, ale w związku, a nie w raczkujących początkach. Skoro już na tak wczesnym etapie są wątpliwości to nie ma to najmniejszego sensu. 

Oczywiście mam na myśli pokonywanie kryzysu, a nie reanimowanie trupa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Kinga1234567 napisał:

A nie uważacie ze on jest po prostu niedojrzały do zwiazku ? Badz bardzo się pogubił w tym wszystkim? 

Chimeryczny przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×