JestemKozak 38 Napisano Sierpień 18, 2020 Czy to jest normalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
w zaroślach 29 Napisano Sierpień 18, 2020 Chyba coraz mniej kobiet już tak robi, cieńkie kreski nie są w modzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Latarenka Napisano Sierpień 18, 2020 3 minuty temu, JestemKozak napisał: Czy to jest normalne? jak lubią się malować, to sobie i brwi wyrwą aby i te kreślić na twarzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandi 106 Napisano Sierpień 18, 2020 Wyrywaj te włoski, które wychodzą poza obszar kształtu nadanego brwiom Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor Siurek 813 Napisano Sierpień 18, 2020 Jak mam zajęcia ze studentami (głównie studentkami), to jeszcze cały czas zdążają się egzemplarze, które sobie brwi depilują a potem malują. Dla mnie wygląda to przekomicznie czasem, zwłaszcza, że np. ładna dziewczyna, naturalne brwi też ma pewnie ładne i się w sumie sama tak oszpeca. Ale co kto lubi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandi 106 Napisano Sierpień 18, 2020 Przecież nikt nie goli sobie brwi na zero, co wy bajczycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor Siurek 813 Napisano Sierpień 18, 2020 12 minut temu, Sandi napisał: Przecież nikt nie goli sobie brwi na zero, co wy bajczycie. Jesteś pewna? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandi 106 Napisano Sierpień 18, 2020 3 minuty temu, Doktor Siurek napisał: Jesteś pewna? No albo żyję w jakimś strasznie zacofanym mieście... Owszem, depilują, robią makijaże permanentne, ale nie widziałam (poza staruszkami) kogoś kto wygolił sobie na zero brwi, aby je namalować. Fakt, miałam znajomą na studiach która sama sobie regulowała i tak wyregulowała, że zostało jej kilka włosków na krzyż i musiała domalowywać/pogrubiać kredką. Ale to pojedynczy przypadek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor Siurek 813 Napisano Sierpień 18, 2020 10 minut temu, Sandi napisał: No albo żyję w jakimś strasznie zacofanym mieście... Owszem, depilują, robią makijaże permanentne, ale nie widziałam (poza staruszkami) kogoś kto wygolił sobie na zero brwi, aby je namalować. Fakt, miałam znajomą na studiach która sama sobie regulowała i tak wyregulowała, że zostało jej kilka włosków na krzyż i musiała domalowywać/pogrubiać kredką. Ale to pojedynczy przypadek... Raczej odwrotnie. Takie egzemplarze to są czasem (też nie generalizując, żeby nikogo nie obrazić) panny typu: "Tera przyjechałam do wielkiego miasta. Jak zara zadam szyku, to jak zobaczyta, to się z wrażenia poprzewracata" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandi 106 Napisano Sierpień 18, 2020 To jednak cieszę się z mojego podkarpackiego zacisza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Sierpień 18, 2020 1 godzinę temu, Doktor Siurek napisał: Jak mam zajęcia ze studentami (głównie studentkami), to jeszcze cały czas zdążają się egzemplarze, które sobie brwi depilują a potem malują. Dla mnie wygląda to przekomicznie czasem, zwłaszcza, że np. ładna dziewczyna, naturalne brwi też ma pewnie ładne i się w sumie sama tak oszpeca. Ale co kto lubi... A Ty ciągle o tych studentkach... Tak z innej beczki, wyrywając sobie brwi, można stworzyć na twarzy takie coś jak Amanda Palmer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor Siurek 813 Napisano Sierpień 18, 2020 17 minut temu, Onkosfera napisał: A Ty ciągle o tych studentkach... Pani Kochana, co ja poradzę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach