Jak poderwać faceta

Który jest sam, ale ma duże powodzenie i zainteresowanie. Jednak on jakoś nikogo znaleźć nie może ale chce założyć rodzinę. Co może na takiego mężczyznę podziałać? 

1 godzinę temu, marie3 napisał:

Który jest sam, ale ma duże powodzenie i zainteresowanie. Jednak on jakoś nikogo znaleźć nie może ale chce założyć rodzinę. Co może na takiego mężczyznę podziałać? 

Poszłabym w familijne klimaty, graj ciepłą i rodzinną osobę. Nie narzucaj mu się, bo jeśli ma duże powodzenie to przyzwyczajony, że to kobieta podrywa będzie wolał typ niedostępnej zołzy. Zarzucaj sieć dyskretnie. 

Każda wysublimowana sztuczka podziała. Z tym, że na chwilę bo to mężczyzna wybiera kobietę.

1 minutę temu, G ość napisał:

to mężczyzna wybiera kobietę

Poczucie humoru nie opuszcza. 

Przed chwilą, Electra napisał:

Poczucie humoru nie opuszcza. 

Prawda. Mężczyzna wybiera kobietę. Jednakowoż kobiety uważają inaczej i niech im będzie. Prościej żyć w ten sposób, co nie?

Niemniej pragnę nadmienić, iż mężczyźni równie jak kobiety są przekonani, że to kobieta ich zdobywa a to guzik prawda.

Cieszy mnie to, że dziś nie boli Cię nic i chętnie oraz miło dyskutujesz.

Czy ty masz z nim kontakt? Tzn. czy on ma okazje aby fizycznie podjeść do ciebie i zagadać?

Bo jeśli tak i nie wzbudziłaś w nim zainteresowania to co ... chcesz go zaciągnąć do łóżka i przelecieć?

Faceci w większości nie szanują kobiet które podrywają facetów (skoro mnie poderwała, to może za tydzień poderwie mojego kolegę).

11 minut temu, JacekJ napisał:

 

 

 

Faceci w większości nie szanują kobiet które podrywają facetów (skoro mnie poderwała, to może za tydzień poderwie mojego kolegę).

No to ja jestem tym wyjątkiem. Pierwsza dziewczyna z którą przeżyłem coś poważniejszego niż tylko przytulanie i trzymanie się za rączki poderwała mnie. Byłem bardzo nieśmiały, więc ja na pewno bym jej nie poderwał mimo tego, że ona mnie się bardzo podobała i była dla mnie bardzo miła. Gdyby nie ona prawdopodobnie nie poznałbym co to seks i nigdy nie odważyłbym się poderwać jakiejkolwiek dziewczyny. Wszystko zaczęło się od niej. Bardzo dobrze ją wspominam i zawsze będę ją szanował. Darzę szacunkiem również wszystkie pozostałe dziewczyny, które mnie podrywały.  Było ich kilka.Przecież ja się im podobałem. Trzeba docenić ten fakt. Dlaczego miałbym ich nie szanować?

33 minuty temu, G ość napisał:

Cieszy mnie to, że dziś nie boli Cię nic i chętnie oraz miło dyskutujesz.

Nie chwal dnia przed zachodem słońca.

22 minuty temu, JacekJ napisał:

Faceci w większości nie szanują kobiet które podrywają facetów (skoro mnie poderwała, to może za tydzień poderwie mojego kolegę).

Myślę, że to kwestia mentalności. Nigdy nie poderwałabym faceta. To ja mam być wyjątkowa dla mężczyzny, to facet ma wybrać mnie, właśnie mnie. Nic na odwrót.

10 minut temu, Electra napisał:

Nie chwal dnia przed zachodem słońca.

Wiem co robię.

1 minutę temu, Kulfon napisał:

Wielu wartosciowych mezczyzn jest niesmialych.

Uwielbiam nieśmiałych facetów, może dlatego ja jestem odważna, bo jak spotkam tego Jedynego jakoś dogramy ten początek

3 minuty temu, Kulfon napisał:

a potem niestety

Mam tą świadomość. 

4 minuty temu, Kulfon napisał:

czuje sie wyjatkowo

To nie chodzi o samo poczucie wyjątkowości, ja jestem zayebista bez tego i nie pompuje sobie ego w taki sposób Facetowi ma. pierwszemu zależeć, po prostu. 

6 minut temu, Kulfon napisał:

 

11 minut temu, Kulfon napisał:

Zreszta biernie czekajac skutecznie zaweza sie grono potencjalnych kandydatow co nie jest dobra recepta na znalezienie wartosciowego faceta. Wielu wartosciowych mezczyzn jest niesmialych

Nie ma takiej możliwości żebym poderwała faceta chociażby grono potencjalnych kandydatów było równe zeru. 

54 minuty temu, G ość napisał:

Wiem co robię.

I po co krakał?

3 godziny temu, marie3 napisał:

Który jest sam, ale ma duże powodzenie i zainteresowanie. Jednak on jakoś nikogo znaleźć nie może ale chce założyć rodzinę. Co może na takiego mężczyznę podziałać? 

Facet to w sumie prosta sprawa, on zgrywa niedostępnego bo tak podobno łatwiej przyciągnąć kobiety, gorzej z kobietami

Podnieś kiecke do góry

faceta sie nie da poderwac, przynajmniej mnie nigdy zadna kobieta nie poderwala (probowalo kilkanascie; czesto czulem sie zazenowany, osaczony itd). moich kolegow tez raczej zadna nie wyrwala, tylko sami sobie upatrywali partnerke

Kiedy facet jest nieśmiały - czyli wycofany, zakompleksiony tzn. że nie ma inicjatywy i jego obawy, kompleksy, niepewność są większe niż jego chęć poznania, poderwania.

Wiem, bo sam byłem takim chłopcem.

Żyjmy dziś w czasach kiedy są kobiety które "wyrywają" facetów i mam tego świadomość. Pytanie co się z taką parą stanie po latach jak przestraszony chłopiec dojrzeje i przemieni się w tygrysa który już się boi i sam umie "wyrywać", czy dalej będzie atrakcyjny dla "tygrysicy" która go wyrwała?