Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lawenda21

Czy znacie takie związki ?

Polecane posty

Tak. Mój związek. Poznałam go gdy miałam 16 lat. Jesteśmy razem już ponad 4 prawie 5. Oświadczył mi się i mamy dziecko. Da się, da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
6 godzin temu, lawenda21 napisał:

W których przez całe życie był tylko jeden jedyny partner. 

Ja jestem w takim związku. Czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Niebieska_Panda napisał:

Oświadczył mi się i mamy dziecko.

Czarno to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, uzyszkodnik napisał:

Planujesz umrzec na raka w ciagu najblizszych miesiecy? Bo tutaj ktos pyta o

Sadzac po wieku, Wasze zycie dopiero sie zaczyna, a nie konczy, wiec chyba nie ma sie co wypowiadac, bo do konca zycia mozecie oboje miec jeszcze po 10 partnerow...

Znam. Moja ciocia z wujkiem byli prawie 70 lat malzenstwem.

Też racja. Moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niebieska_Panda napisał:

Ciekawa jestem czemu 

Młody, głupi. W końcu zrozumie swój błąd. Mimo wszystko życzę Ci z całego serca żeby się nie sprawdziło. Oceniać możesz jednak najwcześniej za 20 lat. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Nemetiisto napisał:

Młody, głupi. W końcu zrozumie swój błąd. Mimo wszystko życzę Ci z całego serca żeby się nie sprawdziło. Oceniać możesz jednak najwcześniej za 20 lat. 😉

Chyba miałeś przykre doświadczenia w życiu miłosnym i uczuciowym, że teraz tak uważasz .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ciamciaramciacia napisał:

Chyba miałeś przykre doświadczenia w życiu miłosnym i uczuciowym, że teraz tak uważasz .....

Nie jedno. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam dużo takich związków, gdzie dla kobiety był to pierwszy i jedyny facet. Wszystkie te związki były (rozwód) lub są beznadziejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytasz o związku ludzi, którzy już nie żyją, bo tylko wtedy można mieć pewność,  że był jeden jedyny partner.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ChAD napisał:

Znam dużo takich związków, gdzie dla kobiety był to pierwszy i jedyny facet. Wszystkie te związki były (rozwód) lub są beznadziejne.

Jak są beznadziejne to po co w nich tkwią? A te co się rozwiodły to już nie mają innego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.09.2020 o 22:25, Niebieska_Panda napisał:

Tak. Mój związek. Poznałam go gdy miałam 16 lat. Jesteśmy razem już ponad 4 prawie 5. Oświadczył mi się i mamy dziecko. Da się, da

😀Zycza Wam calego zycia razem, jednak te 4 prawie 5 lat razem to jest nic. 😀

Ja jestem z moim mezczyzna 8 i to nadal jest nic. Jak ludzie przezyja razem 50-60 lat to wtedy moga sie podawac za przyklad.😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zreszta ja i moj maz bylismy z kims wczesniej, wiec nawet jesli nie pozabijamy sie wzajemnie przez najblizsze kilkadziesiat lat, lub nie rozejdziemy sie to i tak nie bedziemy podlegac pod kategorie o jaka chodzilo Autorce tematu. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Margo napisał:

Jak są beznadziejne to po co w nich tkwią? A te co się rozwiodły to już nie mają innego faceta?

Nie wiem dlaczego w nich tkwią, też mnie to dziwi. Te co się rozwiodły to z jednym wyjątkiem (moja matka jest sama od 3 lat, czyli od rozwodu) mają już nowych facetów, ale jedna też się rozwiodła, a druga ma zamiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.09.2020 o 22:42, uzyszkodnik napisał:

Znam. Moja ciocia z wujkiem byli prawie 70 lat malzenstwem.

Nigdy jednak nie ma pewności co do liczby partnerów.

U mnie w dalszej rodzinie okazało się po śmierci obojga małżonków, że to ostatnie ich dziecko nie było całkiem ich...A toż dziecko, już samo dzieciate jakie było zdziwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

znam, ale siłą rzeczy wśród osób teraz 70+, bo oni mogą już mówić, że są razem całe życie. Jak ktoś ma 20 lat i wymądrza się że jest całe życie z jednym partnerem i że tak się da, to dla mnie śmieszne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×