Kobieta za kierownicą to w 90% tragedia, kto im daje prawo jazdy?

do pudła egzaminatorów dającym im prawka przy kiepskich umiejętnościach i braku podstawowej logiki i przewidywania wydarzeń drogowych

46 minut temu, zbanowany napisał:

do pudła egzaminatorów dającym im prawka przy kiepskich umiejętnościach i braku podstawowej logiki i przewidywania wydarzeń drogowych

Statystyki mówią co innego.

Faktycznie jak widzisz że ktoś coś dziwnego odwala na drodze to jak spojrzysz kto siedzi za kierownicą to w co najmniej 80% przypadków będzie to baba

Jak coś się dzieje niebezpiecznego na drodze to baba wpada w panikę, zamyka oczy i wciska gaz i hamulec jednocześnie i niech się dzieje wola nieba 

6 godzin temu, JestemKozak napisał:

Faktycznie jak widzisz że ktoś coś dziwnego odwala na drodze to jak spojrzysz kto siedzi za kierownicą to w co najmniej 80% przypadków będzie to baba

Jak coś się dzieje niebezpiecznego na drodze to baba wpada w panikę, zamyka oczy i wciska gaz i hamulec jednocześnie i niech się dzieje wola nieba 

Możesz sobie zaklinać rzeczywistość do woli, to nic nie da bo fakty są inne.

Kobiety powodują tylko 28% wypadków, podczas, gdy mężczyźni 72%. I nawet gdyby zważyć te dane ilością kierowców to okazuje się, że niewiele się zmienia bo wśród kierowców jest niemal tyle samo kobiety i mężczyzn. Ktoś mógłby napisać, że kobiety mniej jeżdżą? Nadal pudło. Kobiety powodują jeden wypadek na 6,7mln. km. Mężczyźni jeden na 4,7mln. km.

Może wyścigowymi kierowcami mężczyźni są lepsi bo mają większą skłonność do ryzyka? Jeśli jednak oceniać kierowców na drogach to kobiety wypadają lepiej.

Mhm najgorsze są stare niedowidzące dziady... I ci którzy po prostu się nie nadają na kierowcę.

I denerwuje mnie każdy który nie potrafi jeździć dynamicznie tylko się wlecze i stoi na zielonym

Najgorsi są:

-kierowcy BMW- nigdy nie daja kierunkowskazu

-stare dziady

-rajdowcy uliczni(95% z nich to mężczyźni)

-pijacy/narkomani za kierownicą

Kobiety jeżdżą dużo lepiej, bardziej przepisowo, dużo ostrożniej, są uprzejme za kierownicą (wpuszczają w korku itd), na przejeździe czy na światłach nie "siedzą" na dupie samochodu poprzedzającego, zachowują bezpieczny odstęp w trakcie jazdy. Jak widzę ...a który siedzi mi na tyłku w trakcie jazdy albo postoju np na światłach to na 100% będzie to burak płci męskiej

No i rzadko wymuszają pierwszeństwo! Płeć męska robi to notorycznie a jak się im wymusi to specjalnie gazują i trąbią. Do tego przeszkadzają im elki i motocykliści (niektórym narwancom i frustratom a jak się spojrzy w środkowe lusterko kto to jest to najczęściej chudy, wredny szczur -typowy c...ik z haremu więziennego)

12 godzin temu, zbanowany napisał:

do pudła egzaminatorów dającym im prawka przy kiepskich umiejętnościach i braku podstawowej logiki i przewidywania wydarzeń drogowych

Kobiety dzikie mają zagrania, potwierdzam. Jeśli coś dziwnego dzieje się na drodze szanse że będzie to kobieta są ogromne. Wypadków powodujemy mniej mimo wszystko i inaczej funkcjonujemy jako kierowcy. Namiętnie siadacie innym kierowcom na tyłki, ścigacie się, jesteście bardziej nerwowi. Kobieta wjeżdżając mi w dupę przeprosiła, wytłumaczyła co było powodem braku ostrożności, spisałyśmy co trzeba i było ok. Facet gdy to zrobił wyprdolil mi korki w inną galatktykę, oczywiście bez policji nie obyło się.  Jesteście sfrustrowani i agresywni na drodze. 

3 godziny temu, MisioPysio napisał:

są uprzejme za kierownicą (wpuszczają w korku itd)

To akurat nieprawda. Jak ktoś mnie wpuszczał, to zawsze był to facet.

A sam też zawsze wpuszczam.

Na drodze jak w zyciu, mozna trafic na chama, a mozna na czlowieka. Plec nie odgrywa tu wiekszej roli.