Jakie słowa z ust partnera/partnerki miałyby dla Was moc i ogromne znaczenie?

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Mnie nie kręco takie prace. 

No ja potrafię być żałośnie romantyczny więc lubię takie łajno. 

Przed chwilą, Electra napisał:

Zdziwiło mnie to, że komplement cenisz bardziej od wyznania miłości. 

Ludzie są różni. Na każdego działa co innego. Pokazują to wypowiedzi jakie się tu pojawiają. Na jednych bardziej zadziałają jedne słowa, na innych drugie. Cenię wyznanie miłości zawsze. Ale czasem niepozorne słowa trafia wyjątkowo do serca.

I tak dla mnie to co napisałaś Ty, "Dasz radę kochanie" nie zrobiłoby żadnego wrażenia. Nawet złe bo nie lubię tego tekstu. Nie są to dla mnie słowa wsparcia  A dla ciebie może znaczyć bardzo dużo. Jesteśmy inne, pewnie zupełnie różne, taki jest świat. 

A wiecie, że ja nigdy nikomu nie powiedziałem, że kocham? To jest dla mnie tak mocarne wyznanie. 

6 minut temu, Sandra1983 napisał:

nie zrobiłoby żadnego wrażenia

Wierzę w Ciebie, dasz radę? Bardzo miłe słowa wsparcia. Pewnie masz rację. 

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Mi się dwa razy zdarzyło.

Teraz ludzie sobie tym tyłek wycierają. Czasem „zależy mi na Tobie” znaczy więcej.

Zgadzam się w stu procentach.

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Ale nie mówienie ukochanej osobie, że się ją kocha, też nie jest niczym dobrym. Przeważnie jest wynikiem strachu, wychowania w dysfunkcyjnej rodzinie i obawy przed odrzuceniem.

To też u mnie xD Niestety ale walczę z tym.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Faktycznie jesteś podobny do mnie. Chyba współczuję.

Wystarczy sobie przekazać resztki 'pozytywnej' energii, współczucie jest dla słabych i da się to wypracować.  

3 minuty temu, BennieAndTheJets1 napisał:

To też u mnie xD Niestety ale walczę z tym.

Mi już przez gardło nie przejdzie

3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Pytanie za 100 punktów - kto jest słaby:

- ten, który się nie boi

- ten, który się boi i mimo tego działa?

Ten pierwszy. 

4 minuty temu, Electra napisał:

Mi już przez gardło nie przejdzie

Ja bym chciał w końcu szczerze to powiedzieć i czuć, nie bać się. 

"jesteś lepszy w te klocki niż twój brat, ojciec , pies, oraz cała twoja firma = wielka orkiestra polskiego radia z panem od przepychania fortepianu włącznie  ?

8 minut temu, BoniBluBrutal napisał:

Zbieram na busa do Choroszczy ktorym was zawiozę. 

Wolę Tworki.

3 minuty temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Ja bym chciał w końcu szczerze to powiedzieć i czuć, nie bać się. 

Może spotkasz jeszcze kogoś kto ten cud uczyni. 

Przed chwilą, Electra napisał:

Może spotkasz jeszcze kogoś kto ten cud uczyni. 

Jeśli w ogóle dopuszczę do siebie każde z możliwych uczuć, tak czy siak teraz i tak jest lepiej niż było wcześniej. 

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Będziemy przejeżdżać przez srebrzysko. 

Super wycieczka

1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:

Piszesz to na odczepnego. Nie ma entuzjazmu. Widze to. 

Mało we mnie dziś entuzjazmu, przepraszam

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Ogólnie jesteś niestabilny. 

Cóż za spostrzeżenie Boni xD

2 minuty temu, BoniBluBrutal napisał:

Doje piwsko za twoje zdrowie

Przed chwilą, TenX napisał:

Ha! I tu się zgadzamy, bo ja też to robię.

Przybij szkło 

1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:

Zjem makaron z uszu. 

Mogę zagrać Ci romantyczną piosenkę na gitarze.  

16 minut temu, agent of Asgard napisał:

Ludzie, którzy zostali zranieni i chowają swoje emocje za tarczami ochronnymi, nie mogą być w 100% szczęśliwi.

15 minut temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Jeśli w ogóle dopuszczę do siebie każde z możliwych uczuć, tak czy siak teraz i tak jest lepiej niż było wcześniej. 

To co otrzymałam zwrotnego na "kocham", na "zależy mi na Tobie", na "chcę być przy Tobie zawsze" przerosło moje najśmielsze oczekiwania...

1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:

Tylko jeśli masz głos morrisona. 

Uh, chciałbym. 

3 minuty temu, BoniBluBrutal napisał:

Nie mam złego ani gumowego ucha ale to nic specjalnego  taki na żulowe przyśpiewki, no i potrafię wysoko zawyć  Wystarczy mi bycie grajkiem ku uciechy znajomych. 

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Ku uciesze chyba. 

Sorry de'bil jestem. 

Przed chwilą, BennieAndTheJets1 napisał:

Sorry de'bil jestem. 

Nawet tego nie poprawię, poniosę konsekwencje swoich czynów.

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Ja tez i będę gruba

Smacznego, ja jem chipsy bekonowe na kolacje, w sumie to je jem cały dzień, a reszta posiłków to obiad o 13stej był. Z takim podejściem nie zrobie masy, musisz się podzielić kolacją.

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Zmieliłam sos bo ananas w środku. Śmierdzi bambusem. 

A co jesz? Jakieś orientalne?

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

No

Super, w końcu jakieś odstępstwo od żydowskiej cebuli.

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Ale mam ciśnienie niskie. Wcale mi się nie podnosi na kafe. 

Musisz się poru'chać. 

Przed chwilą, BoniBluBrutal napisał:

Dla zdrowotności zalecam.