Na studiach wszystkie fajne dziewczyny, to kiedy najlepszy czas na poznawanie?

Po 30stce zostają z obu płci najczęściej albo brzydactwa albo dziwadła, reszta ma już małżonków a często dzieci

Na studiach większość fajnych dziewczyn jest już pozajmowanych!

To kiedy jest najlepszy czas na poznawanie się i wiązanie w pary?

W liceum?!?

A guzik prawda, wiele tych licealnych związków się rozpada. I nie dziwi mnie to - co takie dzieciaki wiedzą o życiu?

8 minut temu, G0sc napisał:

Po 30stce zostają z obu płci najczęściej albo brzydactwa albo dziwadła, reszta ma już małżonków a często dzieci

Na studiach większość fajnych dziewczyn jest już pozajmowanych!

To kiedy jest najlepszy czas na poznawanie się i wiązanie w pary?

W liceum?!?

Nie w liceum, raczej po.

11 minut temu, G0sc napisał:

To kiedy jest najlepszy czas na poznawanie się i wiązanie w pary?

Minimum 25+, po 30tce idealnie. 

1 minutę temu, Electra napisał:

Minimum 25+, po 30tce idealnie. 

Tylko, że wybór wtedy bardzo ograniczony

Chyba, że tak jak radził mi podczas studiów jeden kolega, nie przejmować tym czy zajęta, póki nie ma obrączki i dzieci

Bo czy z atrakcyjnymi dziewczynami nie jest tak jak z miejscami parkingowymi w centrum Warszawy? Trzeba jeździć w kółko i jak tylko coś się zwalnia, to zaraz ktoś zajmuje

18 minut temu, G0sc napisał:

To kiedy jest najlepszy czas na poznawanie się i wiązanie w pary?

Trudno powiedzieć. Wg mnie to zależy od osób, które się poznają. 

Każdy czas jest dobry. 

Studia rozwalają wiele związków. 

23 minuty temu, G0sc napisał:

Po 30stce zostają z obu płci najczęściej albo brzydactwa albo dziwadła, reszta ma już małżonków a często dzieci

Na studiach większość fajnych dziewczyn jest już pozajmowanych!

To kiedy jest najlepszy czas na poznawanie się i wiązanie w pary?

W liceum?!?

Liceum i studia.

9 minut temu, Gretta_ napisał:

Liceum i studia.

No tak, w sumie ktorej udanej pary, ktora po 30stce jest juz malzenstwem nie zapytac, to najczesciej mowia, ze poznali sie wlasnie w okresie studiów.

Tylko, ze jak ja bylem na studiach, to juz od ich poczatku wlasnie dziewczyny nie koncentrowaly sie na poznawaniu facetow, bo ich juz mialy, tylko zakuwały

11 minut temu, AntyBazyl napisał:

Sam najwidoczniej jesteś brzydactwem i dziwakiem skoro nie masz wyboru i zostałeś sam. 

Tak z ciekawości zapytam. A Ty?

28 minut temu, G0sc napisał:

No tak, w sumie ktorej udanej pary, ktora po 30stce jest juz malzenstwem nie zapytac, to najczesciej mowia, ze poznali sie wlasnie w okresie studiów.

Tylko, ze jak ja bylem na studiach, to juz od ich poczatku wlasnie dziewczyny nie koncentrowaly sie na poznawaniu facetow, bo ich juz mialy, tylko zakuwały

No to sam widzisz  że w liceum część już miała chłopaka  Ale podczas studiów też, jest pewnie różnie.

W przedszkolu

Nie ma najlepszego czasu.

Kobiety i związki są zarezerwowane tylko dla najprzystojniejszych mężczyzn.

No a ja myślę,że  nie ma najlepszego czasu, a jeśli studia trwają 5 lat to to długo i niedługo