Książka o ludziach z Kafeterii :)

Witam wszystkich.

Jestem na forum od niedługiego czasu. Ale naszło mnie dzisiaj, że można by napisać książkę na postawie wątków i akcji, jakie się tu na forum potrafią dziać. Można się nieźle zainspirować. Historie i problemy z życia, prawdziwe lub zmyślone, ale czasem bardzo ciekawe, a jakie barwne postaci! Kilku głównych bohaterów wysuwa się na plan pierwszy, wyraziste osobowości macie, więc można naprawdę zrobić z tego coś. Nie wiem czy ktoś już miał taki pomysł i inspirację. 

Spokojnie, z uwagi na RODO dane bohaterów zostaną zmienione. W ironicznie sarkastyczny spobob.

Na razie czytam, podglądam, obserwuje. Robię w głowie casting na głównych bohaterów

Wątki zamierzam zaczerpnąć z tematów forum. Będzie humor, napięcie, dramaty, może kryminał, bo są tu walki i groźby, przepychanki, na.pier.da.lanki. Tylko korzystać! A tajemniczy Kasownik będzie chyba czarnym bohaterem, czającym się nie wiadomo kiedy, gdzie i na kogo, może na każdego? 

Co myślicie?  Ktoś by kupił taką książkę?

Pozdrawiam wszystkich i miłej niedzieli. 

Chce być na okładce. Jedno jest pewne, będzie jednolita. 

To zalezy w jakiej formie ta ksiazka bedzie napisana. I czy bedzie wciagajaca, bo to podstawa powodzenia. Jestem tu od wiekow  i Ci powiem, ze kiedys to byly naprawde za.je... ste watki. Teraz raczej wszystko bardzo zmielone. Ale mozna poszukac w historii iles tam lat temu, jesli to jeszcze gdzies istnieje.

10 minut temu, Sandra1983 napisał:

Co myślicie?  Ktoś by kupił taką książkę?

Dzień dobry. 

Najpierw napisz a potem martw się o dystrybucję. 

12 minut temu, Electra napisał:

Chce być na okładce. Jedno jest pewne, będzie jednolita. 

Elektra z przodu a ja z tyłu. Tak to widzę. Muszę na niej być, znaczy okładce a nie Elektrze, bo sprzedalność siądzie. 

Czy wątki erotyczne też będą? 

2 minuty temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Elektra z przodu a ja z tyłu. Tak to widzę. Muszę na niej być, znaczy okładce a nie Elektrze, bo sprzedalność siądzie. 

Obawiam się, że zapełnię przestrzeń. Oddam Ci grzbiet książki. 

17 minut temu, Electra napisał:

Chce być na okładce. Jedno jest pewne, będzie jednolita. 

Elektra, zawsze można zrobić wszystko w odpowiedniej skali, to się zmieścisz ale najpierw treść, okładka potem.

5 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Czy wątki erotyczne też będą? 

Planuję na przemian rozdziały uczuciowe i erotyczne stworzyć.

8 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

 

Najpierw napisz a potem martw się o dystrybucję. 

Robię badania rynku najpierw Maestro to szeroko stosowane praktyki.

3 minuty temu, Electra napisał:

Obawiam się, że zapełnię przestrzeń. Oddam Ci grzbiet książki. 

Traktuję to jako ustępstwo z Twojej strony. Wiem, że robisz to z bólem serca, ale dziękuję za ten skrawek podłogi, znaczy okładki

7 minut temu, zdrowie napisał:

Jeszcze jedna? Toż już jedna powstała. Szkoda, że same kłamstwa w niej były!!

Powaznie? Mozesz dac jakies namiary prosze. Pierwszy raz slysze.

2 minuty temu, Sandra1983 napisał:

Robię badania rynku najpierw Maestro to szeroko stosowane praktyki.

Nie do końca tak jest. Sprzedajesz pomysł i ktoś to może wykorzystać. 

Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

z bólem serca

Jakby nie było nadal z sercem. 

4 minuty temu, Sandra1983 napisał:

Planuję na przemian rozdziały uczuciowe i erotyczne stworzyć.

Czy rozdziały uczuciowe mają konsultanta? Nie jestem drogi. Szkoda, że erotyka jest mi obca. 

Przed chwilą, MaestroSyntetyczny napisał:

Nie do końca tak jest. Sprzedajesz pomysł i ktoś to może wykorzystać. 

Nigdy nie boje się konkurencji mogą być dwie książki o tym samym a jakże różne. Moja będzie dobra

A nawet jakby, mam to gdzieś. Mój łeb jest tak pełen pomysłów na pozycje że tylko przebierać. I czasu brakuje by to wszystko spisać.

Oczywiście pozycji książkowych, bez podtekstów

1 minutę temu, Electra napisał:

Jakby nie było nadal z sercem. 

Ale bolącym. Chociaż mówią, że początki zawsze są trudne. Elektro, jesteś wspaniałomyślna! To musi być wiekopomna dzieło, znaczy grube, by grzbiet okładki całego mnie ujął. 

2 minuty temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Czy rozdziały uczuciowe mają konsultanta? Nie jestem drogi. Szkoda, że erotyka jest mi obca. 

Mam kilku konsultantow, w zależności od tematyki.

Przed chwilą, Sandra1983 napisał:

Oczywiście pozycji książkowych, bez podtekstów

Dobrze, że dodałaś bo już zacząłem kombinować. 

4 minuty temu, Bennie1 napisał:

Już o samym Przemku i jego wybrykach kałowych można napisać niezłą ksiażkę

No na pewno będzie jednym z bohaterów. Ty też mój drogi. Myślę właśnie nad Twoją ksywką

Przed chwilą, Sandra1983 napisał:

Mam kilku konsultantow, w zależności od tematyki.

Rozumiem. Zatem pisz a ja będę często sprawdzał witryny księgarń. Powodzenia

5 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Nie do końca tak jest. Sprzedajesz pomysł i ktoś to może wykorzystać. 

Temat i tak pewnie zaraz skasują. Jak kasownik zobaczy w jakiej roli został obsadzony...

5 minut temu, Sandra1983 napisał:

Nigdy nie boje się konkurencji mogą być dwie książki o tym samym a jakże różne. Moja będzie dobra

A nawet jakby, mam to gdzieś. Mój łeb jest tak pełen pomysłów na pozycje że tylko przebierać. I czasu brakuje by to wszystko spisać.

Oczywiście pozycji książkowych, bez podtekstów

Osobiście znam 2 osoby, które na podobny pomysł wpadły dużo wcześniej. Książka się pisze(tak,sama się pisze) a praca magisterska na powyższy temat już dawno obroniona. chyba co druga osoba, wpadająca tu często miała podobne przemyślenia. Jedni chcą pisać dla kasy, drudzy chxa jakos usprawiedliwić przed sobą, to ile czasu tu marnują, człowiek ma zadziwiające mechanizmy obronne, powodzenia.

5 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Ale bolącym. Chociaż mówią, że początki zawsze są trudne. Elektro, jesteś wspaniałomyślna! To musi być wiekopomna dzieło, znaczy grube, by grzbiet okładki całego mnie ujął. 

Wciągniesz brzuch, nikt nie będzie z powodu Ciebie przeciągać wątków (jak w telenoweli), żebyś mógł być w całej okazałości na grzbiecie. Na sesję zdjęciową nie przynoś swojej zayebistości, będziemy musieli iść w tomy. 

Przed chwilą, Borzeszumiący napisał:

Osobiście znam 2 osoby, które na podobny pomysł wpadły dużo wcześniej. Książka się pisze(tak,sama się pisze) a praca magisterska na powyższy temat już dawno obroniona. chyba co druga osoba, wpadająca tu często miała podobne przemyślenia. Jedni chcą pisać dla kasy, drudzy chxa jakos usprawiedliwić przed sobą, to ile czasu tu marnują, człowiek ma zadziwiające mechanizmy obronne, powodzenia.

Nie dziwi mnie to że ludzie na ten pomysł wpadają. Tu po prostu dużo się czasem dzieje i nic tylko korzystać. Po co wymyślać historie jak już życie je napisało i ludzie sami o tym tu opowiadają.

Nawet w formie reportażu to by moglo byc. Taka socjologiczna analiza. 

Ile autorów tyle możliwości. Kryminały, horrory, dramaty, komedie, erotyki. Półek w księgarniach dostatek na wiele pozycji.

Przed chwilą, Bennie1 napisał:

Cóż za zaszczyt

Zasłużyłeś sobie Bennie  

43 minuty temu, Sandra1983 napisał:

Witam wszystkich.

Jestem na forum od niedługiego czasu. Ale naszło mnie dzisiaj, że można by napisać książkę na postawie wątków i akcji, jakie się tu na forum potrafią dziać. Można się nieźle zainspirować. Historie i problemy z życia, prawdziwe lub zmyślone, ale czasem bardzo ciekawe, a jakie barwne postaci! Kilku głównych bohaterów wysuwa się na plan pierwszy, wyraziste osobowości macie, więc można naprawdę zrobić z tego coś. Nie wiem czy ktoś już miał taki pomysł i inspirację. 

Spokojnie, z uwagi na RODO dane bohaterów zostaną zmienione. W ironicznie sarkastyczny spobob.

Na razie czytam, podglądam, obserwuje. Robię w głowie casting na głównych bohaterów

Wątki zamierzam zaczerpnąć z tematów forum. Będzie humor, napięcie, dramaty, może kryminał, bo są tu walki i groźby, przepychanki, na.pier.da.lanki. Tylko korzystać! A tajemniczy Kasownik będzie chyba czarnym bohaterem, czającym się nie wiadomo kiedy, gdzie i na kogo, może na każdego? 

Co myślicie?  Ktoś by kupił taką książkę?

Pozdrawiam wszystkich i miłej niedzieli. 

Cześć.

Pisz, ja pewnie kupię. 

Gdybym spędzała tu więcej czasu i więcej wiedziała o bywalcach, mogłabym się zgłosić do pisania krótkich limeryków w ramach charakterystyki  Ale nie dane mi będzie w tej materii zabłysnąć. Ehhh...

8 minut temu, Electra napisał:

Wciągniesz brzuch, nikt nie będzie z powodu Ciebie przeciągać wątków (jak w telenoweli), żebyś mógł być w całej okazałości na grzbiecie. Na sesję zdjęciową nie przynoś swojej zayebistości, będziemy musieli iść w tomy. 

Kurczę, a tak dobrze zapowiadało się. Już niemalże zastanawiałem się nad twarzowym biustonoszem dla Elektry. A tu wyszło jak zawsze

1 minutę temu, zdrowie napisał:

Drukarnia Rafael

O dzięki Ci za to. Wiem już czego i jak nie pisać

2 minuty temu, zdrowie napisał:

 

Dzięki Ci za to. Wiem już czego i jak nie pisać