boleczek123 0 Napisano Październik 16, 2020 Ja: 26 lat Ona: 34 lata Sytuacja wygląda tak, że kobieta twierdzi iż jest mało uczuć (pocałunki itd.) w naszym związku i nie chce tego ciągnąć dalej, a mi na niej zależy bardzo i ją kocham. Powiedziałem, że się to zmieni tylko musi dać nam jeszcze jedna szanse. Ona mówiła mi też, że coś czuję i kocha, ale te kocha stwierdziła, że za szybko mówiła, ale na obecną chwile nie widzi tego na dłuższą metę. Wiek jej nie przeszkadza w związku, znamy się 4 miesiące. Mieszkamy od siebie 300 km, ale to jej nie przeszkadza, bo bywałem u niej co kilka dni. Jakiś tydzień temu jak byliśmy na imprezie to zapytała czy jestem prawiczkiem, że się nie bzykamy tylko ona zaczyna wszystko. To ja pijany bezmyślnie powiedziałem, ze tak, a tak nie jest. A nie powiem jej teraz, że nie jestem, bo dziwnie to będzie wyglądało. Po rozmowie ostatecznej gdy już się rozchodziliśmy to się przytuliliśmy na koniec i oczywiście kilka razy pocałowaliśmy więc czuje coś do mnie, bo tak by tego nie zrobiła. Nie wiem co mam robić... Poradźcie mi coś. Zastanawiam się czy do niej nie jechać, bo wiem jak pracuje i poczekać przed domem by porozmawiać. Czy to będzie dobre rozwiązanie? Chce żeby wiedziała, że mi na niej bardzo zależy... Może wysłać jej kwiaty, a potem pojechać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Październik 16, 2020 46 minut temu, boleczek123 napisał: Może wysłać jej kwiaty, a potem pojechać? Jedź z kwiatami. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 16, 2020 Odpuść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 16, 2020 Szybko się angażujesz? Kochasz ją, bo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania H99 603 Napisano Październik 16, 2020 3 godziny temu, boleczek123 napisał: Ja: 26 lat Ona: 34 lata Sytuacja wygląda tak, że kobieta twierdzi iż jest mało uczuć (pocałunki itd.) w naszym związku i nie chce tego ciągnąć dalej, a mi na niej zależy bardzo i ją kocham. Powiedziałem, że się to zmieni tylko musi dać nam jeszcze jedna szanse. Ona mówiła mi też, że coś czuję i kocha, ale te kocha stwierdziła, że za szybko mówiła, ale na obecną chwile nie widzi tego na dłuższą metę. Wiek jej nie przeszkadza w związku, znamy się 4 miesiące. Mieszkamy od siebie 300 km, ale to jej nie przeszkadza, bo bywałem u niej co kilka dni. Jakiś tydzień temu jak byliśmy na imprezie to zapytała czy jestem prawiczkiem, że się nie bzykamy tylko ona zaczyna wszystko. To ja pijany bezmyślnie powiedziałem, ze tak, a tak nie jest. A nie powiem jej teraz, że nie jestem, bo dziwnie to będzie wyglądało. Po rozmowie ostatecznej gdy już się rozchodziliśmy to się przytuliliśmy na koniec i oczywiście kilka razy pocałowaliśmy więc czuje coś do mnie, bo tak by tego nie zrobiła. Nie wiem co mam robić... Poradźcie mi coś. Zastanawiam się czy do niej nie jechać, bo wiem jak pracuje i poczekać przed domem by porozmawiać. Czy to będzie dobre rozwiązanie? Chce żeby wiedziała, że mi na niej bardzo zależy... Może wysłać jej kwiaty, a potem pojechać? warta porozmawiać szczerze i kwiaty mile widziane ale z drugiej strony masz też ale -- dlaczego Ty ciągle do niej jeździsz ? 300 km to nie mało.. a ona jak często cie odwiedza? 4 miesiące razem to już jakiś związek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ania H99 603 Napisano Październik 16, 2020 a może ona się tylko Tobą pobawiła i jej się znudziłeś i stwierdziła że coś palnie żeby Ciebie zgasić.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boleczek123 0 Napisano Październik 16, 2020 Ja już jej mówiłem co czuję do niej w ostatniej rozmowie jak się rozeszliśmy i tez pytałem czy czuje coś do mnie to odpowiedziała, że coś czuję. Mówiłem jej prosto z mostu, szczerze i nawet widziała, że się mocno wzruszyłem i mówiła, że nie mam płakać. Wątpię, że jak zadzwonię bądź napisze to powie mi, że mam jechać tyle kilometrów specjalnie. Ostatnio napisałem czy potrzebuje więcej czasu na przemyślenia to odpowiedziała mi, że nie chce mi robić nadziei i nie wie ile potrzebuje czasu. Nie raz odpowiada na wysłanego snapa do niej. Chciałem dziś w nocy jechać do niej by być rano u niej, bo schodzi z nocki i pokazać jej, że mi naprawdę zależy i ją kocham, ale tez nie wiem jak zareaguję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boleczek123 0 Napisano Październik 18, 2020 W takim razie mam trochę jeszcze poczekać, bo od zakończenia związku minął tydzień i nie jechać na obecną chwile. Nie piszemy w ogóle prawie ze sobą tylko nie raz skomentuje mojego snapa wysłanego do niej. Miałem w planach wybrać się w przyszłym tygodniu do niej jak będzie miała wolne z kwiatami, ale teraz to już nie wiem. Z jednej strony pojechanie może odebrać jako, iż chce ją odzyskać, a z drugiej strony nie wiadomo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Październik 18, 2020 4 minuty temu, boleczek123 napisał: W takim razie mam trochę jeszcze poczekać, bo od zakończenia związku minął tydzień i nie jechać na obecną chwile. Nie piszemy w ogóle prawie ze sobą tylko nie raz skomentuje mojego snapa wysłanego do niej. Miałem w planach wybrać się w przyszłym tygodniu do niej jak będzie miała wolne z kwiatami, ale teraz to już nie wiem. Z jednej strony pojechanie może odebrać jako, iż chce ją odzyskać, a z drugiej strony nie wiadomo. Boże! Jaki ty uczuciowy jesteś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach