Mykonos złota pięta i pimpko

Ok, na dziś mamy zestaw: literówka i błąd językowy w reklamie - jackpot. I to jeszcze zmultiplikowane!

Błędy interpunkcyjne, źle odmienione wyrazy i brak polskich znaków również znalazły dla siebie miejsce.

Zakupy oczywiście warte około siedmiu tysięcy, co zupełnym przypadkiem stanowi mniej więcej dwukrotność standardowej stawki za post sponsorowany i dedykowane relacje u blogerki z podobnym followingiem, co zupełnie przypadkiem dobrze ma się do zasady „płacenia” 150-200 procent stawki za product placement, jeśli zapłata przychodzi w barterze.

To by oznaczalo, że 3 dni wklejania postów i przymierzania strojów Elvisa, klamanie, ze to prywatne zakupy...ze to wszystko robiła w zamian za te straszne buciska i ruska czapę? Myslalam, że oprócz tych fantow dostała z 10k...ale to nie moja branza, nie znam się. 

A mi przyszła na myśl Magda Thirtyfashion. Dorota nieudolnie i to bardzo próbuje ją naśladować. Ten kaszkiet i buty tak mi się z nią skojarzyły. Tylko, że ta Magda dostaje w jeden dzień więcej paczek PR niż Dorotka zdoła wyżebrać w rok i nie, nie jestem fanką Thirtyfashion ale już nie pierwszy raz widzę, jak Olfa do niej aspiruje. No niestety Dorotko, nawet nie masz się co porównywać. 

Thirtyfashion, która juz jest od jakiegoś czasu "forty" i od roku nie nadaje (chyba rozmysla jak wybrnac z pulapki nicka).

47 minut temu, Wicka napisał:

Thirtyfashion, która juz jest od jakiegoś czasu "forty" i od roku nie nadaje (chyba rozmysla jak wybrnac z pulapki nicka).

Tzn ja ją mam na insta zaobserwowaną i chodziło mi raczej o to co tam wrzuca vs wypociny Olfy. Yt to u obydwu pań niewypał aktualnie. 

Obejrzałam sobie jej przymiarki z M2 na Insta - czy ubrania i buty skierowane dla bogatej części społeczeństwa naprawdę tak wyglądają, czy to jakiś żart? Nie dziwię, że chcą to jakoś opchnąć przy pomocy Olfaktorii.

O matko, te kaszkiety z tym cekinowym badziewiem

Zawsze sie zastanawiam i co jej dokladnie chodzi, jak mowi, ze np. ten kaszkiet sie swietnie u niej sprawdza, wiec kupujta. Taka sama funkcje ma kazdy inny kaszkiet sprswdzi sie tak samo, tak samo mozna sobie nim przykryc czerep. 

Na co drugim zdjeciu napisane ze wszystko zostało wykupione XD juz to widzę jak ludzie polecieli po te badziewie po jej poleceniach, a sweter od izabel marant był widocznie za drogi i jej nie dali, bo napisała ze nie zdążyła kupić bo jej wykupił ktoś XD i potwierdza sie to ze wszystko tam na Moliera jest po jednym egzemplarzu

Właśnie zobaczyłam ze olfa oznacza siebie samą na każdym zdjeciu na insta, przez co w galerii oznaczonych jest głównie ona albo produkty z jej polecenia, bardzo sprytny zabieg zeby nie miec pustej galerii w której inni ludzie maja zdjecia na których są pooznaczani przez znajomych:p ale ona chyba nie ja żadnej koleżanki juz u której na zdjęciach by byla

15 minut temu, Olfic napisał:

a sweter od izabel marant był widocznie za drogi i jej nie dali,

Tak, tak, wykupili jej sweter w rozmiarze 38. Zerwali jej z grzbietu czy za metkę zawlekli do kasy? I jak to się dzieje, że Olfa_mam_rozmiar_36_a_nawet_34_co_sobie_będę_żałowała nagle musi nabyć drogą kupna oversizowy sweter w większym rozmiarze? Czy tylko mnie się to kupy nie trzyma?

16 minut temu, Olfic napisał:

Na co drugim zdjeciu napisane ze wszystko zostało wykupione XD juz to widzę jak ludzie polecieli po te badziewie po jej poleceniach, a sweter od izabel marant był widocznie za drogi i jej nie dali, bo napisała ze nie zdążyła kupić bo jej wykupił ktoś XD i potwierdza sie to ze wszystko tam na Moliera jest po jednym egzemplarzu

Dobrze, ze dziś niedziela niehandlowa. Jeszcze by do jakiejś bójki w sklepie, czy coś..

43 minuty temu, Olfic napisał:

Na co drugim zdjeciu napisane ze wszystko zostało wykupione XD juz to widzę jak ludzie polecieli po te badziewie po jej poleceniach, a sweter od izabel marant był widocznie za drogi i jej nie dali, bo napisała ze nie zdążyła kupić bo jej wykupił ktoś XD i potwierdza sie to ze wszystko tam na Moliera jest po jednym egzemplarzu

O losie co za żenada. Dziewczyny życzę Wam super miłego wieczoru / nocy. Zawsze jak oglądam Olfę to mam takie :"omg jak ja lubię swoje życie", myślę, że Wy też! Beka z niej nic więcej. 

28 minut temu, Grubababa napisał:

O losie co za żenada. Dziewczyny życzę Wam super miłego wieczoru / nocy. Zawsze jak oglądam Olfę to mam takie :"omg jak ja lubię swoje życie", myślę, że Wy też! Beka z niej nic więcej. 

Podsumuję słowami naszej 'idolki', zamieszczanymi jako komentarz do każdej pm od widzki: super

1 godzinę temu, Olfic napisał:

Na co drugim zdjeciu napisane ze wszystko zostało wykupione XD

Oj ona kompletnie nie umie się komunikować z innymi. Jeśli chce uprawiać humble bragging, to wystarczy napisać „Widzę, że kupiłyście kilka rzeczy, które ostatnio polecałam. Mam nadzieję, że spodobają się Wam tak bardzo jak przypadły do gustu mnie”, natomiast ona z zapałem daje wszystkim do zrozumienia, że ten oto sklep (który właśnie reklamuje) zasadniczo nie ma chętnych na asortyment, a rzeczy schodzą dopiero po cudzych akcjach sprzedażowych na Instagramie. Jeśli za to jej płacą, to i tak ona na tym wygrała.

Jeszcze propos zakupów:

ależ ta kozaki za niemal 6k mają tandetny obcas...

17 godzin temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

A następie stanęła w pokracznym rozkroku z lekkim przykucem i oświadczyła, że czuje się seksowna

Ogladajac tamte stories doceniłam moment, w którym skusiłam się na obserwowanie Olfy - taki kabaret jak u niej to ze świeca szukać

To pokazuje, że drogie ciuchy nie dodaja klasy, jeżeli brakuje gustu. Filmy Olfy, które ogladałam kiedyś, a to co widze u niej teraz to ogromna przepaść. Nie mówie, że kiedyś przedstawiała soba jakiś ogromny poziom, ale teraz oglada to się z ciarkami żenady. Zachowania małej, zdesperowanej dziewczynki. 

11 godzin temu, Sznurówka napisał:

Oj ona kompletnie nie umie się komunikować z innymi. Jeśli chce uprawiać humble bragging, to wystarczy napisać „Widzę, że kupiłyście kilka rzeczy, które ostatnio polecałam. Mam nadzieję, że spodobają się Wam tak bardzo jak przypadły do gustu mnie”, natomiast ona z zapałem daje wszystkim do zrozumienia, że ten oto sklep (który właśnie reklamuje) zasadniczo nie ma chętnych na asortyment, a rzeczy schodzą dopiero po cudzych akcjach sprzedażowych na Instagramie. Jeśli za to jej płacą, to i tak ona na tym wygrała.

Masz ci los! Teraz Doris bedzie 5 godzin siedziec przy kompie, żeby rozkminić, co napisałaś. A potem sie dziwimy, że tyra jak wół po 9 godzin- wszechświat daje jej wyzwania wprost nieznośne! 

No właśnie kiedy te filmy miały jakiś poziom bo kreowała się nie tylko na LUKSUSOWA BOGATA youtuberke tylko na „damę” wypowiadała się bardziej z sensem, i naprawdę można było odnieść wrażenie ze to ktoś na poziomie, a im dalej w las tym trudniej jej udawać albo juz jej sie odechciało i teraz tylko szpanowanie markami ale nic ponadto.

A na Stories jej kot bawiący sie w reklamówce z Żabki   to ona robi zakupy w takich sklepach gdzie plebs chodzi? Aż dziwne ze nie dała mu do zabawy reklamówek LV

54 minuty temu, Olfic napisał:

A na Stories jej kot bawiący sie w reklamówce z Żabki   to ona robi zakupy w takich sklepach gdzie plebs chodzi? Aż dziwne ze nie dała mu do zabawy reklamówek LV

Ona i zakupy? Może po prostu nie ma tańszej knajpy z hot dogami, a przecież mimo ze ona nie gotuje, to jeść cos trzeba. 

Niby jest wege, ale czy parowka to mięso?

4 godziny temu, Olfic napisał:

A na Stories jej kot bawiący sie w reklamówce z Żabki   to ona robi zakupy w takich sklepach gdzie plebs chodzi? Aż dziwne ze nie dała mu do zabawy reklamówek LV

Moja droga, dla tak luksusowego kota, siatki Chanel, Diora czy LV to codzienność i nuda. Taki kot wprost marzy o siacie z Żabki. Tak, jak potomek króla chciałoby sie dla odmiany przejechac tramwajem, albo pobawić z dziecmi na podwórku. Taki lajf.

9 godzin temu, Olfic napisał:

No właśnie kiedy te filmy miały jakiś poziom bo kreowała się nie tylko na LUKSUSOWA BOGATA youtuberke tylko na „damę” wypowiadała się bardziej z sensem, i naprawdę można było odnieść wrażenie ze to ktoś na poziomie, a im dalej w las tym trudniej jej udawać albo juz jej sie odechciało i teraz tylko szpanowanie markami ale nic ponadto.

Zastanawiam się, czy ona kreowała się na damę czy raczej robiła rzeczy normalne dla kobiety.. po studiach. W pewnym wieku wyrasta się z ilości i idzie w jakość. Kiedy masz swoje pieniądze, wydajesz na rzeczy lepszej jakości (bo poki jesteś na utrzymaniu rodziców raczej nie kupujesz neverfila) Żyjesz lepiej. Żaden cud, zwykła dojrzałość.

Myślę że większość jej życia, które jest prezentowane na yt i insta, to pic na wodę. Po prostu znalazła sposób na siebie i na wyrwanie kilku groszy z YT i tak żyje. Dużo faktów się rozjeżdża z tym co ona niby mówi i co pokazuje. 

Dobra, wszystko pięknie, ale dlaczego Dorota po dziś dzień nie odkryła opcji screen recording i widzowie muszą oglądać luksusowe lowlisilki wyświetlane na ekranie laptopa, nagrywane trzęsącym się telefonem i z klawiaturą komputera zajmującą połowę kadru?
Po drugie zaś - imponujący wynik sześciodniowych wyświetleń jej relacji podzielony przez liczbę dni oraz średnią liczbę relacji dziennie (będzie z 60, chociaż zdarza jej się mocno przekroczyć) mówi, że jej insta stories ogląda gdzieś 1/5 wszystkich obserwujących, przy optymistycznym założeniu, że nie wliczamy osób takich jak wiele z nas, które nawet jej nie obserwują.

Tymczasem na IS (czy też InstaSTory, jak pisze Olfa) przy okazji urodzinowego rabatu z jedwabiu taki kwiatek językowy:

bardzo bardzo polecam DO skorzystania z tego rabatu.

Zapomniała dodać, że produkty nie robią sardelków.

Ostatnio na IS zachowuje się jak dwubiegunówka w fazie euforii

No jej język to osobna kwestia. Znowu literówka w nazwie reklamowanej marki. Ale żeby było śmieszniej:

Wyliczając zalety jedwabnych poszewek jedna z wymienionych cech to 

„Rano odciski na twarzy”. : )))
 

Czasem „pomaga”, czasem „pomagają”. „Pomagają” występuje bezpośrednio po punkcie o odciskach, co jest samo w sobie językowo zabawne.

”Nie rozciąga nam się skóra” - w większości opracowań nt zalet jedwabiu mówi się o nierozciąganiu. Tylko jedwabiu, a nie skóry.

No i ta kwestia absorpcji kosmetyków... Jedwab jest bardzo wysoce higroskopijny, jak Dorota chciałaby to połączyć?

22 minuty temu, Sznurówka napisał:

No jej język to osobna kwestia. Znowu literówka w nazwie reklamowanej marki. Ale żeby było śmieszniej:

Wyliczając zalety jedwabnych poszewek jedna z wymienionych cech to 

„Rano odciski na twarzy”. : )))
 

Czasem „pomaga”, czasem „pomagają”. „Pomagają” występuje bezpośrednio po punkcie o odciskach, co jest samo w sobie językowo zabawne.

”Nie rozciąga nam się skóra” - w większości opracowań nt zalet jedwabiu mówi się o nierozciąganiu. Tylko jedwabiu, a nie skóry.

No i ta kwestia absorpcji kosmetyków... Jedwab jest bardzo wysoce higroskopijny, jak Dorota chciałaby to połączyć?

Laska stworzyła alternatywną rzeczywistość, taką ekskluzywną, z własnymi standardami luksusu oraz językiem.. czego tu nie rozumieć?

Przypominam, że czeka nas jeszcze ta książka/ebook/poradnik, czy inne tam dzieło sztuki pisarskiej.

Wymaga dużo pracy, bo trzeba będzie naraz szukać i synonimów i literówek.

47 minut temu, Sznurówka napisał:

Przypominam, że czeka nas jeszcze ta książka/ebook/poradnik, czy inne tam dzieło sztuki pisarskiej.

Wymaga dużo pracy, bo trzeba będzie naraz szukać i synonimów i literówek.

Jej, rzeczywiście! 

Już wkrótce poznamy efekty współpracy złotej pięty i wujka Google. Myślę, że w takim dziele uda się też odkryć kilka Innych ciekawostek.. BYNAJMNIEJ na to liczę!

2 godziny temu, Sznurówka napisał:

No jej język to osobna kwestia. Znowu literówka w nazwie reklamowanej marki. Ale żeby było śmieszniej:

Wyliczając zalety jedwabnych poszewek jedna z wymienionych cech to 

„Rano odciski na twarzy”. : )))
 

Czasem „pomaga”, czasem „pomagają”. „Pomagają” występuje bezpośrednio po punkcie o odciskach, co jest samo w sobie językowo zabawne.

”Nie rozciąga nam się skóra” - w większości opracowań nt zalet jedwabiu mówi się o nierozciąganiu. Tylko jedwabiu, a nie skóry.

No i ta kwestia absorpcji kosmetyków... Jedwab jest bardzo wysoce higroskopijny, jak Dorota chciałaby to połączyć?

O matko...czyli mi się co noc skóra rozciąga  bo nie spie na jedwabiu...nie wiem, czy jest jakies roczne podsumowanie dotyczący IS, ale jeśli tak i jest tam kategoria "Nie rozumiem, ale mówię" to zgłaszam Olfe, miejsce na pudle gwarantowane.