Mykonos złota pięta i pimpko

22 minuty temu, Stoliknocny napisał:

Zawsze mogła zatrudnić ghostwritera, ale wątpie, że byłaby w stanie na to wpaść, to tez jednak są spore kwoty 

A teraz proszę odpalić występ Olfy dla pinko i wyobrazić sobie ja w roli gwiazdy własnego wieczorku autorskiego..

1 minutę temu, KlipT napisał:

A teraz proszę odpalić występ Olfy dla pinko i wyobrazić sobie ja w roli gwiazdy własnego wieczorku autorskiego..

Miałam nieszczęście oglądać wtedy tego lajwa ;/ Ale szczerze mówiąc poszłabym z ciekawości na taki ,,wieczorek''. Ciekawe czy wtedy tez by opowiadała, że gardzi słabymi jednostkami 

15 godzin temu, archipelag napisał:

O matko. I te przaśne rozwiązania estetyczne - biało czarne marmurki z pastelowymi kolorami, losowe malowane na złoto elementy na czarnym tle, cały set design rodem z fotobloga nastolatki.

A wystarczy spojrzeć w jak kreatywny sposób tworzone są wszystkie materiały reklamowe dla nowych perfum, o wystawach sklepowych ukochanych >>>luksusowych<<< marek Doroty nie wspominając. Nie trzeba patrzeć na szaleństwa LV, Gucci czy Hermesa, bo nawet zachowawcza, klasyczna, czarno-biała stylistyka Chanel rozkwita na wystawach czy w reklamach zapachów.

Wchodzisz na tereny niedostępne jutjuberce  nieciekawej świata, zaś ciekawej wyższych dochodow, ktora jeszcze nie połączyła kropek, ze aby mieć to drugie, trzeba być interesującym człowiekiem, ergo miec to pierwsze-zainteresowania i cos do powiedzenia. Wystawy, czyli cala oprawa visual merchandisingowa...to ja przerasta., na ten temat ona moze pisnac "ojeeeej jaaskie to laaaaadne". I tyle. O perfumach, które są rzekomo jej pasją potrafi recytować press kit lub bajdurzyc o zapachu komplementogennym. To co dopiero w temacie, na którym sie nie zna..

PS. Zezowata bombka-tygrys z IG jest idealnym symbolem luksusu "by Olbarteria".

14 godzin temu, Stoliknocny napisał:

Miałam nieszczęście oglądać wtedy tego lajwa ;/ Ale szczerze mówiąc poszłabym z ciekawości na taki ,,wieczorek''. Ciekawe czy wtedy tez by opowiadała, że gardzi słabymi jednostkami 

Oj, nie, nie teraz. Jeszcze Cię przewieje od przeciągu..

1 godzinę temu, Wicka napisał:

Zezowata bombka-tygrys z IG jest idealnym symbolem luksusu "by Olbarteria".

Dokładnie tak. I Olfa kolejny raz przegapiła okazję zrobienia czegoś z przymrużeniem oka i zmiany swojego "z_kijem_w_tyłku" podejścia.

15 godzin temu, KlipT napisał:

Ale i kto chciałby czytać?

To akurat najmniejszy problem. Wydać książkę w dzisiejszych czasach może każdy. Wystarczy zapłacić wydawnictwu. Zdecydowanie jednak uważam, że za pisanie książek nie powinny brać się osoby o zerowych zainteresowaniach i wiedzy, marnym słownictwie i braku polotu w snuciu opowieści na jakikolwiek temat. 

Wystarczającym sprawdzianem jest umiejętność wyszukania synonimów słowa "majestatyczny" w głowie, nie w Internecie.

Nie przypuszczam (czy raczej mam nadzieję, że nie), że chodzi o książkę. Prawdopodobnie Olfica wymyśliła "perfekcyjny i luksusowy" sposób na pokazywanie tych swoich miernych informacji z perfumiarskiego świata. 

Kolejne wymysły mające na celu usprawiedliwienie jej życiowego lenistwa i brak sensu istnienia

50 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Dokładnie tak. I Olfa kolejny raz przegapiła okazję zrobienia czegoś z przymrużeniem oka i zmiany swojego "z_kijem_w_tyłku" podejścia.

 

To akurat najmniejszy problem. Wydać książkę w dzisiejszych czasach może każdy. Wystarczy zapłacić wydawnictwu. 

Na półkach jest wiele dowodów tego, że to prawda. Ale żeby zapłacić, trzeba mieć pieniądze. Poza tym trzeba mieć jakiś fanów i treści. Stąd sądze, że jedyna ewentualna ksiazka to albm ze zdjeciami..jej brata

21 minut temu, KlipT napisał:

Ale żeby zapłacić, trzeba mieć pieniądze. Poza tym trzeba mieć jakiś fanów i treści.

Ale to koszt 5-10k zł. To naprawdę nie są jakieś gigantyczne pieniądze.

A brak fanów i treści? Jak sama stwierdziłaś, półki księgarni są dowodem, że niekoniecznie. A Olfa pewnie myśli, że znajdzie masę czytelników. W końcu robiła ankietę, czy znajdą się potencjalni chętni. Potem sobie odpowiedziała z fikcyjnych kont i uwierzyła w samą siebie 

Mnie sie wydaje, ze ona robi zdjecia na bloga, zeby go troche zreanimowac. Na podlodze lezą koszulki z lovli i inne barterówki. Gazetka promocyjna na blogu i tyle. O ksiązce, to moze sobie pomarzyć

20 godzin temu, lizard29 napisał:

Przecież same podsunęłyśmy jej pomysł do pisania booka czy tam e-booka o perfumach. Myślę, że to o to chodzi. I tworzy dziewczyna, a Wy, niewdzięczne czarownice, się z niej śmiejecie, że synonimów szuka. Robi coś w końcu, realizuje się. Idźcie Wy niewierne Tomaszki Tomaszowe!  

A gdzie ten twój kanał i artykuł ? 

Lizard już chyba we wrześniu się odgrażała ze zacznie karierę na yt. Nawet kamerkę kupiła, tak się rozpędziła ze artykuł miała jeszcze pisać. Mamy początek listopada i cisza. Mitomanka 

6 godzin temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Ale to koszt 5-10k zł. To naprawdę nie są jakieś gigantyczne pieniądze.

A brak fanów i treści? Jak sama stwierdziłaś, półki księgarni są dowodem, że niekoniecznie. A Olfa pewnie myśli, że znajdzie masę czytelników. W końcu robiła ankietę, czy znajdą się potencjalni chętni. Potem sobie odpowiedziała z fikcyjnych kont i uwierzyła w samą siebie 

Za 5 tys to będzie nowy lui vitą!!

Co do półek, to to są pełne ANINIMÓW tzn ludzi nieznanych. Olfa ma już pewną renomę, ale..  dobra, co mi się dziś na racjonalność zebrało, to ja nie wiem. Może to przez przeoczenie wystąpienia premiera?

Opcja z ankieta, niestety, realna.

6 minut temu, KlipT napisał:

Może to przez przeoczenie wystąpienia premiera?

Premier dziś występował?

Olfa nie nagrywa, ale po raz sto pięćdziesiąty siódmy odsrywa sie zarzutom z forum ( że nie ma studia, ze brat ją porzucił i sprzętu do nagrywania ni ma) zatem od niechcenia są zdjęcia z bajzlem, byle było widac, że jest "studio" ( czyli 3m2 wynajętych podłogo z paneli podpisane jako STUDIO, żeby każdy skumał) oraz od niechcenia regał pełen sprzętu brata...oj Dorka, Dorka, czas leci, psychologów pogadanki oglądasz, a nerwica jak była tak jest. 

Przed chwilą, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Premier dziś występował?

Nie wiem. Obraziłam się dziś na TV i Internety. Tzn kot z gracją zleciał z lodówki, miałam 6 godzin sprzątania

Wchodzę sobie na wieczorny przegląd Instagrama i widzę, że Dorota opublikowała dziś zdjęcia z kolejnymi bombkami, więc może czeka nas coś w stylu ilustrowanego poradnika prezentowego? Te perfumy, świąteczne akcesoria i barterowe lovlisilki, yes itd mogą na to wskazywać.

W sumie pomysł byłby fajny, tylko może bez plastikowych kamyczków imitujących dzieła sztuki jubilerskiej i perfum z półki „douglas, ładne perfumy dla kobiet, mężczyźni je komplementują, koleżanki w pracy doceniają ten przyjemny kwiatowy zapach”. W szytej w Chinach jedwabnej ...ence, imitacji rubinów i kolejnych perfumach Gucci szyku zadaje się cokolwiek słabo. 

Czekamy raczej na jakiś majestatyczny zapach lub flakon lub .. oj, ciekawa jestem co to takie majestatyczne!

9 godzin temu, archipelag napisał:

Wchodzę sobie na wieczorny przegląd Instagrama i widzę, że Dorota opublikowała dziś zdjęcia z kolejnymi bombkami, więc może czeka nas coś w stylu ilustrowanego poradnika prezentowego? Te perfumy, świąteczne akcesoria i barterowe lovlisilki, yes itd mogą na to wskazywać.

W sumie pomysł byłby fajny, tylko może bez plastikowych kamyczków imitujących dzieła sztuki jubilerskiej i perfum z półki „douglas, ładne perfumy dla kobiet, mężczyźni je komplementują, koleżanki w pracy doceniają ten przyjemny kwiatowy zapach”. W szytej w Chinach jedwabnej ...ence, imitacji rubinów i kolejnych perfumach Gucci szyku zadaje się cokolwiek słabo. 

No spoko, tylko to jest temat na tydzien, góra dwa. No i patrzac na artefakty z IS, to byłby w tym przeglądzie raz zezowaty tygrys  made by drunk Chineese, raz naszyjnik z Jes ze szkieł (dosłownie, w opisie, było "szkło"), a czasem flaszka LV za prawie tysiaka. Szeroki target, Doris chce pojsc w cały rynek, grubym wiórem. Naprawdę ciekawe, czy ona wie, do kogo adresuje, czy strzela w powietrze. Ja bym jeszcze cyknęła fotkę kiełbasy toruńskiej i  Roleksa- do kompletu.

12 godzin temu, archipelag napisał:

może czeka nas coś w stylu ilustrowanego poradnika prezentowego?

2 godziny temu, Wicka napisał:

No i patrzac na artefakty z IS, to byłby w tym przeglądzie raz zezowaty tygrys  made by drunk Chineese, raz naszyjnik z Jes ze szkieł (dosłownie, w opisie, było "szkło"), a czasem flaszka LV za prawie tysiaka. Szeroki target, Doris chce pojsc w cały rynek, grubym wiórem.

Być może czeka nas coś w stylu "prezent dla każdego na każdą kieszeń", czyli coś co serwuje nam każda gazetka babska w okolicach świątecznych. 

Pomysł naprawdę byłby fajny, ale po Olfie nie należy spodziewać się żadnych fajerwerków i odkryć, również w strefie wizualnej. Raczej będzie to radosny zestaw barterków w gwiazdkowym anturażu.

12 godzin temu, KlipT napisał:

Czekamy raczej na jakiś majestatyczny zapach lub flakon lub .. oj, ciekawa jestem co to takie majestatyczne!

Tam wszedł słownik synonimów! Będzie majestatycznie, dostojnie, monumentalnie, prestiżowo i wybitnie. 

Może przestańmy gdybać, bo nam się Olfa z rozpaczy przegrzeje lub na śmierć zatelepie?

51 minut temu, KlipT napisał:

Może przestańmy gdybać, bo nam się Olfa z rozpaczy przegrzeje lub na śmierć zatelepie?

Czyli likwidujemy wątek? Bo poza gdybaniem nie ma na nim niczego do zrobienia...

1 godzinę temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Czyli likwidujemy wątek? Bo poza gdybaniem nie ma na nim niczego do zrobienia...

Nie, no skąd! Możemy powspominać. Az sobie odpalę jakiś archiwalny materiał..

41 minut temu, KlipT napisał:

Nie, no skąd! Możemy powspominać. Az sobie odpalę jakiś archiwalny materiał..

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i siedmioma lasami mieszkała dziewczynka, której wydawało się, że jest luksusowa i inteligentna...

5 godzin temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

 

Pomysł naprawdę byłby fajny, ale po Olfie nie należy spodziewać się żadnych fajerwerków i odkryć, również w strefie wizualnej. 

Tam po Olfie.. BRAT WROCIŁ!! Jak on zrobi zdjecia, a Janusz tabelkę to będzie hicior, który tylko machanie łapami może przyćmić!

2 godziny temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i siedmioma lasami mieszkała dziewczynka, której wydawało się, że jest luksusowa i inteligentna...

Miała dobre serce i podłych sąsiadów. Dlatego też, dla dobra kocurków, rzadko opuszczała mury rezydencji. 

(Dziewczyny, do dzieła, każda po dwa zdania i bedziemy miały powieść! Tak, nadal szukam pracy i jak widzicie nadmiar wolnego czasu pada mi już na mózg)

marzyla o ksieciu lub krolu, dajacym mozliwosc ponadprzecietnego zycia, chwilowo zadowalala sie jego namiastka - czesciowo realna czesciowo materialna. Miala spuszczac warkocz, aby wymarzony mezczyzna mogl sie dostac do niej przez okienko, ale ciagle podcinala wlosy, przez co uniemozliwiala mu osiagniecie tego celu.

Ta laska naprawde nie umie czytać, albo myślec...uważajcie- Ostatni Breaking News. Doris pisze o statystycznym spozyciu alkoholu w Polsce. Zamiast skopiowac tekst, formułuje zdania samodzielnie. Niestety, bez zrozumienia.Porównajcie żrodło (Radio Zet)  versus  Doris:

"Statystyczny Polak w minionym roku wypił średnio 9,7 litra alkoholu w przeliczeniu na czysty spirytus. Z danych „Rzeczpospolitej” wynika, że coraz częstszym wyborem konsumentów staje się wódka. 
Więcej: https://biznes.radiozet.pl/News/Spozycie-alkoholu-w-2019-roku.-Nigdy-wczesniej-nie-pilismy-tak-duzo

Wg Doroty: "Statystyczny Polak wypił w 2019roku prawie 10 l wódki"     

Ja sie nie dziwie, że ona nie pracuje w korpo, ani nogdzie. Co mogłaby tam robic?.. Przypominam, chciała być szefem marketingu. Fakty zas są takie, że nie potrafi ze zrozumieniem przeczytac prostej informacji. Nie wyzłośliwiam sie. To sa fakty, z dzisiaj.

Ta laska naprawde nie umie czytać, albo myślec...uważajcie- Ostatni Breaking News. Doris pisze o statystycznym spozyciu alkoholu w Polsce. Zamiast skopiowac tekst, formułuje zdania samodzielnie. Niestety, bez zrozumienia.Porównajcie żrodło (Radio Zet)  versus  Doris:

Zetka: "Statystyczny Polak w minionym roku wypił średnio 9,7 litra alkoholu w przeliczeniu na czysty spirytus. Z danych „Rzeczpospolitej” wynika, że coraz częstszym wyborem konsumentów staje się wódka."

Wg Doroty: "Statystyczny Polak wypił w 2019roku prawie 10 l wódki"     

Ja sie nie dziwie, że ona nie pracuje w korpo. Co mogłaby tam robic?.. Przypominam, chciała być szefem marketingu. Fakty zas są takie, że nie potrafi ze zrozumieniem przeczytac prostej informacji. Nie wyzłośliwiam sie. To sa fakty, z dzisiaj.

12 minut temu, Wicka napisał:

ie wyzłośliwiam sie. To sa fakty, z dzisiaj.

Ja Cię niezmiennie podziwiam, że chce Ci się te wypociny czytać 

15 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Ja Cię niezmiennie podziwiam, że chce Ci się te wypociny czytać 

Przecież to tylko kilka zdan, ile tego czytania, 2 minuty? I to z obrazkami. Ja mam taka podła ceche, że szybko wyłapuję głupoty. A w tych newsach to zawsze jednakowoż czekam, że sie czegos dowiem(i pewnego dnia zapewne  tak sie stanie, jak sie autorka przyłozy), to potencjalnie jest dobry format. Tylko przeważnie spartolony- jak nie ortografia, to merytotyka, jak to ok, to sie przeczytac nie da, bo z typografią też kiepsko..albo news sprzed roku, jak o perfumach Owsiaka.

30 minut temu, zaaaanna napisał:

marzyla o ksieciu lub krolu, dajacym mozliwosc ponadprzecietnego zycia, chwilowo zadowalala sie jego namiastka - czesciowo realna czesciowo materialna. Miala spuszczac warkocz, aby wymarzony mezczyzna mogl sie dostac do niej przez okienko, ale ciagle podcinala wlosy, przez co uniemozliwiala mu osiagniecie tego celu.

Pewnego dnia przyjechał pod rezydencję książę Lui Witą z królestwa Hermesa. Niestety, przebrał się za przeciętnie zarabiającego mężczyznę-feministę i został przez Dorotę poszczuty Astonem