Mykonos złota pięta i pimpko

Ale ona jest spuchnięta, fuj. 

A na IS mamy kontrastowo Olfisko 10 kg chudsze i 20 lat młodsze, za to praktycznie bez rysów twarzy. Jedynie brwi niezmiennie przerażające

Jejku znalazłam to. Po 1. Ekspertka od spania osobno z wymyślonym partnerem, serio? Po za tym olfa od występu w tv w 2016 nic się nie zmieniło, zero jakiegokolwiek progresu. Telepie się cała, rzuca głową, wyma...e rękami. Po co ona wogole się pcha w takie akcje? Skąd to parcie na szkło jeśli wogole nie ma ku temu predyspozycji? Oprócz jej zachowania to wygląd też nie korzystny, nie wiem jak działa insta, że wygląda tam o połowę szczuplej i młodziej... Jakbym jej nie znała z yt i insta i trafiła na ten materiał z dzisiaj to bym pomyślała, Boże co to za podstarzaly podlotek? Ani ładna, ani mądra, wysłowić się nie potrafi. I wogole jakie ona na zapuchnięte oczy? Ja się zaczynam o nią martwić serio. 

Moze zapuchnieta, bo popila wczoraj, ja tez tak mam

2 godziny temu, DanuDanu napisał:

Moze zapuchnieta, bo popila wczoraj, ja tez tak mam

Opuchnięcie to jedno (bo rzeczywiście z tym się nic zrobić na szybko nie da), ale dlaczego przy tych brwiach żadnego makijażu oka nie zrobiła?  fatalnie wyglądała. Wypadła jak "wczorajsza" sekretarka

2 godziny temu, DanuDanu napisał:

Moze zapuchnieta, bo popila wczoraj, ja tez tak mam

Sugerujesz, że za tym wszystkim stoją poważne problemy z alkoholem? Możliwe. Ma predyspozycje

48 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Sugerujesz, że za tym wszystkim stoją poważne problemy z alkoholem? Możliwe. Ma predyspozycje

No i na stories mówiła, że spała 3h tylko... Ma jakiś problem na pewno. 

Tyle, że alkohol nie tłumaczy chyba reszty ciała? A ono całe jest miękkie i takie...no grubawe. Wiem, że to kiepsko brzmi przy jej rozmiarze, ale to nie jest zadbane ciało osoby, która ćwiczy. 

no ale pracowała w drogerii i jak sądzę ma jakies kosmetyki, naprawdę nie umie sobie zrobić makijażu? Te brwi (wiem, jestem nudna) to naprawdę wyglądaja, jakby je namalowała po pijaku markerem. Pomijam fakt, że w tej tv nikt  nie stuninguje, kiedy przychodzi taka poczochrany gośc. Nikt  nie uczesze, nie pomaluje?  Kompletnie nieprofesjonalnie. Podobno oko kamery pogrubia i chyba tak jest, bo w tych krótkich rękawach ma nalane ręce, a Doris jest szczupła..dziwne.. Ma ma głebokie bruzdy przez tę mimikę i ruchliwość. I to juz w większości za duze zmiany na botoks. Doris, więcej jogi, zwłaszcza twarzy. Podobno robi cuda.

9 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Tyle, że alkohol nie tłumaczy chyba reszty ciała? A ono całe jest miękkie i takie...no grubawe. Wiem, że to kiepsko brzmi przy jej rozmiarze, ale to nie jest zadbane ciało osoby, która ćwiczy. 

Skończył sie maniucure wraz z zerwaniem z Semilackiem (i trzeba było zasłaniac niezrobione pazury na zdjęciach w sandałkach) potem skończyła sie dieta pudełkowa po zakończeniu współpracy i teraz skończyły sie ćwiczenia, jak karnetu nie dają. Ona chyba nie wydaje na siebie. Jest szczupła, bo żywi sie koktailami, ale to nie jest zdrowa dieta. Więc wygląda tak niezdrowo blado i podflaczale.

Od jutra grudzien, influenserki szykują się na vlogamassy, to czas na budowanie relacji z widzami,  kto ma nosa, ten wyciska tę cytrynę-a Doris nic.. cisza.

Obejrzałam. To jednak niezły kabaret był. Prowadząca na wejściu rzuca żarcikami o „wygibaskach w łóżku”, prowadzący nie zna feminatywu odpowiadającego formie „gość”, Dorota wcina mu się z „dzień dobry” w połowie tego kiedy ją przedstawia, padają wynurzenia typu „taka młoda, a deklaruje, że nie śpi z partnerem”, w jednym zdaniu zwracają się do Doroty po imieniu i per pani, sama Dorota używa słowa „partner” z częstotliwością trzech na zdanie, a na deser „TO NIE SĄ TANIE RZECZY”. Problem zdrowotny faceta nazywa „jego winą”, prowadząca znów żartuje o „spotykaniu się... w wiadomej sprawie” i tak się kręci. Brawa dla pani psychiatrki, która zgrabnie wykręciła się od pytania typu „a to gdzie jeszcze można uprawiać te wygibaski?”. Mniejsze dla Doroty, która próbuje jakoś kauzalnie łączyć różne społeczne zjawiska, a idzie jej różnie, z pewnością nie zjawiskowo.

Wyglądała ładnie, uśmiechała się, więcej mówiła, ale sam poziom tego programu... 

Dorota oczywiście wyśmiała osoby piszące o „tv reżimowej”, bo nie znają znaczenia używanych słów. Tym samym przekreśliła zjawisko żywego języka, oddolnego tworzenia się nowych związków frazeologicznych i z przytupem powróciła do swego niesłychanego puryzmu, który swego czasu nie pozwolił jej zrozumieć nawet najprostszego metaforycznego użycia słowa „rachityczny”.

1 godzinę temu, Wicka napisał:

Skończył sie maniucure wraz z zerwaniem z Semilackiem (i trzeba było zasłaniac niezrobione pazury na zdjęciach w sandałkach) potem skończyła sie dieta pudełkowa po zakończeniu współpracy i teraz skończyły sie ćwiczenia, jak karnetu nie dają. Ona chyba nie wydaje na siebie. Jest szczupła, bo żywi sie koktailami, ale to nie jest zdrowa dieta. Więc wygląda tak niezdrowo blado i podflaczale.

Czyli jest po prostu luksusowa Karyną. Wersja budżetowa żyje dzięki paczkom z MOPS, a ona z darów od sponsorów.

A ja nie mogę znaleźć  na FB pytania nie ma linku jest tylko zapowiedź, a na stronie nie znalazłam:(( poratujcie linkiem

A dobra znalazłam, matko i córko jak ona wyglada  czytając wasze komentarze myślałam ze pewnie to przesada trochę, ale nie!! Gęba zapychnięta, okrągła ulana twarz, Cialo gąbczaste i takie stare... wyglądała naprawdę złe, szczególnie w kontraście do innych zaproszonych. Brwi koszmarnie namalowane, ruszały się własnym życiem, widzę ze poprawione były policzki i czoło oraz wypełnienie zmarszczek marionetki i palacza, a mimo to wyglada jak swoją własna ciotka. 
„TO NIE SĄ TANIE RZECZY PANIE FERDKU” wypowiedz skojarzyła mi się właśnie z kultowymi Kiepskimi, a Dorota świetnie by tam pasowała jako Mariolka.

Nie wiem czy jest sens obrażać jej aparycję. Wygląda jak wygląda. To już większym problemem jest, że przez tylu lat w słowniku synonimów nie dotarła do słowa „partner” ani że po ukończeniu pięciu lat studiów nadal nie wie, że korelacja nie oznacza przyczynowości.

4 minuty temu, Olfic napisał:

A dobra znalazłam, matko i córko jak ona wyglada  czytając wasze komentarze myślałam ze pewnie to 
„TO NIE SĄ TANIE RZECZY PANIE FERDKU” wypowiedz skojarzyła mi się właśnie z kultowymi Kiepskimi, a Dorota świetnie by tam pasowała jako Mariolka.

Zastanawiam się czy czasem za jej zniknięciem z jutuba nie stoi wygląd. Naprawdę wygląda jak od pługa oderwana! Nie potrafię wyjść z szoku.

Przed chwilą, Sznurówka napisał:

Nie wiem czy jest sens obrażać jej aparycję. Wygląda jak wygląda. To już większym problemem jest, że przez tylu lat w słowniku synonimów nie dotarła do słowa „partner” ani że po ukończeniu pięciu lat studiów nadal nie wie, że korelacja nie oznacza przyczynowości.

Mówimy o kobiecie która non stop pokazuje drogie kremy i zestawy pielegnacyjne! 

Poza tym, nie czyta słownika, tylko googluje

5 minut temu, KlipT napisał:

Mówimy o kobiecie która non stop pokazuje drogie kremy i zestawy pielegnacyjne! 

Oraz o kobiecie, która non stop zakłamuje rzeczywistość, również tą fizyczną. Może pora zrezygnować z filtrów i pogodzić się z realiami. 

1 minutę temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Oraz o kobiecie, która non stop zakłamuje rzeczywistość, również tą fizyczną. Może pora zrezygnować z filtrów i pogodzić się z realiami. 

Oj, nie. Zdecydowanie nie. Ćwiczyć, dbać, ale do uzyskania pierwszych widocznych efektow filtry zostawić!

13 minut temu, KlipT napisał:

Oj, nie. Zdecydowanie nie. Ćwiczyć, dbać, ale do uzyskania pierwszych widocznych efektow filtry zostawić!

Nie jest do tego zdolna. Tzn. do zadbania. Jedynym wysiłkiem do jakiego jest zdolna to nałożenie filtrów.

Nie pisać o wyglądzie Olfy, to zamknąć ten wątek. Bo o czym poza tym można  rozprawiać? Intelekt? Bez żartów. Kontrowersyjne poglądy? Wygłasza je jedynie dla odsłon. Sama się do nich nie stosuje. Czy jest w niej choćby ziarno prawdy? Sądziłam do dzisiaj, że tą prawdą jest wygląd, ale i on okazał się humbugiem. Olfa to wydmuszka

Ktoś pytał Olfe na insta czemu nie ma jej na yt? Odpowiedziala na to albo poruszyła temat nieobecności? Czyżby miała wkręcić się do telewizji śniadaniowej?

Czy również śpicie w brudnej poszewce na poduszkę? Bo ja nie sypiam nawet w czystej, ale co kto lubi...

Może rozwiązaniem problemu Janusza z chrapaniem jest zdjęcie poszewki z twarzy?

3 godziny temu, Kate007 napisał:

Ktoś pytał Olfe na insta czemu nie ma jej na yt? Odpowiedziala na to albo poruszyła temat nieobecności? Czyżby miała wkręcić się do telewizji śniadaniowej?

tak "mnóstwo osób zadawało mi to pytanie"- Olfa twierdzi, że szykuje coś wielkiego. Zauważyam sprytny wymyk, jesli chce cos zareklamowac, to zawsze usprawiedliwia to twierdzeniem, że pytało ją o to "mnóstwo osób". To nie jest do sprawdzenia, więc jedzie na tym jak po stole.  I ciagle ten sam trik, "zanim przejde do tematu XYZ, powiem, czym pomalowałam usta , bo zaraz wielu z was sie bedzie pytać"...i następuje reklama bananabuty, semilaka, albo innego sponsora. Słabe, znane i nie działa. i tak od lat. "Mnóstwo osób zadało mi to pytanie" wybrzmiewa non stop, a ja myśle, że jedna albo dwie osoby, albo nikt.

19 minut temu, Wicka napisał:

Słabe, znane i nie działa. i tak od lat. "Mnóstwo osób zadało mi to pytanie" wybrzmiewa non stop, a ja myśle, że jedna albo dwie osoby, albo nikt.

Niejaki Luka przyznał chwilę temu, że zwrot "wielu z was się mnie pyta" jest jedynie zwrotem służącym wprowadzeniu do reklamy i tak naprawdę nikt ich o nic nie pyta

A ten, to akurat wie, gdyz wraz z narzeczona A.tłuką z ms hajs, o którym Olfa i niejeden marzy. Nie przepadam za nimi, bo sprzedaliby wszystko, są bardzo wyrachowani, ale trudno im odmówić pracowitości i sprawności. Czy zdrowi, czy chorzy, ciąża, czy gotowanie pomidorówki, leci film za filmem. I sukces jest. BTW, kiedy Olfa promowała zakupy z Moliera i szastała rabatem, Andziaks miała dla kogoś do wygrania bon na 500 na zakupy tam. I zastanawiałam się, czy to nie jest tak, że oni tę część barterową dostają płacona w voucherach i ona akurat postanowiła taki jeden voucherek przeznaczyć na nagrodę, a Olfa za wszystko nakupiła brzydkich rzeczy? A może A. dostała od sponsora taki voucher, bo przynosi lepszy zysk niż O. nie znam sie na świecie ms. Tak czy owak, Państwo leniwi nie są.

43 minuty temu, Wicka napisał:

I zastanawiałam się, czy to nie jest tak, że oni tę część barterową dostają płacona w voucherach i ona akurat postanowiła taki jeden voucherek przeznaczyć na nagrodę

Na 99% nie. Wszystkie akcje reklamowe muszą być uzgadniane ze sponsorem - ich sposób przeprowadzania, nagroda, nawet treść postów itd.

1 godzinę temu, Wicka napisał:

 Tak czy owak, Państwo leniwi nie są.

Nie twierdziłam nigdzie, że są. Po prostu uczciwie przyznają, że to taki zwrot marketingowy 

3 minuty temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Nie twierdziłam nigdzie, że są. Po prostu uczciwie przyznają, że to taki zwrot marketingowy 

Skoro nawet Olfa go używa, to jest to z całą pewnością jeden z najstarszych, klasycznych, zawołań

25 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Nie twierdziłam nigdzie, że są. Po prostu uczciwie przyznają, że to taki zwrot marketingowy 

Jasne, to nie było w kontrze do Twojego posta. Dla mnie, to powoływanie się przez O. na rzekome hordy zapytan o wszystko, brzmiało zawsze podejrzanie. Ona odchodzi w zapomnienie, a z jej tekstów wynika, że tlumy sa ciekawe skąd spinka, jakie gacie, co za puder etc. 

44 minuty temu, Wicka napisał:

Jasne, to nie było w kontrze do Twojego posta. Dla mnie, to powoływanie się przez O. na rzekome hordy zapytan o wszystko, brzmiało zawsze podejrzanie. Ona odchodzi w zapomnienie, a z jej tekstów wynika, że tlumy sa ciekawe skąd spinka, jakie gacie, co za puder etc. 

Przyznam, że po dłuższym zastanowieniu, to ten zwrot do niej pasuje.

Do jej kompleksów, rozmiaru ego oraz ogólnej wiedzy o świecie.