Ona nie chce mnie zaprosić do siebie

Hej

Z dziewczyną jesteśmy od 6 miesięcy razem. Spotykamy się głównie u mnie albo na mieście albo znajomych bądz rodziny. Przez ten cały czas nigdy nie byłem w niej w domu, jak poruszam ten temat mówi że nie jest jeszcze gotowa. W ogóle nie wiem o co chodzi, miał ktoś doświadczenie z podobną sytuacją? Z góry dziękuję za pomoc. 

Pozdrawiam 

Czegoś się wstydzi typu brak WC w domu, albo ma coś do ukrycia, np dziecko. 

Opcja inna to boi się np stalkingu albo nie traktuje cie na poważnie. 

No właśnie nie bo mieszkanie ma nowe więc to nie wchodzi w grę. Wiem gdzie mieszka bo często spotykamy się u niej pod blokiem, odbieram ja spod klatki.

Nie jest to zbyt komfortowe dla mnie 

Dziwne... I niekulturalne co najmniej... Albo się tobą bawi, albo coś ukrywa. A może próbuje grać taka niedostępna zołzę, że niby na jej progi to trza sobie jakoś specjalnie zasłużyć? Trochę to słabe. 

Moje znajome nie wpuszczały facetów bo miały w domu dzieci. Mnie kiedyś facet nie wpuszczał bo nie miał w domu łazienki... Tyle z autopsji.

5 minut temu, Onaj napisał:

Odbieram  spod  klatki  hmm 

Zrób jej nalot na chatę raz niespodziewanie. Przekonasz się, co ma w tym mieszkaniu. Może 3ma tam kochanka w szafie albo ma hodowle szczurów i się tego wstydzi.

Pół roku i nic nie zrobiłeś, by tam się pojawić z zaskoczenia? Ejże, ogarnij się! 

Wyjście 2:pogadaj z nią o co chodzi. Zapytaj po prostu dlaczego Ciebie do siebie nie zaprasza etc. Rozmowa to podwaliny każdego związku.

Męża nie ma na bank. Znam jej całą rodzinę, byliśmy na różnych imprezach ale nie u niej w mieszkaniu

2 minuty temu, Greatpetla napisał:

Zrób jej nalot na chatę raz niespodziewanie. Przekonasz się, co ma w tym mieszkaniu. Może 3ma tam kochanka w szafie albo ma hodowle szczurów i się tego wstydzi.

Pół roku i nic nie zrobiłeś, by tam się pojawić z zaskoczenia? Ejże, ogarnij się! 

Wyjście 2:pogadaj z nią o co chodzi. Zapytaj po prostu dlaczego Ciebie do siebie nie zaprasza etc. Rozmowa to podwaliny każdego związku.

No właśnie jak poruszam ten temat to ona ewidentnie nic nie chce mówić 

Znasz jej cała rodzinę, a nie wpuściła cie do domu... O_'o

A bzyknales ją? Bo jak nie, to może ma gnoma w gaciach i boi się zostać z tobą sam na sam? 

Ludzie są jednak dziwni... 

3 minuty temu, Wata napisał:

Znasz jej cała rodzinę, a nie wpuściła cie do domu... O_'o

A bzyknales ją? Bo jak nie, to może ma gnoma w gaciach i boi się zostać z tobą sam na sam? 

Ludzie są jednak dziwni... 

Haha. Tak jeśli chodzi o seks to wszystko jest ok

No to biedny jesteś tak pod tą klatką... Niby wszystko okey, a tu jakieś takie gierki...

Jak się dowiesz już o co chodzi to daj znać. 

Brak zaufania. Bądź cierpliwy lub jeśli nie jesteś w stanie tyle poświęcić odejdź.

Wydaje mi się że 6 miesięcy to dużo. 

5 minut temu, Wata napisał:

No to biedny jesteś tak pod tą klatką... Niby wszystko okey, a tu jakieś takie gierki...

Jak się dowiesz już o co chodzi to daj znać. 

Oki

Moze jest biedna I ma brzydkie mieszkanie, wiem, ze ludzie sie czasem tego wstydza.

4 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Z tego, co zrozumiałem, mieszka sama, a będąc osobą biedną, wystarczy odmalować mieszkanie, a meble można kupić używane na Olx. 

No I wlasnie moze wszystko odmalowuje I kupuje uzywane meble na olx sztuka po sztuce I dlatego jeszcze nie jest gotowa

Hej. Minął kolejny miesiąc, przez ten czas było kilka sprzeczek o tą sytuację z jej mieszkaniem dlatego przemyślałem sprawę i wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. Ona po prostu nie jest gotowa do związku. Planuję jutro zakończyć to wszystko bo to jest ponad moje siły.