Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gratkaa

Staranie o dzidziusia :D - reaktywacja

Polecane posty

1 godzinę temu, Pdn2019 napisał:

U mnie temperatura zaczyna spadać więc pewnie @ się pojawi,,, w tym mc pms mnie rozkłada,,, spuchlam wszystko mnie boli,,, ehh niech już przyjdzie ta wredota i to minie,,,

Podczutuje tutaj Was ale się nie odzywam bo u mnie to ostatnio dramat. 

Nie robiłaś kolejnego testu ??  Ja cały czas liczyłam, że to może już ten cykl u Ciebie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Michalina_ napisał:

Podczutuje tutaj Was ale się nie odzywam bo u mnie to ostatnio dramat. 

Nie robiłaś kolejnego testu ??  Ja cały czas liczyłam, że to może już ten cykl u Ciebie 😉

Rano obudzilam się z bólem jak na @ ale temp znow 37.2 poszłam do toalety i było trochę różowej krwi przekonana że @ się zaczęła testu nie zrobiłam ale patrzę a teraz mam brązowe plamienie,,, i to dosłownie 3 krople poczekam zobaczymy czy się rozkręci w pon dzwonię do innego ginekologa który może się mną zajmie bo wydaje mi się że 1 dyniowe skąpe miesiączki nie są normalne. Ogólnie mam dość,,, czekam do jutra jak @ się nie rozkręci zrobię jeszcze 1 test. 

Michalina a co u ciebie się dzieje?

Edytowano przez Pdn2019

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Pdn2019 napisał:

Rano obudzilam się z bólem jak na @ ale temp znow 37.2 poszłam do toalety i było trochę różowej krwi przekonana że @ się zaczęła testu nie zrobiłam ale patrzę a teraz mam brązowe plamienie,,, i to dosłownie 3 krople poczekam zobaczymy czy się rozkręci w pon dzwonię do innego ginekologa który może się mną zajmie bo wydaje mi się że 1 dyniowe skąpe miesiączki nie są normalne. Ogólnie mam dość,,, czekam do jutra jak @ się nie rozkręci zrobię jeszcze 1 test. 

Michalina a co u ciebie się dzieje?

A to może jednak coś tam z tego będzie 👊🙂

Jestem po tym hsg najgorszy zabieg jaki mnie w życiu spotkał... Wszystko w tym szpitalu było robione jakoś automatycznie od jednego lekarza do drugiego i na końcu zabieg. Tak bolesny, że końca nie pamiętam. Zabieg był w czwartek a ja do dzisiaj krwawię i boli mnie wszystko w środku. Przeprowadzał mi go mój ginekolog ale nawet nie mialam okazji z nim porozmawiac po zabiegu bo spieszył się na kolejny więc zostawił mnie z pielęgniarkami. Kontrast podawali mi dwa razy! Nie wiem czy było coś zapchane ale skoro ból był na tyle silny, że straciłam przytomność.. Wiem tylko że są drożne ale czy były wcześniej to nie wiem. Za dwa tygodnie mam się zgłosić na kontrolę z wynikami. Rozmawiałam z innymi dziewczynami i większość z nich nie miała odstawianych tabletek na stymulację w cyklu z hsg i mogły się starać już w tym samym a ja nawet jakbym chciała to dzisiaj max do dwóch dni powinna być owu a w takim stanie mogę tylko pomarzyc o staraniach. 

Edytowano przez Michalina_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Michalina_ napisał:

A to może jednak coś tam z tego będzie 👊🙂

Jestem po tym hsg najgorszy zabieg jaki mnie w życiu spotkał... Wszystko w tym szpitalu było robione jakoś automatycznie od jednego lekarza do drugiego i na końcu zabieg. Tak bolesny, że końca nie pamiętam. Zabieg był w czwartek a ja do dzisiaj krwawię i boli mnie wszystko w środku. Przeprowadzał mi go mój ginekolog ale nawet nie mialam okazji z nim porozmawiac po zabiegu bo spieszył się na kolejny więc zostawił mnie z pielęgniarkami. Kontrast podawali mi dwa razy! Nie wiem czy było coś zapchane ale skoro ból był na tyle silny, że straciłam przytomność.. Wiem tylko że są drożne ale czy były wcześniej to nie wiem. Za dwa tygodnie mam się zgłosić na kontrolę z wynikami. Rozmawiałam z innymi dziewczynami i większość z nich nie miała odstawianych tabletek na stymulację w cyklu z hsg i mogły się starać już w tym samym a ja nawet jakbym chciała to dzisiaj max do dwóch dni powinna być owu a w takim stanie mogę tylko pomarzyc o staraniach. 

Ehh podejście lekarzy jest straszne😔 ale Michalina nie trac nadzieji daj sobie odpocząć ten cykl a w marcu wiosna pozytywne fluidy i napewno się uda,,, ja szans na ciążę u siebie nie widzę ale martwię się że od 3 mc nie miałam normalnej @ martwię się że coś złego się dzieje ale mam nadzieję że nowy lekarz pomoże. Ale i tak starania od nowa zaczynamy w kwietniu niech psychika też odpocznie😊

Bo szczerze nigdy bym nie sądziła że starania o dziecko wcale nie będą przyjemne😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Pdn2019 napisał:

Ehh podejście lekarzy jest straszne😔 ale Michalina nie trac nadzieji daj sobie odpocząć ten cykl a w marcu wiosna pozytywne fluidy i napewno się uda,,, ja szans na ciążę u siebie nie widzę ale martwię się że od 3 mc nie miałam normalnej @ martwię się że coś złego się dzieje ale mam nadzieję że nowy lekarz pomoże. Ale i tak starania od nowa zaczynamy w kwietniu niech psychika też odpocznie😊

Bo szczerze nigdy bym nie sądziła że starania o dziecko wcale nie będą przyjemne😔

Dokładnie każdemu wydaje się że staranie się o dziecko jest super rzeczą i pewnie jest ale dopiero jak kobieta zostanie zapłodniona bo wcześniej to cały czas myślisz czy się udało a jeżeli nie to dlaczego tak się dzieję. Ja na chwilę obecną podziwiam ludzi którzy zaliczyli niechcianą wpadek przy pierwszym stosunku bo dla mnie wydaje się to nie możliwe 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, spelniajac_marzenia napisał:

Dokładnie każdemu wydaje się że staranie się o dziecko jest super rzeczą i pewnie jest ale dopiero jak kobieta zostanie zapłodniona bo wcześniej to cały czas myślisz czy się udało a jeżeli nie to dlaczego tak się dzieję. Ja na chwilę obecną podziwiam ludzi którzy zaliczyli niechcianą wpadek przy pierwszym stosunku bo dla mnie wydaje się to nie możliwe 😛

Ja w pierwszą ciążę tak zaszłam z byłym mężem. Chwila zapomnienia i jak to mówią złoty strzał,,, ale rozwiodłam się teraz mam narzeczonego którego bardzo kocham z którym jestem szczęśliwa nie wyobrażam sobie życia z nikim innym ale dzidziusia nam brakuje do pełni szczęścia niestety mamy bardzo mało plemników ruch jest super ale jest ich 2 mln na 1 ml w całości 6.9 mln więc szanse są znikome nawet do inseminacji ale walczymy o poprawę i wierzymy w cud😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Pdn2019 napisał:

Ja w pierwszą ciążę tak zaszłam z byłym mężem. Chwila zapomnienia i jak to mówią złoty strzał,,, ale rozwiodłam się teraz mam narzeczonego którego bardzo kocham z którym jestem szczęśliwa nie wyobrażam sobie życia z nikim innym ale dzidziusia nam brakuje do pełni szczęścia niestety mamy bardzo mało plemników ruch jest super ale jest ich 2 mln na 1 ml w całości 6.9 mln więc szanse są znikome nawet do inseminacji ale walczymy o poprawę i wierzymy w cud😊

U mnie @ na calego😔 ,,, ból brzucha tak nie znośny że tabletki nie pomagają,,, czyli cienie na teście nie były oznaka ciąży,,, po @ wizyta u lekarza i zobaczymy co dalej narazie odpoczywam od starań,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My parę lat temu się staralismy. Też było mało plemników. W pewnym momencie testowaliśmy domowymi testami co miesiąc (zbadajnasienie czy coś w tym stylu). Całkowita zmiana diety, sporty i zmiana pracy męża. Po roku się udało. Ale byliśmy już blisko spasowania, bo już nawet seks przestał być fajny i spontaniczny. Punkt 20 do łóżka i działamy. I tak non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Pdn2019 napisał:

U mnie @ na calego😔 ,,, ból brzucha tak nie znośny że tabletki nie pomagają,,, czyli cienie na teście nie były oznaka ciąży,,, po @ wizyta u lekarza i zobaczymy co dalej narazie odpoczywam od starań,,,

Następnym razem na pewno sie uda :) mam nadzieje ze ta przerwa zrobi wam dobrze i za niedlugo będziesz sie chwali 2 kreseczkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja w tym miesiącu zaczęłam stosować testy owulacyjne i aplikacja na telefonie pokazuje mi ze moje dni płodne skończyły się w sobotę a testy wczoraj pokazały mi pierwszy raz 2 kreski. Nie wiem czemu ale mam jakieś podświadome nastawienie ze uda nam się w marcu.

My jeszcze się nie badaliśmy w żaden sposób także nie wiem gdzie u nas jest problem ale partner na początku lutego rzucik fajki moze to da jakieś efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, spelniajac_marzenia napisał:

ja w tym miesiącu zaczęłam stosować testy owulacyjne i aplikacja na telefonie pokazuje mi ze moje dni płodne skończyły się w sobotę a testy wczoraj pokazały mi pierwszy raz 2 kreski. Nie wiem czemu ale mam jakieś podświadome nastawienie ze uda nam się w marcu.

My jeszcze się nie badaliśmy w żaden sposób także nie wiem gdzie u nas jest problem ale partner na początku lutego rzucik fajki moze to da jakieś efekty.

Uda się nam wszystkim😊wcześniej czy później z lekami czy bez naturalnie czy z pomocą ale uda się,,, nasza determinacja jest tak duża że gdy nam się uda te dzieci będą dla nas największym cudem😊

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

ja w tym miesiącu zaczęłam stosować testy owulacyjne i aplikacja na telefonie pokazuje mi ze moje dni płodne skończyły się w sobotę a testy wczoraj pokazały mi pierwszy raz 2 kreski. Nie wiem czemu ale mam jakieś podświadome nastawienie ze uda nam się w marcu.

My jeszcze się nie badaliśmy w żaden sposób także nie wiem gdzie u nas jest problem ale partner na początku lutego rzucik fajki moze to da jakieś efekty.

Tylko pamiętaj że testy owulacyjne muszą mieć 2 kreski tak samo ciemne a owulacja może nastąpić za dzień lub 2 więc najlepiej jest starać się przez całe okno dni płodnych chociaż znam przypadki że dziewczyny zachodziły przed samym dniem planowanej@ morał z tego taki odrzucić wszystkie kalendarze i cieszyć się częstym seksem przez cały mc😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Pdn2019 napisał:

Tylko pamiętaj że testy owulacyjne muszą mieć 2 kreski tak samo ciemne a owulacja może nastąpić za dzień lub 2 więc najlepiej jest starać się przez całe okno dni płodnych chociaż znam przypadki że dziewczyny zachodziły przed samym dniem planowanej@ morał z tego taki odrzucić wszystkie kalendarze i cieszyć się częstym seksem przez cały mc😋

Dokładnie tak zrobię rzucę te wszystkie kalendarzyki 🙂

gorzej z tym seksem bo mam wrażenie ze przy każdym następnym miesiącu coraz mniej mam ochoty na taki spontaniczny seks tylko cały czas mysle o tym aby bylo regularnie co 2 dni i chyba to tez musze sobie odpuscic bo za niedlugo to wszystko mi zbrzydnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, spelniajac_marzenia napisał:

Dokładnie tak zrobię rzucę te wszystkie kalendarzyki 🙂

gorzej z tym seksem bo mam wrażenie ze przy każdym następnym miesiącu coraz mniej mam ochoty na taki spontaniczny seks tylko cały czas mysle o tym aby bylo regularnie co 2 dni i chyba to tez musze sobie odpuscic bo za niedlugo to wszystko mi zbrzydnie

No to tak działa wiem po sobie kiedyś było często bo nam się chciało a od kiedy tak już czas nas goni to nawet na seks średnio ochota jest,,, ale ja totalnie odpuszczam mój dostał clo też ma brać więc i tak 3 mc pewnie nic z tego więc totalnie odkładam wszystko,,, co ma być to będzie jak nie będzie to w maju podchodzimy do inseminacji jak i tak nie to będziemy myśleć co dalej a narazie na luzaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jak to jest z tą temp bo ja normalnie podstawowa mam 36.5 później po owulacji wzrost do 37 i wyżej od 2 mc obserwuje że temp przed okresem spada do 36.8 i o dziwo na 2 dzień 37 dzisiaj 3 DC temp 37.5 nie jestem przeziębiona dlatego mnie to dziwi,,, niestety i ból nic nie minął ciągle czuję rwący kłujący ból jajników😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Pdn2019 napisał:

Dziewczyny jak to jest z tą temp bo ja normalnie podstawowa mam 36.5 później po owulacji wzrost do 37 i wyżej od 2 mc obserwuje że temp przed okresem spada do 36.8 i o dziwo na 2 dzień 37 dzisiaj 3 DC temp 37.5 nie jestem przeziębiona dlatego mnie to dziwi,,, niestety i ból nic nie minął ciągle czuję rwący kłujący ból jajników😔

hmm osobiście nie mam zielonego pojęcia nie mierze sobie temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Pdn2019 napisał:

Dziewczyny jak to jest z tą temp bo ja normalnie podstawowa mam 36.5 później po owulacji wzrost do 37 i wyżej od 2 mc obserwuje że temp przed okresem spada do 36.8 i o dziwo na 2 dzień 37 dzisiaj 3 DC temp 37.5 nie jestem przeziębiona dlatego mnie to dziwi,,, niestety i ból nic nie minął ciągle czuję rwący kłujący ból jajników😔

Pdn2019 ja też nigdy temp nie sprawdzałam więc też nie pomogę 😕ale może w sumie zacznę od przyszłego cyklu 😉 przykro mi że znowu ta cholerna @ przyszła 😞

U mnie powikłań po hsg ciąg dalszy wczoraj aż zadzwoniłam do mojego gin bo dla mnie to przestało być normalne dzisiaj 6 dzień po a ja nadal krwawię nie plamie tylko krwawię🥺 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Michalina_ napisał:

Pdn2019 ja też nigdy temp nie sprawdzałam więc też nie pomogę 😕ale może w sumie zacznę od przyszłego cyklu 😉 przykro mi że znowu ta cholerna @ przyszła 😞

U mnie powikłań po hsg ciąg dalszy wczoraj aż zadzwoniłam do mojego gin bo dla mnie to przestało być normalne dzisiaj 6 dzień po a ja nadal krwawię nie plamie tylko krwawię🥺 

Kurcze Michalina i co ci lekarz powiedział? Trzymam kciuki żeby w marcu się udało po tylu cierpieniach,,,  

Mój m narazie bierze clo ja zaczynam od jutra ale ja już ostatnie 2 cykle i też liczę na marzec kwiecień bo luty odpuszczamy😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Michalina_ napisał:

Pdn2019 ja też nigdy temp nie sprawdzałam więc też nie pomogę 😕ale może w sumie zacznę od przyszłego cyklu 😉 przykro mi że znowu ta cholerna @ przyszła 😞

U mnie powikłań po hsg ciąg dalszy wczoraj aż zadzwoniłam do mojego gin bo dla mnie to przestało być normalne dzisiaj 6 dzień po a ja nadal krwawię nie plamie tylko krwawię🥺 

a jak u was z częstotliwością kochania się ? robicie to regularnie co 2-3 dni czy jak przyjdzie wam ochota ?

u mnie potrafi być przerwa 4 dniowa i może to jest problemem.... ostatnio sama osobiście nie mam ochoty na częste zbliżenia bo czuje ze to wszystko jest na przymus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Pdn2019 napisał:

Kurcze Michalina i co ci lekarz powiedział? Trzymam kciuki żeby w marcu się udało po tylu cierpieniach,,,  

Mój m narazie bierze clo ja zaczynam od jutra ale ja już ostatnie 2 cykle i też liczę na marzec kwiecień bo luty odpuszczamy😊

Lekarz powiedział, że mam nie panikować i poczekać jeszcze dwa, trzy dni. Kontrole mam w przyszłym tygodniu i zobaczymy co będzie.  Pdn2019 no kurcze musi się udać bo ile można.. 🙂

28 minut temu, spelniajac_marzenia napisał:

a jak u was z częstotliwością kochania się ? robicie to regularnie co 2-3 dni czy jak przyjdzie wam ochota ?

u mnie potrafi być przerwa 4 dniowa i może to jest problemem.... ostatnio sama osobiście nie mam ochoty na częste zbliżenia bo czuje ze to wszystko jest na przymus.

U nas dwa pierwsze cykle z clo to od 10dc do owu było codziennie 🙃 w trzecim zainwestowałam w żel conceive mąż zadowolony 😁 ale jak tak czytam różne grupy i fora to najczęściej dziewczyny piszą, że co dwa i w sumie w ten sposób nie ominie sie owu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

a jak u was z częstotliwością kochania się ? robicie to regularnie co 2-3 dni czy jak przyjdzie wam ochota ?

u mnie potrafi być przerwa 4 dniowa i może to jest problemem.... ostatnio sama osobiście nie mam ochoty na częste zbliżenia bo czuje ze to wszystko jest na przymus.

U nas różnie pracujemy na przeciwne zmiany,,, ale w oknie płodności co 2 dni a tak kiedy nam się zachęcę😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, spelniajac_marzenia napisał:

co tam u was slychac ?

ja czekam sobie spokojnie na @ ktora ma przyjsc 27 lutego i jakos sie nie nastawiam ze moze jej nie bedzie.

Ja się wściekam mam cały cykl w plecy.. przed badaniem nie kazali się przytulać po do dzisiaj, a to ponad tydzień już..cały czas się mecze z tym krwawieniem i mam serdecznie dosyć fakt od wczoraj jest mniejsze ale nadal jest, a w przyszłym tygodniu powinna przyjść @ 🤦‍♀️ w środę mam kontrolę po tym hsg i prawdopodobnie mój gin powie, że rozkłada ręce i mam nie marnować czasu bo wspomniał przed badaniem, że jak będą drożne to będzie mnie kierował do kliniki lub osoby specjalizującej się typowo w leczeniu niepłodności. 

Ale mam nadzieję, że w kolejnym cyklu wrócę na właściwe tory:) 

Edytowano przez Michalina_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Michalina_ napisał:

Ja się wściekam mam cały cykl w plecy.. przed badaniem nie kazali się przytulać po do dzisiaj, a to ponad tydzień już..cały czas się mecze z tym krwawieniem i mam serdecznie dosyć fakt od wczoraj jest mniejsze ale nadal jest, a w przyszłym tygodniu powinna przyjść @ 🤦‍♀️ w środę mam kontrolę po tym hsg i prawdopodobnie mój gin powie, że rozkłada ręce i mam nie marnować czasu bo wspomniał przed badaniem, że jak będą drożne to będzie mnie kierował do kliniki lub osoby specjalizującej się typowo w leczeniu niepłodności. 

Ale mam nadzieję, że w kolejnym cyklu wrócę na właściwe tory:) 

Jeżeli wasze badania są ok to dużo psychika działa albo zróbcie jeszcze badanie na wrogość śluzu bo takie historie dosyć często się zdarzają,,, ja wzięłam clo i żałuję dzisiaj dopiero 2 dzień a ja nie mogę wyrobić z jajnikami i mdłościami,,, ehh odstawiam clo całkiem już czekam do kwietnia na wizytę zobaczymy co się zmieniło w zolnierzykach teraz nie będę się męczyć na luzie co ma być to będzie bo ja szczerze mam już dosyć tych męczarni tym bardziej że jak lekarz mówił u mnie wszystko gra clo ma tylko sprawić aby każdy cykl był owulacyjny i żeby każdy cykl był szansa,,, ale i tak dopóki nie poprawimy nasienia to raczej szkoda się meczyc,,,

Michalina w takim razie obie cykl do tyłu mamy 

Sprlniajac_marzenia trzymam kciuki ze wszystkich sił aby @ się nie pojawiła i żebyś przekazała nam dobre wieści i dala nadzieji😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Pdn2019 napisał:

Jeżeli wasze badania są ok to dużo psychika działa albo zróbcie jeszcze badanie na wrogość śluzu bo takie historie dosyć często się zdarzają,,, ja wzięłam clo i żałuję dzisiaj dopiero 2 dzień a ja nie mogę wyrobić z jajnikami i mdłościami,,, ehh odstawiam clo całkiem już czekam do kwietnia na wizytę zobaczymy co się zmieniło w zolnierzykach teraz nie będę się męczyć na luzie co ma być to będzie bo ja szczerze mam już dosyć tych męczarni tym bardziej że jak lekarz mówił u mnie wszystko gra clo ma tylko sprawić aby każdy cykl był owulacyjny i żeby każdy cykl był szansa,,, ale i tak dopóki nie poprawimy nasienia to raczej szkoda się meczyc,,,

Michalina w takim razie obie cykl do tyłu mamy 

Sprlniajac_marzenia trzymam kciuki ze wszystkich sił aby @ się nie pojawiła i żebyś przekazała nam dobre wieści i dala nadzieji😊

Pdn coś przegapiłam chyba.. nie wiedziałam,  że bierzesz clo od tak. Jeżeli wszystko jest okej z Twojej strony to kurcze uważam, że trochę dziwne podejście Twojego lekarza bo po co masz się faszerować? Te leki mają przecież całą masę skutków ubocznych... Ja też się po nich czuje źle ale ja mam to cholerne PCOS i mi one pomagają bo bez nich nie miałam owu wcale więc mogę się męczyć jak działają.  Co przepisali Twojemu m? Jakie suplementy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Michalina_ napisał:

Pdn coś przegapiłam chyba.. nie wiedziałam,  że bierzesz clo od tak. Jeżeli wszystko jest okej z Twojej strony to kurcze uważam, że trochę dziwne podejście Twojego lekarza bo po co masz się faszerować? Te leki mają przecież całą masę skutków ubocznych... Ja też się po nich czuje źle ale ja mam to cholerne PCOS i mi one pomagają bo bez nich nie miałam owu wcale więc mogę się męczyć jak działają.  Co przepisali Twojemu m? Jakie suplementy? 

No mnie na zwiększenie szans przepisał,,, mój bierze teraz folioman dodatkowo B12 witaminę c i clo 0.5 tabletki przez 10 dni później znów hormony mamy robić i badanie nasienia żeby sprawdzić czy coś drgnelo,,, ja to już jajniki czuje w całym cyklu,,, ale co zrobić narazie do ginekologa ciężko się dostac,,, 

Edytowano przez Pdn2019

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Pdn2019 napisał:

No mnie na zwiększenie szans przepisał,,, mój bierze teraz folioman dodatkowo B12 witaminę c i clo 0.5 tabletki przez 10 dni później znów hormony mamy robić i badanie nasienia żeby sprawdzić czy coś drgnelo,,, ja to już jajniki czuje w całym cyklu,,, ale co zrobić narazie do ginekologa ciężko się dostac,,, 

W sumie to też liczę na to że jak się uda to może będzie ciąża bliźniacza😊 bo chciałabym jeszcze 2 ale z takim problemem to bliźnięta idealne rozwiązanie bo ja już nie mam czasu na to żeby później czekać kolejne 4 czy 5 lat 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Pdn2019 napisał:

W sumie to też liczę na to że jak się uda to może będzie ciąża bliźniacza😊 bo chciałabym jeszcze 2 ale z takim problemem to bliźnięta idealne rozwiązanie bo ja już nie mam czasu na to żeby później czekać kolejne 4 czy 5 lat 😋

Hehehe Pdn przy clo blizniacza to całkiem często się zdarza podobno 🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Pdn2019 napisał:

W sumie to też liczę na to że jak się uda to może będzie ciąża bliźniacza😊 bo chciałabym jeszcze 2 ale z takim problemem to bliźnięta idealne rozwiązanie bo ja już nie mam czasu na to żeby później czekać kolejne 4 czy 5 lat 😋

Tez mi się marzy ciąża blizniacza 🙂 u mnie moja mam jest bliźniakiem a od partnera dziadek miał bliźniaków, jak siostra była w ciąży to na pierwszym usg miała 2 pęcherzyki ale jeden obumarl także może ja też mam szansę na podwójne szczęście 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny nareszcie mi przeszło po tym cholernym hsg ponad tydzień czasu gdzie w szpitalu słyszałam o 2 dniach😯 ale no cóż cieszę się strasznie, że jest lepiej. Dzisiaj 22dc więc grzecznie czekam na kontrolę w środę i na to że nic mi się cykl nie wydłuży i na to że od marca będę mogła działać dalej. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×