Brad Pitt, Ryan Gosling, George Clooney, Leo Di Caprio

6 minut temu, Hellies napisał:

Brad Pitt wygląda lepiej od Leo pomimo tego że ma 56 lat.

Ee tam. Mi tam Pitt się nigdy nie wkręcał a tym bardziej teraz. 

1 minutę temu, PNINA napisał:

Po co go umieściiście na liście? Jak inna liga,  Brad Pit ma 56 a Cooloney 59. 

Może przesadziłem z tą ligą. Jednak Brad Pit wygląda o wiele młodziej od Clooneya.

1 minutę temu, Kulfon napisał:

Mysle, ze księgowy nie zmieni sobie twarzy, zeby wyglądac jak ktorys z tych panow tylko bardziej mu chodzi o styl?

To polecam styl Brada Pita i koniecznie marynarka. Pasuje do księgowych.  

16 godzin temu, Hellies napisał:

To polecam styl Brada Pita i koniecznie marynarka. Pasuje do księgowych.  

tak chyba zrobię

Do wiosny może mi się uda zrzucić 17 kg. Może zrobię ten przeszczep włosów. Wydam z 6000 zł na nowe ciuchy, takie jakie nosi Brad Pitt, oczywiście nie markowe. I będę randkował ile wlezie, aż znajdę moją połówkę pomarańczy. A potem oświadczyny, domek obok lasu, trójka dzieci i życie będzie udane!

26 minut temu, azonips napisał:

tak chyba zrobię

Do wiosny może mi się uda zrzucić 17 kg. Może zrobię ten przeszczep włosów. Wydam z 6000 zł na nowe ciuchy, takie jakie nosi Brad Pitt, oczywiście nie markowe. I będę randkował ile wlezie, aż znajdę moją połówkę pomarańczy. A potem oświadczyny, domek obok lasu, trójka dzieci i życie będzie udane!

 

Przynajmniej masz entuzjazm i postanowienie do którego będziesz (mam nadzieję) dążył. Mi chyba tego w tej chwili brakuje.

18 godzin temu, azonips napisał:

on podobno ma perukę

ale w Hollywood można mieć perukę

a jak ja bym miał, to by się ze mnie śmiali

tym bardziej, jak bym w obecnej pracy nagle pojawił się w peruce

OCZYWIŚCIE chodzi o tzw. hair system, hair piece, czy jak to tam się nazywa, a nie perukę tradycyjną

Możliwe że tak, ale ma także o 15 lat młodszą dziewczynę, tak dla przypomnienia. 

18 godzin temu, azonips napisał:

coraz poważniej myślę nad przeszczepem, idealnie do połączenia ze zmianą pracy, tj dostaję pracę w nowej firmie, składam wypowiedzenie i biorę urlop w obecnej, robię przeszczep i w nowej firmie od początku jestem z bujnymi włosami (oprócz rozmowy kwalifikacyjnej)

5000 grafts hair transplant

są super zdjecia w google dla takich przeszczepów, zarąbiście to wygląda

 

5000 to bardzo dużo. Piszą, że za zwyczaj 2500-3000 jest liczbą wystarczającą. Z pewnością taka ilość byłaby rozłożona na dwa razy. Zanim wyhodowałbyś bujną fryzurą to i tak musiałoby upłynąć parę ładnych miesięcy, a drugi zabieg chyba możliwy jest dopiero po roku, także nowi koledzy i tak pewnie zauważyliby, że coś kombinujesz z kudłami. To wszystko zakładając, że przeszczep by się przyjął.

Brad Pitt zawsze mi się podobał. Z wyglądu i osobowości

Dziękuję za wszystkie opinie. Będę od teraz rzadszym gościem forum. To środowisko jest nieco toksyczne (oczywiście nie dotyczy to wszystkich).

Czuję się jednak outsiderem, bo tylko jedna osoba mnie tu szczerze polubiła, miło intensywnej aktywności przez wiele miesięcy (+do tego kilka osób życzliwie neutralnych). Jestem zawsze kulturalny, argumentuję w sposób inteligentny, ale jednak niektórzy równają mnie z trollami. I to osoby o tysiącach postów.... Czas się tym przestać przejmować, czas pracy nad sobą a "zabijać czas" będę od teraz jakoś inaczej. Może jak zawsze gdy nadejdzie mnie ochota wejścia na forum, poćwiczę z hantlami abo robiąc brzuszki, to za 1.5 roku będę miał sylwetkę jak gościu z awatara AntyBazyla.

Lata lecą, młodszy nie będę. Ale ten hejt we mnie skierowany miły nie był. Chyba sporo z tych hejtujących naprawdę ma mnie za jakiegoś prymitywa, a nie wykształconego, kulturalnego, uprzejmego, wrażliwego faceta, któremu się życie nie ułożyło.

Odpiszcie co chcecie, albo i nic, zostawię Wam tym razem ostatnie słowo.

2 minuty temu, azonips napisał:

Dziękuję za wszystkie opinie. Będę od teraz rzadszym gościem forum. To środowisko jest nieco toksyczne (oczywiście nie dotyczy to wszystkich).

Czuję się jednak outsiderem, bo tylko jedna osoba mnie tu szczerze polubiła, miło intensywnej aktywności przez wiele miesięcy (+do tego kilka osób życzliwie neutralnych). Jestem zawsze kulturalny, argumentuję w sposób inteligentny, ale jednak niektórzy równają mnie z trollami. I to osoby o tysiącach postów.... Czas się tym przestać przejmować, czas pracy nad sobą a "zabijać czas" będę od teraz jakoś inaczej. Może jak zawsze gdy nadejdzie mnie ochota wejścia na forum, poćwiczę z hantlami abo robiąc brzuszki, to za 1.5 roku będę miał sylwetkę jak gościu z awatara AntyBazyla.

Lata lecą, młodszy nie będę. Ale ten hejt we mnie skierowany miły nie był. Chyba sporo z tych hejtujących naprawdę ma mnie za jakiegoś prymitywa, a nie wykształconego, kulturalnego, uprzejmego, wrażliwego faceta, któremu się życie nie ułożyło.

Odpiszcie co chcecie, albo i nic, zostawię Wam tym razem ostatnie słowo.

 

 

Koniec projektu. Rozumię. 

jestem Kijanu w formie tylko 20 lat później ::)

Murathan Muslu. 100% testosteronu