Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Osiek

Związek, wyjazd za granicę, jak o tym powiedziec?

Polecane posty

Cześć, mam pewien problem którego nie mogę rozwiązać w swojej głowie. Mianowicie jestem z dziewczyną od ponad 3 miesięcy. Naprawdę lepszej nie moge sobie wyobrazić. Ona nie mieszka w polsce, od 2 miesięcy mieszkam razem z nią u jej rodziców. Gdy wyjeżdżałem do niej, wyjeżdżałem również do pracy której niestety z pewnych przyczyn już nie mam, zostalem zwolniony po 4 dniach. I tak od 2 miesięcy siedze bez wlasnych dochodów. Nie chce siedziec tu tak jak darmozjad mimo zapewnień że jestem członkiem rodziny i mam się nie martwić. Chce wrócić do polski na jakieś 3 miesiące. Potrzebuje wlasnych pieniędzy, chce sie rozwijac finansowo a trzyma mnie to że nie chce się z nią fizycznie rozstawać bo bym ją tym bardzo skrzywdził. Ciężko mi tu znaleźć pracę, potrzebny język ktorego ledeo co umiem i nie chodzi o angielski. To dziewczyna bardzo emocjonalna, jest bardzo kochana i nie chce jej stracić. Ale jednocześnie chce zrobić coś dla siebie. Ona ma studia które ledwo zaczęła i ma co robić. I nie wiem jak mam to ze sobą pogodzić, jak jej powiedzieć. I czy wgl powinienem wracac do polski... Czy to sensowny ruch? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Osiek napisał:

Chce wrócić do polski na jakieś 3 miesiące. Potrzebuje wlasnych pieniędzy, chce sie rozwijac finansowo

I to wszystko dają Ci 3 miechy w Polsce?

19 minut temu, Osiek napisał:

Czy to sensowny ruch?  

Zamiast pytać tu powinieneś szczerze porozmawiać ze swoją dziewczyną. Wszystko co napisałeś powiedz jej. Znajdźcie wspólnie rozwiązanie.

 

20 minut temu, Osiek napisał:

Ciężko mi tu znaleźć pracę, potrzebny język ktorego ledeo co umiem

Albo chcesz być z nią tam i starasz się robić wszystko by móc z nią tam żyć, ale prdolisz to, wracasz do Polski i robisz coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chce jechac na 3 miesiące zarobić cokolwiek, ledwo skończyłem szkole, nie mam nawet samochodu, chce miec cokolwiek a mam tysiac zloty w portfelu, ida święta. Ona ma studia, ma co robić a ja nie mam oprócz niej nic. Z miłości wyzyje wkrótce? Będę wiecznie za darmo mieszkac? Moze i bym mogl z nia bezposrednio z nia o tym gadac ale wiem ze z automatu zalamala by sie od razu bo nie umie w takiej sytuacji postawić sie w miejscu kogos innego czyli mnie vo bedzie myslec o tym tylko i wyłącznie o tym ze ja wyjeżdżam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, gwoli wyjasnienia napisał:

A daleko masz do tej Polski?

1000 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Electra napisał:

I to wszystko dają Ci 3 miechy w Polsce?

Zamiast pytać tu powinieneś szczerze porozmawiać ze swoją dziewczyną. Wszystko co napisałeś powiedz jej. Znajdźcie wspólnie rozwiązanie.

 

Albo chcesz być z nią tam i starasz się robić wszystko by móc z nią tam żyć, ale prdolisz to, wracasz do Polski i robisz coś dla siebie.

I uwierz ze probuje, chodze na kursy języka, jezdzilem z jej tata do pracy ale co mi da raz w tygodniu. Ja zostawiłem dla niej rodzinę i wzzystko w polsce ale nie wychodzi, ona nie musi myśleć o niczym i nie mysli a ja jeztem teraz klebkiem nerwoe jak bedzie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawde to ledwo sie znacie  i ty po miesiacu znajomosci zdecydowales sie na taka radykalna zmiane? Troche to malo dojrzale jest. Przedstawiasz ja tu troche jak rozkapryszone dziecko. Rozumiem, ze teraz jej rodzice utrzymauja i ja i ciebie. No dziekuje za takiego "ziecia". Ja mysle, ze tak naprawde to sie tobie odwidzialo bycie tam i chcesz uciec tylko nie za bardzo wiesz jak jej to powiedziec. To jak nie znasz jezyka to jak sie z nia dogadujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhh. Widze zamiast zapytać o szczegóły już mnie osądzasz. Znamy sie od 3 lat. Ona mowi biegle w dwóch jezykach w tym po polsku. Kiedy przyjechała na wakacje do polski to jeszcze bardziej sie zblizylismy i zostalem zaproszony do niej. Jeszcze jej tata znalazl mi prace. Ale nie wyszlo. Do tego wyjaśniłem ci ze jej rodzice nalegali na to abym sie tym nie przejmowal ale ja sie przejmuje i darmozjadem byc nie chce. Widze chyba nje jesteś osoba obiektywna z tego co widzę, nie miales oceniac a pomoc a ty mi wmawiasz co ja myślę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×