Elciaa29 2484 Napisano Grudzień 3, 2020 1 godzinę temu, Kassandraaaaaa napisał: On teraz jest u moich rodziców.. mnie aż skręca jak słyszę o nim, a mamy wspólnych znajomych (moi rodzice) i dziwnie. W sumie to ja przestałam odpisywać, ja może mogłam normalnie odezwać się zapytać o co chodzi i wgl. Teraz mam wrażenie ze on jest urażony, ze ja urwalam kontakt od tak.. sama nie wiem co on myśli ;( jest mi strasznie przykro, myślałam ze mi przeszło.. jednak nie Ciągnie się to jak flaki z olejem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 3, 2020 2 godziny temu, Elciaa29 napisał: Ciągnie się to jak flaki z olejem... Ale sama wcześniej pisalas ze mam się odezwać.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elciaa29 2484 Napisano Grudzień 3, 2020 5 minut temu, Kassandraaaaaa napisał: Ale sama wcześniej pisalas ze mam się odezwać.. Że przejąć inicjatywę ale coś za długo to już trwa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 4, 2020 Dnia 26.11.2020 o 07:18, Qwerty82 napisał: A Ty byś chciała żeby ktoś zniknął z Twojego życia bez słowa? Spotkaj się z nim i mu powiedz że ten związek nie dodaje żadnych pozytywnych wrażeń do Twojego życia, wręcz przeciwnie, wyniszcza Cię, dziękujesz mu za kilka miesięcy znajomości i życz mu powodzenia. Zresztą powiedz to co czujesz, to tylko podpowiedź. Jeżeli to niemożliwe to zadzwoń do niego i mu to powiedz. Pisałam zwyczajnie co u niego to juz będzie ponad 2 tyg i odpisał co u niego i ja już nic i tak cisza do dziś.. on był u moich rodziców pracować.. przykro mi bo zero kontaktu ja nie wiem co myslec bo z jednej strony tłumaczył ile ma na głowie ze ciężko z czasem itd a z drugiej strony no wystaczy glupie „co słychać u ciebie” Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 4, 2020 Dnia 25.11.2020 o 15:05, Qwerty82 napisał: Też nie czytałam wszystkiego ale robisz podstawowe błędy w relacji z mężczyzną. Wisisz na nim emocjonalnie, dosłownie zajmujesz jego przestrzeń, wysyłasz non stop milion myśli do niego. Twoje nastroje zależą od jego działania. Czekasz tylko przy telefonie żeby się odezwał i łaskawie pozwolił Ci wpaść, starasz się wypaść jak najlepiej, udając przy tym kogoś innego niż jesteś, każde zainteresowanie z jego strony traktujesz jak sukces życiowy. On to wszystko wyczuwa podświadomie. Problem jest w Tobie, obawiam się, niska samoocena, huśtawka nastrojów, brak asertywności, podatność na manipulacje. Popracuj nad sobą, poczytaj mądre książki, posłuchaj mądrych filmików o relacjach. Stań się interesująca dla samej siebie. Zajmij się swoim hobby, jak nie masz to znajdź swoją pasję. Jak będziesz się dobrze czuła w swoim towarzystwie to nie będziesz obsesyjnie wieszać się na mężczyznach. I słuchaj rad bo na razie zadajesz non stop te same pytania mimo że wiele osob już odpowiedziało w tym wątku i poprzednich I rozumiem Twoje rady, ale ciagle mam przeczucie ze on był nie do końca gotowy na związek, ale miałam wrażenie ze w pewnym sensie się starał na tyle ile mogl. Ale tu była pisała tu remonty itd tylko ja urwalam kontakt tak w sumie nie wiadomo czemu po 3 dniach spędzonych razem fakt było średnio ale on dał ten czas.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 4, 2020 6 godzin temu, MlecznaCzekolada6 napisał: Daj spooj, jestes opcją..a nawet nie, bo opcji sie rzuca jakies okruchy raz na jakiś czas, żeby grzecznie czekała na swoja kolej. A tu koleś cię olał a Ty pytasz czy masz sie bardziej starać. litości Serio tak uważasz? ale to po co 3 dni pod rząd spędzał ze mną? Olał by to.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 4, 2020 6 godzin temu, Elciaa29 napisał: Że przejąć inicjatywę ale coś za długo to już trwa... To jak miałam przejąć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Grudzień 4, 2020 4 godziny temu, Kassandraaaaaa napisał: I rozumiem Twoje rady, ale ciagle mam przeczucie ze on był nie do końca gotowy na związek, ale miałam wrażenie ze w pewnym sensie się starał na tyle ile mogl. Ale tu była pisała tu remonty itd tylko ja urwalam kontakt tak w sumie nie wiadomo czemu po 3 dniach spędzonych razem fakt było średnio ale on dał ten czas.. Bo wie ze jestes fajna dziewczyna tylko nic do Ciebie nie czuje. On doskonale wie ze tobie na nim zalezy, wie ze jestes fajna, pracuje u twoich rodzicow, bylabys doskonala partia... no ale chociaz sie stara to nadal nic do Ciebie nie czuje. Potem sie troche nudzi i przypomina sobie z przyjemnoscia jak ty na niego patrzysz, jak czekasz.. wiec mysli sobie zeby sprobowac jeszcze raz, przeciez jestes fajna dziewczyna i sie starasz.. wiec probuje i znow nie moze z siebie nic wykrzesac do Ciebie.. powaznie. Robisz sie zalosna. Jak ci przejdzie to bedziesz miala moralniaka i zal do samej siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 4, 2020 1 godzinę temu, Qwerty82 napisał: Nie byłaś nigdy i nie jesteś dla niego priorytetem. Mam nadzieję że dotarło w końcu Ok ale czemu? Bo mam zły charakter? Czemu po prostu tego nie wiem 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 4, 2020 2 godziny temu, Lola14 napisał: Bo wie ze jestes fajna dziewczyna tylko nic do Ciebie nie czuje. On doskonale wie ze tobie na nim zalezy, wie ze jestes fajna, pracuje u twoich rodzicow, bylabys doskonala partia... no ale chociaz sie stara to nadal nic do Ciebie nie czuje. Potem sie troche nudzi i przypomina sobie z przyjemnoscia jak ty na niego patrzysz, jak czekasz.. wiec mysli sobie zeby sprobowac jeszcze raz, przeciez jestes fajna dziewczyna i sie starasz.. wiec probuje i znow nie moze z siebie nic wykrzesac do Ciebie.. powaznie. Robisz sie zalosna. Jak ci przejdzie to bedziesz miala moralniaka i zal do samej siebie Okej czyli tak naprawdę jedynym powodem było to ze widział ze mi na nim zależy? Tylko to ja teraz urwalam kontakt, a wcześniej to on w 95% dzwonił.. ok czasami napisałam pierwsza, ale to on zawsze proponował spotkanie kiedy itd Czyli od początku wyczuł ze mi zależy i dlatego nie zabrał do siebie na cały weekend, czy nie chciał u mnie zostać np dłużej? To dlatego..? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Grudzień 4, 2020 8 godzin temu, Kassandraaaaaa napisał: Okej czyli tak naprawdę jedynym powodem było to ze widział ze mi na nim zależy? Tylko to ja teraz urwalam kontakt, a wcześniej to on w 95% dzwonił.. ok czasami napisałam pierwsza, ale to on zawsze proponował spotkanie kiedy itd Czyli od początku wyczuł ze mi zależy i dlatego nie zabrał do siebie na cały weekend, czy nie chciał u mnie zostać np dłużej? To dlatego..? Tak, wyczul, ze moze cie zaliczyc i splawic. Sama o tym pisalas kilka razy. Oprucz seksu, nie mual z toba potrzeby pidtrzymywac kontaku. I juz przestan to walkowac, bo zachowujesz sie niedorozwinieta. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrutalnaBoniBlu 175 Napisano Grudzień 4, 2020 15 minut temu, MlecznaCzekolada6 napisał: z ust mnie to wyjełaś. Laska ma tak niskie poczucie wartości, że zastanawia się, gdzie popełniła błąd, że facet ma ją w dupju. Despero lvl post advanced Nieudolna z ciebie kobieta. Mądrzejsza kobieta raczej wytłumaczy naiwnej i głupszej gdzie robi błąd zeby na przyszłość go nie popełniła a ty się cieszysz ze jest idjotka. Skończ już i wstydu oszczędź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Grudzień 4, 2020 34 minuty temu, BrutalnaBoniBlu napisał: Nieudolna z ciebie kobieta. Mądrzejsza kobieta raczej wytłumaczy naiwnej i głupszej gdzie robi błąd zeby na przyszłość go nie popełniła a ty się cieszysz ze jest idjotka. Skończ już i wstydu oszczędź. Ona miala tlumaczone w kilku tematach, ale i tak wkoklo zadaje te same pytania. Do niej nie dociera, ze facet nie jest nia zainteresowany jako partnerka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Grudzień 4, 2020 9 godzin temu, Kassandraaaaaa napisał: Ok ale czemu? Bo mam zły charakter? Czemu po prostu tego nie wiem To nie ma nic wspolnego z tym czy masz zly czy najlepszy charakter. Czy jestes piekna i madra, czy nie. To najgorszy z mitow ze na milosc musisz czyms zasluzyc... to czujesz, albo nie. On tego nie czuje, ty tak. I ludzisz sie ze jesli cos zrobisz to on to poczuje, bo przeciez cie lubi. On tego niestety nie poczuje. Wierze ze na poczatku mu sie podobalas, i on ci to okazywal, dlatego masz ciagle nadzieje. Ale u niego zamias to sie rozwijac, to upadlo a u Ciebie jest jak jest. Musisz przestac sie odzywac, pisac, myslec Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Grudzień 4, 2020 9 godzin temu, Kassandraaaaaa napisał: Czyli od początku wyczuł ze mi zależy i dlatego nie zabrał do siebie na cały weekend, czy nie chciał u mnie zostać np dłużej? To dlatego..? Pisalas kiedys, w innym temacie, ze na poczatku mial to byc sex-uklad. Taki uklad facetowi odpowiadal i dlatego na poczatku bylo dobrze. W sex-ukladzie nie zostaje sie u siebie na noc czy na weekend. Potem zobaczyl ze oczekujesz czegos wiecej, wiec sie probowal z tego wymiksowac. Ale I tak wracal na ten sex co jakis czas, bo facetowi ciezko sie wymiksowac z darmowego sexu. On po prostu nie jest toba zainteresowany jako partnerka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 4, 2020 1 godzinę temu, MlecznaCzekolada6 napisał: Ale ją to nie interesuje czy on jest zainteresowany. Dzidzia piernik chce żeby on ja kochał , bo inaczej będzie się rzucała po ziemi w spazmach. Zaraz zapyta "czy to dlatego, że zaproponowała sex układ na początku i tym wszystko spieprzyła? te wielkie szanse na miłośc jak z bajki???" Just wait for i t Jaki sex układ?! On 3 miesiące ze mną randkowal i nie było sexu! Czytałaś wgl co pisałam ??? Spotykaliśmy się na spacery, piwo, obiad itd dopiero potem doszło do tego ze poszliśmy do łóżka.. wiec nie wiem o co chodzi? Teraz tez i ostatni weekend było bez sexu tylko spędził ze mną czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Grudzień 4, 2020 1 godzinę temu, Kassandraaaaaa napisał: Jaki sex układ?! On 3 miesiące ze mną randkowal i nie było sexu! Czytałaś wgl co pisałam ??? Spotykaliśmy się na spacery, piwo, obiad itd dopiero potem doszło do tego ze poszliśmy do łóżka.. wiec nie wiem o co chodzi? Teraz tez i ostatni weekend było bez sexu tylko spędził ze mną czas Tak jakos pamietalam z innego tematu (wydawalo mi sie ze to byl twoj) ze to mial byc niezobowuazujacy uklad. Ale widac zle pamietam. Ale tak jak pisze czekolada dla faceta to wszystko razem nie bylo TO. Liczy sie tylko to ze po 8-9 miesiacach “spotykania “ facet nie ma ciagle zamiaru nazwac cie “swoja dziewczyna”, co za tym idzie spedzac z toba calych werkendow, poznac z przyjaciolmi I rodzina. I niczyjej winy tu nie ma. Po prostu on tobie podoba sie bardziej niz ty jemu. A zastanawianie sie “co kto ma na mysli” jest zupelnie bez sensu. Licza sie fakty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Grudzień 4, 2020 Zreszta jesli tli ci sie ciagle jakas glupia nadzieja to go zapytaj. Wstydzisz sie to napisz mu smsa. Zwyczajnie zapytaj czy podobasz sie mu na tyle ze chce z toba tworzyc zwiazek. Jesli bedzie sie migal, ze jeszcze nie jest gotowy, to znaczy NIE. Kazdy jest gotowy gdy znajdzie ta odpowiednia, w ktorej sie zauroczy. Remont I trzesienie ziemi w niczym tu nie przeszkodzi.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joanna jo 18 Napisano Grudzień 4, 2020 Dnia 23.11.2020 o 01:16, Kassandraaaaaa napisał: Spotykam się z facetem była między nami 2 tygodniowa przerwa bo nie miał czasu itd. Stwierdził ze chce nadrobić ten czas i ostatnim razem jak się widzieliśmy to miało dojść do seksu ja byłam oporna potem już chciałam ale on powiedział po grze wstępnej ze zostawimy to na następny dzień.. od tego czasu ja już nic nie inicjowałam.. w weekend w piątek byłam u niego po tak długiej przerwie mnie zaprosił nawet nic nie dotykał tylko buziak, sobota góry wyjazd tylko buziak i tyle.. ale w smsach wspomniał o negocjacjach to miało podtekst i wiadomo.. pojechałam do niego był jeszcze kolega najlepszy przedstawiłam się od razu pojechał, no i siedzieliśmy on Się przytulił i w sumie zdrzemnął się ja myślałam ze później zacznie jakiś temat ale nic.. no i pojechałam do domu, było serio średnio.. co uważacie? To ja miałam rozpoczac łóżkowe sprawy? Między nami już wcześniej wszystko było.. teraz to takie dziwne.. nie dzialasz na niego odpowiednio Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kassandraaaaaa 2 Napisano Grudzień 5, 2020 Zrobilyscie ze mnie kompletna wariatkę.. a to ja ni stad urwalam kontakt nie odpisałam i cisza. A on skąd ma wiedzieć ze dalej o nim myśle? Może jemu kumpel mówi to samo? Widzisz gdyby jej zależało to by chociaż zadzwoniła zapytać co tam a widać ma to gdzieś może już randkuje z innym. Ale nigdy nie byłam natarczywa.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Grudzień 5, 2020 7 minut temu, Kassandraaaaaa napisał: Zrobilyscie ze mnie kompletna wariatkę.. a to ja ni stad urwalam kontakt nie odpisałam i cisza. A on skąd ma wiedzieć ze dalej o nim myśle? Może jemu kumpel mówi to samo? Widzisz gdyby jej zależało to by chociaż zadzwoniła zapytać co tam a widać ma to gdzieś może już randkuje z innym. Ale nigdy nie byłam natarczywa.. Ale na co mialas odpisac??? Ponioc napisalas, a on zdawkowo odpowiedzial. Bez zadawania ci pytan, czy watku do kontynuacji rozmowy. Czy naprawde nie widzisz, ze facet nie ma potrzeby kontaktu z toba??? Nie macie o czym rozmawiac, on sie nie interesuje twoim zyciem, on woli czas spedzic z kumplami czy nawet na impreze woli isc sam. Nie my robimy z ciebie wariatke, tylko ty sama siebia ja robisz...i to w dodatku zdesperowana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Grudzień 5, 2020 15 godzin temu, Kassandraaaaaa napisał: Zrobilyscie ze mnie kompletna wariatkę.. a to ja ni stad urwalam kontakt nie odpisałam i cisza. A on skąd ma wiedzieć ze dalej o nim myśle? Może jemu kumpel mówi to samo? Widzisz gdyby jej zależało to by chociaż zadzwoniła zapytać co tam a widać ma to gdzieś może już randkuje z innym. Ale nigdy nie byłam natarczywa.. No dobra. To wszystko nie dziala to co ci tu mowimy.To moze zrob inaczej. Zadzwon, powiedz ze tesknisz ze nie mozesz o nim przestac myslec, ze chcialabys abyscie byli razem i chcialabys poznac go ze swoimi kolezankami jako ze swoim chlopakiem.. i zobacz jak zareaguje. Po osmiu miesiacach “udanego randkowania “ pora na powazniejsze deklaracjie.. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach