Truskawka198 0 Napisano Listopad 23, 2020 Witam Przez ok 3 lata spotykałam się z facetem, który ma syna ( obecnie syn ma 10 lat). Tak naprawdę mówię, że się spotykałam bo nigdy nie czułam , że to jest prawdziwy związek. Nie zamieszkaliśmy na stałe razem, bo mój partner zaczął mieć duże wątpliwości, co do posiadania kolejnego dziecka ( wiedział, że bardzo chciałabym założyć z nim rodzine i mieć dziecko). Rozstalismy się, ale cały czas utrzymywalismy kontakt, dzwoniliśmy do siebie, spotykaliśmy się. W końcu miałam już dość życia w takim dziwnym układzie i postanowiłam poznać kogoś, żeby mieć szansę normalnie ułożyć sobie życie. Poznałam faceta, wolnego, bez zobowiązań. Z tamtym zerwałam kontakt. Po 3 miesiącach zaczął się interesować, dzwonić. Tak więc powiedziałam mu, że spotykam się z kimś i nie chce już utrzymywać z nim kontaktu. No i od tamtej pory się zaczęło....on nagle teraz chce bardzo dziecka, ślubu itp. Najchętniej żebym od razu zamieszkała z nim i jego synem . Żałuje że mnie nie docenił, że zmarnował mi tyle czasu itp.... Nie wiem co mam robić. Z jednej strony mam do niego jeszxze uczucia A z drugiej wiem w jaki układ się pakuję.....i teraz to ja nie wiem czy ja bym się decydowała mieć z nim dziecko. Dodam że była żona nie ułatwiala układania mu życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skb 862 Napisano Listopad 24, 2020 9 godzin temu, Truskawka198 napisał: Witam Przez ok 3 lata spotykałam się z facetem, który ma syna ( obecnie syn ma 10 lat). Tak naprawdę mówię, że się spotykałam bo nigdy nie czułam , że to jest prawdziwy związek. Nie zamieszkaliśmy na stałe razem, bo mój partner zaczął mieć duże wątpliwości, co do posiadania kolejnego dziecka ( wiedział, że bardzo chciałabym założyć z nim rodzine i mieć dziecko). Rozstalismy się, ale cały czas utrzymywalismy kontakt, dzwoniliśmy do siebie, spotykaliśmy się. W końcu miałam już dość życia w takim dziwnym układzie i postanowiłam poznać kogoś, żeby mieć szansę normalnie ułożyć sobie życie. Poznałam faceta, wolnego, bez zobowiązań. Z tamtym zerwałam kontakt. Po 3 miesiącach zaczął się interesować, dzwonić. Tak więc powiedziałam mu, że spotykam się z kimś i nie chce już utrzymywać z nim kontaktu. No i od tamtej pory się zaczęło....on nagle teraz chce bardzo dziecka, ślubu itp. Najchętniej żebym od razu zamieszkała z nim i jego synem . Żałuje że mnie nie docenił, że zmarnował mi tyle czasu itp.... Nie wiem co mam robić. Z jednej strony mam do niego jeszxze uczucia A z drugiej wiem w jaki układ się pakuję.....i teraz to ja nie wiem czy ja bym się decydowała mieć z nim dziecko. Dodam że była żona nie ułatwiala układania mu życia. Masz wolnego faceta a chcesz pakować się w trudny związek. Fajnie. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 24, 2020 Dokładnie. A co z facetem do którego odeszłaś? Jesteś z nim na złość pierwszemu? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serduszko7 92 Napisano Listopad 24, 2020 Jakby cię kochał by cię wtedy nie zostawił. To cwaniak i manipulant co lubi się bawić ludźmi. Nie wracaj do niego. Miał już szansę i ją zmarnował. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skb 862 Napisano Listopad 24, 2020 2 minuty temu, serduszko7 napisał: Jakby cię kochał by cię wtedy nie zostawił. To cwaniak i manipulant co lubi się bawić ludźmi. Nie wracaj do niego. Miał już szansę i ją zmarnował. Masz rację, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Jak była wolna to go zbytnio nie interesowała... co najwyżej kawałek Jej ciała... Jak się ktoś pojawił to nagle wulkan uczuć! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nenesh 545 Napisano Listopad 24, 2020 15 minut temu, Skb napisał: Masz rację, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. [...] Nie wchodzi się, bo się nie da... ;p 13 godzin temu, Truskawka198 napisał: [...] W końcu miałam już dość życia w takim dziwnym układzie i postanowiłam poznać kogoś, żeby mieć szansę normalnie ułożyć sobie życie. Poznałam faceta, wolnego, bez zobowiązań. Z tamtym zerwałam kontakt. [...] Nie wiem co mam robić. Z jednej strony mam do niego jeszxze uczucia A z drugiej wiem w jaki układ się pakuję..... [...] Gdybyś faktycznie była mocno związana z tym facetem, raczej nie tak szybko wchodziłabyś w bliższą relację z kolejnym. Zatem już pewien dystans musisz mieć... a skoro tak, i skoro nie wziął się on znikąd, po prostu rozważ wszystkie 'za' i 'przeciw', zarówno pierwszej, jak i drugiej relacji. I postaraj się zadecydować jak najlepiej dla siebie. Ostatecznie, nie czytasz nikomu w myślach, a wybór wcale nie jest taki oczywisty, zawsze można skręcić w ślepą uliczkę. Ot życie. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Truskawka198 0 Napisano Listopad 24, 2020 Najgorsze jest w tym wszystkim to, że ja sama wiem że nie powinnam wracać, rozsądek mi tak podpowiada. Nawet ja sama zanim poznałam nowego faceta, powiedziałam sama do siebie, że dobrze się stało że on nie chciał dziecka bo przynajmniej się uwolniłam i moGę sobie założyć swoją rodzinę od początku. Tylko nie wiem czemu teraz znowu nie mogę się odciąć.....on też bardzo gra na emocjach, swoim płaczem itp cHyba teraz to ja bardziej myślę o nim, niż o sobie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach