Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
motylek!

Czy ja mam pecha?

Polecane posty

To już kolejny raz w mojej karierze uczuciowej, gdy jestem odrzucona.

Pomóżcie mi zrozumieć.

 

Podobam się facetowi, jest intensywna chemia, ale on unika spotkań. Przebąkuje, że ta relacja nie ma żadnej przyszłości. Ale jak można mówić o przyszłości jeśli nie chce ktoś się spotykać, a gdy się uda spotkać to znów jest chemia, wspólne teamaty do rozmów, super komfortowa sytuacja dla obu stron (tak mi się wydaje w trakcie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może unika Cię, bo boi się zobowiązań albo został skrzywdzony w jakiś sposób przez co nie chce się zbliżyć. Tak jak napisałaś podobasz się mu, więc może toczy w sobie jakiś konflikt, powinniście porozmawiać 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam, wciągam go w rozmowę, próbuję naprowadzić na te tory. Ale on się blokuje. Mówi, że chyba za bardzo się różnimy. Wspomina, że związki z tak silnym pożądaniem nie mają przyszłości. Ja tak nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że podnieca go sama rozmowa ze mną, nawet przez komunikator. Nie wiem co mam robić, gdzie jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jego strony nie ma przyszłości dlatego się wycofuje... pewnie jesteś dla niego atrakcyjna, ale to nic poważnego (?) tylko zagaduje...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, justyna2511 napisał:

[...] Podobam się facetowi, jest intensywna chemia, ale on unika spotkań. Przebąkuje, że ta relacja nie ma żadnej przyszłości. [...]

Jeśli nie da się porozmawiać szerzej na ten temat, to trzeba po prostu przyjąć fakt, że facet nie jest zainteresowany niczym więcej, i iść swoją drogą. Nie ma sensu dociekać, czy brać na siebie odpowiedzialność za niewiadome. To, że ktoś nie chce rozwijać relacji nie oznacza z automatu, że z Tobą jest coś nie tak. Nie wszystkim będziesz pasować, każdy ma swoje preferencje. Nic, przez co możnaby popadać w kompleksy :] Rozwijaj się, poznawaj ludzi, a na pewno trafisz w końcu na kogoś odpowiedniego dla siebie, kto podzieli Twoje zaangażowanie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Z jego strony nie ma przyszłości dlatego się wycofuje... pewnie jesteś dla niego atrakcyjna, ale to nic poważnego (?) tylko zagaduje...

wycofuje i wraca

nie jest to poważna relacja, raczej intensywna znajomość, miałam nadzieję na więcej... rzadko kiedy mam taką chemię z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, justyna2511 napisał:

wycofuje i wraca

nie jest to poważna relacja, raczej intensywna znajomość, miałam nadzieję na więcej... rzadko kiedy mam taką chemię z facetem

Nie wiem co siedzi w jego głowie : ) mozna tylko gdybać... może zaryzykuje jak wraca a czy to przetrwa to już inny temat...

Edytowano przez marawstala
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pech to dać się przyłapać na hackingu z własnej głupoty hahaha.

1/ Żyjesz...ale co to za zycie...👩‍🌾🙈🙉🙊

2/ Jestem za stara żeby mnie zrobić w ch...🤶🤶🤶

3/ Tylko nie pisz w wyjaśnieniach że zrobiłaś coś po terminie... O żesz 3 h temu właśnie to napisałam 🥂🍾🤔🤭🌛🌜🤑🧠💪🙆🤦

4/ Odpocznij psychicznie...🚑🎃🎬

5/ Skończy się weszenie wszędzie podstępu bla bla..poprawi się atmosfera..miejmy nadzieje bla bla...🎭🎭🎬🎬

Hahaha jak tam psychika these days? No to wyszło kto weszy spiski i czy się go nie robi w ch... Tak tak obczajajmy czy nikomu z kilkuset osób nie obrobie dup.y tak prywatnie.🎭🎭🎥🎥🎬🎬📼📼

Paranoid, każdy może, ja nie. To jest dopiero ciekawe 🐷🐽🐷🐽

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, justyna2511 napisał:

wycofuje i wraca

nie jest to poważna relacja, raczej intensywna znajomość, miałam nadzieję na więcej... rzadko kiedy mam taką chemię z facetem

uraz?

problemy zdrowotne? ( fizyka notgut )

brak perspektyw?

Rożnie faceci mają. Skoro nie chce o tym rozmawiać, znaczy że go pociągasz ale...nie chce.

Nie zmusisz przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Jaaktozbyinny napisał:

Cóż, nadajesz się na kochankę, ale nie na żonę. Faceci tak robią.

Dlaczego tak mówisz?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, MalaCzarna napisał:

Nie znam rpzypadku, gdzie jest duża chemia, a facet "nie widzi przyszlosci", choćby tej do niezobowiązujących spotkań 

kit Ci wciska a Ty łykasz jak pelikan

Chemia= dotyk, przełamywanie dystansu fizycznego, inicjowanie intymności, wyzwalanie się erotycznych myśli - i to wszystko było -jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ się te kobiety rozbestwiły. Oferujesz cyberek, a one chcą bzykanka w realu, a może nawet związku. I jak tu żyć z 8cm pe-nisem...? 🤔😈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Qwerty82 napisał:

Może za szybko trafiliście do łóżka, zanim jeszcze się wytworzyła u niego więź. Trafiłaś do szufladki "do łóżka" i ciężko z niej wyjść, w zasadzie to już niemożliwe żeby się cofnąć do poprzedniego etapu

nie było seksu, stricte seksu, chciał, odmówiłam ... dążył do zbliżenia na 2 spotkaniu i wtedy zaczęły się jego rozkminy. Zastanawianie się, rozbudzanie wyobraźni, unikanie kontaktu, powracanie, odmawianie spotkań itp.

Edytowano przez justyna2511

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mówił, że nie ma, usprawiedliwiał się, że dawwno nie był z kobietą, że z ostatnią partnerką nie sypiali ?? (wybauszyłam oczy, katolik)

2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

No to ma kogoś. Jak by nie miał to by Cię już przeleciał

 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, justyna2511 napisał:

Mówił, że nie ma, usprawiedliwiał się, że dawwno nie był z kobietą, że z ostatnią partnerką nie sypiali ?? (wybauszyłam oczy, katolik)

 

Usprawiedliwiał się po swoim dążeniu do seksu na 2 spotkaniu, że przeprasza i ta formuła powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, agent of Asgard napisał:

Ja bym wiał. Normalny to on nie jest.

Wiem, ale pociąga strasznie, chociaż nie jest przystojniakiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Chcesz go przelecieć? 🤔

Chciłabym nieraz, chociaż jeśli ma mi on robić taki rollercoaster emocjonalny to trochę mi się odechciewa. Ale na moj pech nie jestem pamiętliwa i drobiazgowa i szybko zapominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, justyna2511 napisał:

nie było seksu, stricte seksu, chciał, odmówiłam ... dążył do zbliżenia na 2 spotkaniu i wtedy zaczęły się jego rozkminy. Zastanawianie się, rozbudzanie wyobraźni, unikanie kontaktu, powracanie, odmawianie spotkań itp.

Czyli masz odpowiedź. Chcial Cię szybko przelecieć bez wkładania czasu w spotkania. Na drugiej randce odmówiłaś więc uznał, że nie warto się dalej za Tobą uganiać dla seksu - widocznie znalazł taką, która "dała" mu szybciej. Albo tak jak sugerowali inni, może kogoś mieć i liczył na to, że z Tobą się niezobowiązująco zabawi. Na pewno nie widzi w Tobie stałej partnerki, z którą chciałby dzielić życie. Nawet się nie łudź 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, justyna2511 napisał:

Chciłabym nieraz, chociaż jeśli ma mi on robić taki rollercoaster emocjonalny to trochę mi się odechciewa. Ale na moj pech nie jestem pamiętliwa i drobiazgowa i szybko zapominam.

Chciałbbym też słuchać jego wymądrzeń i filozofowania, nie koniecznie aby brać je za prawdę, ale aby dyskutować. Ja podniecam się najpierw od mózgu a potem to już przepadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, justyna2511 napisał:

Chciłabym nieraz, chociaż jeśli ma mi on robić taki rollercoaster emocjonalny to trochę mi się odechciewa. Ale na moj pech nie jestem pamiętliwa i drobiazgowa i szybko zapominam.

Może on jest prawiczkiem? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, justyna2511 napisał:

Chciałbbym też słuchać jego wymądrzeń i filozofowania, nie koniecznie aby brać je za prawdę, ale aby dyskutować. Ja podniecam się najpierw od mózgu a potem to już przepadam.

To przechlapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Mizo napisał:

Czyli masz odpowiedź. Chcial Cię szybko przelecieć bez wkładania czasu w spotkania. Na drugiej randce odmówiłaś więc uznał, że nie warto się dalej za Tobą uganiać dla seksu - widocznie znalazł taką, która "dała" mu szybciej. Albo tak jak sugerowali inni, może kogoś mieć i liczył na to, że z Tobą się niezobowiązująco zabawi. Na pewno nie widzi w Tobie stałej partnerki, z którą chciałby dzielić życie. Nawet się nie łudź 🙂

 

Przykre to jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, agent of Asgard napisał:

To przechlapane.

To jest już któryś z kolei podobny schemat. W innych sytuacjach był seks, chociaż trochę to trwało, stymulacja umysłowa i erotyczna. A tutaj rozgrzał i uciekł.

 

Czy jak facet po odmowie seksu, kontaktuje się i piszę pół nocy, i kilka kolejnych, potem milczy,  za jakiś czas znów reaaktywuje kontakt (był bulwers z mojej strony, ale nie odpuszczał). Odmawia spotkania, bo bardzo chce się "pieprzyć" a nie powinien a potem "bo to nie ma sensu". Poprostu kosmos. Niektórzy fceci są bardziej skomplikowani niz kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeden mi powiedział, że nie lubi, gdy kobieta chce i potrafi rozmawiać, że w sumie jest to dla niego intrygujące ale nie na dłuższą mete bo to męczy i za duży wysiłek.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, justyna2511 napisał:

To jest już któryś z kolei podobny schemat. W innych sytuacjach był seks, chociaż trochę to trwało, stymulacja umysłowa i erotyczna. A tutaj rozgrzał i uciekł.

 

Czy jak facet po odmowie seksu, kontaktuje się i piszę pół nocy, i kilka kolejnych, potem milczy,  za jakiś czas znów reaaktywuje kontakt (był bulwers z mojej strony, ale nie odpuszczał). Odmawia spotkania, bo bardzo chce się "pieprzyć" a nie powinien a potem "bo to nie ma sensu". Poprostu kosmos. Niektórzy fceci są bardziej skomplikowani niz kobiety

To była raczej technika manipulacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, justyna2511 napisał:

Przykre to jest. 

Wiem i współczuję Ci. Ale faceci tacy są i w ten sposób kalkulują. Niestety... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×