madeyes93 0 Napisano Grudzień 22, 2020 Witam Niedługo kończę 27 lat, rodzice w dalszym ciągu traktują mnie jak mała dziewczynkę, krytykują wszystkie moje plany i decyzje, ojciec płacze bo chce się wyprowadzić z domu, mam dość takiego życia... ciagle chcą mną rządzić i dyktować co mam robić. Matka jest toksyczna i nadopiekuńcza ale mieszka osobno ale i tak się widujemy od czasu do czasu. Co byście zrobili na moim miejscu, wyprowadzka bez skrupułów i nie zwracanie uwagi na psychiczne wywieranie nacisku? Ojciec boi się ze zostanie sam, nieustannie martwi się o mnie, bo w tym wieku nie mam chłopaka ani męża , uważa ze nie dam sobie rady sama w niczym. Psychicznie już wariuje, bo czuje nacisk i wyrzuty sumienia do siebie ze zostawię go samego w domu, a on się załamie. Co ja mam robić???? Piszę to w wielkich nerwach.. wiem ze ojciec bardzo mnie kochaja ale jest to toksyczne.. tak to odbieram Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Grudzień 22, 2020 1 godzinę temu, madeyes93 napisał: Co ja mam robić? To czego pragniesz. Nie słuchaj żadnych nacisków i szantaży. Są tylko na pokaz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madeyes93 0 Napisano Grudzień 23, 2020 Chodzi o to ze wyjeżdżam za granicę a oni tego nie akceptują... siła mnie nie zatrzymają przecież ale czuje wyrzuty sumienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tartufo 1730 Napisano Grudzień 23, 2020 Normalne, że on się boi i normalne, że się tym przejmujesz. Ale im dłużej będziesz z tym zwlekała, tym będzie gorzej. Możliwe, że jak się wyprowadzisz, to na chwilę Wasze stosunki się pogorszą, on się obrazi, będzie beczał, szantażował emocjonalnie, że źle się czuje i Ty jesteś za to odpowiedzialna itd. Typowe. Ale bardzo możliwe, że po jakimś czasie się zorientuje, że życie jak bezdzietny kawaler wcale nie jest złe, że ma więcej swobody, zacznie mieć inne hobby niż dorosłe dziecko, przeżyje drugą młodość, zacznie sobie wyjeżdżać w różne miejsca, zapraszać do domu znajomych... Znam z autopsji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach