Ten 2020 dla mnie osobiście nie był taki zły

Wszystkim 2020 kojarzy się z kataklizem, pandemia, porażkami. A u mnie osobiście było nawet dobrze. 

Moje życie towarzyskie ożyło, zaczelem wychodzić częściej z domu i jak jeszcze nie było obostrzeń to na jakies imprezy chodziłem itp 

Zdałem tytuł magistra. 

Poznałem fajna dziewczynę z którą niestety przez własną głupotę mi nie wyszło, ale może jednak nie jest ze mną tak najgorzej że udało mi się ją zainteresować i umiałem się dogadać do czasu aż zje.balem 

Mimo pandemii znalazłem pracę. 

Z minusów to z pewnością moja samoocena jest jeszcze niższa niż rok temu :((( do tego stan depresyjny wciąż mi się pogłębia.

A jaki był ten rok dla was? 

Całkiem niezły oprócz doła.

9 minut temu, Onaj napisał:

Dla mnie słaby zdrowie  poleciało  w pracy  też nieciekawie 

Przykro mi. Za to w przyszłym roku dla równowagi będzie dobrze, trzymam kciuki.

mi się jedna rzecz przytrafila dobra, a druga katastroficzna

Przed chwilą, Onaj napisał:

Wątpię nic się  nie  zanosi  Ale dzięki 

Musisz być dobrej myśli. Nie nastawiaj się na nic, ale jednak myśl pozytywnie. Będzie dobrze. Podobno 21 to oczko na szczęście

Ja mam podejrzanie dobre przeczucie przed 2021. Może w końcu nadajdzie mój czas 

Dla mnie zaczął się dobrze, ale potem już coraz gorzej...

1 godzinę temu, ElitexD napisał:

u mnie osobiście było nawet dobrze.

Też nie narzekam. Dzięki temu, że było dużo wolnego, udało się popchnąć wiele spraw, które dotąd leżały odłogiem.

Dla mnie rok 2020 był najlepszym rokiem od jakiś 5 lat. Udało mi się wyjść z doła psychicznego w którym tkwiłem przez cały poprzedni rok.

1 godzinę temu, ElitexD napisał:

Wszystkim 2020 kojarzy się z kataklizem, pandemia, porażkami. A u mnie osobiście było nawet dobrze. 

Moje życie towarzyskie ożyło, zaczelem wychodzić częściej z domu i jak jeszcze nie było obostrzeń to na jakies imprezy chodziłem itp 

Zdałem tytuł magistra. 

Poznałem fajna dziewczynę z którą niestety przez własną głupotę mi nie wyszło, ale może jednak nie jest ze mną tak najgorzej że udało mi się ją zainteresować i umiałem się dogadać do czasu aż zje.balem 

Mimo pandemii znalazłem pracę. 

 

Z minusów to z pewnością moja samoocena jest jeszcze niższa niż rok temu :((( do tego stan depresyjny wciąż mi się pogłębia.

A jaki był ten rok dla was? 

 

 

Gratuluję, pracy w pandemii zwłaszcza.

To rok ciągłego strachu ,aby sie nie zarazić-niech już sie jak najszybciej skończy!

11 godzin temu, Kulfon napisał:

Mi zmarły 2 bliskie osoby więc ogólnie kiepski.

Przykro mi...

Ciężki na swój sposób, ciekawy na swój sposób, bardzo udany na swój sposób. Jeden z tych, które będzie pamiętać się całe życie. Cenny bez dwóch zdań.