Majax123 430 Napisano Lipiec 31, 2021 33 minuty temu, MamaMai napisał: Na szczęście u ciebie szybko spada nadwyżka, za kilka dni nie będzie po tym śladu. Szkoda że u mnie np. 3-4 dni luzu w jedzeniu skutkuje wzrostem który gubię potem 2 tygodnie ehhh nie ma sprawiedliwości na świecie Ah, Oby tak było że szybko waga spadnie 8 teraz już do 6 z przodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Lipiec 31, 2021 17 minut temu, Majax123 napisał: Ah, Oby tak było że szybko waga spadnie 8 teraz już do 6 z przodu. Jakie 8 ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 31, 2021 (edytowany) 2 godziny temu, MamaMai napisał: Jakie 8 ??? Miało być" i "a wcisnęło się "8" Nie no chroń mnie Boże przed 8 z przodu to byłaby katastrofa Edytowano Lipiec 31, 2021 przez Majax123 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Lipiec 31, 2021 26 minut temu, Majax123 napisał: Miało być" i "a wcisnęło się "8" Nie no chroń mnie Boże przed 8 z przodu to byłaby katastrofa Póki co spadło do 72.6tak że jest trochę lepiej , ale jeszcze 2.4 kg do ostatniej najmniejszej wagi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E-MIŚKA 149 Napisano Lipiec 31, 2021 Czesc!!! Niestety ja dzis poplynelam troszke Tesciowa ma w poniedzialek urodziny, w sobote imieniny wiec z tej okazji byl grill wieczorem i troche za duzo zjadlam. Dodatkowo wpadly dwie krowki - jedna musialam zjesc po synku na pocieszenie powiem Wam ze dzisiaj so ie uswiadomilam ze w 2 tyg zgubilam 1,7 kg a nie 1,3 kg jak myslalam Jasminka ciesze sie bardzo ze jestes zadowolona ze swojej figury brawo 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 1, 2021 15 godzin temu, Majax123 napisał: Póki co spadło do 72.6tak że jest trochę lepiej , ale jeszcze 2.4 kg do ostatniej najmniejszej wagi Wow, cały kilogram Ale leci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 1, 2021 12 godzin temu, E-MIŚKA napisał: Czesc!!! Niestety ja dzis poplynelam troszke Tesciowa ma w poniedzialek urodziny, w sobote imieniny wiec z tej okazji byl grill wieczorem i troche za duzo zjadlam. Dodatkowo wpadly dwie krowki - jedna musialam zjesc po synku na pocieszenie powiem Wam ze dzisiaj so ie uswiadomilam ze w 2 tyg zgubilam 1,7 kg a nie 1,3 kg jak myslalam Jasminka ciesze sie bardzo ze jestes zadowolona ze swojej figury brawo E-mis 1,7 kg jak Ty to zrobiłaś?????? To ...enka na ślub siostry będzie leżała idealnie. Mówiłaś ze wypadałoby zrzucić 2 kg więc jest, udało się. A kiedy siostra ma ślub? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 1, 2021 17 minut temu, MamaMai napisał: Wow, cały kilogram Ale leci Ale za to dziś bez zmian idę na bieżnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 1, 2021 5 godzin temu, Majax123 napisał: Ale za to dziś bez zmian idę na bieżnie Na pewno zleci, w o nocy pościsz tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 1, 2021 1 godzinę temu, MamaMai napisał: Na pewno zleci, w o nocy pościsz tak? Tak , dzisiaj obowiązkowo. Aż waga spadnie poniżej 70 kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 1, 2021 2 minuty temu, Majax123 napisał: Tak , dzisiaj obowiązkowo. Aż waga spadnie poniżej 70 kg Serio? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 1, 2021 Zaraz zaczynam robić pudełka z jedzeniem do pracy Och serce mi pęka. Poza tym dzisiaj był dzień bez diety, musiałam jakoś zrekompensować sobie swoje frustracje. Wiem, głupie to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Sierpień 1, 2021 23 minuty temu, MamaMai napisał: Zaraz zaczynam robić pudełka z jedzeniem do pracy Och serce mi pęka. Poza tym dzisiaj był dzień bez diety, musiałam jakoś zrekompensować sobie swoje frustracje. Wiem, głupie to. Ciekawe Jak Zwoj synek zniesie To Wasze rozstanie.. napewno pierwsze dni latwe nie beda, dla Ciebie i dla niego…🥺No Ale Jak mus To mus.. Trzymam kciuki Za Was Daj Jutro Po pracy znac, Jak minal pierwszy dzien.. Ty przynajmniej zmienisz otoczenie, w pracy zawsze To inaczej niz w domu zaczniesz sie Ladnie ubierac i bardziej dbac o siebie , wiadomo w domu inaczej czlowiek wyglada bedzie dobrze ja Za 2 tygodnie bede dzwonic do przedszkola w sprawie zapisu, zobaczymy jak z miejscami, Czy zalapiemy sie od 2 Czy od 3 lat.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 1, 2021 42 minuty temu, Milkyway38 napisał: Ciekawe Jak Zwoj synek zniesie To Wasze rozstanie.. napewno pierwsze dni latwe nie beda, dla Ciebie i dla niego…🥺No Ale Jak mus To mus.. Trzymam kciuki Za Was Daj Jutro Po pracy znac, Jak minal pierwszy dzien.. Ty przynajmniej zmienisz otoczenie, w pracy zawsze To inaczej niz w domu zaczniesz sie Ladnie ubierac i bardziej dbac o siebie , wiadomo w domu inaczej czlowiek wyglada bedzie dobrze ja Za 2 tygodnie bede dzwonic do przedszkola w sprawie zapisu, zobaczymy jak z miejscami, Czy zalapiemy sie od 2 Czy od 3 lat.. Narazie mój mąz bedzie z dzieciakami na urlopie siedział. Ale wiadomo i tak bede cały czas o nich myślała. Po Majce jak wracałam do pracy miałam 2 miesiące depresji. Wszyscy mi mówili że po 2 tygodnik mi przejdzie Ale mnie długo trzymało, praca wcale nie pomagala, nawet fajna atmosfera w pracy. Jeśli chodzi o wygląd masz rację. Planuję na jutro ułożyć włosy i paznokcie u nóg sobie zrobić. Jak rano zdążę pomaluję jeszcze jakoś ładnie oczy (w sensie powieki). Na pewno dam znać po pracy jak było. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 1, 2021 3 godziny temu, MamaMai napisał: Serio? No przez noc mi na pewno nie spadnie aż tyle ale może do końca tygodnia się uda. Pierwsze 11 kg spadło mi od 4 stycznia do 12 kwietnia, to tak mniej więcej jak dobrze liczę 3.5 miesiąca ,a teraz walczę tylko z 10 kg których pozbyć się jest ciężko. Ach będę walczyć dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 2, 2021 10 godzin temu, Majax123 napisał: No przez noc mi na pewno nie spadnie aż tyle ale może do końca tygodnia się uda. Pierwsze 11 kg spadło mi od 4 stycznia do 12 kwietnia, to tak mniej więcej jak dobrze liczę 3.5 miesiąca ,a teraz walczę tylko z 10 kg których pozbyć się jest ciężko. Ach będę walczyć dalej. wierzę że się uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 2, 2021 Jeju Dziewczyny, Dotarłam do pracy, ogarniam się organizacyjnie, jestem przejęta rolą, nic jeszcze nawet nie jadlam 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 2, 2021 41 minut temu, MamaMai napisał: wierzę że się uda Musi się udać . Dziś waga 72.1 mimo tego że zjadłam wieczorem gruszkę ,trochę popcornu i gofra suchego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 2, 2021 39 minut temu, MamaMai napisał: Jeju Dziewczyny, Dotarłam do pracy, ogarniam się organizacyjnie, jestem przejęta rolą, nic jeszcze nawet nie jadlam Oj współczuję tego powrotu do pracy. Ach obym ja nie musiała zbyt szybko wracać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 2, 2021 Hej, dzień w pracy był bardzo intensywny, dużo organizacyjnych spraw, coś tam merytorycznie tez zrobiłam, trochę na telefonie z mężem wisiałam nawet nie zjadłam wszystkiego co zrobiłam sobie w pudełka. Cieszę się ze zaraz zobaczę moje brzdące Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 2, 2021 (edytowany) 14 minut temu, MamaMai napisał: Hej, dzień w pracy był bardzo intensywny, dużo organizacyjnych spraw, coś tam merytorycznie tez zrobiłam, trochę na telefonie z mężem wisiałam nawet nie zjadłam wszystkiego co zrobiłam sobie w pudełka. Cieszę się ze zaraz zobaczę moje brzdące O to teraz waga ci szybciej poleci o ile nie nadrobisz tego wieczorem moja waga była przed obiadem i po treningu 71.5. Ale teraz już się nie będę warzyć, tylko trening o 18 zrobię jeszcze jeden Edytowano Sierpień 2, 2021 przez Majax123 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 2, 2021 (edytowany) Ale tu dziś spokojnie, co nie które zawodniczki wogole przestały się odzywać. Ach... Umiera chyba to nasze forum Edytowano Sierpień 2, 2021 przez Majax123 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 2, 2021 1 godzinę temu, Majax123 napisał: Ale tu dziś spokojnie, co nie które zawodniczki wogole przestały się odzywać. Ach... Umiera chyba to nasze forum Niekoniecznie. Jak to w wakacje, dużo czasu spędza się na powietrzu a wieczorem trzeba nadrabiać z obowiązkami. Dziewczyny mają mało czasu. Zresztą to czas wyjazdów, prac na działkach, w ogrodzie. Dieta czasem idzie na bok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 2, 2021 (edytowany) A ja jednak miałam parszywy wieczór, ułamał mi się ząb. Jutro w trybie awaryjnym pędzę do dentysty. Niestety nie wiem co ona z nim wymyśli, bo już było w nim spore wypełnienie a teraz poszła wewnętrzna ścianka. I powiedzcie czy to nie jest pech??? Bez kitu. Siedziałam w domu nic sie nie działo a teraz jak wróciłam do pracy, pierwszy dzień, nie mam czasu na nic i zostają mi tylko późne popołudnia na takie sprawy. Boję się nawet jeść, zwłaszcza pieczywa, mięsa, owoców, orzechów no wszystkiego co wymaga nacisku zębów. Do pracy na jutro dlatego biorę ryz z jabłkami i jogurtem na śniadanie, na drugie serek wiejski. Na obiad natomiast rosół z takim małym makaronem. Oby wystarczyło. Tymczasem się żegnam. Miłego wieczoru, muszę się wyspać a jeszcze się nie kąpałam, a jeszcze powinnam uprasowac sobie ubranie na jutro. Pozdrawiam cały skład. Piszcie Dziewczyny co u Was, jak zmagania. W końcu dzisiaj początek tygodnia. Może macie jakieś nowe postanowienia? Edytowano Sierpień 2, 2021 przez MamaMai Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E-MIŚKA 149 Napisano Sierpień 2, 2021 Czesc!!! U mnie z dieta dzisiaj tak średniawo. Zjadłam z dzieciakami wafelki i kawalek jabłecznika. Ale qieczorem pol godziny intensywnie biegalam z dziecmi i gralam w pilke Mama trzymam kciuki za zeba. Ja to sie strasznie boje ze mam juz popsute zeby mimo ze dentystka mowi ze jest ok. Niestety ale tak u mnie jest ze prochnica sie robi pod plombami mimo ze szkliwo jest ladne, ostatnio az robila mi zdjecie bo nie wierzyla ze coa sie z tym zębem dzieje. A na zdj wyszla mala próchnica - sama nie wierzyła i az pokazywała kolezance. Mama podziwiam Cie ze wrocilas do pracy. Ja juz calkiem wypadlam z zycia zawodowego. Mialam plan wrocic juz 1,5 roku temu ale koronawirus mi pieknie pokrzyzowal plany. Majax znow wazysz sie kilka razy dziennie!!! Super jesli wyniki sa coraz nizsze ale moze sie zdazyc ze bedziw troche wyzszy i co wtedy? Znow rozpacz na forum? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 3, 2021 (edytowany) 8 godzin temu, E-MIŚKA napisał: Czesc!!! U mnie z dieta dzisiaj tak średniawo. Zjadłam z dzieciakami wafelki i kawalek jabłecznika. Ale qieczorem pol godziny intensywnie biegalam z dziecmi i gralam w pilke Mama trzymam kciuki za zeba. Ja to sie strasznie boje ze mam juz popsute zeby mimo ze dentystka mowi ze jest ok. Niestety ale tak u mnie jest ze prochnica sie robi pod plombami mimo ze szkliwo jest ladne, ostatnio az robila mi zdjecie bo nie wierzyla ze coa sie z tym zębem dzieje. A na zdj wyszla mala próchnica - sama nie wierzyła i az pokazywała kolezance. Mama podziwiam Cie ze wrocilas do pracy. Ja juz calkiem wypadlam z zycia zawodowego. Mialam plan wrocic juz 1,5 roku temu ale koronawirus mi pieknie pokrzyzowal plany. Majax znow wazysz sie kilka razy dziennie!!! Super jesli wyniki sa coraz nizsze ale moze sie zdazyc ze bedziw troche wyzszy i co wtedy? Znow rozpacz na forum? Ja zawsze ważyłam i będę ważyć się przynajmniej 2 razy dziennie, tak robiłam od samego początku jak tylko zaczęłam się odchudzać. gdybym się nie pilnowała słabo bym chudła . Co do rozpaczania nad wagą to nie będę tego robić już więcej bo to i tak nic nie da. Edytowano Sierpień 3, 2021 przez Majax123 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 3, 2021 9 godzin temu, MamaMai napisał: A ja jednak miałam parszywy wieczór, ułamał mi się ząb. Jutro w trybie awaryjnym pędzę do dentysty. Niestety nie wiem co ona z nim wymyśli, bo już było w nim spore wypełnienie a teraz poszła wewnętrzna ścianka. I powiedzcie czy to nie jest pech??? Bez kitu. Siedziałam w domu nic sie nie działo a teraz jak wróciłam do pracy, pierwszy dzień, nie mam czasu na nic i zostają mi tylko późne popołudnia na takie sprawy. Boję się nawet jeść, zwłaszcza pieczywa, mięsa, owoców, orzechów no wszystkiego co wymaga nacisku zębów. Do pracy na jutro dlatego biorę ryz z jabłkami i jogurtem na śniadanie, na drugie serek wiejski. Na obiad natomiast rosół z takim małym makaronem. Oby wystarczyło. Tymczasem się żegnam. Miłego wieczoru, muszę się wyspać a jeszcze się nie kąpałam, a jeszcze powinnam uprasowac sobie ubranie na jutro. Pozdrawiam cały skład. Piszcie Dziewczyny co u Was, jak zmagania. W końcu dzisiaj początek tygodnia. Może macie jakieś nowe postanowienia? Oj współczuję tego zęba, ale to chyba nie jedynka ani żaden inny widoczny ząb. Tak to jest jak pech to pech, faktycznie jak byłaś w domu to nic się nie działo a ledwo zaczęłaś pracę już coś takiego. To pewnie będzie rwanie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MamaMai 869 Napisano Sierpień 3, 2021 34 minuty temu, Majax123 napisał: Oj współczuję tego zęba, ale to chyba nie jedynka ani żaden inny widoczny ząb. Tak to jest jak pech to pech, faktycznie jak byłaś w domu to nic się nie działo a ledwo zaczęłaś pracę już coś takiego. To pewnie będzie rwanie . Oby nieeeeeeeeeeee to górna czwórka, widać ją!!!!!! Dobrze że mnie dzisiaj przyjmie bo miałam u niej wizytę wyznaczoną na piątek z innym zębem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkyway38 432 Napisano Sierpień 3, 2021 28 minut temu, MamaMai napisał: Oby nieeeeeeeeeeee to górna czwórka, widać ją!!!!!! Dobrze że mnie dzisiaj przyjmie bo miałam u niej wizytę wyznaczoną na piątek z innym zębem. Teraz dentyści maja takie techniki ze żaba ładnie można nadbudować, tylko wtedy troszke to kosztuje, ale wyrwać napewno nie nie martw się, jak nie boli to nie wyrywają.. ja wole rodzic niż borowac zeby chodze 2 razy w roku na kontrole i czyszczenie zębów i odpukać wszystko ok.. Co do prochnicy To jest Taki zel elmex ( pomaranczowy- do kupienia w aptece) do stosowania Raz w tygodniu, zabezpiecza przed prochnica.. za mc wkoncu sciagaja mi aparat i Musze zdecydowalabym sie na implant zeba, Bo jednej siodemki nie Mam, a zeby zeby sie nie przesuwały musi nie być luki.. takze czeka mnie jeszcze zabieg może w tym roku.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Majax123 430 Napisano Sierpień 3, 2021 2 minuty temu, ileONKA napisał: Witajcie dziewczyny. Wracam tu po dłuższej przerwie. Wagowo w sobotę miałam najniższą wagę jaką do tej pory udało mi się uzyskać 63,9 kg. Choć w ostatnim czasie waga dobiła u mnie nawet do 66,2 kg. Gdybym nie starała się ważyć codziennie to pewnie nie zauważyłabym jak mi kg idą w górę i że trzeba od razu reagować. Muszę się nauczyć żeby nie zajadać stresu. Na dzisiaj mam 64,3 kg mimo @ i taka waga utrzymuje mi się od niedzieli więc mimo @ to uważam, że jest jak najbardziej ok ponieważ aktywność fizyczną miałam zerową. I na ile staram się trzymać niskich indeksów glikemicznych to waga od razu na to reaguje. Witaj dawno cię faktycznie nie było. I dlatego ja też ważę się codziennie I wiem że jak zjem coś na noc rano będzie nie miła niespodzianka 🥴 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach