Nagle urwał kontakt

Cześć , 

Bije się z myślami i nie wiem co myśleć. 

jakiś czas temu poznałam pewnego chłopaka . Fajnie się rozmawiało , poznawaliśmy się . Wszystko szło ku dobremu . straciliśmy kontakt na jakiś czas , ale szybko to nadrobiliśmy . 
Relacja wciąż toczyła się pomyślnie . 
duzo opowiadał o swojej rodzinie , planach na przyszłość , ogólnie o wszystkim . Nigdy nie brakowało tematów do rozmów 
Pare dni temu tak nagle z dnia na dzień przestał się odzywać .. mija już trzeci dzień a ja nadal czekam aż on się odezwie .. dlaczego faceci tak się zachowują ? Może zbyt szybko ta relacja zaczęła nabierać tępa ? Jak powinnam się zachować ? 

siema. on ma cie w dhhooopie. 

Ewidentnie ma Cie gdzieś 

1 godzinę temu, Naaatalia213 napisał:

Cześć , 

Bije się z myślami i nie wiem co myśleć. 

jakiś czas temu poznałam pewnego chłopaka . Fajnie się rozmawiało , poznawaliśmy się . Wszystko szło ku dobremu . straciliśmy kontakt na jakiś czas , ale szybko to nadrobiliśmy . 
Relacja wciąż toczyła się pomyślnie . 
duzo opowiadał o swojej rodzinie , planach na przyszłość , ogólnie o wszystkim . Nigdy nie brakowało tematów do rozmów 
Pare dni temu tak nagle z dnia na dzień przestał się odzywać .. mija już trzeci dzień a ja nadal czekam aż on się odezwie .. dlaczego faceci tak się zachowują ? Może zbyt szybko ta relacja zaczęła nabierać tępa ? Jak powinnam się zachować ? 

dałaś mu dupy? jak nie to nie masz nad nim żadnej władzy, może cie olać z dnia na dzień i nie możesz mieć o to pretensji

8 godzin temu, Naaatalia213 napisał:

Jak powinnam się zachować ? 

Tak samo jak on. Prawdopodobnie przestał udawać sam przed sobą, że jest fajnie? Szkoda Twojego czasu. Jest wielu, innych, fajnych facetów.

Mógł zapić. Niektórzy tak mają.

2 godziny temu, Nemetiisto napisał:

Tak samo jak on. Prawdopodobnie przestał udawać sam przed sobą, że jest fajnie? Szkoda Twojego czasu. Jest wielu, innych, fajnych facetów.

Nic dodać, nic ująć.

4 godziny temu, Alain_Delon napisał:

Mógł zapić. Niektórzy tak mają.

Mógł zapić, mieć wypadek, zostać porwany. Jest też wiele, bardziej sensacyjnie brzmiących możliwości.

3 godziny temu, Nemetiisto napisał:

Mógł zapić, mieć wypadek, zostać porwany. Jest też wiele, bardziej sensacyjnie brzmiących możliwości.

Ale przyznasz, że tygodniowy odpał alkoholowy jest zdecydowanie bardziej prawdopodobny niż np. porwanie przez kosmitów celem pobrania narządów do badań.

19 minut temu, Alain_Delon napisał:

Ale przyznasz, że tygodniowy odpał alkoholowy jest zdecydowanie bardziej prawdopodobny niż np. porwanie przez kosmitów celem pobrania narządów do badań.

No wiadomo.

Daj sobie spokój, jakby mu zależało to by się odezwal.