Wataha vs VP

Tak, jest już grupa Hydepark Hydeparku

6 minut temu, calypso napisał:

Pod prasówką w komentarzach cenzura aż hula. Są prawie same komentarze wspierających, usuwają wszystko co się nie podoba, nawet lekko krytyczne komentarze

pewnie i ten wątek spadnie jutro z rowerka. Czekam z niecierpliwością aż Wardęga ich wyjaśni.

57 minut temu, Dark Evil napisał:

No cóż. Podobno z największego fana robi się anty-fan. 
To forum jest pełne zawiedzionych fanek różnych jutuberek. Zawiodły się na idolce i teraz jej nienawidzą.

Na fb jest taka grupa „Antyfani Mamy Ginekolog”- te osoby tez z poczatku czytaly bloga MG, wspieraly ja, kupowaly pieerdoly z jej sklepu
 

Mam wrażenie że fani vogule to głównie nastolatkowie i osoby ok 20 więc pewnie traktowali ich jako idoli.potem sie z tego wyrasta

Już nie przesadzajcie, bo znam wielu osób, które nawet nie mieszkają w Polsce, a na pewno nie w małej miejscowości i ich oglądają.... 

Nastolatkowie? Nie wiem - wstęp na ich imprezy jest możliwy po ukończeniu 18 roku życia, a sama strona na fejsie ma 9 lat. Myślicie, że jakichś gówniarzy stać żeby co miesiąc 40 zł płacić za słuchanie dzień wcześniej o Maryli Rodowicz albo o Annie Tarota? No nie wiem. 

Nie zapędzałabym się w tworzenie jakichś statystyk co do ich fanów, bo obserwuję ich od paru dobrych lat i dużo różnych ludzi skupiają.

Wnoszenie ich na ołtarze, a jednoczesne demonizowanie Wardęgi i vice versa jest moim zdaniem niepoważne. Oboje mają swoje za uszami. Sylwek jest dojrzały, potrafił się przyznać do błędu po aferze parkingowej, ale też trochę to zajęło  Oboje bywają cringowi - Vogule ze swoimi zapędami typu „queer is better”, a Sylwester publikując na insta foty dupska swojej dziewczyny z podpisem „poranny widok” (Monia sama w sobie jest bardzo sympatyczna, żeby nie było), w sumie często zdarza mu się walić jakieś  incelsko-boomerskie teksty. Fakt, że o wiele lepiej porusza się w przestrzeni YouTube’a, nie działa pod wpływem emocji i potrafi robić dobry research, a nie korzystać z dobrodziejstwa swojej grupy. Vogule polegli przez niepohamowanie swoich emocji i zbyt pewność siebie. Smutne, ale to było do przewidzenia. 
 

Fragment książki Patryka, gdzie radzi jak przepraszać:

Cytat

Przepraszaj. I tu najważniejsza rzecz: bez żadnego „ale”, bez zaznaczania, że przepraszasz „osoby, które poczuły się urażone”. Nie, po prostu przeproś i kropka. Nie brnij w konstruowanie jakichś zawiłych i skomplikowanych oświadczeń, bo – wybacz – to żałosne. Serio, to żałosny widok, gdy ktoś zamieszcza przeprosiny w formule, w której teoretycznie są przeprosinami, a tak naprawdę nimi nie są, bo przy dokładnym przeczytaniu okazuje się, że to tylko zasłona dymna mająca na celu uspokojenie sytuacji.

Niesamowite, że tak łatwo przychodzi im mówienie innym co mają robić, a kiedy sytuacja dotyczy ich, to robią wszystko dokładnie na odwrót  xddd

26 minut temu, weronikaaaa napisał:

Proszę - niech mi ktoś teraz po tym przytoczonym cytacie napisze, ze oni nie są hipokrytami. A jeśli nie sa, no to sorry - muszą mieć coś z głową XD

Są. No iiii??? 

Przeprosić powinni ale tego, kogo posądzili o plagiat. A nie kuźwa plotkarzy z kafe i zawiedzionych dawnych fanów. 

19 minut temu, niewinna czarodziejka napisał:

Sama plotkujesz, a będziesz wyzywać innych. Powinni przeprosić wszystkich, bo pierwsi byli do pouczania i moralizowania. A okazało się, że są takim samym szambem jak Andziaks. 

Oczywiście, że jestem plotkarą Nigdy nie twierdziłam inaczej. 

Napiszę więcej- jestem człowiekiem, mam wady, nie oczekuję więc "przeprosin" od kogoś kto NIC złego mi nie zrobił. Po prostu także okazał się człowiekiem nieidealnym- szok i niedowierzanie  

20 minut temu, niewinna czarodziejka napisał:

Sama plotkujesz, a będziesz wyzywać innych. Powinni przeprosić wszystkich, bo pierwsi byli do pouczania i moralizowania. A okazało się, że są takim samym szambem jak Andziaks. 

"szambem".... litości...

7 minut temu, sniezynka napisał:

Napiszę więcej- jestem człowiekiem, mam wady, nie oczekuję więc "przeprosin" od kogoś kto NIC złego mi nie zrobił. Po prostu także okazał się człowiekiem nieidealnym- szok i niedowierzanie  

A ja oczekuje. Vogule albo dają wszystkim złote rady do których sami się stosują, albo niech zamkną mor de i dadzą żyć innym. Czy to takie dziwne, że ludzie wymagają od nich konsekwencji? Chcą pouczać, rozstawiać wszystkich po katach, a gdy przychodzi kolej na nich to chowają  głowę w piasek i próbują to przemilczeć.  Gdyby to ktoś inny miał taką dramę i wystosował takie przeprosiny to byliby pierwsi żeby obśmiać 

Wardega mowil kiedy wrzuca drugi film? Bo mowia ze dzis ale nie wiem ile w tym prawdy

Bardzo ich lubię, ale zrobili z siebie kompletnych d... li tą akcją i zastanawiające jest, jak kaliber tego co odwalili jest teraz umniejszany przez "obrońców". Ja też jako widz oczekuję przyzwoitego zachowania o którym zawsze pouczali swoim mentorskim tonem. Ależ by piali przez X odcinków gdyby kto inny tak się zachował. A tu proszę, strategia "kurz opada, internet zapomina, karawana jedzie dalej" - alurat po nich spodziewałabym się bardziej nieszablonowego podejścia do kryzysu wizerunkowego, szkoda, bo mieli okazję pokazać jak to zrobić dobrze i z klasą.  

1 godzinę temu, niewinna czarodziejka napisał:

Sama plotkujesz, a będziesz wyzywać innych. Powinni przeprosić wszystkich, bo pierwsi byli do pouczania i moralizowania. A okazało się, że są takim samym szambem jak Andziaks. 

mnie na ich przeprosinach nie zalezy, dla mnie byli mila odskocznia w zeszlym roku i na poczatku tego roku. Lubilam ich domowki, ale ja generalnie lubie streamy , Mondzia i innych tez ogladam , bo lubie jak mi cos gada. 

Mnie zaczelo zgrzytac, jak sobie uswiadomilam, ze oni ciagle maja afery, ze ciagle cos jest nie tak, ze ciagle ktos im robi krzywde. Jak babcie kocham, co chwile a to IKEA a to uber, a to take away, a to restauracja a to hotel , a to  to , a to siamto. I z czasem zaczelam myselc, ze albo prowokuja te sytuacje, albo zmyslaja, albo wyolbrzymiaja; 

Zaczely mnie coraz bardziej draznic ich produkcje, bo oni byli moim zdaniem ciagle w pretensjach. Do tego doszla mimika, ton glosu, niewerbalna komunikacja. I tak jak ktos sie chce przyczepic to sie przyczepi. Ale ja nawet streamerow gamingowych slucham, wiec mam duza tolerancje na dziwne produkcje a ich porzestalam ogladac/sluchac gdzie kiedys sluchalam ich podcastow w momencie publikacji

Tak jak mowie, mnie przepraszac nei musza, na mnie juz nei zarobia w zaden sposob i to mi wystarczy. Przeprosic powinni tych ktorych "oceniali" samym zachowujac sie tak samo. Te ich przeprosiny na stronie to przeprosiny w stylu "sorry ze zostalem zlapany" a nie ze faktycznie refleksja nad swoim postepowaniem

Wardegi nie ogladalam i zaczelam ostatnio jego lajwy i jakos nie czuje sie gorsza, ze ogladam.zapewne za jakis czas mi sie znudzi 

^ no dokladnie. Tak, jak na poczatku ich content byl dla mnie relaksujacy i smieszny, tak potem zmienil sie w pamietniczek do żalenia sie na caly swiat. Tak, polska obsluga klienta ssie, to nie Japonia czy Korea, gdzie skaka sie wokol klienta. Ale inni polacy-youtuberzy nie nagrywaja filmow o tym, ze ikea coś zrąbała albo na poczcie pomylili ich personalia.

Znaczy inaczej, narzekac mozna. Np. Angelika Grabowska nagrywa filmiki o tym, ze klient chcial ja napastować albo kurier-zbo. czek interesował sie jej paczka z wibra.torem. Ale to troche inna skala problemu niz "ludzie z ikei zrabali robote"  

To ich narzekanie do pewnego momentu było zabawne, ale po jakimś czasie, kiedy było tego więcej i więcej, stało się po prostu męczące. I tak, wiadomo, IKEA może coś poplątać, może być trudno dodzwonić się na infolinię itp. Ale narzekać, że bon zakupowy musieli zrealizować w biurze na miejscu? I mieć pretensje, że jest kolejka i trzeba czekać? W środku pandemii, przy ograniczeniach ile osób może być w środku pomieszczenia? SZOK xD

Tak samo jakiś czas temu (dość dawno, chyba na początku zeszłego roku) całkowicie rozłożył mnie Patryk, który narzekał, że Inpost odesłał mu paczkę! Bo włożyli do paczkomatu w weekend i zmienili zasady i po 48h odesłali!! A skąd on ma wiedzieć, że w weekend włożyli paczkę, skoro on w weekend nie odbiera maili?! MUSIAŁ JECHAĆ DO CENTRUM DYSTRYBUCJI INPOSTU! A TO DALEKO! Miałam takie 'serio?' xD jak wiesz, że przyjdzie do Ciebie paczka, to czekasz i sprawdzasz, weekend, nie weekend. 

Ja rozumiem, że wiele rzeczy może denerwować, że nie zawsze wszystko idzie po Twojej myśli, ale czasem to nie jest wina siły wyższej/ludzie nie robią nam na złość/nie jesteśmy przeklęci - czasem po prostu to my dajemy ciała i czegoś nie ogarniemy. więc tego. 

6 minut temu, rsong napisał:

To ich narzekanie do pewnego momentu było zabawne, ale po jakimś czasie, kiedy było tego więcej i więcej, stało się po prostu męczące. I tak, wiadomo, IKEA może coś poplątać, może być trudno dodzwonić się na infolinię itp. Ale narzekać, że bon zakupowy musieli zrealizować w biurze na miejscu? I mieć pretensje, że jest kolejka i trzeba czekać? W środku pandemii, przy ograniczeniach ile osób może być w środku pomieszczenia? SZOK xD

Tak samo jakiś czas temu (dość dawno, chyba na początku zeszłego roku) całkowicie rozłożył mnie Patryk, który narzekał, że Inpost odesłał mu paczkę! Bo włożyli do paczkomatu w weekend i zmienili zasady i po 48h odesłali!! A skąd on ma wiedzieć, że w weekend włożyli paczkę, skoro on w weekend nie odbiera maili?! MUSIAŁ JECHAĆ DO CENTRUM DYSTRYBUCJI INPOSTU! A TO DALEKO! Miałam takie 'serio?' xD jak wiesz, że przyjdzie do Ciebie paczka, to czekasz i sprawdzasz, weekend, nie weekend. 

Ja rozumiem, że wiele rzeczy może denerwować, że nie zawsze wszystko idzie po Twojej myśli, ale czasem to nie jest wina siły wyższej/ludzie nie robią nam na złość/nie jesteśmy przeklęci - czasem po prostu to my dajemy ciała i czegoś nie ogarniemy. więc tego. 

ciesze , sie ze nie tylko ja mam takie wrazenia 

tez sie przeprowadzalam miedzy krajami moze nie w trakcie pandemii, ale przeciez nie byli pod presja wiec to byl ich wybor. I chyba w calym moim zyciu nie mialam tylu dramatow, wypadkow, nieprzyjemnych , niekompetentnych ludzi co oni w trakcie tygodniwego wyjazdu. 

moza ta zasada ze dostajesz od innych to co im dajesz, sie jednak sprawdza  

Nowy film u Sylwestra. Zamiata panów z VP

23 minuty temu, Babka_w_te_Pedach napisał:

ciesze , sie ze nie tylko ja mam takie wrazenia 

tez sie przeprowadzalam miedzy krajami moze nie w trakcie pandemii, ale przeciez nie byli pod presja wiec to byl ich wybor. I chyba w calym moim zyciu nie mialam tylu dramatow, wypadkow, nieprzyjemnych , niekompetentnych ludzi co oni w trakcie tygodniwego wyjazdu. 

moza ta zasada ze dostajesz od innych to co im dajesz, sie jednak sprawdza  

Dla mnie to jest trochę taki teatr, stylizacja rzeczywistości, kubizm youtubowy. Wiadomo, ze życie tak nie wyglada i ze specjalnie wyolbrzymiają. 
Mnie rozwaliło na łopatki, jak lecieli samolotem podczas pandemii i narzekali na konieczność wypełnienia ankiety w samolocie. 

3 minuty temu, calypso napisał:

Mnie rozbroiła drama z kurierem, kiedy nie chciał im wnieść żwirku i wieży dla kotów

Zamiast zakląć pod nosem na kuriera, zejść po paczkę załatwić sprawę w 5 minut, dzwonili po infoliniach i sklepu i przewoźnika, zamawiali następną paczkę, serio stabilni ludzie się tak nie zachowują.

Taaaaaak xd to był hit xd 

Oglądam filmik W. i wszystko fajnie, ale Patryk wielokrotnie podkreślał, ze cierpiał na chorobę alkoholowa i wyciąganie jego czynów, które zrobił pod wpływem jest nie na miejscu. Przypomina mi to nagonkę na Borysa Szyca. 
Głupota głupotą, ale choroby w to nie mieszajmy.

w 25 minut 58 tys wyswietlen, calkiem niezle jak na kogos kto jest skonczony xD

1 minutę temu, GoscAmebka napisał:

w 25 minut 58 tys wyswietlen, calkiem niezle jak na kogos kto jest skonczony xD

 i te wyświetlenia rosną z każdą minutą....

Szanuję Wardęgę, że dokopuje się do takich rzeczy jak ta z Kaszubskim XDD

Czlowiek ma za mało reakcji dziennie jak na taki wątek :((((

Co by nie powiedzieć o Wardędze, zrobił kawał dobrej roboty z tym researchem. Nieźle ich wypunktował. 

20 minut temu, Szambonurek napisał:

Oglądam filmik W. i wszystko fajnie, ale Patryk wielokrotnie podkreślał, ze cierpiał na chorobę alkoholowa i wyciąganie jego czynów, które zrobił pod wpływem jest nie na miejscu. Przypomina mi to nagonkę na Borysa Szyca. 
Głupota głupotą, ale choroby w to nie mieszajmy.

Jak alkoholik bije swoją rodzinę to też powiesz, że wyciąganie takich rzeczy jest nie na miejscu, bo jest chory? Alkoholizm nikogo nie usprawiedliwia, a vogule przecież tak lubią wyciągać stare brudy

18 minut temu, Szambonurek napisał:

Oglądam filmik W. i wszystko fajnie, ale Patryk wielokrotnie podkreślał, ze cierpiał na chorobę alkoholowa i wyciąganie jego czynów, które zrobił pod wpływem jest nie na miejscu. Przypomina mi to nagonkę na Borysa Szyca. 
Głupota głupotą, ale choroby w to nie mieszajmy.

Uważam, że trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny, również te po alkoholu. Takie lekceważenie w stylu 'ee, odj**bało mu bo był pijany" nie prowadzi do niczego dobrego, wręcz przeciwnie.

Nigdzie nie wspomniałam o tym, ze alkoholik może bić i poniżać innych bezkarnie. Nie uważam zaś, ze słusznym jest porównywanie :”on pogryzł policjanta a ja tylko uciekam na drzewo”. Ale on był chory a ty zdrowy. Jest różnica. 
nie mieszajmy w to alkoholików, którzy znęcają się nad rodzinami. To porównanie nie ma tutaj zastosowania, bo ani P ani W nie pozostają w relacji rodzinnej z tymi policjantami. 

14 minut temu, kiandra napisał:

Uważam, że trzeba być odpowiedzialnym za swoje czyny, również te po alkoholu. Takie lekceważenie w stylu 'ee, odj**bało mu bo był pijany" nie prowadzi do niczego dobrego, wręcz przeciwnie.

Nie masz racji, piszesz o temacie zbyt odległym od tego, co ja napisałam żebym nawet to komentowała

Ale to Patryk pierwszy wyciągnął tę sytuacje w przeprosinach, Wardęga nic o tym wtedy nie mówił