Jak zebrać się w sobie i napisać do dziewczyny, która wpadła mi w oko?

Jak odważyć się napisać do dziewczyny, która mi się podoba?

15 minut temu, Wojtek Zawadzki napisał:

Jak odważyć się napisać do dziewczyny, która mi się podoba?

Jestem w stanie zrozumieć, że można nie mieć odwagi zagadać ale napisać? Normalnie, tak samo jaki tutaj.

17 minut temu, Żebrak napisał:

Byłbym zdecydowanie bardziej bezpośredni

To nie jest najlepsza rada

7 minut temu, Żebrak napisał:

Żartowałem

Tak, tak... musiałabym Ciebie nie znać

4 minuty temu, Żebrak napisał:

MG, czuję, że Ty to tak się na mnie uparłaś, żeby mi dokopać jak ja na księdza proboszcza z sąsiedniej parafii. 

Przecież to z czystej sympatii, lubię Ci podokuczać. Mam przestać?

6 minut temu, Żebrak napisał:

Tamtego księdza też bardzo lubię, ale przystojniacha wszystkie parafianki mi zbałamucił. Teraz do tego drugiego kościoła chodzą a mnie dochody niedzielne o połowę spadły. 

Nie wiem co masz na myśli pisząc "mam przestać"? Bo jak masz to samo na myśli co i ja mam na myśli, to raczej zwiększ częstotliwość doznań. 

Na pewno nie mam na myśli tego samego, co Ty masz na myśli

1 minutę temu, Żebrak napisał:

Dobra, koniec wygłupów. Od jutra piszę już poważnie i chyba nick zmienię. Nie wiem. 

Dobranoc. 

Nie musisz. Jutro nie będę miała czasu za Tobą chodzić. Wyluzuj

4 minuty temu, Żebrak napisał:

Serio? Czytałem dzisiejsze tematy na których się udzielałaś, doszedłem do wniosku, że zaszczyt odmowy tylko mnie kopnął. 

Non, rien de rien, non... je ne comprends rien

Przed chwilą, Żebrak napisał:

Szkoda, że nic nie rozumiesz. 

Doprawdy?

1 minutę temu, Żebrak napisał:

Tak wyszło. Masz dobre serduszko? Pytam. 

Najlepsze. 

A ja akurat mam sentyment do tego żebraka, ale to ja. 

 

Przed chwilą, Żebrak napisał:

Przygarniesz na noc? Do łóżka? 

Ciebie? W życiu

Przed chwilą, Żebrak napisał:

Czy mogę dodatkowo liczyć na śniadanie? 

To może od razu abonament miesięczny Ci przydzielić?

P.S. ciasteczek świątecznych już nie ma

1 minutę temu, Żebrak napisał:

To po co pytałem o serduszko? Darmowej reklamy oczekiwałaś? 

Nie zasłużyłam?

1 minutę temu, Żebrak napisał:

Zdążysz upiec a ja w tym czasie będę okupował łazienkę. 

Miałeś już iść

Przed chwilą, Żebrak napisał:

Po tych postach na tamtych tematach to Ty zasługujesz na jedno. Solidne lanie. 

Jakich postach, jakich tematach?  

Przed chwilą, Żebrak napisał:

Do łazienki? 

Nie wiem, nie pytałam

2 minuty temu, Żebrak napisał:

Na tych wykasowanych. Ty wiesz, że czytanie może mnie zabić? Tego chcesz? 

A tak mniej więcej... o co Ci chodzi?

1 minutę temu, Żebrak napisał:

Nie udawaj mało rozgarniętej. 

Uuuuuuuuuuuuu zabolało

7 minut temu, Żebrak napisał:

Wyobraź sobie tylko jeden temat. A tematów było pięć. Słownie pięć. Dziewiąta rano, wino, taniec, facet i Ty gdzieś tam pomiędzy. Nie powiem, wszystko ładnie i pięknie tylko dlaczego z Twoim udziałem? 

Moment, już dochodzę do morału. A Żebraka nie ma kto przygarnąć!

Pięć? Ja kojarzę 2, słownie: DWA

Ja pomiędzy, ale w jakim sensie, kogo/czego?

Żebrak mógł się włączyć do rozmowy, jaki problem?

5 minut temu, Żebrak napisał:

Daj spokój! Nawet się jeszcze nie przymierzyłem. Nie bądź taka delikatna. 

Ej, tylko nie w szczepionkę!

Przed chwilą, Żebrak napisał:

Co z tym łóżkiem? 

Zresztą, jak chcesz. Robimy tak. Ja śpię w nocy a Ty w dzień. Jedna para butów też nam wystarczy. Mam większe stopy to możesz ubrać moje. 

Jeszcze moim łóżkiem chciałbyś rządzić? Ty to jednak masz tupet

1 minutę temu, Żebrak napisał:

Nastąpiła aneksja.

Dobranoc. Zachowuj się cicho bo mam czuły sen. 

Jeszcze jakieś polecenia? Może poduszeczkę Hrabiemu poprawić i przykryć kołderką?

10 minut temu, Żebrak napisał:

Bez takich! 

Obawiam się, że musisz poszukać innej miejscówy, bo strasznie marudzisz!

Dnia 24.01.2021 o 22:02, Żebrak napisał:

Wyobraź sobie tylko jeden temat. A tematów było pięć. Słownie pięć. Dziewiąta rano, wino, taniec, facet i Ty gdzieś tam pomiędzy. Nie powiem, wszystko ładnie i pięknie tylko dlaczego z Twoim udziałem? 

Moment, już dochodzę do morału. A Żebraka nie ma kto przygarnąć!

Mogę Ciebie przygarnąć na jakiś czas. Tylko muszę wiedzieć, czy nie chrapiesz, czy nie lunatykujesz i czy umiesz gotować. Ja ostatnio wszystko przypalam. Przyda mi się facet, który dobrze pichci i umie np. zrobić danie z niczego. Dodatkowo poproszę o uśmiech. Smutasów nie przygarniam i tyle.

 

 

Dnia 24.01.2021 o 20:13, Wojtek Zawadzki napisał:

Jak odważyć się napisać do dziewczyny, która mi się podoba?

Napisz do niej wierszem. Pomyśli, że jesteś poetą jak Mickiewicz i od razu będzie chciała się z Tobą spotkać Kobiety lubią romantycznych gości z ikrą i niebanalnymi tekstami.. 

55 minut temu, Żebrak napisał:

Napisz do niej wierszem. Pomyśli, że jesteś poetą jak Mickiewicz i od razu będzie chciała się z Tobą spotkać Kobiety lubią romantycznych gości z ikrą i niebanalnymi tekstami.. 

Kobiety wolą facetów z ikrą w oku i kawiorem w kroku Musisz tylko znaleść kobietę której przeczytasz na głos pierwszą ksiązkę w jej prostolinijnym  życiu. Tym sposobem  rozdziewiczysz ją intelektualnie na odległość dystansu, bo żadna do ciebie podejść śmiałości mieć nie będzie w obawie że jej rozum odbije się szerokim echem w twojej napakowanej ksiązkowymi mądrościami łepetynie zacznij od czasopisma Mój Bajkonur zostaw poezję poetom. Oni wąchają majeranek na wzmocnienie. Ty pewnie spożywasz tabakę w drodze nad morze

35 minut temu, Żebrak napisał:

Nie rób wiochy! Wkładasz słowa Greatpetli w moje usta. Z biologicznego punktu widzenia powinno być odwrotnie. 

Wiocha to moje naturalne środowisko. Nie zamierzam karmić cię doustnie. Mógłbyś niepotrzebnie przytyć. Utuczony ptak dobrze wygląda w dresie, a nie garniturze. Bądź sobą generalnie. Za zakrętem masz przystanek PKS. On jeździ do Centrum

7 godzin temu, Żebrak napisał:

Bujaj się drugi raz, że tak to ujmę. 

Kurczę, miałam napisać, że "dodatkowo załóż uśmiech na siebie"pomimo tego, iż go masz. Pragnęłam tylko, by dom przepełniony był uśmiechem od ucha do ucha .Uśmiech to pół pocałunku. Dużo uśmiechów, to multum pocałunków.

Hmm..coś nocne pisanie w głowie mi wszystko kręci. 

Z kim mam się bujać? Lubię się  bujać i tyle. No, a w sensie "spadania" takie "bujaj się" , to nie za bardzo.Nie lubię mieć siniaków na swoim ciele.

Swoją drogą, to głośno dziś krzyczysz. Co się dzieje? Nie załatwiłeś tego kartonu o lepszej gramaturze i spałes jak księżniczka na ziarnku grochu?.

7 godzin temu, Żebrak napisał:

Szczególnie Mickiewiczowskimi  lub Tuwima branymi przez nią za jego teksty. Czasami brak oczytania sprzyja fajnej atmosferze, albo udawanie, że się nie zna klasyki. 

"Kto dla Ciebie nosił brodę,
Spodnie w kwiatki włożył modne?
Kto? No, powiedz - kto?
Kto Tuwima wiersz przepisał,
Jako własny Tobie wysłał?
Kto? No, powiedz - kto?" 
 

Pieśń Filaretow Mickiewicza niech jej napisze..

"Hej użyjmy żywota!

Wszak żyjem tylko raz:

Niechaj ta czara złota,

Nie próżno wabi nas.

Hejże do niej wesoło!

Niechaj obiega w koło;

Chwytaj i do dna chyl

Zwiastunkę złotych chwil!

Po co tu obce mowy?

Polski pijemy miód:

Lepszy śpiew narodowy,

I lepszy bratni ród.

W ksiąg greckich, rzymskich steki

Wlazłeś, nie żebyś gnił;

Byś bawił się jak Greki,

A jak Rzymianin bił.

Ot tam siedzą prawnicy,

I dla nich puchar staw:

Dzisiaj trzeba prawicy,

A jutro trzeba praw.

Wymowa wznieść nie zdoła

Dziś na wolności szczyt,

Gdzie przyjaźń, miłość woła,

Tam bracia cyt, tam cyt!

Kto metal kwasi, pali,

Skwasi metal i czas:

My ze złotych metali

Bacha ciągnijmy kwas.

Ten się śród mędrców liczy,

Zna chemiją, ma gust,

Kto pierwiastek słodyczy

Z lubych wyciągnął ust.

Mierzący świata drogi,

Gwiazdy i nieba strop,

Archimed był ubogi,

Nie miał gdzie oprzeć stop

Dziś gdy chce ruszać światy

Jego Newtońska Mość,

Niechaj policzy braty

I niechaj powie: dość.

Cyrkla, wagi i miary

Do martwych użyj brył:

Mierz siłę na zamiary,

Nie zamiar podług sił!

Bo gdzie się serca palą,

Cyrklem uniesień duch,

Dobro powszechne skalą,

Jedność większa od dwóch.

Hej, użyjmy żywota!

Wszak żyjem tylko raz;

Tu stoi czara złota,

A wnet przeminie czas.

Krew stygnie, włos się bieli,

W wieczności wpadniem toń;

To oko zamknie Feli,

To Filarecka dłoń.."

Mi się ten wiersz bardzo podoba.Od razu chce mi się używać żywota. No.. i ten pierwiastek słodyczy wyjmowany z lubych ust. Ach... Nic dodać i nic ująć. Mickiewicz to Mickiewicz.

 

 

 

 

 

Używaj - żebraczy los otula woń chloformu niczym zemsta pielęgniarki na sali operacyjnej. Może ona jest wsparciem poety anestezjologa i buja się jedynie w oparach absurdu swojego umysłu? 🥸  wszystko jest wtedy piękne i ma się poczucie pełnej kontroli nawet nad zakrętami których podobno nie ma ehehe