Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Juliia

Zachowanie chłopaka- zainteresowanie,a potem wycofanie ?

Polecane posty

Hej,

Co myślicie o tym zachowaniu: miesiąc temu poznałam kogoś i widzieliśmy się 4 razy, na początku codziennie miałam od niego wiadomość rano potem troszkę jakby się wycofał, ale mimo tego mieliśmy kontakt i jak on się nie odzywał to ja to robiłam i pytanie: czy faceci uwielbiają te zabawy w kotka i myszkę? Są takie dni, że jest mega ok i widzę to zaangażowanie z mojej i jego strony,a kiedy indziej nie i nie wiem jak to ogarnąć, bo kiedyś potrafiliśmy pisać do 3/4 rano, a teraz przez pracę i obowiązki piszemy tak max. Do 1. Czesto piszecie z chłopakami czy też robicie kilkudniowe przerwy? Dodam, że tak raz na tydzień się spotykamy jak mamy te wolne od pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
2 minuty temu, Juliia napisał:

teraz przez pracę i obowiązki

Przecież sama sobie odpowiedziałaś. Praca i obowiązki. Widujecie się. Na początku jak poznajesz się jest zawsze wow i ekscytacja całonocna. Ile byś tak chciała, całe życie? 😉

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Przecież sama sobie odpowiedziałaś. Praca i obowiązki. Widujecie się. Na początku jak poznajesz się jest zawsze wow i ekscytacja całonocna. Ile byś tak chciała, całe życie? 😉

Pewnie,że nie i rozumiem to,że praca inne rzeczy są ważniejsze. Tylko zastanawia mnie czasem ta zmiana w zachowaniu, raz jest mega fajnie i widać to nasze zaangażowanie, a kiedy indziej nie odzywa się i mam taki mętlik w głowie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Juliia napisał:

 takie dni, że jest mega ok i widzę to zaangażowanie z mojej i jego strony,a kiedy indziej nie i nie wiem jak to ogarnąć, bo kiedyś potrafiliśmy pisać do 3/4 rano, a teraz przez pracę i obowiązki piszemy tak max. Do 1.

Dziewczyno, czy ty myślisz, że facet nie ma nic do roboty tylko pisać z Tobą? Zastanów się. Chyba, że Ty nie masz żadnego hobby, żadnych zajęć to może mierzysz swoją miarą? Nie każdy tak ma. Ludzie mają swoje sprawy. Ile można pisać?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Juliia napisał:

Hej,

Co myślicie o tym zachowaniu: miesiąc temu poznałam kogoś i widzieliśmy się 4 razy, na początku codziennie miałam od niego wiadomość rano potem troszkę jakby się wycofał, ale mimo tego mieliśmy kontakt i jak on się nie odzywał to ja to robiłam i pytanie: czy faceci uwielbiają te zabawy w kotka i myszkę? Są takie dni, że jest mega ok i widzę to zaangażowanie z mojej i jego strony,a kiedy indziej nie i nie wiem jak to ogarnąć, bo kiedyś potrafiliśmy pisać do 3/4 rano, a teraz przez pracę i obowiązki piszemy tak max. Do 1. Czesto piszecie z chłopakami czy też robicie kilkudniowe przerwy? Dodam, że tak raz na tydzień się spotykamy jak mamy te wolne od pracy. 

Myślę, że skoro się spotykacie to nie ma narazie o co za bardzo robic problemu 😉 Druga sprawa, może miewa gorsze dni-kazdy z nas tak ma + pracuje. Kto inicjuje spotkania? Ty czy on? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma raz lepszy raz gorszy dzień, co często wpływa na nasze zachowanie wobec innych osób. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam w ogóle nienawidzę gadać albo pisać żeby pisać. U mnie musi być konkretnie jakiś problem i jak to rozwiązać. A nie jakieś co tam, jak tam co robisz? Nienawidzę tego. Może on też tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pocahontaz napisał:

Gorsze od tego jest tylko: "Dzień dobry, miłego dnia :*!" i obowiązkowo: "Słodkich snów :*"

🤮

taki pseudo-kontakt

Kiedyś takie żenujące teksty pisałem do dziewczyn żeby zapchać czym rozmowę. A teraz pier....ole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Albo to jakaś gierka albo nie jest do końca przekonany co do Waszej relacji : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Albo to jakaś gierka albo nie jest do końca przekonany co do Waszej relacji : ) 

A właśnie co do relacji...jeszcze jedna rzecz mi chodzi po głowie oprócz tego co pisałem, czy u autorki postu coś się nie działo w okolicach tych dni kiedy on wykazywał „mniejsze” zainteresowanie? Nie wiem jak bardzo informujecie się o różnych sprawach kiedy piszecie ale może jakieś zachowanie to spowodowało? Chociaż wątpię 😌 Mimo wszystko, skoro sie widujecie nie jest źle! Daj sobie i jemu czas, wszystko wyjdzie w praniu 😎

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Zortix napisał:

A właśnie co do relacji...jeszcze jedna rzecz mi chodzi po głowie oprócz tego co pisałem, czy u autorki postu coś się nie działo w okolicach tych dni kiedy on wykazywał „mniejsze” zainteresowanie? Nie wiem jak bardzo informujecie się o różnych sprawach kiedy piszecie ale może jakieś zachowanie to spowodowało? Chociaż wątpię 😌 Mimo wszystko, skoro sie widujecie nie jest źle! Daj sobie i jemu czas, wszystko wyjdzie w praniu 😎

 

W sumie znają się dopiero miesiąc czyli dość krótko... i chyba dlatego tak szczegółowo wszystko analizuje (choć intuicja też czasem dobrze podpowiada) : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
13 minut temu, marawstala napisał:

W sumie znają się dopiero miesiąc czyli dość krótko... i chyba dlatego tak szczegółowo wszystko analizuje (choć intuicja też czasem dobrze podpowiada) : ) 

Owszem, intuicja to czasami najlepszy doradca, ale widać, że dziewczyna tym żyje, czasami po prostu lepiej za dużo nie myśleć i przyjąć ze czarne jest czarne a białe jest białe 🙂

Edytowano przez Zortix

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Pocahontaz napisał:

Nigdy nie rozumiałam jak facet może uważać, że takimi tekstami kogoś zainteresuje albo komuś będzie się chciało na takie g  odpisywac.

Chociaż nie..wiem, ze takie teksty mają odbiorczynie.

Wystarczy byc niemym świadkiem tu na Forum jak "flirty" niektórych wuglądają: "Hej x.. piosenka dla Ciebie 😆 wrrrr, ale z ciebie gorąca kicia. mraaau"

X: "Uuu..oh, a z ciebie jaki gorący tygrysek..Piosenka ode mnie, bo nie jestem taka łatwa...ajć 😆 mrrr" 

 

itd... 40 stron o niczym 🤢

W sumie to moim celem zawsze było krótkotrwałe zainteresowanie. Trudne sprawy jak na razie nie są mi do niczego potrzebne. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Zortix napisał:

Owszem, intuicja to czasami najlepszy doradca, ale widać, że dziewczyna tym żyje, czasami po prostu lepiej za dużo nie myśleć i przyjąć ze czarne jest czarne a białe jest białe 🙂

Dobra rada : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Pocahontaz napisał:

Do innego takie lakoniczne smsy czy wiadomości nie pasują.

Ale sa kobiety, takie jak ja m.in., dla których nawet krótka znajomośc nie może byc banalna i nudna, a jak ktoś sadzi takie teksty jak przytoczyliśmy to na pewno nie siedzi za tym interesujący ktoś.

Myślę że nikt kto regularnie udziela się na tym forum nie może nazwać się interesującym ;D 

 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Pocahontaz napisał:

Gorsze od tego jest tylko: "Dzień dobry, miłego dnia :*!" i obowiązkowo: "Słodkich snów :*"

🤮

taki pseudo-kontakt

Dodałbym jeszcze do tej listy - "witam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

Mów za siebie.

Udzielac się można wszędzie, kwestia JAK.

Haha wiadomo ego robi swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Pocahontaz napisał:

Mhm.

Tak tak, powiedział koles, który pisze smsy w stylu "miłego dnia".

Nie mierz wszystkich swoja miara.

Ja tez mam iphona, a takie g nie wyjdzie spod moich palców.

Fakty. nara

No narka. Miłego wieczoru Tobie życzę i słodkich snów. Serduszka i całuski Ci przesyłam Kochana :** <33 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

niesamowiae bajera :classic_ohmy:  zlałam się w rajty

Ależ jesteś miła. Pozdrawiam Ciebie cieplutko i tulę serdecznie z całego serca <33 buziaczki :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Juliia napisał:

Pewnie,że nie i rozumiem to,że praca inne rzeczy są ważniejsze. Tylko zastanawia mnie czasem ta zmiana w zachowaniu, raz jest mega fajnie i widać to nasze zaangażowanie, a kiedy indziej nie odzywa się i mam taki mętlik w głowie 

Facet to ma dawać poczucie bezpieczeństwa, jak masz mętlik w głowie to znaczy, że nie czujesz się dobrze. Widocznie ten chłopak daje jakieś powody ku temu, że czujesz dyskomfort. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Zortix napisał:

Myślę, że skoro się spotykacie to nie ma narazie o co za bardzo robic problemu 😉 Druga sprawa, może miewa gorsze dni-kazdy z nas tak ma + pracuje. Kto inicjuje spotkania? Ty czy on? 

On, a ostatnie spotkanie ja zaproponowałam tzn.było tak, że mieliśmy się widzieć w czwartek, ale no nie mogłam i napisałam, że jak ma chęci i czas to jestem w weekend wolna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, KorpoSzynszyla napisał:

Zupełnie niepotrzebnie.co ma być i tak będzie . To dobry czas by zmienić swoje podejście z krążenia jak rekin koło faceta i zajęcie się swoimi sprawami ...

W sumie najlepszą opcją będzie zdystansowanie i "nadanie przestrzeni", żeby każdy z nas zajął się sobą? Rozumiem i wiem, to że nie będziemy wiecznie pisać tylko przez to, że pisać bardzo dużo to już się pojawiło takie "przyzwyczajenie". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Zortix napisał:

A właśnie co do relacji...jeszcze jedna rzecz mi chodzi po głowie oprócz tego co pisałem, czy u autorki postu coś się nie działo w okolicach tych dni kiedy on wykazywał „mniejsze” zainteresowanie? Nie wiem jak bardzo informujecie się o różnych sprawach kiedy piszecie ale może jakieś zachowanie to spowodowało? Chociaż wątpię 😌 Mimo wszystko, skoro sie widujecie nie jest źle! Daj sobie i jemu czas, wszystko wyjdzie w praniu 😎

 

Te mniejsze zainteresowanie to było podczas "sesji" powiedział, że nie chce przeszkadzać w nauce choć mówiłam mu, że tak nie przeszkadza, bo wtedy do pracy nie chodziłam to w ciągu dnia miałam czas na naukę, a wieczorami mogłam z nim pisać i właśnie wtedy to ja inicjowałam ten kontakt i pisałam. Teraz wróciłam do pracy i pisałam mu, że no codziennie chodzę na 6/7, ale no też zarówno on jak i ja od tej 15 jesteśmy wolni i jest więcej czasu wolnego. Dziwi mnie to, bo byłam tydzień temu w szpitalu i właśnie był jakoś bardziej aktywniejszy, przez to musieliśmy przełożyć spotkanie z czwartku na weekend, ale jakoś on i ja zabiegaliśmy o kontakt. Nawet zadałam mu tak pytanie co by zrobił jakbym wpadła bez zapowiedzi do niego do domu, to odpisał "byłbym w szoku, ale no ucieszyłbym się i zaskoczyłabyś mnie tym"- nawet myślałam, żeby tak zrobić, ale od week taki kontakt ograniczony mamy, więc to nie jest dobra opcja raczej. 

Chyba, że nie spodobało mu się to, że na ostatnim spotkaniu jasno przedstawiłam fakt, że nie ma co liczyć na seks na razie tzn. nie stanie to się dziś, jutro czy w ciągu najbliższych 2 tygodni, bo po prostu muszę brać regularnie tabletki "żebyśmy nie wpadli", ale nocowałam wtedy u niego i wszystko było ok nawet rano, więc nie wiem daje mu wolną przestrzeń i jak będzie chciał to się odezwie, bo też no nie chce mu się narzucać tym pisaniem ciągle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Zortix napisał:

Owszem, intuicja to czasami najlepszy doradca, ale widać, że dziewczyna tym żyje, czasami po prostu lepiej za dużo nie myśleć i przyjąć ze czarne jest czarne a białe jest białe 🙂

Czyli proponujesz pełen chill/dystans z mojej strony i czekanie na jego ruch? Też no nie chce ciągle pisać do niego, żeby nie odbierał tego jako narzucanie się czy coś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Oj zdecydowanie Pan boi się najścia i ma tremę przed występem. Daj mu looz , znajdzie drogę . A jak nie znajdzie to jego strata 😄

Siema ruda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Oj zdecydowanie Pan boi się najścia i ma tremę przed występem. Daj mu looz , znajdzie drogę . A jak nie znajdzie to jego strata 😄

Dlaczego ma się bać najścia, jak cały czas się u niego widzimy? Właśnie nie powiedziałabym, że jest "stremowany" to ja go muszę hamować, żeby nie przekroczyć pewnych granic. 

Wiem tyle od niego, że jego ex nie utrudniała mu życia tzn.po miesiącu byli parą, a po 2/3 mieszkali razem, czyli seks musiał być na 2/3 spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Siema malutki.

Prawie dwa metry chłopa to twoim zdaniem malutki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Juliia napisał:

Chyba, że nie spodobało mu się to, że na ostatnim spotkaniu jasno przedstawiłam fakt, że nie ma co liczyć na seks na razie

Moim zdaniem, niepotrzebna zagrywka, chyba, że była jakaś sytuacja „podbramkowa” 🙂

48 minut temu, Juliia napisał:

W sumie najlepszą opcją będzie zdystansowanie i "nadanie przestrzeni", żeby każdy z nas zajął się sobą? Rozumiem i wiem, to że nie będziemy wiecznie pisać tylko przez to, że pisać bardzo dużo to już się pojawiło takie "przyzwyczajenie". 

Tylko nie zdystansuj za dużo 🙂 Ale dajcie sobie luz, jak wam zależy to się uda, jak jemu nie, to lepiej teraz niż potem 😉 

36 minut temu, Juliia napisał:

Te mniejsze zainteresowanie to było podczas "sesji" powiedział, że nie chce przeszkadzać w nauce choć mówiłam mu, że tak nie przeszkadza, bo wtedy do pracy nie chodziłam to w ciągu dnia miałam czas na naukę, a wieczorami mogłam z nim pisać i właśnie wtedy to ja inicjowałam ten kontakt i pisałam. Teraz wróciłam do pracy i pisałam mu, że no codziennie chodzę na 6/7, ale no też zarówno on jak i ja od tej 15 jesteśmy wolni i jest więcej czasu wolnego. Dziwi mnie to, bo byłam tydzień temu w szpitalu i właśnie był jakoś bardziej aktywniejszy, przez to musieliśmy przełożyć spotkanie z czwartku na weekend, ale jakoś on i ja zabiegaliśmy o kontakt. Nawet zadałam mu tak pytanie co by zrobił jakbym wpadła bez zapowiedzi do niego do domu, to odpisał "byłbym w szoku, ale no ucieszyłbym się i zaskoczyłabyś mnie tym"- nawet myślałam, żeby tak zrobić, ale od week taki kontakt ograniczony mamy, więc to nie jest dobra opcja raczej. 

Chyba, że nie spodobało mu się to, że na ostatnim spotkaniu jasno przedstawiłam fakt, że nie ma co liczyć na seks na razie tzn. nie stanie to się dziś, jutro czy w ciągu najbliższych 2 tygodni, bo po prostu muszę brać regularnie tabletki "żebyśmy nie wpadli", ale nocowałam wtedy u niego i wszystko było ok nawet rano, więc nie wiem daje mu wolną przestrzeń i jak będzie chciał to się odezwie, bo też no nie chce mu się narzucać tym pisaniem ciągle. 

Może faktycznie nie chciał, może ułożył sobie jakiś plan zajęć „ona przygotowuje do sesji, to ja mogę porobić to...”. Skoro byłaś w szpitalu i był bardziej aktywny, to wnioskuję, że zadawał pytania związane ze szpitalem (co się dzieje? Jak się czujesz? Itp.) ? Jeśli tak, to myślę, że nie masz powodu do obaw. Jak pisałem, dajcie sobie czas, spróbuj ochłonąć z tej całej sytuacji, wieeeem, wieeeeem to pewnie nie będzie łatwe, motylki w brzuchu i te sprawy 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Zortix napisał:

Moim zdaniem, niepotrzebna zagrywka, chyba, że była jakaś sytuacja „podbramkowa” 🙂

 

Tylko nie zdystansuj za dużo 🙂 Ale dajcie sobie luz, jak wam zależy to się uda, jak jemu nie, to lepiej teraz niż potem 😉 

Może faktycznie nie chciał, może ułożył sobie jakiś plan zajęć „ona przygotowuje do sesji, to ja mogę porobić to...”. Skoro byłaś w szpitalu i był bardziej aktywny, to wnioskuję, że zadawał pytania związane ze szpitalem (co się dzieje? Jak się czujesz? Itp.) ? Jeśli tak, to myślę, że nie masz powodu do obaw. Jak pisałem, dajcie sobie czas, spróbuj ochłonąć z tej całej sytuacji, wieeeem, wieeeeem to pewnie nie będzie łatwe, motylki w brzuchu i te sprawy 😉

Co do sytuacji "podbramkowej" to tak za bardzo się zapędziliśmy, wiem że on tylko czeka na to "zielone" światło", ale nie ma co się spieszyć tzn.wiem, że z ex poszło mu szybko i łatwo, ale niech ma na uwadze, że każda z nas jest inna. 

Ale jak nie mam za bardzo się zdystansować? Jak to rozumieć? Napisałam do niego wczoraj, dziś powiedziałam ok daje mu wolne i jak będzie chciał to się odezwie- tylko pytanie jak nie odezwie się, to pisać do niego i po ilu dniach, czy odpuścić? Na początku mi pisał, że on nie jest z tych co się "bawią innymi" i jak mu coś nie pasuje to niby pisze to od razu lub jak nie widzi przyszłości w danej znajomości. 

Co do szpitala to tak pytał się jak tam u mnie, jak tam jest itp, ale no nie wchodziliśmy w szczegóły, bo to zwykłe badania były więc nic poważnego 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×