niespodziewane wydarzenie

W duzym skrocie - dzis spotkalem kolezanke, ze studiow ktora ostatnio widzialem 12lat temu. Dlugo rozmawilismy. Zaczelo robic sie milo. Zaczelo komplementowac moja zaradnosc sukces ze dobrze mi sie powodzi ze jestem madry ze super sie rozmawia. Zaproponowalem ze odwioze jej do mieszkania, ktore niedawno kupila. W samochodzie zaczela mi prawic komplementy i firtowac, zapytala czy moze mnie ugryzc !!!! Powiedzielem ze nie bo maseczka, zaprosila mnie do siebie ale powiedzielem ze nie moge, bo zona bedzie w domu za 1-2 godziny, ona na to za zaprasza mnie z zona, ja - ze zona na pewno byla by niezadowolona, ona na to ze moge wpasc do niej samemu kiedys bo nie dziwi sie ze zona mnie pilnuje.

Ogolnie bylo z mojej strony goraco.

Co myslicie czy byla to proba zainicjowania czegos wiecej czy mi fantazja poszybowala w gore?

W duzym skrocie: zieeeeeeeeeeeeew. Jak tam na obczyznie, wali na czaszke?

50 minut temu, 84Michal84 napisał:

W duzym skrocie - dzis spotkalem kolezanke, ze studiow ktora ostatnio widzialem 12lat temu. Dlugo rozmawilismy. Zaczelo robic sie milo. Zaczelo komplementowac moja zaradnosc sukces ze dobrze mi sie powodzi ze jestem madry ze super sie rozmawia. Zaproponowalem ze odwioze jej do mieszkania, ktore niedawno kupila. W samochodzie zaczela mi prawic komplementy i firtowac, zapytala czy moze mnie ugryzc !!!! Powiedzielem ze nie bo maseczka, zaprosila mnie do siebie ale powiedzielem ze nie moge, bo zona bedzie w domu za 1-2 godziny, ona na to za zaprasza mnie z zona, ja - ze zona na pewno byla by niezadowolona, ona na to ze moge wpasc do niej samemu kiedys bo nie dziwi sie ze zona mnie pilnuje.

Ogolnie bylo z mojej strony goraco.

Co myslicie czy byla to proba zainicjowania czegos wiecej czy mi fantazja poszybowala w gore?

Schlebia Ci to co?

Szkoda żony, weź ją uświadom, że Cię ... ciągle swędzi.

Obgryzam paznokcie z nerwów czekając na relację z odwiedzin u koleżanki.

https://www.youtube.com/watch?v=AtbMnixO2nc

jestem ciekaw po prostu czy żartowała czy mówiła poważnie, co by się stało gdybym wszedł...

13 godzin temu, MiaYuko napisał:

Obgryzam paznokcie z nerwów czekając na relację z odwiedzin u koleżanki.

Dołączam się w pełnym napięcia oczekiwaniu

2 godziny temu, 84Michal84 napisał:

jestem ciekaw po prostu czy żartowała czy mówiła poważnie, co by się stało gdybym wszedł...

Byłby seks i dzika orgia. Chciałbyś?

pewnie i tak nigdzie nie pojde, bo nawet nie mam jak... ale ogolnie zaintrygowala mnie, poczulem sie bardzo doceniony

5 minut temu, 84Michal84 napisał:

pewnie i tak nigdzie nie pojde, bo nawet nie mam jak... ale ogolnie zaintrygowala mnie, poczulem sie bardzo doceniony

ale latwo na ciebie wplynac  

po prostu mila odskocznia od codziennej rutyny

5 minut temu, 84Michal84 napisał:

pewnie i tak nigdzie nie pojde, bo nawet nie mam jak... ale ogolnie zaintrygowala mnie, poczulem sie bardzo doceniony

Okoliczność zawsze się znajdzie. Dla chcącego nie ma nic trudnego. A co uświadczysz to Twoje.

nie mysle raczej w kontekscie zdrady, bo ona jest wolna, wiec jakby poszlo cos nie tak to mogla by wygadac zona wtedy jej siostra by sie dowiedziala i wszysto by wyszlo na jaw wiec pewnie to odpada, ale fajne wydarzenie, nawet tyle co bylo wczoraj, ciekawi mnie co by sie stalo gdybyl wszedl

3 minuty temu, 84Michal84 napisał:

nie mysle raczej w kontekscie zdrady, bo ona jest wolna, wiec jakby poszlo cos nie tak to mogla by wygadac zona wtedy jej siostra by sie dowiedziala i wszysto by wyszlo na jaw wiec pewnie to odpada, ale fajne wydarzenie, nawet tyle co bylo wczoraj, ciekawi mnie co by sie stalo gdybyl wszedl

A bardziej po p.o.lsku ściemniaczu.

A tak w ogóle to co słychać u szwagierki? Znowu Cię wyciągnęła gdzieś na bzykanko?

sorki pisze na szybko z pracy

4 minuty temu, 84Michal84 napisał:

nie mysle raczej w kontekscie zdrady, bo ona jest wolna, wiec jakby poszlo cos nie tak to mogla by wygadac zona wtedy jej siostra by sie dowiedziala i wszysto by wyszlo na jaw wiec pewnie to odpada, ale fajne wydarzenie, nawet tyle co bylo wczoraj, ciekawi mnie co by sie stalo gdybyl wszedl

Miałbyś trzy do kompletu. Pomyśl. Żona od brudnej roboty i prania Twoich skarpetek. Siostra żony do namiętności a ta nowa do szybkiego seksu bez zobowiązań. Żyć nie umierać. Zmienisz wyznanie to sobie zrobisz legalny harem i będziesz panem na włościach.

no i po co te zlosliwosci?

Po prostu bylo fajnie ta z nia pogadac, jakies fajne mlodziencze uczucia to wzbudzilo.

Pozatym zona nie robi zadnej brudnej roboty wiec...

Ogolnie cala to rozmowa byla intrygujaca.

Pozdrawiam hejterow

Siostra zony byla na szkoleniu z pracy, wiec w weekend bylem sam, nie widzialem jej juz prawie 2 tygodnie. nie wiem co u niej

9 minut temu, wariete napisał:

Miałbyś trzy do kompletu. Pomyśl. Żona od brudnej roboty i prania Twoich skarpetek. Siostra żony do namiętności a ta nowa do szybkiego seksu bez zobowiązań. Żyć nie umierać. Zmienisz wyznanie to sobie zrobisz legalny harem i będziesz panem na włościach.

A i żonę mógłby też od czasu do czasu posunąć - w końcu jej się też coś od życia należy 

5 minut temu, 84Michal84 napisał:

no i po co te zlosliwosci?

Po prostu bylo fajnie ta z nia pogadac, jakies fajne mlodziencze uczucia to wzbudzilo.

Pozatym zona nie robi zadnej brudnej roboty wiec...

Ogolnie cala to rozmowa byla intrygujaca.

Pozdrawiam hejterow

Chcesz wyznać, że Twoje skarpetki tudzież majteczki po calym dniu nie są brudne i żona ich nie pierze? Ojejej, przepraszam za żarty z rana. ☹

2 minuty temu, Doktor Siurek napisał:

A i żonę mógłby też od czasu do czasu posunąć - w końcu jej się też coś od życia należy 

Jesteś zbyt ostry..

przeciez i tak z zona jest normalnie, nic sie nie zmienilo

22 minuty temu, Kulfon napisał:

po prostu rozmowa nabierala tempa i tak wyszlo nagle ze az na tyle sobie pozwolila wiec to juz byl kontekst erotyczny chyba?

Przed chwilą, Kulfon napisał:

Zalezy w co chciala Cie ugryzc 

ucho

1 godzinę temu, 84Michal84 napisał:

ucho

Chyba "ucho od śledzia", bo poziom mitomanii zbliża się do maksimum

Przed chwilą, Kulfon napisał:

Moze miala wscieklizne, skad wiesz.

W sumie racja

to dobra kolezanka z kotra mialem swobodny kontakt, jeszcze na studiach kilka razy sie calowalismy

Dnia 1.03.2021 o 07:45, 84Michal84 napisał:

jestem ciekaw po prostu czy żartowała czy mówiła poważnie, co by się stało gdybym wszedł...

Zdrada, zdrada, zdrada
Podstępne zimne oczy gada

17 godzin temu, 84Michal84 napisał:

to dobra kolezanka z kotra mialem swobodny kontakt, jeszcze na studiach kilka razy sie calowalismy

Wpisano zdradę w pocałunek
W czułe spojrzenia, w szlachetny trunek
Przypływa w nocy, jak zimna woda
Dla zdrady żadnej chwili nie szkoda

O jessku, żona, siostra żony, koleżanka ze studiów, koleżanki z pracy........

Nie wiem już nawet, kto kogo zdradza
Niepewność straszna zatruwa mi życie
Byle nie widzieć, byle nie słyszeć

Akcja niezbyt wartka, fabuła monotematyczna. autorze, przynudzasz..