Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Reggaetka12

Pokój dziecka z ex u ojca

Polecane posty

Hej dziewczyny, moze ktos byl w takiej sytuacji... mianowicie chodzi o to, ze z mezem planujemy za jakis czas miec dziecko. Mamy mieszkanie 3 pokojowe, nasza sypialnia, salon, i pokoj w ktorym pare miesiecy mieszkalo dziecko mojego meza i jego bylej zony- rozstali sie po krotkim czasie przeprowadzki i jego byla zona wraz z dzieckiem sie wyprowadzila. Dziecko przyjezdza do mojego meza na jeden weekend co 7 tygodni na noc, ze wzgledu na prace meza. Chcialabym w tym pokoju dzieciaka, ze wzgledu na jego praktyczna nieobecnosc urzadzic pokoj dla naszdgo dziecka, jednak maz upiera sie, by jego corka mimo wszystko miala tam swoj kat, mimo ze jest on nie uzyteczny, caly czas stoi tak naprawde pusty.. uwazam to za niepowazne, jego corka bedac tak rzadkim "gosciem" moze rownie dobrze tą jedna noc przenocowac w salonie wg mnie.. w zadnym razie nie mam tu nic do.tego dziecka, bo jest ona cudnym szkrabem, ale sam fakt by pokoj stal caly czas pusty a bysmy my poswiecali za to sypialnie dla kolejnego dziecka uwazam za bezsensowny... co o tym myslicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

za jakis czas planujesz miec dziecko a,ciaza trwa 9mc i martwisz sie o pokoj,ktory bedzie potrzebny za jakies 2 lata lub dluzej?

Jejku tez bym chciala miec takke problemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Reggaetka12 napisał:

co o tym myslicie?

To samo co Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako dziecko rozwodnikow nie wyobrazam sobie nie miec kąta u jednego z rodzicow, potrzebujecie 4 pokoi bo twoj partner nie ma jednego dziecka a dwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Reggaetka12 napisał:

Hej dziewczyny, moze ktos byl w takiej sytuacji... mianowicie chodzi o to, ze z mezem planujemy za jakis czas miec dziecko. Mamy mieszkanie 3 pokojowe, nasza sypialnia, salon, i pokoj w ktorym pare miesiecy mieszkalo dziecko mojego meza i jego bylej zony- rozstali sie po krotkim czasie przeprowadzki i jego byla zona wraz z dzieckiem sie wyprowadzila. Dziecko przyjezdza do mojego meza na jeden weekend co 7 tygodni na noc, ze wzgledu na prace meza. Chcialabym w tym pokoju dzieciaka, ze wzgledu na jego praktyczna nieobecnosc urzadzic pokoj dla naszdgo dziecka, jednak maz upiera sie, by jego corka mimo wszystko miala tam swoj kat, mimo ze jest on nie uzyteczny, caly czas stoi tak naprawde pusty.. uwazam to za niepowazne, jego corka bedac tak rzadkim "gosciem" moze rownie dobrze tą jedna noc przenocowac w salonie wg mnie.. w zadnym razie nie mam tu nic do.tego dziecka, bo jest ona cudnym szkrabem, ale sam fakt by pokoj stal caly czas pusty a bysmy my poswiecali za to sypialnie dla kolejnego dziecka uwazam za bezsensowny... co o tym myslicie? 

Ta ta pewnie już chce to biedne dziecko odciąć od tego mieszkania żeby coś sobie udowodnić..znam takie jak ty . Po co niemowlakowi własny pokój kobieto? To dziecko zawsze będzie dla twojego męża ważniejsze niż ty. Być może za parę lat wasze nowe dziecko zostanie wykolegowane z nowego kąta z nową żona ciakawe co wtedy powiesz 😅😅😅😅

Edytowano przez Załamana7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Załamana7 napisał:

Ta ta pewnie już chce to biedne dziecko odciąć od tego mieszkania żeby coś sobie udowodnić..znam takie jak ty . Po co niemowlakowi własny pokój kobieto? To dziecko zawsze będzie dla twojego męża ważniejsze niż ty. Być może za parę lat wasze nowe dziecko zostanie wykolegowane z nowego kąta z nową żona ciakawe co wtedy powiesz 😅😅😅😅

Przecież ich małżeństwo będzie trwało do końca świata a nawet jeden dzień dłużej... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Reggaetka12 napisał:

Hej dziewczyny, moze ktos byl w takiej sytuacji... mianowicie chodzi o to, ze z mezem planujemy za jakis czas miec dziecko. Mamy mieszkanie 3 pokojowe, nasza sypialnia, salon, i pokoj w ktorym pare miesiecy mieszkalo dziecko mojego meza i jego bylej zony- rozstali sie po krotkim czasie przeprowadzki i jego byla zona wraz z dzieckiem sie wyprowadzila. Dziecko przyjezdza do mojego meza na jeden weekend co 7 tygodni na noc, ze wzgledu na prace meza. Chcialabym w tym pokoju dzieciaka, ze wzgledu na jego praktyczna nieobecnosc urzadzic pokoj dla naszdgo dziecka, jednak maz upiera sie, by jego corka mimo wszystko miala tam swoj kat, mimo ze jest on nie uzyteczny, caly czas stoi tak naprawde pusty.. uwazam to za niepowazne, jego corka bedac tak rzadkim "gosciem" moze rownie dobrze tą jedna noc przenocowac w salonie wg mnie.. w zadnym razie nie mam tu nic do.tego dziecka, bo jest ona cudnym szkrabem, ale sam fakt by pokoj stal caly czas pusty a bysmy my poswiecali za to sypialnie dla kolejnego dziecka uwazam za bezsensowny... co o tym myslicie? 

Tak obiektywnie... Twoje dziecko jest ważniejsze niż tamto bo to jest twoje dziecko a nie jakiejś obcej baby.... Po co temu dziecku jakaś stabilizacja... jest przecież walizką, którą można przestawiać z kąta w kąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Załamana7 napisał:

Ta ta pewnie już chce to biedne dziecko odciąć od tego mieszkania żeby coś sobie udowodnić..znam takie jak ty . Po co niemowlakowi własny pokój kobieto? To dziecko zawsze będzie dla twojego męża ważniejsze niż ty. Być może za parę lat wasze nowe dziecko zostanie wykolegowane z nowego kąta z nową żona ciakawe co wtedy powiesz 😅😅😅😅

Jakby nie patrzec, mimo ze to maz bral kredyt na mieszkanie, potem mnie do niego dopisal, a ze mam wlasna firme i spore dochody, to ja je praktycznie cale splacilam. Wiec jakby nie patrzec, chyba mam prawo decydowac

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem mąż ma tutaj problem do przepracowania. Jego małżeństwo Się rozsypało, pozostała tylko córka z którą i tak ma bardzo okazjonalny kontakt (co 8 tygodni). Więc sumienie go gryzie i rezerwując pokój tylko dla jego córki i chce jej wynagradzać inne krzywdy i straty. Chce jej pokazać że jest dla niego ważna iw ogóle... Zrozumiesz mnie bo będziesz matką. 

Tak że ja zachęcam do rozmowy z mężem pod kątem wytłumaczenia mu że jeśli założył nową rodzinę to musi to pogodzić z posiadaniem części starej rodziny.  Nie może być tak że teraz wy wszyscy dostosujecie się ponieważ on chce być wspaniałym co 8 tygodniowym ojcem. 

  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Corka Twojego meza zawsze bedzie jego dzieckiem. Mieszkanie w ktorym mieszkacie obecnie bylo jej domem nim Ty, nowa zono, pojawilas sie na horyzoncie. To, ze corka nie mieszka z ojcem nie oznacza, ze nie ma miec w jego domu swojego miejsca. Jej pokoj byl jej pokojem nim nastalas Ty i Twoje hipotetyczne dziecko. Twoj maz moze tez zmienic tryb pracy i jego dziecko bedzie czesciej niz raz na 2 miesiace pomieszkiwac z wami. Mozecie zrobic pokoj dla dwojki dzieci, ktory bedzie urzadzony tak jakby mieszkaly w nim zarowno Twoje przyszle dziecko jak i corka meza z pierwszego zwiazku. Ostatecznie mozecie sprzedac mieszkanie ktore posiadacie i rozejrzec sie za wiekszym. Nie licz na to, ze maz odsunie swa pierworodna i przestanie szanowac jej potrzeby, jako swojego dziecka, bo Ty planujesz wlasne. Ta mala dziewczynka to nie przedmiot, ktory jak jest niewygodny to sie go pozbywa. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Reggaetka12 napisał:

Jakby nie patrzec, mimo ze to maz bral kredyt na mieszkanie, potem mnie do niego dopisal, a ze mam wlasna firme i spore dochody, to ja je praktycznie cale splacilam. Wiec jakby nie patrzec, chyba mam prawo decydowac

To jak z Ciebie taka Bogata bizneswomen to kupuj większe??? Przecież kredyt tak szybko spłaciłas to i kolejny udźwignie taka bogaczka jak Ty 😅 aaaa to że masz kasę ( na tym forum każda twierdzi że jest bogata , piękna i bizneswomen 🤣) nie oznacza że chłop nie kopnie cię w zad i za parę lat będziesz się żalić że wasze dziecko nie ma pokoju u jego nowej rodzinki 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że autorka ma rację, skoro jego córka nocuje tylko raz na 2 miesiące to bez sensu żeby pokój stał pusty, autorka powinna z malutkim dzieckiem spać właśnie w tym pokoiku a mąż w sypialni. Myślę, że córka już jest na tyle duża nie wiem ile ma 6-10 lat że zrozumie iż pojawiło się małe dziecko i to ono teraz potrzebuje tego pokoju.

  • Haha 1
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×