Czy na dziecko z chorobą psychiczną można dostać zasiłek?

Moja znajoma z pracy ma dziecko z zaświadczeniem z poradni nie jest to orzeczenie o niepełnosprawnosci tylko o czymś innym ale nie mam pojęcia o czym najprawdopodobniej też jakoś choroba psychiczna i dostała pieniądze a mi takiego zasiłku odmówiono. Córka ma 11 lat i zaświadczenie z poradni które wygląda tak : Rozwój umysłowy w granicach inteligencji niższej niż przeciętna llsp 74 badanie przeprowadzono w skali wisc-r . Uczennica bardzo nieśmiała wrażliwa emocjonalne o obniżonej samoocenie zahamowana psychoruchowo infantylna. W sytuacjiach społecznych odczuwa silny lęk który przejawia się unikaniem kontaktu wzrokowego i brakiem werablizacji. W szkole wykazuje spowolnienie psychoruchowe brak gestykulacji i modulacji głosu. W domu zachwuje się swobodnie i nie ujawnia wyżej wymienionych zachowań.  Potem ma jeszcze opnie o dostosowaniu wymagań z której wynika że ma  obniżony rozwój umysłowy czyli niższe niż przeciętne możliwości intelektualne ale nie jest to jeszcze upośledzenie umysłowe obniżony rozwój wielu funkcji poznawczych zaburzeny rozwój sfery emocjonalnej i liczne braki programowe.  Córka faktycznie ma prawie same 3 i to już w szkole podstawowej ale nie chodzi mi o to jak ona się uczy tylko jak zachowuje. Dodatkowo nosi okulary i ma wade wzroku +4.  Moim zdaniem na takie dziecko powinno się coś dostać. Mogę się odwołać? 

PPPP nie wydaje opini o niepelnosprawnosci. Do tego potrzebne jest orzeczenie lakarza. 

Pod opieka jakiego lekarza jest Twoje dziecko?

Wada wzroku to nie jest niepelnosprawnosc,niskie IQ tez nie. Wiec na jakie podstawie chcesz dostac niepelnosprawnosc na dziecko?

22 minuty temu, .Gość napisał:

PPPP nie wydaje opini o niepelnosprawnosci. Do tego potrzebne jest orzeczenie lakarza. 

Pod opieka jakiego lekarza jest Twoje dziecko?

Wada wzroku to nie jest niepelnosprawnosc,niskie IQ tez nie. Wiec na jakie podstawie chcesz dostac niepelnosprawnosc na dziecko?

Nie chce dostać orzeczenia o niepełnosprawnosci tylko słyszałam że na dzieci które mają chorobe psychiczną przyznaje się zasiłek a chyba zaburzenia lękowe to choroba psychiczna. Poza tym córka ma zaświadczenie z poradni w którym o tym pisze i ma jeszcze do tego  inny dokument czyli o trudnościach w nauce ale są to 2 różne rzeczy zaświadczenie jest o tym że ma zaburzenia lękowe a opinia o tym że ma trudności w nauce ze względu na niski iloraz inteligencji 

26 minut temu, Alinka282 napisał:

Nie chce dostać orzeczenia o niepełnosprawnosci tylko słyszałam że na dzieci które mają chorobe psychiczną przyznaje się zasiłek a chyba zaburzenia lękowe to choroba psychiczna. Poza tym córka ma zaświadczenie z poradni w którym o tym pisze i ma jeszcze do tego  inny dokument czyli o trudnościach w nauce ale są to 2 różne rzeczy zaświadczenie jest o tym że ma zaburzenia lękowe a opinia o tym że ma trudności w nauce ze względu na niski iloraz inteligencji 

co to za zasilek?

49 minut temu, .Gość napisał:

co to za zasilek?

Że dostaje się pieniądze na dziecko które jest chore psychicznie i w sumie tylko tyle wiem 

6 minut temu, Alinka282 napisał:

Że dostaje się pieniądze na dziecko które jest chore psychicznie i w sumie tylko tyle wiem 

ok gdzie zlozylas wniosek o te pieniadze?

32 minuty temu, Alinka282 napisał:

Że dostaje się pieniądze na dziecko które jest chore psychicznie i w sumie tylko tyle wiem 

Nie, nie dostaje się żadnego zasiłku jeśli nie ma orzeczenia o niepełnosprawności, a tego nie wydaje PPP. 

1 godzinę temu, .Gość napisał:

ok gdzie zlozylas wniosek o te pieniadze?

W urzędzie gminy 

49 minut temu, NaugthyBitch napisał:

Nie, nie dostaje się żadnego zasiłku jeśli nie ma orzeczenia o niepełnosprawności, a tego nie wydaje PPP. 

Jak to nie a np. orzeczenie o upośledzeniu umysłowym to gdzie się niby dostaje?  Córce pisze na samej górze dużym i grubym drugiem dokładnie tak zaświadczenie to co to niby jest?  Tam jest opis o tym że jest chora psychicznie po przecież nikt normalny w sytuacjiach społecznych nie odczuwa takiego lęku żeby się nie odzywać

9 minut temu, Alinka282 napisał:

Jak to nie a np. orzeczenie o upośledzeniu umysłowym to gdzie się niby dostaje?  Córce pisze na samej górze dużym i grubym drugiem dokładnie tak zaświadczenie to co to niby jest?  Tam jest opis o tym że jest chora psychicznie po przecież nikt normalny w sytuacjiach społecznych nie odczuwa takiego lęku żeby się nie odzywać

ale nie ma "orzeczenia o uposledzeniu umyslowym" skad zes to wziela?Jest "niepelnosprawnosc intelektualna" .

Mysle ze to prowokacja..

Proszę udać się do Miejskiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności, pobrać odpowiednie druki: druk zaświadczenia lekarskiego (wypełnia lekarz prowadzący), wniosek w sprawie wydania orzeczenia o niepełnosprawności dot. osób do 16 roku życia. Proszę lekarzowi dać wniosek do wypełnienia, samemu wypełnić drugi. Proszę pozbierać wszelkie dokumenty, zaświadczenia lekarskie, zaświadczenia od psychologów, pedagogów, zaświadczenia ze szkoły, czy co tam jeszcze dziecko posiada, reasumując całą dokumentację. Porobić ksero wszelkich zaświadczeń i wraz z wnioskami złożyć Miejskim Zespole, odpowiednim dla państwa miejsca zamieszkania.

Wyznaczą termin rozpatrzenia państwa wniosku i na takim posiedzeniu dziecko otrzyma orzeczenie.

Od tego orzeczenia zależy co dziecku będzie się należało, jakie finansowe, i nie tylko, wsparcie. Kiedy orzeczenie będzie już u państwa, wówczas udać się proszę do MOPS, tam trzeba również wypełnić odpowiednie wnioski i z ksero orzeczenia złożyć proszę na miejscu. Z resztą panie pracujące tam już państwa poinformują.

Proszę próbować, nic nie stracicie a możecie troszkę zyskać

11 godzin temu, .Gość napisał:

ale nie ma "orzeczenia o uposledzeniu umyslowym" skad zes to wziela?Jest "niepelnosprawnosc intelektualna" .

Mysle ze to prowokacja..

 

No ja tylko podałam taki przykład moja córka nie ma żadnego stopnia upośledzenia . 

17 godzin temu, Alinka282 napisał:

Jak to nie a np. orzeczenie o upośledzeniu umysłowym to gdzie się niby dostaje?  Córce pisze na samej górze dużym i grubym drugiem dokładnie tak zaświadczenie to co to niby jest?  Tam jest opis o tym że jest chora psychicznie po przecież nikt normalny w sytuacjiach społecznych nie odczuwa takiego lęku żeby się nie odzywać

No i tutaj się wysypałaś, że piszesz prowokacje. Nie ma czegoś takiego jak "orzeczenie o upośledzeniu umysłowym" z PPP. Na żadne zaświadczenie nie dostaniesz zasiłku, musi być orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, a tego dokumentu nie wydaje PPP (pewnie nawet nie wiesz jaki organ to wydaje). 

1 godzinę temu, NaugthyBitch napisał:

No i tutaj się wysypałaś, że piszesz prowokacje. Nie ma czegoś takiego jak "orzeczenie o upośledzeniu umysłowym" z PPP. Na żadne zaświadczenie nie dostaniesz zasiłku, musi być orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, a tego dokumentu nie wydaje PPP (pewnie nawet nie wiesz jaki organ to wydaje). 

Myślałam że zaświadczenie to jest to samo co orzeczenie. Masz racje że dokładnie nie wiem czy poradnia wydaje orzeczenia o uposledzeniu ale w internecie tak przeczytałem. Poza tym mi nie chodzi o moją córkę że jest upośledzena tylko podałam taki przykład. Moja córka ma z poradni opinie o trudnościach w nauce ze względu na inteligencje poniżej przeciętnej tu akurat wiem że na to pieniędzy się nie dostanie i zaświadczenie o tym że ma zaburzenia lękowe. Myślałam że zaświadczenie jest tym samym czym orzeczenie. 

49 minut temu, Alinka282 napisał:

Myślałam że zaświadczenie to jest to samo co orzeczenie. Masz racje że dokładnie nie wiem czy poradnia wydaje orzeczenia o uposledzeniu ale w internecie tak przeczytałem. Poza tym mi nie chodzi o moją córkę że jest upośledzena tylko podałam taki przykład. Moja córka ma z poradni opinie o trudnościach w nauce ze względu na inteligencje poniżej przeciętnej tu akurat wiem że na to pieniędzy się nie dostanie i zaświadczenie o tym że ma zaburzenia lękowe. Myślałam że zaświadczenie jest tym samym czym orzeczenie. 

jejku zaswiadczenie na komisje w mops wydaje lekarz. potem jest komisja i orzeczenie o niepelnosprawnosci. Jednak zaburzenia psychoczne musa byc stale i poparte latami terapii by dostac stopien niepelnosprawnosci. 

To nie jest tak ze wystarczy jedna wizyta u lekarza,bo zaburzem psychicznych nie da sie zdiagnozowac po godzinnej rozmowie. 

Z reszta niepelnosprawnosc wydaje sie tylko w sytuacji gdy dziecko wymaga stalej opieki,jakis dodatkowych sprzetow do rehabilitacji,specialnych np wkladek ortopedycznych  itd. W przypadku osob doroslych gdy zaburzenia uniemozliwiaja podjecie pracy zarobkowej. Czyli zaburzenia lekowe sa na tyle duze ze blokuja zdolnosc komunikacji z pracodawca. 

Skoro Twoja corka chodzi do szkoly i ma troje,nie paralizuje jej strach gdy ma wyjsc z domu,a zblizenie sie do obcej osoby nie wzmaga leku na tyle by nie kupila sobie np batona,to nie dostanie nie noepelnosprawnosci bo ta przyznawana jest albo na konkretna chorobe np padaczke,albo na stany psychiczne ktore mocno zaburzaja zycie spoleczne i dziecko wymaga stalej terapii i pomocy w opanowaniu podstawowych norm spolecznych.

Oczywiscie mozesz sie odwolywac do coraz to wyzszych instancji ale z dwoma domumentami z PPP nie masz najmniejszych szans. 

Moja rada umow sie z psychiatra,popros o skierowanie do psychologa i byc moze za pare lat,o ile leki sie nasila dostaniesz stopiem niepelnosprawnosci i swiadczenia na dziecko niepelnosprawne. Na ta chwile jednak skupilabym sie na tym by pomoz corce opanowac te leki ktore ma ,bo z wiekiem moga sie nasilic...

21 godzin temu, NaugthyBitch napisał:

Nie, nie dostaje się żadnego zasiłku jeśli nie ma orzeczenia o niepełnosprawności, a tego nie wydaje PPP. 

Zgadza się. Jeżeli dziecko nie ma orzeczenia o niepełnosprawności to nie należy się żaden zasiłek ani żadne inne pieniądze,autorki koleżanka ściemnia. Albo nie chce się przyznać że dziecko ma orzeczoną niepełnosprawność.

Zaburzenia psychiczne to nie to samo co choroba psychiczna. Masa ludzi ma jakies tam zaburzenia, to wszyscy by musieli miec jakies orzeczenia. Wydaje mi sie, ze nie ma sensu z kims latac latami do psychiatry tylko po to, zeby miec po latach np. zasiłek pielęgnacyjny w wysokosci 180 zł. 

11 minut temu, Alabama1 napisał:

Zaburzenia psychiczne to nie to samo co choroba psychiczna. Masa ludzi ma jakies tam zaburzenia, to wszyscy by musieli miec jakies orzeczenia. Wydaje mi sie, ze nie ma sensu z kims latac latami do psychiatry tylko po to, zeby miec po latach np. zasiłek pielęgnacyjny w wysokosci 180 zł. 

tak nie ma. ale jednak jest sens kontrolowac w ktora strone to pojdzie. Wiele chorob psychocznych diagnozowanych w doroslym zyciu ma swoje poczatki w dziecinstwie. 

Czytalam kiedys o dziewczynie ktora kilka lat leczyli na depresje,faszerowali psychotropami,ktore nie dawaly zupelnie nic,az w koncu wpadla ktos na trop Aspargera. Dziewczyna zdiagnozowana po 30 z rozpiepszonym calym zyciem. Gdyby trafila na specialiste majac nascie lat,jej zycie potoczyloby sie zapewne zupelnie inaczej.

1 minutę temu, .Gość napisał:

tak nie ma. ale jednak jest sens kontrolowac w ktora strone to pojdzie. Wiele chorob psychocznych diagnozowanych w doroslym zyciu ma swoje poczatki w dziecinstwie. 

Czytalam kiedys o dziewczynie ktora kilka lat leczyli na depresje,faszerowali psychotropami,ktore nie dawaly zupelnie nic,az w koncu wpadla ktos na trop Aspargera. Dziewczyna zdiagnozowana po 30 z rozpiepszonym calym zyciem. Gdyby trafila na specialiste majac nascie lat,jej zycie potoczyloby sie zapewne zupelnie inaczej.

 

Serio? Bardzo duzo wiem o Zespole aspergera, i jest to zaburzenie rozwojowe którego nie da sie wyleczyc. Są tam jakies treningi  umiejętnosci społecznych, itp, ale jakie są tego wyniki trudno powiedziec. Masa ludzi z tym zespołem kończy marnie, często w wiezieniu albo zupełnie samotna. Mozliwe, ze jakby chodziła to nic by sie nie zmieniło. Albo byc moze wydałoby sie ze ma jakiegos Aspergera, i miałaby łatkę jako chore dziwadło. 

57 minut temu, Alabama1 napisał:

Serio? Bardzo duzo wiem o Zespole aspergera, i jest to zaburzenie rozwojowe którego nie da sie wyleczyc. Są tam jakies treningi  umiejętnosci społecznych, itp, ale jakie są tego wyniki trudno powiedziec. Masa ludzi z tym zespołem kończy marnie, często w wiezieniu albo zupełnie samotna. Mozliwe, ze jakby chodziła to nic by sie nie zmieniło. Albo byc moze wydałoby sie ze ma jakiegos Aspergera, i miałaby łatkę jako chore dziwadło. 

przeczysz sam/a sobie. Wpierw piszesz o terapiach ,a post swoj podsumowujesz "chore dziwadlo".

Czy aby te "treningi umiejetnosci spolecznych " nie mialy na celu zabobiedz temu by bylo to "chore dziwadlo". 

Owszem to szereg zaburzen ale w terapii takiego czlowieka chodzi o to by zrozumial ze on odbiera swiat inaczej i umial sie dostosowac do spoleczebstwa wiedzac o swoich problemach. Asparger,podobnie jak i autyzm nie jest jednolity i nie da sie napisac stalego schematu takiego czlowieka. Pewne rzeczy dla jednego beda zupelnie normalne,a inne przejaskrawione tak ze nie bedzie umial tego zrozumiec i na opak. Inaczej piszac sa pewne czynniki ktore sa dla autystykow i aspargerowcow wyznacznikiem,ale nie wszysykie z tych czynnikow musza dotykac badana jednostke.

Asperger,  a nie żaden Asparger. Nie wiem gdzie przeczę sama sobie, termin chore dziwadło nie  tyczy tego co ja myslę o osobach z tym zaburzeniem, ale przeciętnych ludziach którzy nie akceptuja nikogo co sie chociaz odrobine inaczej zachowuje. Ludzie z Aspergerem maja szereg problemów, często wolniej myslą,  sa drażliwi, maja kłopoty np.  z prowadzeniem samochodu, maja tez , to fakt, spore zdolnosci, ale one często sa tak wybiorcze ze bardzo ciezko je wykorzystac. Maja niską inteligencje emocjonalna, a na ile mozna podwyzszyc iq treningami? Ja tam nie mówię, ze nie ma sensu chodzic na te treningi, chodziło mi o to, ze jest totalną przesadą pisanie, ze czyjes tam zycie na pewno kompletnie inaczej potoczyłoby sie, jakby chodził z tym zaburzeniem od dziecka do jakiegos terapeuty. Jest tez faktem, ze przy tym zaburzeniu jest ogromne lenistwo, i to tez nie ułatwia sprawy

1 minutę temu, Alabama1 napisał:

Asperger,  a nie żaden Asparger. Nie wiem gdzie przeczę sama sobie, termin chore dziwadło nie  tyczy tego co ja myslę o osobach z tym zaburzeniem, ale przeciętnych ludziach którzy nie akceptuja nikogo co sie chociaz odrobine inaczej zachowuje. Ludzie z Aspergerem maja szereg problemów, często wolniej myslą,  sa drażliwi, maja kłopoty np.  z prowadzeniem samochodu, maja tez , to fakt, spore zdolnosci, ale one często sa tak wybiorcze ze bardzo ciezko je wykorzystac. Maja niską inteligencje emocjonalna, a na ile mozna podwyzszyc iq treningami? Ja tam nie mówię, ze nie ma sensu chodzic na te treningi, chodziło mi o to, ze jest totalną przesadą pisanie, ze czyjes tam zycie na pewno kompletnie inaczej potoczyłoby sie, jakby chodził z tym zaburzeniem od dziecka do jakiegos terapeuty. Jest tez faktem, ze przy tym zaburzeniu jest ogromne lenistwo, i to tez nie ułatwia sprawy

 sprawdz w slowniku co znaczy slowo,"zapewne"

1 godzinę temu, .Gość napisał:

tak nie ma. ale jednak jest sens kontrolowac w ktora strone to pojdzie. Wiele chorob psychocznych diagnozowanych w doroslym zyciu ma swoje poczatki w dziecinstwie. 

Czytalam kiedys o dziewczynie ktora kilka lat leczyli na depresje,faszerowali psychotropami,ktore nie dawaly zupelnie nic,az w koncu wpadla ktos na trop Aspargera. Dziewczyna zdiagnozowana po 30 z rozpiepszonym calym zyciem. Gdyby trafila na specialiste majac nascie lat,jej zycie potoczyloby sie zapewne zupelnie inaczej.

 

a potem sprwadz co znaczy "na pewno"

Dnia 12.03.2021 o 16:19, Alinka282 napisał:

Moja znajoma z pracy ma dziecko z zaświadczeniem z poradni nie jest to orzeczenie o niepełnosprawnosci tylko o czymś innym ale nie mam pojęcia o czym najprawdopodobniej też jakoś choroba psychiczna i dostała pieniądze a mi takiego zasiłku odmówiono. Córka ma 11 lat i zaświadczenie z poradni które wygląda tak : Rozwój umysłowy w granicach inteligencji niższej niż przeciętna llsp 74 badanie przeprowadzono w skali wisc-r . Uczennica bardzo nieśmiała wrażliwa emocjonalne o obniżonej samoocenie zahamowana psychoruchowo infantylna. W sytuacjiach społecznych odczuwa silny lęk który przejawia się unikaniem kontaktu wzrokowego i brakiem werablizacji. W szkole wykazuje spowolnienie psychoruchowe brak gestykulacji i modulacji głosu. W domu zachwuje się swobodnie i nie ujawnia wyżej wymienionych zachowań.  Potem ma jeszcze opnie o dostosowaniu wymagań z której wynika że ma  obniżony rozwój umysłowy czyli niższe niż przeciętne możliwości intelektualne ale nie jest to jeszcze upośledzenie umysłowe obniżony rozwój wielu funkcji poznawczych zaburzeny rozwój sfery emocjonalnej i liczne braki programowe.  Córka faktycznie ma prawie same 3 i to już w szkole podstawowej ale nie chodzi mi o to jak ona się uczy tylko jak zachowuje. Dodatkowo nosi okulary i ma wade wzroku +4.  Moim zdaniem na takie dziecko powinno się coś dostać. Mogę się odwołać? 

Kolejna ścierawa która zrobi wszystko dla pieniędzy nawet nazwie własne dziecko chorym psychicznie... To że ktoś się słabo uczy , jest zamknięty w sobie i nosi okulary nie oznacza choroby psychicznej. Prawie każdy zmaga się z jakimś problemem więc każdy powinien dostawać. A tobie żal poślady ściska bo ktoś inny ma . Teraz przestań węszyć każdego grosza i won bo zająć się córką , pomóc jej w nauce i się nią zająć!!!!! 

Autorko, jeżeli niepokoi Cię zachowanie córki to proponuję zgłosić się z nią do adekwatnego lekarza (wnioskuję z Twoich wpisów, że żadnego lekarza nie odwiedziliście) , on zweryfikuje jej zachowanie. Na forum nikt Ci w tym nie pomoże. Bez odpowiedniej diagnozy jesteście w zawieszeniu i nic z tym nie zrobicie a problemy będą się pogłębiały z czasem. Jeżeli z córką będzie wszystko ok a  jej zachowanie ma inne przyczyny, to tylko należy się cieszyć a te inne przyczyny wyeliminować poprzez pracę z dzieckiem.

Wszystkiego dobrego.

18 godzin temu, .Gość napisał:

tak nie ma. ale jednak jest sens kontrolowac w ktora strone to pojdzie. Wiele chorob psychocznych diagnozowanych w doroslym zyciu ma swoje poczatki w dziecinstwie. 

Czytalam kiedys o dziewczynie ktora kilka lat leczyli na depresje,faszerowali psychotropami,ktore nie dawaly zupelnie nic,az w koncu wpadla ktos na trop Aspargera. Dziewczyna zdiagnozowana po 30 z rozpiepszonym calym zyciem. Gdyby trafila na specialiste majac nascie lat,jej zycie potoczyloby sie zapewne zupelnie inaczej.

 

Może jednak najpierw naucz się pisać chociaż poprawnie nazwę zaburzenia, bo nie ma czegoś takiego jak Asparger 

2 minuty temu, NaugthyBitch napisał:

Może jednak najpierw naucz się pisać chociaż poprawnie nazwę zaburzenia, bo nie ma czegoś takiego jak Asparger 

Ty jestes mistrzem trolowania juz ktorys raz widzze jak zwracasz komus uwage ,mimo ze ktos inny zwrocil ja wczesniej

No ale jak sie nie ma co napisac to sie papuguje i madrzy Ma to jednak odwrotny skutek