Wrednaika27 7 Napisano Marzec 19, 2021 Bylam kochanka mężczyzny który żył z żoną. Nie radzę sobie z ra sytuacja nie wiem jak mam go rozumieć. Jest ktoś w stanie mnie wysłuchać i doradzić anie tylko oczerniac i pisać ze robiłam małżeństwo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Marzec 19, 2021 Jak chcesz to pisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Kobietka 85 Napisano Marzec 19, 2021 (edytowany) Pisz. Jak się wygadasz, to Ci ulży. Edytowano Marzec 19, 2021 przez .Kobietka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwoli wyjasnienia 104 Napisano Marzec 19, 2021 To juz trzeci twoj topik na ten temat. Proponuje wizyte u psychologa jesli sama sobie nie radzisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Doktor Siurek 814 Napisano Marzec 19, 2021 Jak chcesz to pisz, ale musisz się liczyć z tym, że ludzie będę różnie reagować... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gwoli wyjasnienia 104 Napisano Marzec 19, 2021 9 minut temu, Doktor Siurek napisał: Jak chcesz to pisz, ale musisz się liczyć z tym, że ludzie będę różnie reagować... Mysle, ze ona juz w swoich ostatnich dwoch topikach na ten temat wszelkie mozliwe reakcje ludzi juz poznala. Nie rozumiem dlaczego wciaz sie nadal katuje i chce po raz juz trzeci czytac co ludzie mysla na ten temat. To juz obsesja, wedlug mnie i chyba najwyzszy czas na psychologa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NieznajomyOn 627 Napisano Marzec 19, 2021 1 godzinę temu, Wrednaika27 napisał: Bylam kochanka mężczyzny który żył z żoną. Nie radzę sobie z ra sytuacja nie wiem jak mam go rozumieć. Jest ktoś w stanie mnie wysłuchać i doradzić anie tylko oczerniac i pisać ze robiłam małżeństwo Zakochałaś się i tyle.Problem polega na tym, że on traktował Cię jak odskocznię od codziennej "rutyny" i nie planował pewnie zostawić żony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach