Zwiazek-Dom konflikt

Wyobraz sobie ze w opracowaniach badań uzywa się statystyk - ot, taka dziwna rzecz.

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Szczerze mówiąc to mogą razem siedzieć na kanapie i oglądać TV , chodzi o wspólne spędzanie czasu . Wspólne . 

Dokładnie, chodziło mi wspólne spędzanie czasu a nie o wspólne przebywanie w mieszkaniu.

A wspólne spędzanie czasu z dzieckiem to robienie z nim czegoś razem, nie wymiana świec w samochodzie a dziecko bawi się piec metrów obok.

4 godziny temu, Bimba napisał:

To jest w końcu mąż czy partner?

Partner

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

4 minuty temu, Bimba napisał:

Dokładnie, chodziło mi wspólne spędzanie czasu a nie o wspólne przebywanie w mieszkaniu.

Dlatego też trzeba się ulatniać by zrobić miejsce na tatowanie bez mamowania

To chyba najskuteczniejszy sposób 

KorpoSzynszyla, wszystko pięknie tylko czemu nikt tego nie widzi i nie docenia? Trochę bez sensu zostać na forum teoretyczką swoich talentów, których nikt  nie chce potwierdzać przy swoim boku. 

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Bo to nie jest robione na pokaż tylko ma służyć mi i mojej wygodzie a nie cudzej

Wiem o tym, ale gdy się taka kobieta by przydarzyła z widokiem na takie talenty co jest niespotykane, to nie ma zmiłuj dla większości  facetów. Musi być jego 

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Wystarczy by mieć inne wizje światopoglądowo rodzinne i koniec bajki .

I tutaj muszę się niestety z Tobą zgodzić. Rozumiem, że światopoglądowo odbiegasz i dlatego ta bajka nawet się nie zaczyna?

11 minut temu, Sidh`e Santee napisał:

48 minut temu, Bimba napisał:

Wyobraz sobie ze w opracowaniach badań uzywa się statystyk - ot, taka dziwna rzecz.

Które to statystyki bardzo łatwo zmanipulować, w czym celują akurat takie pseudonaukowe instytuty, jak przytaczany przez ciebie ongiś w temacie posiadania dzieci. Otrzasnij się trochę z tych feminaziolskich klimatów. Nauka jest dla nich bezwzględna, a afera goni tam aferę.

A moglibyśmy juz więcej razem nie dyskutować.

Juz wcześniej pod innym nickiem wyzywałeś mnie od "feminaziolek" i deprecjonowałeś na każdym temacie.

Także - bez odbioru.

2 godziny temu, black75 napisał:

Daj sobie autorko spokój z tym partnerem , jest nie dojrzały .Dziecko szczęśliwe będzie  jak matka będzie szczęśliwa , nie wspomnę o ślubie , pamiętaj przysięga raz zawarta wiąże do końca życia ,kościelna oczywiście . Uwolnić się z takiej matni później to dopiero trauma na całe życie , oszczędź to sobie i dziecku ! Gdy ludzie się naprawdę kochają nie zwracają uwagi na miejsca zamieszkania ,tylko by być razem . Powodzenia w mądrej decyzji

Masz rację, nie mam z nim ślubu i kiedyś sobie obiecałam że jak będę przysięgać przed Bogiem to tylko gdy będę pewna faceta. Masz rację gdy się na prawdę kochają to nie zwracają gdzie...

3 minuty temu, Bimba napisał:

Juz wcześniej pod innym nickiem wyzywałeś mnie od "feminaziolek" i deprecjonowałeś na każdym temacie.

Feminizm ma jedną zaletę. Motywuję kobiety do działania i jeżeli poprzestają na praktyce, to na dobre im wychodzi zaradność, asertywność, a to budzi szacunek u facetów. 

1 godzinę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Potrafią, potrafią , tylko nie opłaca się 

Raczej nie potrafią... Przez wiele lat kierowałem serwisem... W branży jest zdecydowaną większość życia... 

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

To by było zbyt proste i zbyt piękne po prostu trzeba chcieć iść razem w tym samym kierunku, a to nieczęsto się udaje . 

Ludzie idą tam gdzie większość, dlatego się od siebie nie różnią. Wyróżniasz się, wiec skazana jesteś na chodzenie swoimi drogami. Ja bym się z Tobą przeszedł 

2 godziny temu, robięjaklubię napisał:

Standard takiego faceta. Ona ma nie pracować żeby jeszcze bardziej być od niego uzależnioną. Pan i władca zarabia on jest gość a ona kura domowa. I kto tu rządzi?

Taka propocyzje już dostałam kiedyś stwierdził że ja będę siedzieć z dziećmi w domu najlepiej 2dzieci nie będę musiała pracować a on będzie pracował...na co opowiedziałam mu że nie ma takiej opcji ja pracować też zamierzam...nie będę się prosić o każdą przysłowiową złotówkę ani tłumaczyć.

4 minuty temu, Sidh`e Santee napisał:

Feminizm tak. Frminazizm budzi raczej obrzydzenie i odruchy wymiotne. Tudzież politowanie.

A czym to się różni? Nie jestem w temacie, bo nie lubię komuś mówić jakie odruchy ma budzić. 

14 minut temu, Sidh`e Santee napisał:

Wciąż głosisz te lewackie brednie tutaj.

Dla mnie równouprawnienie i odpowiedzialność ojca za wychowanie i utrzymanie swoich dzieci nie jest lewacką brednią.

I nie ściemniaj tutaj jaki z ciebie dobry tatuś - wcześniej, pod innym nickiem rozpisywałeś się jak to lubisz dominować  w związkach, ile to juz kobiet ustawiłeś jak chciałeś bo miałeś nad nimi przewagę, i że zmieniasz kobiety jak rękawiczki.

Skoro się tak wycierasz po cudzych wyrach, to raczej przeczy tworzeniu przykładnej rodziny i wzoru ojca.

3 minuty temu, Sidh`e Santee napisał:

Feminizm zabiega o równouprawnienie. Frminazizm walczy z urojonymi "opresjami" kobiet, KK, kulturowym modelem społecznym Europy chrześcijańskiej. Co ciekawe, w krajach islamskich gdzie ta opresyjnosc rzeczywiście istnieje, nie uświadczysz tych ludzi.

Czyli ideolo i polityka, walka o głosy kobiet. Jakieś opresje wobec kobiet występują, ciągle coś podają o krzywdzonych kobietach, telefonach zaufania, więc nie bagatelizowałbym. Z islamem to jest inna historia, inne prawo itd. Masz racje żadna z nich życiem nie będzie ryzykowała dla praw człowieka. Chociaż w Turcji coś tam wojowali z sukcesami dopóki Erdogan nie wjechał. 

Jak będę miała czas to poszukam i wkleję.

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

To miłe z twojej strony . Ale chodzić dla samego chodzenia to tak trochę bez sensu

Ale jakbyś wymieniła żarówkę w aucie, to o sens bym zadbał i nadał naszemu chodzeniu wyjątkowy charakter  Żartuje z żarówką, chodzi mi o Twoje chęci i ogólne zdolności manualne, ale bardziej dobre chęci i odwaga mnie pociągają. 

Rzetelność naukowa twoich wpisów?

A nie masz ty zbyt wielkiego mniemania o sobie chłopcze?

Nie sądzę aby jakikolwiek naukowiec, nawet ten najlichszy pokusił się o badanie twoich zarozumiałych pseudo teorii.

Biolo, histo

Taaaaaa...

8 minut temu, Sidh`e Santee napisał:

Nie poradzę, że niedostatki wiedzy pokrywasz wytworami ideologicznymi najgorszego sortu. Niektórzy tak mają. Mnie interesuje nauka, nie wymysły. I dość długo ją zgłębiam. Wciąż. Bo lubię.

Zaprzestań też ataków ad personam, hejtu opartego na własnych wymysłach czy wypocinach najbardziej tu chyba znanej hejterki. Krytykuję Twoje postawy, bo powiązane są z tezami które prezentujesz. Nie hacze o to z kim, gdzie i jak śpisz. Gdzie bywasz, co robisz. 

Jeśli brak Ci argumentów, po prostu ustąp zamiast tak atakowac

Ustępuję.

Nie z braku argumentów, ale głupiemu po prostu trzeba ustąpić.

Nara biolo.

4 minuty temu, Sidh`e Santee napisał:

8 minut temu, Bimba napisał:

Ustępuję.

Nie z braku argumentów, ale głupiemu po prostu trzeba ustąpić.

Nara biolo.

Buhahahahahhhh...

Przeniesienie nie zmienia rzeczywistości, dziecię

Bywa objawem paranoii.

Wizyta u specjalisty wskazana, da się leczyć czasem

Skończ juz ujadać.

22 minuty temu, 2libed napisał:

bzdury gadasz większośc kobiet jak musi to sobie takie rzeczy ogarnie po prostu tak samo jak facetom sie nie chce sprzątać tak kobietom się nie chce spłuczki naprawiać.

Idę o zakład, że byś żarówki w aucie nie wymieniła, chyba żebym stał z boku i Cię wspierał, awaryjnie po tobie posprzątał. Już nie mówię o wymianie części w takim gebericie. A KorpoSzynszyla ma cechę którą sobie bardzo cenię, od razu pomyślałem że z takim człowiekiem wiele rzeczy w domu można byłoby wspólnie zrobić, malowanie, panele, z nią to nawet bym elektrykę położył, gdyby mi kable trzymała i byłą trzecią ręką pomocną  

10 minut temu, 2libed napisał:

 nie wiem co to geberit.

Chcesz coś naprawiać, ale nie wiesz co to jest. Ogólnie zawsze możesz spróbować, zepsujesz coś to ci się odechce bycia złotą rączką. Ale po co płacić jak w przypadku niektórych kobiet można razem coś zrobić, nawet nie wiesz jak można poznać drugiego człowieka razem pracując. Ty wolisz komuś zapłacić, a ja z kimś coś zrobić i z tym kimś wydać ją na przyjemności. 

16 godzin temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

No, w modelach produkowanych od kilku lat to już najczęściej trzeba wymontować. Ale jest taka czarodziejska księga, nazywa się Instrukcja obsługi...  Zmierzam do tego, że to żadna filozofia wymienić, wystarczy chcieć ciut poczytać. Tymczasem często kobiecie-kierowcy nie chce się nawet samej napompować kół, bo "nie potrafi"...

Chyba trochę się zagalopowałeś w uogólnieniach... Ostatnio posiadacz wypasionego BMW przyjechał do mnie bez powietrza w kołach... jeszcze musiałem mu koła napompować... 

15 godzin temu, 2libed napisał:

z żarówką też wolę jechać w sensie że czekam az cos bede wymienial i wtedy mi żarówki wymieniają ja ich mam tyle ze jak 1 czy 2 sie spala to i tak zostaje tyle ze mozna spokojnie jeździć

Bez komentarza. mam nadzieję że drogówka wyprostuje ci myślenie.

Dnia 25.03.2021 o 16:08, marinero napisał:

Mam wrazenie ze bardzo, ale to bardzo  wielu spraw nie omowiliscie  przed zamieszkaniem razem.Nie rokuje to dobrze , bo co raz wychodza w twoich wypowiedziach na swiatlo dzienne rozne "kwiatki".

Moim zdaniem wasze spotkanie  zyciowe powinno sie ograniczyc do paru chwil uniesienia i adieu! my boy! 

Praca fizyczna sprzyja mysleniu, wrew pozorom i przyszlo mi do glowy ze te jego straszenie ze znajdzie sobie kochanke  to kij ktory ma dwa konce:) Dziewczyno! Ty i tak na tym wygrywasz!Pora abys sobie zdala z tego sprawe ze pozbedziesz sie  czlowieka z ktorym ci "nie po drodze" 

1.Pytanie czy jest az tak urodziwy?! ze pstryknie palcem i "trup zenski sciele sie w krag"? Musi sie najpierw "nastarac" aby te kochanke zachecic i...przekonac do siebie .Oj!  nabiega sie z pewnoscia! i niejeden raz bedzie plul sobie w twarz ze cie gnoil:) To ze tobie sie podoba wcale nie znaczy ze tysiacom innym   rowniez:)

2.Nawet jesli  jakas poleci na jego pozycje i zarobki to bedzie go drogo to kosztowalo  Moze zapomniec o domku na miare prezesa firmy  Jesli jakas otumani  i namowi na zwiazek  to tez ona bedzie ostrozna  slyszac ze ma juz dziecko  z wczesniejszego zwiazku.Poza tym kobiety sa dzis wybredne i jak uslyszy jak role jej przypisal  jako jego ewentualna partnerka na zycie to 10x sie zastanowi.Wiec podejrzewam ze tak szybko tej kochanki nie znajdzie.Pomeczy sie sam chlopina  

3.Poza tym w tym momencie wystawisz mu walizki za  drzwi i wystepujesz do sadu o alimenta.!

4.Jesli zas trafi na cwana dziewczyne to okreci go sobie kolo palca i nie da zepchnac do roli "mutter" i bedzie wtedy on pod pantoflem ! Niejeden raz zateskni za toba  

Tak czy siak niech cie nie straszy bo to w sumie on najwiecej straci tylko o tym jeszcze  nie wie.Wiec gdy cie bedzie straszyl to odpowiedz mu spokojnie "prosze bardzo ! droga wolna , drzwi otwarte ", tylko nie zapomnij zabrac ze soba szczoteczki do zebow i brudnych gaci ".

A proponowalas mu wizyte w Poradni Rodzinnej?

Da sie z nim jakos w miare spokojnie rozmawiac?!Podsun mu ten pomysl ,bo przyznam ze  nie za bardzo widze jakies rozwiazanie bez waszego rozstania.

Wlasciwie wszystko przemawia za tym abys ty go pierwsza wyrzucila ze swego zycia.

 

W sumie jest mi juz obojętne czy kogoś sobie znajdzie czy nie..mam przez niego depresję, żyć mi się nie chce wszystko robię na siłę, nic mnie nie ciessy...te jego teksty że coraz mniej mnie szanuje powoduje że płakać mi się chce...jest on największym błędem mojego życia...proponowałam terapię rodzinna to stwierdził że nie jest mu to potrzebne...

2 minuty temu, malutka2302 napisał:

W sumie jest mi juz obojętne czy kogoś sobie znajdzie czy nie..mam przez niego depresję, żyć mi się nie chce wszystko robię na siłę, nic mnie nie ciessy...te jego teksty że coraz mniej mnie szanuje powoduje że płakać mi się chce...jest on największym błędem mojego życia...proponowałam terapię rodzinna to stwierdził że nie jest mu to potrzebne...

Poza tym nasz związek od początku był burzliwy ale myślałam że to się zmieni tak bardzo potrzebowałam kogoś bo byłam po nieudanym związku na którym mi bardzo zależało... Miałam tyle lampek ostrzegawczych które olalam bo nie potrafiłam od niego odejść ponieważ ma na mnie bardzo duży wpływ gdyż z tego co widzę on ma zaburzenia narcystyczne...

Więc skończ to.