Czy uważacie za usprawiedliwione to ze ktoś zrywa kontakt z rodzicami

jeśli są toksyczni i patologią i doprowadzili kogos do nerwicy?

6 minut temu, kokos89 napisał:

jeśli są toksyczni i patologią i doprowadzili kogos do nerwicy?

A przed kim zamierzasz się usprawiedliwiać?

7 minut temu, kokos89 napisał:

jeśli są toksyczni i patologią i doprowadzili kogos do nerwicy?

A wiara katolicka czasem tego nie zabrania? 

1 minutę temu, Druhu napisał:

A wiara katolicka czasem tego nie zabrania? 

Buahahaha,  największa światowa sekta 

2 minuty temu, Druhu napisał:

wiara katolicka czasem tego nie zabrania? 

Z tego co pamiętam to nawet coś tam chyba nakazuje aby zostawić rodziców swoich i założyć swoją rodzinę?

Przed chwilą, Nemetiisto napisał:

Z tego co pamiętam to nawet coś tam chyba nakazuje aby zostawić rodziców swoich i założyć swoją rodzinę?

Tak. I cnotliwa  Niburdiama się stosuje i zakłada... nowe tematy.

Też uważam że to spoko. Nerwica to nie przelewki, albo depresja 

6 minut temu, 90%cacao napisał:

Jasne, że tak.

toksyk to toksyk.

Dlatego nie warto z Tobą pisać. 

Przed chwilą, 90%cacao napisał:

jakoś nie potrafisz się oprzeć.. 

Bo nie robią na mnie wrażenia twoje pazurki. Kąsisz jak bezzębna menelica. 

2 minuty temu, 90%cacao napisał:

ach..znów twe marzenia, że dla kogoś wazne sa twoje wrażenia

Twoje bezzębne pisanie, to tak jakbyś chciała mnie ugryź w członka. Widzisz teraz tą komedie, gdy  z góry tak na ciebie patrzę?

Jaki to jest zazdrosny o tamte dziewczyny nerwus. Pewnie żałuje, że to nie ona była na ich miejscu 

To uważacie ze to ok czy lepiej mieć kontakt z rodzicami co niszczą zycie i zdrowie psychiczne? Tylko dlatego ze to rodzice.

42 minuty temu, kokos89 napisał:

jeśli są toksyczni i patologią i doprowadzili kogos do nerwicy?

Teraz takie czasy, że każdy kto ma własne, odmienne zdanie, jest uważany za toksycznego, a rodzic musi mieć własne zdanie i można się z nim nie zgadzać, ale wysłuchać trzeba.
Jak nie pasuje nam to co mówią rodzice, to można się wyprowadzić, żyć po swojemu i swym życiem i osiągnięciami udowodnić im, że nie mięli racji, ale żeby im coś udowodnić nie można zrywać kontaktów...
 

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

KAzda o ciebie taka zazdrosna, że siedzisz z pzegrywami na kafee zeby "patrzeć na nich z gory", zamiast sekzic się z jakąs gorąca laską.

sure 

Tylko ty mi wypominasz tamte randki na których się nudziłem. I nie myśl tyle o sekzie. 

Przed chwilą, 90%cacao napisał:

Nigdy nie było żadnych randek i oboje o tym wiemy.

Skończ te opowieści z mchu i paproci. Game over  

Były i żałuje dzisiaj że tak szybko odpuszczałem. Teraz dałbym więcej czasu. Ty po którym spotkaniu jesteś rozkręcona jak do mnie na forum? 

Przed chwilą, 90%cacao napisał:

Przy spotkaniach z tobą ilośc nie ma odniesienia, bo wystarcza kilkadziesiąt sekund i człowiek wybiega zarzugując wszystko dookoła. 

Daje słowo, że chciałbym się z Tobą spotkać i przekonać o tej mocy i ogniu jakim smok zieje 

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

I wyszło... nie dawałeś czasu tym kobietom, bo zgubiła cie bufonada i narcyzm, przekonanie o zaletach których nie posiadasz.

Jak ochłoniesz, to ci powiem dlaczego tak szybko ukręcałem znajomości. 

Pewność siebie nie jednego wojownika zgubiła. Nie machaj już tym plastikowym  mieczem. 

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

90% twoich przytyków odnosi się do ciebie.

dlatego jestes tak smieszny w tym.

Nie rozumiesz jednej rzeczy, bo nigdy nie byłaś na randce. My się nie spotykaliśmy żeby ze sobą walczyć, tylko lepiej poznać, zjeść i miło spędzić czas, odprężyć, pośmiać. Masz błędne wyobrażenie o spotkaniach. Uwierz, z Tobą byłoby podobnie. Tyle razu byłem i nigdy się z nikim nie pokłóciłem, a ty nie byłabyś pierwsza. 

Ciebie to bym zabrał najpierw  na rodeo żebyś tą swoją energie wyszalała, zanim byśmy usiedli do kolacji 

Nawet nie poszalałaś na rodeo, nie spojrzałem na Ciebie, nie uśmiechnąłem się, a ty już wiesz, że źle..

1 godzinę temu, Zpaznokcilakier napisał:

Nie mieć. Jeśli ktoś nas niszczy, to od tego kogoś, należy się trzymać z daleka. I to, że to rodzice, nie ma tu nic do rzeczy. 

Dokładnie tak.

1 godzinę temu, 90%cacao napisał:

Nie mam energi "walki" gdy nie jestem wyprowadzona z równowagi.

Wiec jeśłi jakiś facet tak na mnie działa, tzn. że nie działa jak powinien. 

Robi to ŹLE. 

Zbanowali Cię? Wiesz chociaz za co?

9 godzin temu, kokos89 napisał:

To uważacie ze to ok czy lepiej mieć kontakt z rodzicami co niszczą zycie i zdrowie psychiczne? Tylko dlatego ze to rodzice.

Tak, to jest jak najbardziej wskazane aby zerwać kontakt z toksykiem. Niezależnie od tego kim jest.