Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Rento Monti

Czy prostytutka może się zakochać w kliencie?

Polecane posty

Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Klient przytula się z prostytutką i nagle zaczyna ją całować, ona mówi, że nie, bo ma pomalowane usta. Przy następnej próbie ona się odblokowuje i odwzajemnia pocałunek z języczkiem. Co to może oznaczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że szczęśliwe zakończenia z prostytutką są tylko w filmach, a w prawdziwym życiu jest to raczej niemożliwe. Kobieta która podejmuje ten zawód musi pozbyć się wszelkich uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Rento Monti napisał:

Wyobraźmy sobie taką sytuację:

Klient przytula się z prostytutką i nagle zaczyna ją całować, ona mówi, że nie, bo ma pomalowane usta. Przy następnej próbie ona się odblokowuje i odwzajemnia pocałunek z języczkiem. Co to może oznaczać?

To oznacza tylko jedno, na pewno sie w Tobie zakochala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Kulfon, jesteś pewna że gościowi najbardziej na świecie jest teraz potrzebna szydera? 😉

Nie można zawsze zakładać że na 100% będzie najgorszy scenariusz; przyjmijmy że na 95%. Zobacz ilu ludzi zyje nadzieją, że ten jeden cud może się stać właśnie ich udziałem... zobacz ilu ludzi gra w Lotto 😛

To lepiej go oszukiwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Kulfon, jesteś pewna że gościowi najbardziej na świecie jest teraz potrzebna szydera? 😉

Nie można zawsze zakładać że na 100% będzie najgorszy scenariusz; przyjmijmy że na 95%. Zobacz ilu ludzi zyje nadzieją, że ten jeden cud może się stać właśnie ich udziałem... zobacz ilu ludzi gra w Lotto 😛

To ja jestem tym klientem, ale raczej będę musiał to zakończyć, bo to jest jej praca i musi być pozbawiona uczuć. Najgorsze jest to, że się do niej przyzwyczaiłem, a nie planowałem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:
9 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Nie, najlepiej go delikatnie i z wyczuciem sprowadzić na ziemię.

Wiesz na czym polega Twój problem? Bezpiecznie z usług prostytutki mogą korzystać jedynie ci, którzy są w stanie oddzielić seks (często w najbardziej cyniczno-przyziemnej formie czyli spooszczenie sobie z krzyża) od miłości. Bo owszem: to usługa głównie dla tych którzy nikogo nie mają, ale nie oferuje bliskości i uczuć, a jedynie rozładowanie napięcia seksualnego. To nie związek, to mechaniczna usługa. Prostytutka najpewniej ma swoje uczucia, ale zostawia je w domu, ZWŁASZCZA wykonując pracę o tym charakterze. Tobie brakuje kobiety, a nie samego bzykania sensu stricto; ona Ci na 99% tego nie będzie w stanie zapewnić, chyba że spotkacie się w zupełnie innych okolicznościach. W jej pracy przywiązywanie się to brak profesjonalizmu, nawet nie może sobie na to pozwolić. Masz w zasadzie tylko dwa wyjścia:

a) zakończyć kontakty; tak chyba będzie najlepiej, zwłaszcza dopóki nie wciągnęło Cię na maksa. A potem rozejrzeć się za kobietą, która oprócz seksu da Ci to, czego tak bardzo Ci potrzeba i czego szukasz u tej dziewczyny

b) wyłożyć jej kawę na ławę: że widzisz w niej kogoś więcej niż narzędzie do ulżenia Ci za kasę (tylko tu pojawia się pytanie: naprawdę widzisz czy to jedynie materializacja Twoich pragnień?), że chcesz zaprzestać tej formy spotkań, ale chcesz ją spytać czy chciałaby się spotykać na stopie czysto prywatnej? Od razu uprzedzę, że na 95% powie nie, ale... wiesz, od wielkiego dzwonu ktoś w totka też wygrywa, może to Twoja wygrana. W najgorszym razie będziesz na 100% wiedział na czym stoisz.

 

Właśnie do niej zadzwoniłem i zapytałem czy będzie miała czas za kilka tygodni no i oczywiście ma, ale gdy zacząłem rozmowę w której przepraszam ją za ostatnie spotkanie (trochę się pokłóciliśmy - na koniec powiedziałem jej, że zależy jej tylko na forsie, a ona na to, że nie będzie wchodzić w tą dyskusję i wyszła ) i że wiem co ona musi ogólnie przeżywać, to szybko zakończyła rozmowę mówiąc, że jest teraz zajęta.

Ogólnie mówiła mi na innych spotkaniach, że możemy się normalnie spotykać, ale pewnie tylko tak sobie zagrała. Jestem przekonany, że gdybym zadzwonił i się zapytał o to normalne spotkanie, to by powiedziała, że nie ma czasu.

Ona nie jest złym człowiekiem. Sytuacja ją zmusiła do takiej pracy, ale prawda jest taka, że mogła znaleźć inna pracę i jakoś to by się ułożyło. Musi być pozbawiona uczuć, grać i starać zatrzymać przy sobie klienta. Nie może sobie pozwolić na bliższe relacje, a jak jej się trafi taki klient, to będzie mu obiecywała różne bajki. Ja po prostu jestem dla niej zwykłym (głupim) klientem. Nawet jeżeli coś faktycznie do mnie czuje, to nie może tego pokazać, ale skąd mogę wiedzieć, czy inni jej klienci  nie są w takiej samej sytuacji co ja?

Najbardziej żałuję tego, że poznaliśmy w takich, a nie innych okolicznościach, bo to na prawdę fajna dziewczyna, ale prawdopodobnie cały czas grała bo nie ma innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyżej gościu mądrze pisze. No jest to możliwe, czemu nie. Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu może zdarzyć się upadek. Może faktycznie ta dziewczyna ma bogate wnętrze i ima się tego zajęcia by pomóc choremu dziecku chociażby, a tak naprawdę jest miłą i wrażliwą osobą. Nie można nikogo skreślać z tego powodu. 

Jednak na miejscu tej dziewczyny nie chciałabym wchodzić w związek z klientem. To jest ryzyko, że zawsze w czasie kłótni może usłyszeć: "ty kur... Zabrałem cię z ulicy i gdyby nie ja to bla bla". Jak już z kimś zacząć to na czysto, w innych okolicznościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo widocznie jestem głupi i zaczęło mi na niej zależeć, ale już się nastawiam na to, że to koniec. Ból z czasem przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Solero napisał:

Takie coś jest pozbawione uczuć także nic z tego.

A co z panami sypiającymi z takim czymś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Rento Monti napisał:

Bo widocznie jestem głupi i zaczęło mi na niej zależeć, ale już się nastawiam na to, że to koniec. Ból z czasem przejdzie.

Spałeś z Nią przecież, nie bądź hipokrytą i nie słuchaj ludzi którzy nic nie mogą o tym wiedzieć .Co jest dla Ciebie problemem? To ,że brała pieniądze? Czy  za darmo by było ok? Zastanów się czemu do Niej poszedłeś i czego chcesz.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna jest wyjątkowa, ale jej zawód przekreśla praktycznie wszystkie szanse na szczęśliwy Happy End. Porąbana sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bolek napisał:

jednąa wyszła za mąż za bogatego klienta... więc wszystko jest możliwe

Rzuciła prostytucję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi się utwór Patrycji Markowskiej  "Księżycowy"  Moim zdaniem jeden z piękniejszych w jej repertuarze. Właśnie o prostytutce.

Cytuję fragment, który brzmi jak paradoks.

"Spytaj ją co czuje gdy 

Szminkę zmywa kroplą łzy

Spytaj ją czy o czymś śni.

Ona kochać chce

Bo po nocy nawet dla niej wstaje dzień.

Ona kochać chce,

Księżycowy anioł dobrze zna, dobrze zna swój grzech"

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie, to nie śpię na forsie, ale teraz staram się zarabiać więcej. Jeżeli faktycznie to ma się udać, to musi mnie pokochać prawdziwie, a nie wtedy gdy będę miał pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie jest prawdą ,że kobieta jest zmuszona, nie ma wyjścia .Jeszcze nie jest tak u nas ,że umrzesz z głodu na śniegu. Sporo studentek ma sponsora. Generalnie seks za pieniądze to zawsze jakaś forma prostytucji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moze sie zakochac, ale pocalunek nie musi oznaczac zakochania. 

Jesli to mloda nowicjuszka w zawodzie, tym bardziej moze.

Moze przyzwyczaila sie do ciebie i traktuje cie po ludzku.

Spytaj lub wyznaj uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, 90%cacao napisał:

 

Dlaczego takie łajzy jak ty jeszcze nie śpią? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
1 minutę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Jednak Ci chyba w końcu lutnę.

Ona udaje taką dresiarę, a po 5 minutach w podskokach by wracała pod miotłę. Nie takie rzeczy na osiedlu przerabiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu

Łajza się zbulwersowała, więc jednak jakość wczorajszego kosza była wysoka. Nie sądziłem że taki od niechcenia zrobi wrażenie. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Ile jeszcze kobiet zamierzasz tu obrazić w dniu... a nie, czekaj: już mamy piątek. Nowy dzień, nowa jazda?

Jej gorsze rzeczy nie obrażały i nagle te żarciki miałby zacząć? Dostała kosza i ma focha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
3 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Wiesz co, psychopata ma mocno obniżoną EQ, pewnych uczuć w ogóle nie czuje. Dale niego to jest mniej więcej tak jak wykonywanie wiwisekcji na żywym robaku. 

W tym momencie obraziłeś wielu światowej sławy chirurgów. Wiesz kim był Larry Thorne? Psychopatia ma dwa strony medale, ale jak pozwolisz pojadę z Tobą kiedy indziej, reflektujesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Ile jeszcze kobiet zamierzasz tu obrazić w dniu... a nie, czekaj: już mamy piątek. Nowy dzień, nowa jazda?

nie ośmieszaj się😄 

kobieta powinna zachowywać się jak kobieta, wpisy tej użytkowniczki momentami były tak agresywne i prostackie, że 1/2 forum myślała, że to jakiś sebek udający kobietę - w sumie nadal część mysli, że to chłop

zabawne, że ty taki ą ę, a bronisz tej prymitywnej, patologicznej dresiarskiej szczekaczki, beka w sumie z tego jak głęboko, część facetów potrafi schować mózg do dooopy,  gdy tylko zobaczy kawałek nagiego ciała 😄 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

Wyszukam sobie w programach 😉

Mowa ciała.... no tak, niestety z czytaniem tego nie byłem nigdy specjalnie mistrzem, choć w wieku lat nastu byłem w tej dziedzinie wręcz tępy (a jak wiadomo za głupotę trzeba płacić). 

Dokumenty fabularyzowane... no, też są nieco grane, ale jednak musisz przyznać że inaczej to wygląda gdy coś jest oparte na faktach, a inaczej gdy jest to totalna fikcja. Poza tym pamiętaj, że niezależnie od wszystkiego za dokumentem także stoi reżyser, czyli ktoś kto decyduje na jakich elementach z całkowitego zbioru oprzeć główną linię narracji i jak to pokazać (najlepiej widać to w dokumentach dotyczących afer szpiegowskich: w zależności od sympatii polityczno-narodowych reżysera narracja może się różnić nawet o 180 stopni, że weźmy choćby te o Snowdenie). Owszem, filmy oparte na wydarzeniach autentycznych mają nieautentyczne wątki; ale i dokumenty pokazują, że prawd jest tyle ile opisujących 😉

 

Obcisłe jeansy.... Taaaaak i Ty chcesz żeby zwracali uwagę na zawartość Twojej główki 😄

 

A Druhu to typowy przykład kogoś, komu wmówiono że kobiety najbardziej lubią łobuzów 😉

Ale to taki podryw wręcz w gimnazjalnym stylu, wyrażający dużą niepewność.

Psychopaci to osoby aspołeczne mogą być geniuszami o dużej inteligencji, ale nie zastąpi to empatii i intuicji nie są świadomi siebie, a nie innych a bez tego owszem mogą być robotem który bez mrógnięcja okiem kogoś zabije wyczyta z ich twarzy mimikę i to wykorzysta ale na tym koniec bo nigdy nie wyczują człowieka. Benda go oglądać jak kadr z filmu skupia się na montażu ujęciu mimice ale nie zagłębią się w jego historie nie wejdą w jego głowę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.04.2021 o 18:06, Sofi napisał:

A co z panami sypiającymi z takim czymś?

Hmm to samo, nie ma żadnego wytłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×