jestem w patowej sytuacji

3 minuty temu, Druhu napisał:

Tylko ja sobie żarty robię, a do ciebie jeszcze nie dociera. Pewnie miałaś imieniny, każdy ci coś przyniósł, a resztę sobie dośpiewałaś pod tezę leżącą w Twojej wyobraźni, jako kobiecie adorowanej, chcianej. 

Skoro tak twierdzisz.

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Skoro tak twierdzisz.

Lubię po prostu podnieść na duchu załamańca z wybujałym ego. Nic mnie ta chwila iluzorycznych przyjemności nie kosztuję, a wiem ile to  znaczy,  gdy ktoś na ciebie zwróci uwagę. 

Stopa romątyk i klitusiowa. Piękna para.

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Stopa romątyk i klitusiowa. Piękna para.

Twoja postawa jest najlepsza, generalska, wojskowa. Wiem jak wyglądam i wiem czego się spodziewać. Czyli wiem że nic nie mam. Szanuję. 

1 minutę temu, Druhu napisał:

Twoja postawa jest najlepsza, generalska, wojskowa. Wiem jak wyglądam i wiem czego się spodziewać. Czyli wiem że nic nie mam. Szanuję. 

Bellissimo. 

Najlepsze jest to że człowiek naogląda się tych filmów, pod silnym wrażeniem bohatera gdzieś w podświadomości chodzi, a potem w życiu robi to samo, wybiera towarzystwo, jak w ostatniej scenie Marcello. Ciebie to nie czeka, bo trudno w ogóle abyś z takim podejściem miała oczekiwania, nadzieje. 

14 minut temu, Druhu napisał:

Lubię po prostu podnieść na duchu załamańca z wybujałym ego. Nic mnie ta chwila iluzorycznych przyjemności nie kosztuję, a wiem ile to  znaczy,  gdy ktoś na ciebie zwróci uwagę. 

Powiem Ci dzis mam dobry humor

Mi do twarzy w kapeluszu. A nawet mam wachlarze 

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Powiem Ci dzis mam dobry humor

Bo zażartowałem z Ciebie włoskim cytatem? 

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Mi do twarzy w kapeluszu. A nawet mam wachlarze 

Nie zaprzeczam, nie potwierdzam. Dla mnie ważniejsze jest to co pod kapeluszem, a co tam się znajduje, wczoraj mogliśmy poczytać 

8 minut temu, Druhu napisał:

Bo zażartowałem z Ciebie włoskim cytatem? 

Bo spotkalam dzis bardzo milych, dobrych ludzi i pokrzepiło mi to serce

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Bo spotkalam dzis bardzo milych, dobrych ludzi i pokrzepiło mi to serce

Też mi się dzisiaj spoko gada z ludźmi na forum 

7 minut temu, Druhu napisał:

Nie zaprzeczam, nie potwierdzam. Dla mnie ważniejsze jest to co pod kapeluszem, a co tam się znajduje, wczoraj mogliśmy poczytać 

Skad moglam wiedziec, ze czekoladki oznaczają = chce sie z Toba zenic? Ty bys wpadł na to?

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Skad moglam wiedziec, ze czekoladki oznaczają = chce sie z Toba zenic? Ty bys wpadł na to?

Ja bym się z Tobą nie umówił, jeśli mam być szczery. Nie lubię jak ktoś polega na kapeluszach, urodzie, jest żebrakiem atencji wycenionej bombonierką i kafku. Nie ta planeta dzieciak, serio. 

Wzniosłe. 

21 minut temu, Druhu napisał:

Też mi się dzisiaj spoko gada z ludźmi na forum 

Poza forum. 

17 minut temu, Druhu napisał:

Ja bym się z Tobą nie umówił, jeśli mam być szczery. Nie lubię jak ktoś polega na kapeluszach, urodzie, jest żebrakiem atencji wycenionej bombonierką i kafku. Nie ta planeta dzieciak, serio. 

To cale szczescie.

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

To cale szczescie.

Nie lubię się unieszczęśliwiać. Męczyć. 

5 godzin temu, downhiil napisał:

jeden sen był taki, że szła ze swoim i całą jakąś rodzina a ja z nimi jakby i w pewnym mmomencie zdjęła z palca pierścionek zareczynowy i rzucila nim o ścianę i poszla do mnie i potem wspinaliśmy się po jakiejś drabinie i szlismy spacerem gdzies potem i cały czas się uśmiechałem 

a drugi sen ze mnie olewała nic ciekawego

a w ostatnim znowu coś że byla mila i chciala żebym za nia poszedł i nagoe zaczęła tańczyć a ja z nia i zniknela, zamieniając sie w kapelusz

 

Kapelusz pewnie oznacza, że trzeba mieć na czym go nosić. Karać milczeniem kogoś z kim chce się rozmawiać-irracjonalne.

1 godzinę temu, Sofi napisał:

Kapelusz pewnie oznacza, że trzeba mieć na czym go nosić. Karać milczeniem kogoś z kim chce się rozmawiać-irracjonalne.

Jak temat powazny to sie milczy i cisza tez jest wymowna

8 godzin temu, Druhu napisał:

Najlepsze jest to że człowiek naogląda się tych filmów, pod silnym wrażeniem bohatera gdzieś w podświadomości chodzi, a potem w życiu robi to samo, wybiera towarzystwo, jak w ostatniej scenie Marcello. Ciebie to nie czeka, bo trudno w ogóle abyś z takim podejściem miała oczekiwania, nadzieje. 

tak było w filmie vanila sky gdzie główny bohater budował swoje życie na tym co zobaczył w filmie muzyce z zachowań  wśród rodziny znajomych  właśnie może nasze wybory są niejako podyktowane tym w jakich czasach żyjemy i z jakimi ludźmi mamy do czynienia są jego echem  oczywiście to wszystko odbywa się gdzieś na poziomie podświadomości ale my uważamy to za nasze. tworzymy  życie za pomocą  takiej  kalki która odbijała  juz znane sceny emocje 

22 godziny temu, Niburdiama napisał:

Jak temat powazny to sie milczy i cisza tez jest wymowna

Jak się milczy to nie ma tematu .Każdy może być poważny