z jakich powodów można odrzucic miłość

jakie są powody 

31 minut temu, downhiil napisał:

jakie są powody 

Jak jest zakazana. 

Gdy cię nią raczą z każdej strony, więc masz już pełną dūpę i kapelusz, w związku z tym możesz z nadmiaru odrzucać i wybrzydzać. Bo myślisz, że gdzieś za górami i za lasami jest jakiś ideał, a potem się okazuje, że chūj, dūpa i kamieni kupa. 

6 minut temu, Sempre napisał:

Jak jest zakazana. 

czyli jaka

I z czego ty się śmiejesz? Naprawdę myślisz, że ktoś zostawi kogoś dla ciebie? A smoki tam latajo?

2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

I z czego ty się śmiejesz? Naprawdę myślisz, że ktoś zostawi kogoś dla ciebie? A smoki tam latajo?

a dlaczego nie dla mnie? 

Przed chwilą, downhiil napisał:

a dlaczego nie dla mnie? 

Bo gowno zrobiłeś, a żyjesz fantazją. 

powodem moze byc cierpienie zywych istot. mnie bola plecki dla przykladu.

6 minut temu, downhiil napisał:

czyli jaka

Z osobą zajęta

Przed chwilą, akimuszki napisał:

powodem moze byc cierpienie zywych istot. mnie bola plecki dla przykladu.

Zażyj kanabisa 

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Bo gowno zrobiłeś, a żyjesz fantazją. 

no i pewnie przede wszystkim dlatego, ze nie ma komunikacji

jednak wedlug mnie juz za pozno a ona mnie traktuje jak psa po czym wraca i mi sie juz nie chce

zadalem pytanie z ciekawości 

2 minuty temu, Sempre napisał:

Z osobą zajęta

to maly powód, jesli oboje sie kochaja a nie kochaja tego z kim jest

a jak kochasz tego z kim jestes to nie powinno byc tematu innych osób 

Uf. Kamień z serca. Ciekawość to 1 stopień do piekła. Wiem coś o tym. Soł lepiej odejdź na zawsze.

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Zażyj kanabisa 

11 minut temu, akimuszki napisał:

I ananasa z łysky.

14 minut temu, downhiil napisał:

to maly powód, jesli oboje sie kochaja a nie kochaja tego z kim jest

a jak kochasz tego z kim jestes to nie powinno byc tematu innych osób 

A skąd wiesz, że u niej to odwzajemnione? Jesteś tego pewien. Razem pracujecie, ma męża może cię zwyczajnie lubi. 

16 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Uf. Kamień z serca. Ciekawość to 1 stopień do piekła. Wiem coś o tym. Soł lepiej odejdź na zawsze.

mysle nad tym ale na razie nie potrafię 

2 minuty temu, Sempre napisał:

A skąd wiesz, że u niej to odwzajemnione? Jesteś tego pewien. Razem pracujecie, ma męża może cię zwyczajnie lubi. 

jeatem pewien

1 minutę temu, downhiil napisał:

mysle nad tym ale na razie nie potrafię 

To masz problem. Skończ już te wysrywy. Potrafisz? Z pewnościo.

21 minut temu, amareee infortunii napisał:

Tylko?

Jest dużo więcej rodzajów miłości zakazanej

Odniosłam się konkretnie do jego sytuacji. Nie wymieniałam wszystkich możliwych opcji. 

6 minut temu, downhiil napisał:

jeatem pewien

Jaki znak dostałeś? 

Bardzo chętnie dowiedział bym sie, dlaczego Kobieta, ktora pokochałam (z tego powodu) od roku unika kontaktu ze mna... why? 

1 godzinę temu, downhiil napisał:

to maly powód, jesli oboje sie kochaja a nie kochaja tego z kim jest

a jak kochasz tego z kim jestes to nie powinno byc tematu innych osób 

mały powód? To jest główny powód. Czy Ty byłeś w ogóle kiedykolwiek w poważnym związku? Już nawet niekoniecznie małżeńskim. Związek to poważna deklaracja, zobowiązanie, a nie jakiś chwilowy kaprys. Chyba, że ktoś ma zerową empatię i jest skrajnym egoistą. Zauroczenia pojawiają się nawet jak już jesteśmy w długoletnich związkach, ale odpowiedzialny człowiek walczy z pokusami. 

To jedynie pokazuje, że monogamia to sztucznie narzucony przez ludzi samym sobie twór.

1 minutę temu, Ava napisał:

mały powód? To jest główny powód. Czy Ty byłeś w ogóle kiedykolwiek w poważnym związku? Już nawet niekoniecznie małżeńskim. Związek to poważna deklaracja, zobowiązanie, a nie jakiś chwilowy kaprys. Chyba, że ktoś ma zerową empatię i jest skrajnym egoistą. Zauroczenia pojawiają się nawet jak już jesteśmy w długoletnich związkach, ale odpowiedzialny człowiek walczy z pokusami. 

jeden walczy a drugi poddaje sie flirtowi, gdyby walczyla to bym nie myslal sobie ze jest zainteresowana lub byla

niektóre związki sie wypalają po czasie

59 minut temu, downhiil napisał:

jeatem pewien

Byłbyś pewien czy jest odwzajemnione czy nie gdybyś miał odwagę przy niej stanąć wtedy kiedy była na to okazja (choć moim zdaniem nigdy nie jest za późno) i jasno się określić.

Wierzę że ją kochasz, ale jakby Ci raz ostro uzmysłowiła że to co czujesz nie jest odwzajemnione to o wiele szybciej byś potrafił o tej Twojej miłości zapomnieć. Umysł płata figle z powodu haju jakim jest zauroczenie i dlatego trzeba powiedzieć w pewnym momencie "sprawdzam" żeby nie okazało się czasami, że człowiek traci kontakt z rzeczywistością.

4 minuty temu, downhiil napisał:

jeden walczy a drugi poddaje sie flirtowi, gdyby walczyla to bym nie myslal sobie ze jest zainteresowana lub byla

niektóre związki sie wypalają po czasie

A ile toto ma lat? Jeśli 30 plus to wiedz, że zaraz zostanie zapłodniona.

3 minuty temu, Hellies napisał:

Byłbyś pewien czy jest odwzajemnione czy nie gdybyś miał odwagę przy niej stanąć wtedy kiedy była na to okazja (choć moim zdaniem nigdy nie jest za późno) i jasno się określić.

Wierzę że ją kochasz, ale jakby Ci raz ostro uzmysłowiła że to co czujesz nie jest odwzajemnione to o wiele szybciej byś potrafił o tej Twojej miłości zapomnieć. Umysł płata figle z powodu haju jakim jest zauroczenie i dlatego trzeba powiedzieć w pewnym momencie "sprawdzam" żeby nie okazało się czasami, że człowiek traci kontakt z rzeczywistością.

jeśli ktos jest w związku to normalne że ma wahania i nawet gdybym tak zrobil, nie mam gwarancji zeby powiedziala prawde, pewnie w zależności od dnia albo bym trafil albo nie. W dodatku nie sadze ze wyznawanie uczuć, bez spotkania na gruncie prywatnym mogloby zostac odebrane pozytywnie

z tego co widze to Ty kazdemu na kazdym kroku radzisz wyznawanie ucczuc a ja nie rzucam slow na wiatr skoro nawet dluzej nie rozmawialismy nie bede takich rzeczy wyznawał 

1 minutę temu, downhiil napisał:

jeśli ktos jest w związku to normalne że ma wahania i nawet gdybym tak zrobil, nie mam gwarancji zeby powiedziala prawde, pewnie w zależności od dnia albo bym trafil albo nie. W dodatku nie sadze ze wyznawanie uczuć, bez spotkania na gruncie prywatnym mogloby zostac odebrane pozytywnie

z tego co widze to Ty kazdemu na kazdym kroku radzisz wyznawanie ucczuc a ja nie rzucam slow na wiatr skoro nawet dluzej nie rozmawialismy nie bede takich rzeczy wyznawał 

Przecież wiesz, że ona cię kocha ale pierdy dla ubogich. 

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

A ile toto ma lat? Jeśli 30 plus to wiedz, że zaraz zostanie zapłodniona.

mysle ze moj czas juz sie skonczyl, nie wiem jak to rozwiązać chyba po prostu się zmyć